Ciąża a ból piersi – jak to było/jest u Was?

Cześć Dziewczyny!

Jestem w 6tc, po 1 poronieniu, być może shizuję i jest to prawdopodobne, ale po jednej stracie trudno nie shizować…

Od kilku dni zaczęły mi reagować na ciążę piersi – odrobinę urosły, gruczoły jakby trochę obrzękły i zrobiły się wrażliwsze sutki.

A dziś rano obudziłam się – i moje piersi jakby zapomniały,że są w ciąży!!!!
Luźne, miękkie. Ja oczywiście wpadłam w rozpacz,czy coś się stało???…złego..???!!!! – Moje poronienie było zatrzymane – serduszko przestało bić, więc teraz w tej ciaży dopatruję się wszelkich sygnałów potwierdzających żywą ciążę.Dodam,że te objawy piersi miałam 2 dni, czy to jest możliwe,że one jeszcze mogą się wahać, czy rano jest inaczej niz wieczorem?????
W 1 ciąży miałam zupełnie inaczej i nie mogę tego porównać niestety…

Czy mam poczekać do wieczora, czy lecieć do gina? USG jeszcze za wcześnie na serduszko:(

25 odpowiedzi na pytanie: Ciąża a ból piersi – jak to było/jest u Was?

  1. Moje cycuchy odrobinę pobolewaly w okolicach @, a zrobiły się obrzęknięte dość późno, bo ok. 8/9tc., wtedy też nieco urosły..teraz kończę 15tc, piersi są nabrzmiałe, ale nie bolą, jedynie sutki są bardzo tkliwe..
    Myślę, że nie ma się czym przejmować, ja też miałam dni, kiedy cycuszki były napięte, a następnego dnia miękkie..to chyba sprawa indywidualna..roumiem, że mając takie doświadczenie za sobą doszukujesz się nieprawidłowości, ale naprawdę myślę, że nie ma się czym martwić.. Niektóre dziewczyny wcale nie odczuwają piersi przez cały okres ciąży:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    • Zamieszczone przez gotka
      Moje cycuchy odrobinę pobolewaly w okolicach @, a zrobiły się obrzęknięte dość późno, bo ok. 8/9tc., wtedy też nieco urosły..teraz kończę 15tc, piersi są nabrzmiałe, ale nie bolą, jedynie sutki są bardzo tkliwe..
      Myślę, że nie ma się czym przejmować, ja też miałam dni, kiedy cycuszki były napięte, a następnego dnia miękkie..to chyba sprawa indywidualna..roumiem, że mając takie doświadczenie za sobą doszukujesz się nieprawidłowości, ale naprawdę myślę, że nie ma się czym martwić.. Niektóre dziewczyny wcale nie odczuwają piersi przez cały okres ciąży:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Dzięki za dobre słowo:)

      Niestety tak to już jest po stracie,że boisz się cały czas i masz “włączony radar namierzający wszelkie sygnały z ciała” – okropne to, lecz na tym etapie nie potrafię przegnać stracha, ktory jest we mnie….

      Pocieszające jest dla mnie to,co napisałaś, że u Ciebie były dni z napiętymi i miękkimi piersiami. Może więc miękkie piersi nie zawsze oznaczają coś złego..

      Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę Tobie i maleństwu

      • Po pierwsze gratuluję ciąży!!!

        Jeśli chodzi o piersi to pamiętam, że mnie na początku bolały, ale tak dokładnie to nie pamiętam jak to było dzień po dniu.
        Rozumiem Twój strach, bo sama jestem po dwóch stratach.
        Czy robiłaś po poronieniu jakieś badania? Czy rozmawiałaś z ginem co w przypadku ponownego zaciążenia?
        Ja na Twoim miejscu poleciałabym zaraz do gina, ale ja to strachliwa jestem. Zresztą u mnie było inaczej, bo znalazłam przyczynę poronień i musiałam lecieć po recepty na leki.
        A może jak się niepokoisz to zrób betę i kolejną za dwa dni, zobaczysz czy dobrze przyrasta.
        Życzę Ci aby ta ciąża zakończyła się sukcesem

        • Zamieszczone przez mAgnesik
          Cześć Dziewczyny!

          Jestem w 6tc, po 1 poronieniu, być może shizuję i jest to prawdopodobne, ale po jednej stracie trudno nie shizować…

          Od kilku dni zaczęły mi reagować na ciążę piersi – odrobinę urosły, gruczoły jakby trochę obrzękły i zrobiły się wrażliwsze sutki.

          A dziś rano obudziłam się – i moje piersi jakby zapomniały,że są w ciąży!!!!
          Luźne, miękkie. Ja oczywiście wpadłam w rozpacz,czy coś się stało???…złego..???!!!! – Moje poronienie było zatrzymane – serduszko przestało bić, więc teraz w tej ciaży dopatruję się wszelkich sygnałów potwierdzających żywą ciążę.Dodam,że te objawy piersi miałam 2 dni, czy to jest możliwe,że one jeszcze mogą się wahać, czy rano jest inaczej niz wieczorem?????
          W 1 ciąży miałam zupełnie inaczej i nie mogę tego porównać niestety…

          Czy mam poczekać do wieczora, czy lecieć do gina? USG jeszcze za wcześnie na serduszko:(

          Ja też pierwsze dziecko straciłam…

          I rozumiem schizy z piersiami – w drugiej ciąży chyba co godzinę sie obmacywałam ;). I pamiętam, że jak zrobiły się miękkie i takie były przez cały dzień to do gina wydzwaniałam i płakałam, że się dodzwonić nie mogę (niedziela była ). Na szczęście wieczorem znowu mnie boleć zaczęły :D. Potem juz bolały jak chciały i kiedy chciały ;). Reguły nie było.
          Tak więc myślę, że u Ciebie też wszystko w porządku.

          • Zamieszczone przez kurczak
            Ja też pierwsze dziecko straciłam…

            I rozumiem schizy z piersiami – w drugiej ciąży chyba co godzinę sie obmacywałam ;). I pamiętam, że jak zrobiły się miękkie i takie były przez cały dzień to do gina wydzwaniałam i płakałam, że się dodzwonić nie mogę (niedziela była ). Na szczęście wieczorem znowu mnie boleć zaczęły :D. Potem juz bolały jak chciały i kiedy chciały ;). Reguły nie było.
            Tak więc myślę, że u Ciebie też wszystko w porządku.

            Boże! skąd ja to znam – co wchodzę do łazienki to bluzka do góry i oglądam , a jak odrobinę urosną – lecę do M i ma potwierdzić, że urosły, a jak zmaleją – to ma przyglądac się, czy tak jest faktycznie – on za chwilę uzna mnie za groźną dla otoczenia i odetnie dostęp do netu….

            Co fakt, to fakt, rano miękkie, a wieczorem – fajne – ciążowe:D

            dzięki za dobre słowo 🙂

            • Zamieszczone przez Ewa7612
              Po pierwsze gratuluję ciąży!!!

              Jeśli chodzi o piersi to pamiętam, że mnie na początku bolały, ale tak dokładnie to nie pamiętam jak to było dzień po dniu.
              Rozumiem Twój strach, bo sama jestem po dwóch stratach.
              Czy robiłaś po poronieniu jakieś badania? Czy rozmawiałaś z ginem co w przypadku ponownego zaciążenia?
              Ja na Twoim miejscu poleciałabym zaraz do gina, ale ja to strachliwa jestem. Zresztą u mnie było inaczej, bo znalazłam przyczynę poronień i musiałam lecieć po recepty na leki.
              A może jak się niepokoisz to zrób betę i kolejną za dwa dni, zobaczysz czy dobrze przyrasta.
              Życzę Ci aby ta ciąża zakończyła się sukcesem

              Cześć Ewa!

              – pamietasz mnie? – byłam na marcówkach z Tobą…

              poronienie – przyczyna nieznana, ginka na urlopie… a ja i tak jestem na lekach – luteina dopochwowo, dziś włączają mi Clexane 40 ( mam słabo dodoatnie p/antykardiolipinowe – więc na wszelki wypadek) i siedzę w domku – bo ciąże zagrożona

              staram wykrzesać odbrobinę optymizmu i wiary, ale to zmienne jeszcze jest…

              p.s.dzięki za gratulki 🙂

              pozdrawiam ciepło

              • Zamieszczone przez mAgnesik
                a jak odrobinę urosną – lecę do M i ma potwierdzić, że urosły, a jak zmaleją – to ma przyglądac się, czy tak jest faktycznie -

                Ja kazałam mojemu macać.
                Twierdził, że mnie pogięło, ale jakoś wytrzymał

                • Zamieszczone przez mAgnesik
                  Cześć Ewa!

                  – pamietasz mnie? – byłam na marcówkach z Tobą…

                  poronienie – przyczyna nieznana, ginka na urlopie… a ja i tak jestem na lekach – luteina dopochwowo, dziś włączają mi Clexane 40 ( mam słabo dodoatnie p/antykardiolipinowe – więc na wszelki wypadek) i siedzę w domku – bo ciąże zagrożona

                  staram wykrzesać odbrobinę optymizmu i wiary, ale to zmienne jeszcze jest…

                  p.s.dzięki za gratulki 🙂

                  pozdrawiam ciepło

                  No pewnie, że Ciebie pamiętam!:)

                  Skoro bierzesz już leki to wszystko będzie dobrze, musi być
                  Ja właśnie też miałam podwyższone przeciwciała antykardiolipinowe i od samego początku kłuję się Clexane i biorę Acard. Dotrwałam do 33 tc i mam nadzieję dotrwać do końca, czego i Tobię życzę

                  • Zamieszczone przez mAgnesik
                    Cześć Dziewczyny!

                    Jestem w 6tc, po 1 poronieniu, być może shizuję i jest to prawdopodobne, ale po jednej stracie trudno nie shizować…

                    Od kilku dni zaczęły mi reagować na ciążę piersi – odrobinę urosły, gruczoły jakby trochę obrzękły i zrobiły się wrażliwsze sutki.

                    A dziś rano obudziłam się – i moje piersi jakby zapomniały,że są w ciąży!!!!
                    Luźne, miękkie. Ja oczywiście wpadłam w rozpacz,czy coś się stało???…złego..???!!!! – Moje poronienie było zatrzymane – serduszko przestało bić, więc teraz w tej ciaży dopatruję się wszelkich sygnałów potwierdzających żywą ciążę.Dodam,że te objawy piersi miałam 2 dni, czy to jest możliwe,że one jeszcze mogą się wahać, czy rano jest inaczej niz wieczorem?????
                    W 1 ciąży miałam zupełnie inaczej i nie mogę tego porównać niestety…

                    Czy mam poczekać do wieczora, czy lecieć do gina? USG jeszcze za wcześnie na serduszko:(

                    Aga nie strasz… moje cyckii są ze dwa rozmiary większe i już nie bolą ale są tkliwe i przeszkadzają spać na brzuchu, poza tym czuję się jak nie w ciąży, mdłości niewielkie… tylko ta senność mnie dobija

                    Trzymam kciukii aby było ok, kiedy masz wizyte u gina? albo jak sie chcesz nie denerwować to idz na betę 2x co drugi dzień i zobaczysz czy wszystko ok, po co sie stresować

                    • Zamieszczone przez ewa250
                      Aga nie strasz… moje cyckii są ze dwa rozmiary większe i już nie bolą ale są tkliwe i przeszkadzają spać na brzuchu, poza tym czuję się jak nie w ciąży, mdłości niewielkie… tylko ta senność mnie dobija

                      Trzymam kciukii aby było ok, kiedy masz wizyte u gina? albo jak sie chcesz nie denerwować to idz na betę 2x co drugi dzień i zobaczysz czy wszystko ok, po co sie stresować

                      Ewa, ja to jestem blada ze strachu

                      wczoraj mój hematolog jednak stwierdził,że mam brać Clexane 40 ( mam słabo dodatnie p/antykardiolipinowe), bo straciłam malenstwo w 9tc, a z tym zespole traci się od 8tc do 14tc, tak więc przed chwilą mój mąż ( ja się bałam) wstrzyknął mi pierwszą dawkę, brrr….

                      a te moje cycyki, to w tej ciąży w ogóle mi nie zareagowały jak w poprzedniej
                      choć to jeszcze cały czas wczesna ciąża – 5t 2dzień, ale fakt,że dziś były rano inne niż wczoraj wieczorem. teraz trochę lepiej.

                      Ginka wyjechana na urlop, usg w przyszłą środę, jak dalej będę schizować, to może faktycznie podskoczę na betę

                      Ewa, u Ciebie – jak są dwa szkraby pod serduchem to i objawy większe i silniejsze

                      ja mdłości miałam przez tydzień duże, teraz tylko zapachy – dużo rzeczy mi śmierdzi, i spać się chce na potęgę

                      3maj się cieplutko

                      • Mnie troszke pobolewały ale też obrzek i ból mijał, tak jak u Ciebie.
                        Za to teraz bolą naprawdę…chodzenie w biustonoszu to koszmar (dodam że z miseczki C skoczyłam na E :().
                        Także nie przejmuj się.

                        • Mnie piersi od początku ciąży w ogóle nie bolą ani nie są napięte.
                          Jakiś czas temu znalazłam tu na forum post, w którym dziewczyna napisała, że w ciąży muszą boleć piersi (tak powiedział jej gin.). Jak zapytałam o to mojego ginka to się roześmiał i powiedział, że to bzdura.

                          • Agnesik gratulacje!
                            Masz prawo schizować, wiem jak to jest.
                            Pierwsza ciążę przeszłam bezobjawowo, poza tym wręcz książkowo, dziecko duże, piękne zdrowe 😀
                            3 lata temu nie miałam tyle szczęścia, poronienie zatrzymane ciąży bliżniaczej w 8 tc, w 10 tc zabieg 🙁 Tu też nia miałam żadnych objawów, ale myslałam, że będzie tak jak przy pierwszej ciąży. Niestety.
                            Dziś jestem w 6 tc i od początku mam wszelkie typowe objawy dla ciąży: nabrzmiałe piersi, mdłości, senność, latanie bez przerwy siku, zaparcia i ciągoty do słodkiego ;).
                            Także każda ciąża jest inna bynajmniej w moim przypadku, choć nigdy nie są dziłam, że to fatalne samopoczucie, nudności itp., tak będą mnie cieszyć 🙂

                            • Agnesik, ja też gratuluję!!!
                              Kochana, nie ma co się dręczyć i zamęczać jakimis wymysłami. Piersi na początku raz bola więcej, raz mniej… Zobaczysz, juz wkrótce zaczną sie pojawiac inne dolegliwości wczesnej ciąży to Ci sie odechce (hi hi hi) i napewno poczujesz się jak w ciąży!!!

                              Ale… Trochę Cię rozumiem… Dwukrotnie poroniłam zanim zaszłam w druga ciążę, i jak już w nią zaszłam to za każdym razem, gdy byłam w toalecie to sprawdzałam, czy nie plamię… Teraz zreszta robie to samo…

                              My świruski…… BĘDZIE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                              • Kochane,

                                Dziękuję za Wasze doświadczenia i dobre słowo, jak tak sobie czytam, że z tymi piersiami to różnie bywa – troszeczkę się uspokajam…

                                Choć macie rację, po takich doświadczeniach – schiz jest i to okropny brrr….

                                Moje piersi nadal są nijakie.

                                Za to prawa część podbrzusza tak dziwnie ciągnie, jakby jakieś parcie tam było, odrobinę ta strona jest bardziej napięta. Tłumaczę sobie,że to może macica się rozciąga, ale…. z jednej strony przewrażliwiona jestem
                                a z drugiej wyczulona – oj, chopla można dostać!!!!!

                                Aaaa i poleciałam dziś na betę, także wynik około 14 – dam znać!

                                ściskam

                                • Dziewuszki !!!!

                                  beta jest cudna

                                  14.01.- 1905
                                  21.01.- 22605

                                  może ten wynik choć troszkę moje strachy odgoni

                                  • Podobne obawy

                                    Ja jestem teraz w siódmym tygodniu pierwszej ciąży. Od wczoraj wieczora czuję że moje piersi są miększe i prawie niebolesne, przeraża mnie to, bo to moja pierwsza ciąża. DOdatkowa obawa, lekarz nawet jeszcze nie potwierdził czy jestem w ciąży czy nie, a to dlatego że jestem w Irlandii Północnej, okolice Belfastu, tutaj kobieta jak nie jest w 3 miesiącu ciąży to dla nich nie jest jeszcze w ciąży. Na pierwszej wizycie u lekarza prowadzącego sprawdził tylko moje ciśnienie i zebrał wywiad. Zapytany przezemnie czy potrzebuje moj mocz lub krew do badań, powiedział że nie, że to będą pobierać w szpitalu na pierwszej wizycie któa jest od 10-12 tygodnia ciąży :/ Więc póki na obrazku nie pokaża mi że jest wszystko ok ze mną i z dzieckiem żyje w stresie i mam nadzieje że jest on jednak niepotrzebny. Zakichana służba zdrowia Irlandzka :/

                                    Co do piersi każe mężowi robić to samo co jedna z Was, macaj i osądzaj, więc wierzę jego zmysłom, bo powiedział że może są mieksze, ale większe, i trochę mnie uspokoił.

                                    Dziewczyny a jak z Waszymi snami? Bo mnie już 3 razy śniło się że trzymam moją córeczke i raz że karmie ją piersią, to mnie też przeraża, bo sny nigdy mi się nie sprawdzają 🙁

                                    Prosze dodajcie otuchy. Iza

                                    • Ehhh,moje z kolei bolą okresowo,a sutki to już masakra. Czuję się jak baba po porodzie,która na wskutek karmienia ma popękane,bolące sutki. Smaruję chwilami kremem to jest mała ulga…Ale dotknąć się prawie nie mogę.

                                      • Witaj bella777 🙂
                                        Nie stresuj się snami, ja odkąd jestem w ciąży, mam takie sny, że głowa boli Naprawdę przeróżne: raz straszne, raz cudowne, kolejnym razem tak głupie, że jak się budzę, to nie mogę uwierzyć,że coś takiego mogło się wogóle przyśnić.
                                        Mieszkam w Szkocji, więc wiem co oznacza służba zdrowia w UK, niestety.
                                        A jeśli o piersi chodzi, to z tym różnie bywa. Ja od samego początku miałam bardzo napięte i bolesne. I tak jest do dzisiaj, ale moja bliska koleżanka, które jest 3 tyg mniej w ciąży niż ja, wogóle swoich nie czuje do dziś i tak miała od poczatku swojej ciąży.
                                        Jeśli bardzo się boisz, to poszukaj w necie prywatnego gabinetu usg niedaleko swojego miejsca zamieszkania, jest gdzieś na pewno. Skoro w Szkocji takie są to i w Irlandii też, na pewno. Uspokoisz się trochę zanim będziesz miała planowe usg w 12 tyg. Jeśli o koszt chodzi, to nie jest taki straszny, u nas około 50-75 f (w zależności, czy to zwykłe usg czy 3D ). Trzymam kciuki
                                        Zdrowej ciąży życzę 🙂 Będzie dobrze 🙂

                                        • Dzięki za słowa, otuchy, mam nadzieje to tylko moje nerwy. Czekam z niecierpliwością na wezwanie na USG, mam nadzieję że uda się to jeszcze w tym roku kalendarzowym.

                                          Suwaczek z babyboom.pl

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża a ból piersi – jak to było/jest u Was?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general