Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

Powiedzcie mi prosze jak to jest- moja mama jak tylko się dowiedziała, ze jestem w ciąży to zaraz pierwsze słowa” tylko nie podnoś rak!!!! nie wieszaj firanekani prania!”
I tak to sobie wzięłam do serca, że mnie trochę prześladuje. Nawet jak leżę to staram sie nie trzymać rąk nad glową.

Powiedzcie, czy to ma sens? Czy słyszałyście o tym no i czy mogę spać normalnie??? A moze to kolejny głupi przesąd?

Ania

14 odpowiedzi na pytanie: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

  1. Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

    Z tego co wiem to chodzi o to by nie trzymać długo rąk do góry bo:
    -krew nie dopływa do rąk w związku z tym powstaje róznica cisnień. Za dużo krwi jest na dole.
    – długoe trzymanie rąk w górze powoduje niedotlenienie spowodowane uciskiem na oskrzela i płuca.

    Nie potrafie tego dokładnie wytłumaczyć bo czytałam o tym bardzo dawno temu i nie pamietam medycznych argumentów. Tylko to co napisałam.

    Fakt, że jak próbowałam wieszać pranie (a mam wysoko linki) to mnie aż brzuszek zaczął ciagnać, dąłam sobie spokój. Teraz wieszaja pranie albo mój maż albo moja siostra (maż często wyjeżdża)

    Olinka

    • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

      Teraz jak sobie myślę o tym podnoszeniu rąk to taki przykład mi isę nasunął. Moze dosyc drastyczny ale prawdziwy.
      Moze to czy jest to faktycznie niebezpieczne potwierdzi.
      Mam na myśli ukrzyzowanie. Ludzie, których krzyżowano umierali z uduszenia zazwyczaj w kilka godzin lub szybciej.
      Jasne, ze wieszajac firanki nie robimy tego kilka godzin ale troche to trwa to samo z praniem, moze to chwilowe niedotlenieni ma znaczenie dla organizmu i tak już obciażonego lokatorem.
      Tak tylko sobie myśle.
      Na wszelki wypadek nie wykonuje czynnosci, które wymagałyby trzymania rąk długo do góry.

      Olinka

      • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

        Hej!

        Prawda jest taka, że przy podnoszeniu rąk do góry wszystkie mięśnie i powłoki w brzuszku się napisają. W początkach (do 20 tyg jesteśmy narażone na poronienie), później (od 21 tyg na poród przedwczesny).
        Na początku ciąży – właśnie tak mi wytłumaczył mój ginekolog. Lepiej więc unikać podnoszenia rąk a tym bardziej długiego stania w rękami w górze. Niewskazane jest również mycie okien (nie tylko wieszanie firanek).
        Ja czasami podłożę sobie rękę pod głowę, ale na krótko – i staram się wtedy nie spinać.
        To chyba jednak nie przesądy….

        Ania

        • Na pocieszenie 😉

          Jednak Wszystkie musicie przyznać, ze są i plusy tego minusa hi hi 😉
          Zbliżają się Święta Wielkanocne i wiosenne porządki. Jak myslicie, kto będzie w tym roku mył okna i wieszał firanki 😉 Mąż oczywiście!
          A tak poważniej: mówimy od długim trzymaniu rąk u góry a nie chwilowym. Ćwiczenia podnoszenia, kręcenia ramion są chyba wskazane, skoro ma m je w mojej książce.

          Asia + Kruszynka

          • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

            To jest prawda! Moja mama zawsze mi powtarza. żeby nie podnosić rąk do góry…i u nas w rodzinie dwa razy takie podnoszenie rąk pomogło w porodzie. Moja kuzynka i siostra mojej mamy były już po terminie i moja mama zaproponowała im wieszanie firanek albo prania na wysokich sznurkach….obie urodziły następnej nocy.
            Uważajcie więc na siebie!

            Buziaczki,

            • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

              BOoooze, nie przesadzajmy.
              Troche rak w gorze to nie ukrzyzowanie!!! Zawsze, jak sie zle czujesz, to mozna opuscic. Poza tym – o ile wieszanie firanek moge zrozumiec(bardzo do gory, moze sie zakrecic w glowie), to pranie? Przeciez nie wieszamy prania pod sufitem. Chyba bardziej chodzi o to, zeby nie podnosic ciezkich rzeczy do gory!

              elik i ANtek (13 mies)

              • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                Ja tez o tym slyszalam i w pierwszej ciazy skrupulatnie przestrzegalam. Moja kolezanka nawet przyszla na swiat 2 mies za wczesnie bo ponoc jej mama firanki wieszala…

                teraz z kolei kupilam sobie cwiczenia dla ciezarnych J. Fondy i tam jest duzo takich na rece w gorze. To mnie troche zmylilo i sama nie wiem, co o tym myslec. Dobrze jednak nie przesadzac w zadna strone…

                Jane, Malgosia 22 m i

                • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                  hihihihi ja przecież napisałam, że można to przyrównać do mechanizmu działającego na ukrzyzowanego.
                  Nie no oczywiście troche tak ale ile to jest troche…oki daje spokój. Najważniejsze jest nasze i maluszka bezpiecznstwo i same musimy o tym decydowac.
                  Ja akurat mam linki pod sufitem i szczerze mówiac normalnie to do nich nie siegam wiec tymbardziej w ciąży.

                  Olinka

                  • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                    Jasne:) Je sie teraz wymadrzam, ale jak bylam w ciazy to tez chuchalam i dmuchalam:)
                    Chociaz pare okien umytych mam na sumieniu:)
                    elik

                    • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                      Muszę przyznać, że też się nad tym zastanawiałam. Ale nic mądrego nie wymyśliłam 😉 Na wszelki wypade staram się zbyt często tego nie robić, ale rozwiesić pranie czasem trzeba. Nie mówiąc już o tym, że jak jadę autobusem i jest tłok, to czasem mam do wyboru albo trzymać się poziomego wysokiego drążka nad głową, albo nie trzymać się wcale. Więc jednak się trzymam. I potrafię tak stać nawet do pół godziny i nic się nie dzieje. Myślę, że nie można przesadzać. Jak trzeba to można podnieść ręce, ale jeśli zaczynasz się nagle gorzej czuć, to natychmiast je opuść, bo może to jakieś znaczenie jednak mieć…
                      Pozdrawiam

                      Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)

                      • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                        ja mysle, ze to zalezy indywidualnie od kazdej kobiety, i oczywiscie od stanu ciąży, jak jest zagrozona to wiadomo ze nawet czasem ruszac sie nie wolno, a tak normalnie to.. hmm moze to tez zalezec od tego jak sie czujesz, jak duzy masz brzuch, nie wiem… 🙂 ja osobiscie do konca ciąży robilam wszystko, poczawszy od mycia podłog, do wieszania prania, a nawet remontowania pokoju dla Maluszka
                        ale oczywiscie uwazam, ze trzeba dbac o siebie, byc ostroznym i uwazac na Brzuchate Malenstwo 🙂

                        pozdrawiam

                        Magda
                        i

                        • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                          Moja mama urodziła czwórke dzieci i w kazdej ciąży zajmowała sie porządkami, bo ojciec pracował do późna (pranie, mycie okien, wieszanie firan, mycie podłóg) i żadne z dzieci nie urodziło sie przed wcześnie. Ja równiez od początku ciąży nie zwracałam uwagi, żeby nie podnosić rąk. Wieszałam pranie, firanki, myłam okna i wszystko jest ok. Mysle, że wszystko zalezy od predyspozyji kobiety i jeżeli dzidzia ma sie urodzic wczesniej, to sie urodzi i bez naszej pomocy,
                          pozdrawiam,
                          aniuszka

                          • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                            Ja też myślę że nie powinno się popadać w skrajności- troche porządków chyba nikomu nie zaszkodzi- zwłaszcza jeśli ciąża jest bezproblemowa.Ale zbyt duży wysiłek i zbyt długie podnoszenie rąk może jednak wpłynąć negatywnie nawet na zdrowiutką ciążę. Moja znajoma wychodziła za mąż będąc w 4 miesiącu ciąży- dzień wcześniej dekorowała z przyszłym mężem salę- dmuchała balony i…. wieszała pod sufitem niemalże. Już na weselu bolał ją brzuch a poprawiny spędzała w szpitalu 🙁 z ryzykiem poronienia…..Lekarze ochrzanili Ją za to wieszanie balonów więc jednak coś w tym podnoszeniu rąk jest!
                            Pozdrawiam.
                            Ola + Ala

                            • Re: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                              Hej,

                              Nieźle mnie nastraszyłyście! 4 dni temu myłam okna…. Czemu to nikt nie powie kobiecie wszyskiego od razu: nie rób tego, tego i tego?! Zapytam pojutrze moją ginekolog. Bo jakby było mało to ja śpię w ten sposób – z ręką wyciągniętą….;-(

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to jest z tym podnoszeniem rąk???

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general