Nie wiem co się dzieje – mój maluszek prawie cały czas stęka naprężając się i czerwnieniąc przy tym. Najgorzej jest od 5 rano kiedy to prawie że jęczy i trwa to do 10.00. Następnie w dzień przy każdej próbie snu budzi się postękując. Wieczorem po prostu pada z czerwonymi i spuchniętymi oczami ale przez sen też wydaje różne dziwne dźwięki. Nie jest to kolka a prawdopodobnie problemy z trawieniem – za mało bakterii w jelitach i kłopoty z kupą(tak powiedział pediatra). Podaje mu codziennie DEBRIDAT i kupa jest, ale stękanie nie przechodzi. Może któras z Was miała podobne problemy z maluszkiem (skończył właśnie miesiąc) i znalazła sposób na ich rozwiązanie.
Za pomoc z góry dziękuję.
anetus28
4 odpowiedzi na pytanie: Ciagle stęka-POMOCY!!!
Re: Ciagle stęka-POMOCY!!!
My tez mieliśmy na początku taki problem z synkiem – wiem jak to męczy….
Zastosowaliśmy:
– herbatki z koperku – dawałam małemu do picia
– czopki glicerynowe ułatwiające wypróżnienie
– masaże brzucha i gimnastyka nóżek
– jak było b. źle to pomagaliśmy poprzez wkładanie końcówki termometru w pupę
Problem minął po około 2 tygodniach.
Powodzenia!
Agnieszka i Dawidek (17.03.03)
Re: Ciagle stęka-POMOCY!!!
To możemy sobie podać rękę. Maciek ma aktualnie 6,5 tygodnia i też ciągle stęka. Zaczął chyba w trzecim tygodniu. Nawet teraz, leży koło mnie i stęka przez sen. Najgorsze są noce, czasami wydaje odgłosy przez całą noc, a czasem wczesnym rankiem (zupełnie jak u Ciebie). A ja chodzę nieprzytomna, bo przez to stękanie nie mogę spać (a śpię obok Maćka), a mam jeszcze Olę i nie prześpię się w ciągu dnia. Pytasz o radę? Nie mam. Próbowałam używać nawet stoperów do uszu, ale też wszystko słychać. Nasz lekarz powiedział, że jest to niedojrzałość układu trawiennego i samo przejdzie. Dodam, że Maciuś robi bardzo ładne i częste kupki. Generalnie jest spokojnym i niepłączącym dzieckiem, nie ma kolek, ale to nocne stękanie czasem doprowadza mnie do szału. Do drugiego pokoju go nie przeniosę, bo tam śpi mąż z naszym drugim dzieckiem. Nic, tylko pozostaje nam to przeczekać.
Życzę cierpliwości.
Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 10.12.04
Re: Ciagle stęka-POMOCY!!!
Adas ma dokladnie to samo, te problemy nie daja mu spac w ciagu dnia i rzeczywiscie z rana jest najgorzej. Podaje moj herbatke koperkowa hippa-pomaga, ale doraznie. Przyginam mu nozki do brzuszka, czasami nosze brzuszkiem w dol, ale to pomaga tylko na chwile. Wyproznia sie dosc regularnie, dwa, trzy razy dziennie, ale zawsze ze stekaniem… Moj lekarz uznal, ze to jednak kolki i poslal mnie do specjalisty od obchodzenia sie z kolkowymi dziecmi, mam wizyte 2.lutego. No i poradzil cierpliwe czekanie, az samo przejdzie… Jakos mi to nie odpowiada.
Pozdrawiam,
Magda
Adas12.12.04
Re: Ciagle stęka-POMOCY!!!
Zauwazyłam, że jest to dolegliwość raczej maluszków płci męskiej – ciekawe dlaczego:) Podobno z chłopakami jest trudniej w dzieciństwie, ale pewnie nie ma żadnej reguły w tej kwestii. Przynajmniej jest mi trochę raźniej, że nie tylko my mamy takie problemy choć z drugiej strony z całego serca Wam współczuję, bo to stękanie w nocy to istna tortura a póżniej przed nami cały dzień.
Trzymajcie się ciepło i oby jak najszybciej stękanie zamieniło się w gaworzenie.
anetus28
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciagle stęka-POMOCY!!!