Ciąża obumarła 18 tc

Witajcie, jestem tutaj nowa, miesiąc temu podczas rutynowej wizyty ginekologicznej okazało się, ze brak tętna i ruchów dziecka. Skierowanie do szpitala, usg, decyzja o zabiegu i koniec szczęścia. Wynik badania histopatologicznego fragmenty popłodu z ogniskami ropnego zapalenia. Szukam wyjaśnienia, co mogło być tego powodem? jeśli komuś nasuwają się jakieś sugestie, proszę o informację i kontakt. czy ktoś miał podobną sytuację? Podobny wynik badania i w podobnym momencie ciąży stracił dziecko? Proszę o kontakt.

25 odpowiedzi na pytanie: Ciąża obumarła 18 tc

  1. przykro mi ze dolaczylas do tego forum. Nie potrafie ci odpowiedziec na twoje pytanie ale napewno dostaniesz tutaj wsparcie od dziewczyn.pomodle sie za twojego aniolka

    • witaj

      Zamieszczone przez kijanka102
      przykro mi ze dolaczylas do tego forum. Nie potrafie ci odpowiedziec na twoje pytanie ale napewno dostaniesz tutaj wsparcie od dziewczyn.pomodle sie za twojego aniolka

      Dziękuję za odzew i za odpowiedź, już sam fakt że ktoś czyta nasze słowa dodaje otuchy

      • mi pisanie pomoglo nie zwariowac.9 stycznia minie 3 miesiace jak moj synek zmarl,niewiem czy juz czy dopiero bo ten czas zlewa sie w jedno. Ale pisanie tu napewno pomaga wiec pisz.zycze duzo sily

        • Witaj
          przykro mi że i Ciebie to spotkało:( Niestety wynik badania za dużo nie mówi to nie musiała byc przyczyna zapalenie mogło powstac już po obumarciu bo przecież jakis czas chodziłaś z tą ciążą nie wiedząc ze dzieciątko nie zyje:( Na pewno warto porobic sobie badania chociażby te podstawowe. przyczyna może byc różna często pozostaje nieznana ale zachęcam Ciebie do zrobienia badań

          • Po pierwsze współczuję

            Twoja historia postawiła przed oczami dokładnie moją tragedię dokładnie z przed 7 lat. Ten sam etap ciąży – 5 miesiąc, pierwsza ciąża i ta sama diagnoza – obumarcie płodu. Bez powodu, bez uzasadnionej przyczyny – po prostu… 🙁 Wizytę wcześniej było idealnie, pomiary idealne, dzieciątko sobie ślicznie fikało… A 3 tygodnie póżniej – koniec. Zawalił mi się wtedy świat. Runęło wszystko:( To było nasze pierwsze, wyczekane, wystarane i ukochane Dziecko.
            Badanie histopatologiczne niczego nie wyjaśniło, robiłam potem różne badania – wszystko wychodziło prawidłowo. Do tej pory nie znam przyczyny i już jej nie poznam. Lekarze – a było ich trzech stwierdzili potem “tak się często zdarza”… 🙁 Nie znali przyczyny.
            Urodziłam potem dwójkę zdrowych dzieci.

            • napisałam Ci priv 🙂

              • Zamieszczone przez mama80
                Po pierwsze współczuję

                Twoja historia postawiła przed oczami dokładnie moją tragedię dokładnie z przed 7 lat. Ten sam etap ciąży – 5 miesiąc, pierwsza ciąża i ta sama diagnoza – obumarcie płodu. Bez powodu, bez uzasadnionej przyczyny – po prostu… 🙁 Wizytę wcześniej było idealnie, pomiary idealne, dzieciątko sobie ślicznie fikało… A 3 tygodnie póżniej – koniec. Zawalił mi się wtedy świat. Runęło wszystko:( To było nasze pierwsze, wyczekane, wystarane i ukochane Dziecko.
                Badanie histopatologiczne niczego nie wyjaśniło, robiłam potem różne badania – wszystko wychodziło prawidłowo. Do tej pory nie znam przyczyny i już jej nie poznam. Lekarze – a było ich trzech stwierdzili potem “tak się często zdarza”… 🙁 Nie znali przyczyny.
                Urodziłam potem dwójkę zdrowych dzieci.

                u mnie podobnie – tyle że obumarcie na duzo późniejszym etapie ciąży
                wszystkie badania, usg – idealnie – do 8 mc ciąży
                później brak ruchów i diagnoza,,serce dziecka przestało bić”

                późniejsze badania nie wykazały nic,,tak sie zdarza”,,wyjątkowy pech” – to słyszałam najczęściej
                niedługo minie 10 lat….

                dziś mam trójkę zdrowych dzieci
                jeśli masz ochotę pogadać – pisz na priv

                • Zamieszczone przez kijanka102
                  mi pisanie pomoglo nie zwariowac.9 stycznia minie 3 miesiace jak moj synek zmarl,niewiem czy juz czy dopiero bo ten czas zlewa sie w jedno. Ale pisanie tu napewno pomaga wiec pisz.zycze duzo sily

                  opisz mi proszę twój przypadek, jak to było w Twoim przypadku

                  • ja cala ciaze czulam sie swietnie.smialismy sie z mezem ze chyba jestem stworzona do ciazy,pracowalam do konca.dwa miesiace przed terminem dowiedzialam sie ze mam cukrzyce ciazowa wiec bylam na ostrej diecie.lekarze zapewnili mnie ze dzidzia jest zdrowa i tu chodzi wiecej o moje zdrowie,wiec chudlam kilogram tygodniowo od diety i cieszylam sie kazdym ruchem mojego synka.
                    wszystko bylo gotowe na przyjscie maluszka.moj maz oszalal z radosci.w 39 tygodniu kazano mi sie zglosic do szpitala na wywolywanie porodu ze wzgledu na cukrzyce.sam porod byl szybki i latwy bo niecale dwie godziny…pozniej juz bylo tylko gorzej. Najpierw stabilizowali maluszka,przewiezienie do innego szpitala,diagnoza obustronna wielotorbielowatosc nerek przez co mial nierozwiniete plucka.byl to szok dla nas jak lekarz powiedzial ze jest to choroba genetyczna i nasz synek nie wyjdzie z tego i ze jedyne co moze dla nas zrobic to dac nam troche czasu zeby sie pozegnac z malym.po trzech dniach moglismy go wziac na rece po raz pierwszy.po odlaczeniu wentylatora nasz maluszek postanowil nam dac 8 godzin i 55 minut przez ktore moglismy go przytulac.caly czas czekamy na wyniki badan genetycznych wiec czuje sie jak w jakims zawieszeniu

                      • Zamieszczone przez mama80
                        kijanka

                        Bardzo mi przykro i wiedz, że tutaj możesz pisać co czujesz.I nie wstydź się tego wylewanie uczuć jest bardzo ważne to pomaga. Przytulam Cię mocno.

                        • Witaj loodvisia

                          Przykro mi że poznajemy się w takich okolicznościach.. Jak zobaczyłam twój wątek, to nie mogłam obok niego przejść obojętnie bo ja dokładnie 6 tygodni temu przechodziłam to samo.. Też 18 tc, wg piguł ze szpitala nawet 19. Rozwój mojej córci-Kornelki zatrzymał się na 16 tygodniu.. Też nie wiadomo dlaczego. To była rutynowa wizyta i te okropne słowa.. Nie miałam żadnych objawów, bóli itp. W badaniu histopatologicznym stwierdzono obecność jakichś bakterii ( z tym że nawet ginek nie potrafił powiedzieć, czy przeszły ode mnie na dziecko czy odwrotnie i w związku z… wiadomo czym) i coś nie tak w krążeniu matczyno-płodowym. Nie wiem, co mogłabym ci napisać.. Jeśli będziesz chciała pogadać lub czegoś się dowiedzieć to jestem do twojej dyspozycji. Pozdrawiam

                          • Ja tez sie dzisiaj dowidzialam ze to infekcja byla . Na samym poczatku krwawilam i ze to moglo sie od tej krwi zrobic stan zapalny. Wykluczyli niewydolnosc i powiedzieli ze mam szanse(tylko musze byc pod dobra reka lekarza )…. Na sama mysl juz sie ciesze. Robicie jakies specjalistyczne badania?poz

                            • Zamieszczone przez joanna29
                              Ja tez sie dzisiaj dowidzialam ze to infekcja byla . Na samym poczatku krwawilam i ze to moglo sie od tej krwi zrobic stan zapalny. Wykluczyli niewydolnosc i powiedzieli ze mam szanse(tylko musze byc pod dobra reka lekarza )…. Na sama mysl juz sie ciesze. Robicie jakies specjalistyczne badania?poz

                              co za infekcję miałas? Wyjaśniono Ci?

                              • Odnośnie problemów z krążeniem matczyno-płodowym i chuchaniem na zimne w razie zespołu antyfosfolipidowego mój ginek kazał mi brać Acard od 5 tc jak bym znowu zaszła (w jakichś małych dawkach) bo to rozrzedza krew i coś tam jeszcze – ważne że nie zaszkodzi a w razie czego pomoże.

                                • W sumie to tylko powiedziala ze infekcja od tej krwi ale trudno powiedziec czy tylko tak powiedziala zeby mnie uspokoic czy tak bylo naprawde(chociaz mowila ze robili testy).Ide do innego lekarza 15 sty moze sie jeszce cos dowiem.W poprzedniej ciazy mialam paciorkowca ale on podobno jest grozny w pozniejszych tygodniach i przy porodzie. Popytam jeszcze paru lekarzy to sie moze cos jescze dowiem albo i nie ciaza ciazy nierowna i tyle co ma byc to i tak sie wydarzy a my nie przewidzimy… ale bym chciala wykluczyc co by moglo jeszcze zklucic nastepna ciaze jakbym byla. ppoz

                                  • Witam, w prawdzie nie poronilam w 18 tc lecz w 14, ale rowniez nie znam przyczyny dlaczego tak sie stalo, dlaczego jego serduszko przestalo bic. Bardzo Ci wspólczuje, przykro mi ze tez doświadczyłas tego.

                                    • Ja poroniłam 2 razy 10 i 12 tc przyczyn nigdy nie znaleziono ale badania wykonałam Dziewczyny wykonajcie chociaż te podstawowe badania jak toxoplazmoza, cytomegalia, chlamydia warto też zrobic na przeciwciała antykardiolipidowe ale z tym badaniem trzeba się spieszyc i wykonac je do miesiaca po poronieniu. po tych niepowodzeniach udało mi sie zostac mamą łatwo nie było ale lekarz wprowadził leczenie zachowawcze, podtrzymujace-tabletki, zastrzyki itd ale udało się.
                                      Kijanka102 jeżeli u was mowa była o wadach genetycznych koniecznie musicie wykonac badanie kariotypu w poradnie genetycznej (ja robiłam takie badanie)konieczne jest skierowanie dla ciebie i męża do poradni genetycznej takie skierowanie może wystawic nawet lekarz rodzinny nie wiem jak u was ale u mnie strasznie długie terminy sa więc warto zarejestrowac sie szybciej na wizyte bo ja czekałam pół roku

                                      • loodvisia Wyczyść skrzynkę, bo ci nie odpiszę;)

                                        W avatarze Synek jak miał 5 miesięcy

                                        • Asiu 🙂
                                          Dobrze, że dotarłaś 🙂
                                          Cieszę się, że wszyscy przywitali Cię tak ciepło.
                                          przesyłam uściski
                                          ika

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża obumarła 18 tc

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general