Od dobrych kilku miesięcy biernie uczestniczyłam w waszym forum. Na początku w STARAJĄCYCH SIE, od niedawna w OCZEKUJĄCYCH. Dziś zalogowałam się tu po raz pierwszy. Jesteśmy z moim mężem w 13 tygodniu ciąży. Ostatnie dwa tygodnie przeleżałam na lekach w domu. W środę byłam u swojego lekarza na kolejnej wizycie. I od tego dnia zaczęłam obrastac niepokojem. Po obejrzeniu dzidzi na USG lekarz stwierdził że przeźroczystość karkowa mojego maluszka wynosi 2,6 mm. Nie skomentował tego a ja wtedy nie wiedziałam za bardzo o co pytać. Dopiero po powrocie do domu doszukałam sie szerszego wyjaśnienia. I to właśnie mnie martwi. Przecież to prawie górna granica norm! (tak doczytałam). Czy powinnam robić dodatkowe badania, czy to nie jest niepokojący wynik jak na 12 tc? Wiem, że być może niepotrzebnie wpadam w niepokój, ale ostatnie dwa tygodnie spędzone w domu, ta pogoda i nadmiar hormonów (własnych i z farmaceutyków) sprawiają, że tracę głowę. Liczę na to, że któraś z Was drogie Forumowiczki wie coś więcej na ten temat. Wiem, że potraficie sobie nawzajem cudownie dodawać odwagi, otuchy. Śledziłam przez ostatnie kilka dni wątek Polyanny. I razem z nią cieszyłam się szczęśliwym zakończeniem całej historii. Będę wdzięczna za każdą informację. Słoneczne buziaki w te deszczowe dni!
Ela
9 odpowiedzi na pytanie: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Elu, rozumiem doskonale Twój niepokój. Ja też do 13 tyg a nawet i dłużej bałam się o mojego malucha po jednej straconej ciązy, historia z krwawieniami zaczęła się powtarzać równiez i w tej. Tez leżałam i też brałam leki i tez doświadczałam tych niepokojów, o których Ty piszesz. Przed każdym usg boję, czy wszystko będzie w porządku.
Jeśli chodzi o przeziernośc fałdu karkowego, to tak głęboko w temat nie wnikałam. Radzę, żebyś wpisała w wyszukiwarkę hasło i napewno wyskoczy wiele postów, bo pamiętam, ze temat pojawiał sie wiele razy. To co znalazłam w sieci…to normy od 14 tyg, podaję link:
[Zobacz stronę]. Amwaw.edu.pl/~fetus/usg1.html
Nie martw się na zapas, tylko myśl pozytywnie.
Milena i kopiący maluch
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Mileno,
dziękuję za te kilka podtrzymujących na duchu słów. Myślę teraz, że to wszysto jest wpisane w te nasze 9 miesięcy. Forum oczywiście przeryłam pod tym kątem i Internet też. Choć ten nadmiar wiedzy często otwiera mojej panice kolejne drzwi. Dziś byłam już w pracy. Tak więc mam trochę mniej czasu na głupie myśli. Maluchowi poświęcam tylko te pozytywne. Miło było Cię poznać, choć tylko tą drogą. Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twojej Dzidzi.
Ela
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Witaj
Jeśli jesteś zainteresowana, to prześlę Ci na priva kilka linków na temat badania grubości fałdu karkowego. Wszystko jednak jest w języku angielskim.
Kochaniutka. Przede wszystkim. Napisz czy gin. robił Ci pomiar głowicą dopochwową czy przez brzuch. Otóż na koniec mojej drogi krzyżowej okazało się, że cała metoda opracowana jest na pomiary przez fałdy brzuszne. Każdy pomiar głowicą dopochwową nie jest miarodajny. Tak powiedział mi lekarz, który uczył się pomiarów od prof. który wymyślił tę metodę.
Po drugie ważny jest Twój wiek.
Po trzecie. Oprócz fałdu karkowego są inne markery także wykrywane przez badanie USG, któe mówią o zaspole Downa i Edwardsa. Jest to na przykład powiększony pęcherz moczowy dzidziusia, złe napięcie mięśniowe w rączkach (ważne aby zginały się w łokciach, dzidzia bez problemu np. dotyka twarzy), pojawia się dodatkowe jelito (nie pamiętam tej łacińskiej nazwy), no i brak kości nosowej, skrócona jest kość udowa. To o tylu markerach poinformował mnie ostatni lekarz w 12 tc. Do tego wszystkiego bardzo ważny jest dokładny pomiar długości dzidziusia.
Powiem Ci, że na koniec (dzień przed wynikami z genetyki) poszłam do tego ostatniego lekarza i on zmierzył mi fałd na 2,5mm. Ale to wcale nie jest zły wynik. Mierzy się go w stosunku do długości bobaska.
Jeśli bardzo się obawiasz to zrób sobie test podwójny z krwi. Koszt od 200 – 300 zł.
Ja mam 29 lat. I z samego pomiaru 2,5 mm i mego wieku zagrożenie wyszło 1:600. Ale przy tym złym pomiarze 3 mm wyszło 1:179. Z tym, że dodam, że przy 3 mm także źle zmierzono mi dziecko. Leżało pod kątem.
Wiesz.. Wystarczy, że dziecko troszkę odchyli głowę i od razu fałd się powiększa. Dzidzia musi mnaprawdę leżeć idealnie.
Jeśli wszystkie narządy wewnętrzne są w normie to nie martw się Kochana. Bądź dobrej myśli. Nie ma normy na grubość fałdu. Ale powiedziano mi, że zespoły występują przy naprawdę bardzo powiększonych fałdach 5-7mm. Takie małe powiększenie może świadczyć o chorobie serduszka. W 20 tc muszę zrobić dokładne USG narządów dzidziusia, przede wszystkim serca i do tego pomiar echa serduszka.
Jeżeli zrobisz dokładne USG w 20 tc to wyjdzą Ci ewentualne wady. Dodam, że wg. ustawy przerywają ciążę do 23 tc. Nie chcę tego komentować, ale tak jest. Jeśli wychodzą duże wady genetyczne na połówkowym wówczas można….
Ale jeśli wszystko oprócz tego fałdu było ok. To nie pozwól by ktoś wpędził Cię w taką nerwicę jak mnie wpędzili Ci z genetyki. Nie będę przytaczać ich słów, bo szkoda gadać.
Głowa do góry.
Zmierz to jeszcze u innego lekarza.
W razie czego pisz na priva.
Trzymam kciuki.
Będzie dobrze. Nie martwiłabym się wynikiem 2,6 mm.
Buźka dla ciebie i dzidzi.
Ania
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Czesc Elu!
Nie masz sie zupelnie czym martwic. Wynik 2,6 miesci sie w normie i jest jak najbardziej poprawny!!! 🙂 Gorna granica to 3, wiec masz jeszcze duzy zapas.
Swoja droga to robienie tych badan nie ma zbyt wielkiego sensu. Kobiety sie tylko stresuja, a wyniki sa stosunkowo malo wiarygodne. I zawsze pozostaje odpowiedz na pytanie: jesli wynik okaze sie “niebezpieczny”, to co?
Eluniu! Wiecej radosci!!! Wszystko bedzie OK – nawet nie dopuszczaj do siebie innych mysli!!!
Pozdrawiam Cie serdecznie!!!
Margaretka
GG 1754879
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Aniu,
dzięki za tę garść informacji. Nie powiem żeby mnie one pocieszyły. Ale z tego co się orientuję Twoja historia skończyła się optymistycznie. Po części to nadmiar wiedzy chyba napędza tą moją paranoję. Szukam więc zapewnień, że wszystko będzie w porządku. Cieszę się, że chciałaś podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami. To dużo dla mnie znaczy. A co do szczegółów: mam już! 30 lat. Ostatni dzwonek na dzidzie. Mojego lekarza wynik w żaden sposób nie przejął. To ja sama zaczęłam wyszukiwac dodatkowe informacje no i bach. Może te moje schizy wzięły się też stąd, że długo leżałam. A tak do końca to nie mam pewności czy myślimy o tym samym. Bo przeziernośc karkowa a fald karkowy to chyba dwie rożne sprawy. Jednakże chętnie skorzystam z Twojego dośwadczenia i raz jeszcze dzięki za tak obfita porcje wiedzy. Słoneczne fluidki dla Ciebie i Twojej Dzidzi.
Ela
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Przezierność karkowa oznacza przestrzeń pomiędzy skórą karku a tkankami podskórnymi – w przestrzeni tej zbiera się płyn i właśnie szerokość tej przestrzeni nazywa się pomiarem przezierności karkowej płodu lub też pomiarem fałdu karkowego. Jestem pewna, że Ani chodziło dokładnie o to samo, co Tobie.
Dominikka +
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Witaj.
Niektórzy lekarze używają nazwy przezierność karkowa, inni – grubość fałdu karkowego. Jakkolwiek nie nazwaliby tego pomiaru to na wyniku z USG masz pomiar NT. Wklejam Ci kilka informacji na ten temat, chociaż pewnie już się zapozanałaś z wszystkimi dostępnymi w internecie. Nie dołączyłam tylko diagramów. To są info dotyczące samego pomiaru USG (wykonania). Wystarczy, że lekarz źle postawi kursor i wynik jest zafałszowany. Jeśli aż tak bardzo się obawiasz to może pogadaj ze swoim gin. o tym. Może jeśli da Ci skierowanie do Kliniki Genetyki to nie będziesz musiała płacić za te badania z krwi. A wynik napewno Cię uspokoi.
Jednak 2,6 to nie jest naprawdę dużo. Jeśli dotrzesz do siatek centylowych to zobaczysz, że w Twoim wieku to jest normalny pomiar. Wierzę, że jest dobrze.
Pozdrawiam Cię i Twoje dzieciątko
Przezierność karku ( Nuchal Translucency- NT).
Jest to przestrzeń płynowa na karku płodu mierzona między 10 a 13 tygodniem ciąży. Wraz ze wzrostem wartości pomiaru tego ultrasonograficznego markera wzrasta ryzyko występowania u płodu nieprawidłowości chromosomowej, wady serca i innych chorób uwarunkowanych genetycznie. Warunkiem uwzględnienia w ocenie ryzyka urodzenia dziecka z aberracja chromosomową wartości NT jest prawidłowe wykonanie tego pomiaru.
Główne zasady pomiaru przezierności karkowej wg Nicolaidesa:
Pomiar NT powinien być przeprowadzony między przy wielkości pomiaru ciemieniowo-siedzeniowego płodu (CRL) między 45 a 84 mm, wiek ciąży między 11 tygodniem i trzecim dniem a 13 tygodniem i szóstym dniem.
Płód powinien być naturalnie położony bez nadmiernego przygięcia szyi lub wyprostu. Pomiar powinien być przeprowadzony w przekroju strzałkowym.
Płód powinien zajmować jak największą powierzchnię monitora (maksymalne powiększenie). Najmniejszy ruch kursora powinien powodować zmianę pomiaru o 0,1 mm.
NT powinien być zmierzony w miejscu największego wymiaru a kursor ustawiony zgodnie z poniższym diagramem
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Dzięki za informację. Im dalej w las tym czlowiek ciemniejszy.
Ela
Re: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić
Taka doza optymizmu mi również by się przydała. Dzięki za te szczere pocieszające słowa. Chyba po prostu za dużo czasu miałam na rozmyslania ( nie zawsze wesołe). Ale teraz moja wiedza jest większa – więc powoli udaje mi sie nie wracać do takich paranoji. Dzięki raz jeszcze!!!:)
Ela
Znasz odpowiedź na pytanie: Przezierność karkowa – czy powinnam się martwić