Solina – gdzie najlepiej szukac kwater na wakacje….

No i znów wakacyjne dylematy….
Postanowiliśmy wybrać się nad Solinę i nie wiem z której strony szukać…..
Ofert dużo.kwatery są od strony jeziora myczkowskiego,jeszcze przed zaporą. Są też nad samą Soliną…Zbiornik ma dużo “zawijasów”,chciałabym miejsce gdzie można poplażowac i jest ładny brzeg i dno…oraz baza wypadowa w góry…
możecie polecić jakieś miejsce….? nie chodzi mi konkretnie o kwaterę tylko o miejscowość gdzie najlepiej się ulokować…

24 odpowiedzi na pytanie: Solina – gdzie najlepiej szukac kwater na wakacje….

  1. Baza wypadowa w góry – musisz dojechać tak czy inaczej do Ustrzyk czy Wołosatego, znad samej Soliny w te wyższe Bieszczady nie pójdziesz. Są różne trasy wypadowe np. wokół Polańczyka, można całe dnie łazić (pagórki ok 600-800m z tego co pamiętam).
    Sam Polańczyk jest typowo turystyczną mieściną, masa domków, kwater, pola namiotowe. Jak nie zależy Wam na odludziu – polecam, sklepy na miejscu, dużo knajpek, kawiarni itp (polecam Stanicę, na samym końcu ul. Zdrojowej). Plaż jest kilka, tzw. patelnia, dużo piasku, miejsca też, ale też dużo ludzi, niestety kamienie i śmieci też. Fajna plaża też jest na cyplu przy WOPRze, więcej trawy niż piachu. I mnóstwo ludzi. Jak wszędzie 😉

    Samą Solinę jako miejsce noclegowe odradzam, drogo, a bez szału. Raczej szukałabym czegoś w Wołkowyi, Zawozie, Chrewcie. Ale tam też dużo prywatnych osób ma swoje domki i działki, więc może być kiepsko z bazą noclegową.

    My praktycznie co roku jesteśmy w Polańczyku, więc jakbyście się zdecydowali to pisz.

    A jeszcze co do dna – mam wrażenie, że to się zmienia co roku. Zależy od poziomu wody w zalewie.

    • Właśnie mam na oku kilka kwater w Polańczyku i Wołkowyi,kilka z Soliny….
      na typowym łażeniu po wysokich górach nam nie zależy,bardziej tak powałęsać się po górkach i pooddychać świeżym luftem 🙂

      a jak z czystością wody?

      • Byłam w Polańczyku, w pensjonacie na osiedlu “na górce” Łaziliśmy sporo i mimo, że po pagórkach to widoki wspaniałe 🙂 Kąpieli nie ryzykowaliśmy.

        Ja to z kolei Polańczyk odebrałam jako miejscowość niezbyt zatłoczoną. Choć może dla tego, że nie plażowaliśmy 😉 W Solinie na tamie za to tłumy, brr…

        • Solinę odradzam. Można tam pojechać na wycieczkę w dzień. W samej Solinie poza zaporą, licznymi knajpkami, wesołym miasteczkiem i miliardem straganów z durnostojkami i pamiątkami nie ma nic ciekawego. Nie bardzo nawet jest zejście nad wodę (poza wypożyczalnią sprzętów wodnych, gdzie nie ma kąpieliska). W drodze do Soliny jest las, parę parkingów, myślę, że tam też można pochodzić, chociaż nigdy tam nie wchodziliśmy.
          Wołkowyja to taka miejscowość przelotowa. Albo będziesz miała kwaterę blisko wody, a co za tym idzie blisko pól namiotowych i knajp, albo za ulicą we względnej ciszy. Kawałek za Wołkowyją jest Górzanka, idealne miejsce, żeby w ciszy i spokoju kontemplować przyrodę. Ale do wody daleko.
          Polańczyk jest z roku na rok coraz bardziej oblegany, ludzi dużo, ale mi to nigdy nie przeszkadzało. W wodzie spokojnie można pływać, w zeszłym roku z moją niespełna dwuletnią Olą chlapałyśmy się i nic nam nie było.
          Raczej unikaj kwater na Wyspie – zwykle tam są obozy żeglarskie, a więc sporo imprez noc w noc, poza tym niezbyt tam czysto. No i przeprawa promem swoje kosztuje, mimo, że spokojnie wpław można przepłynąć (jakieś 50 m max).
          Nie polecam kwater w bliskim sąsiedztwie Unitry (ul. Równa, ale nie cała)- imprezy codziennie do 22-23, wieczne pielgrzymki po piwo, a więc towarzystwo różne.
          Za to już na ul. Cichej Unitry nie słychać, a jest w miarę blisko i nad wodę, i na górę do “miasta”.
          W części zdrojowej jest fajny park, co prawda w zeszłym roku kanalizację robili, więc świeżego luftu tam nie było 😉 ale jest gdzie pójść odpocząć po zakupach, czy wycieczce na WOPRowski cypel. I jest cudny taras widokowy nad samym jeziorem.

          • esko właśnie się zastanawiałam, czy mogę Monice pisać, żeby się do Ciebie odzywała, bo Wy łaziliście po okolicy. My to raczej właśnie po plażach i knajpkach 😉

            A “Na górce” to już prawie nie Polańczyk 😉

            Monika a jak chcecie trochę agroturystyki i swojskich klimatów (koguty rano, krowy wieczorem i odpowiednie zapachy) to polecam ul. Wiejską.
            A tak czy inaczej na Wiejskiej polecam piekarnię… Mlaaaask

            • dziękuje za wskazówki 🙂
              na spokojnie pooglądam oferty i coś wybiorę 🙂
              zupełnie spontanicznie wybraliśmy Solinę…mąż nie zdążył zobaczyć tego “serca” bieszczad bo pogoda nie dopisała więc zdecydowaliśmy wyskoczyć tam na tydzień i zapoznać się z okolicą 🙂
              a Unitra -to knajpa?dyskoteka? czy co??? jak mój młody zobaczy nazwę to zwariuje… bo on fan zabytkowego sprzętu marki unitra

              • Za to “na górce” wystarczy wyjść z pensjonatu i już piękny widok na jezioro 🙂

                Do Soliny szliśmy szlakiem wzdłuż wody… A potem weszliśmy na jakiś taki niebiesko-serduszkowy szlak, spoko, doszliśmy do obozu harcerskiego, gdzie (wdzięczność mam do dzisiaj) poratowali mnie wodą, a następnie był szlak zielony pttk… i na ten zielony nie idźcie 🙂 No, chyba że chcecie zaznać przygody
                Wokół osiedla na górce jest fajny krótki szlak z pięknymi widokami 🙂

                • Unitra to wszystko w jednym – ośrodek wypoczynkowy, dyskoteka, jadłodajnia, piwodajnia, wypożyczalnia sprzętów, baseny dla dzieci i nie wiem co tam jeszcze.

                  Esko ja wiem, że z “Górki” widoki piękne i na szlaki blisko. Ale jak Monia chce nad wodę to kawałek będą mieli 😉 A z parkowaniem w pobliżu plaż raczej kiepsko.
                  Dla każdego znajdzie się dobre miejsce w Polańczyku 🙂 I aż mnie serce boli, że w tym roku tam nas nie będzie 🙁

                  Edit: Mogę Ci dać namiar na pokoje, gdzie byliśmy w zeszłym roku. Co prawda mieliśmy dwójkę, ale myślę, że większe też są. Super ludzie, dobre warunki. Na pewno do nich jeszcze pojadę 🙂
                  I mogę Ci dać namiar na te domki/ pokoje, które ZDECYDOWANIE odradzam 😀
                  (2 lata temu mieliśmy zarezerwowane 2 domki, dla 2 rodzin, tydzień przed wyjazdem facet zadzwonił i odwołał, że zalane, że kanalizacja zepsuta itp. Na szybko mój brat szukał i znalazł dla nas wszystkich duży, świetny dom z salonem, kuchnią i kominkiem, ale tuż przy Unitrze. Na miejscu okazało się, że domki są sprawne, wynajęte innym ludziom, którzy byli dłużej niż my mieliśmy być. Po prostu lepiej mu się opłacało, więc nam naściemniał).

                  • może wybieracie się nad Solinę od 15 lipca….chciałabym mieć takie przewodniczki
                    ….. Nie lubię nowych i nieznanych miejsc…. bo zanim poznam to już koniec pobytu 🙁
                    a Wasze wskazówki są bardzo pomocne:)

                    • Zamieszczone przez picaporte
                      Unitra to wszystko w jednym – ośrodek wypoczynkowy, dyskoteka, jadłodajnia, piwodajnia, wypożyczalnia sprzętów, baseny dla dzieci i nie wiem co tam jeszcze.

                      Esko ja wiem, że z “Górki” widoki piękne i na szlaki blisko. Ale jak Monia chce nad wodę to kawałek będą mieli 😉 A z parkowaniem w pobliżu plaż raczej kiepsko.
                      Dla każdego znajdzie się dobre miejsce w Polańczyku 🙂 I aż mnie serce boli, że w tym roku tam nas nie będzie 🙁

                      no właśnie,tego chciałabym uniknąć…. mamy w planie nie ruszać auta cały pobyt i poruszać się po okolicy “na piechura”

                      a co sądzicie o rejsach statkiem po zalewie? na to moi panowie napaleni…

                      • To zależy ile się chce chodzić 🙂 My z tego co pamiętam nie użyliśmy samochodu ani razu, a łaziliśmy kilometrami… Jejku, aż się chce wrócić

                        • Ja chętnie.
                          A bierzesz na siebie odbieranie porodu

                          • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                            no właśnie,tego chciałabym uniknąć…. mamy w planie nie ruszać auta cały pobyt i poruszać się po okolicy “na piechura”

                            a co sądzicie o rejsach statkiem po zalewie? na to moi panowie napaleni…

                            Da się. Te odległości wcale nie są takie wielkie. Jedyny raz kiedy naprawdę byłam wykończona to ta nasza “przygoda”, ale wtedy zrobiliśmy co najmniej 20km w upale z różnymi przygodami. A i wtedy dałam radę jeszcze zejść na dół do apteki i wrócić na górkę do pensjonatu 🙂

                            My wzięliśmy rower wodny i raz się skusiliśmy na rejs żaglówką. Jak ktoś lubi być na wodzie, to fajna sprawa 🙂

                            • My też samochodu nie używaliśmy. Z Cichej nad wodę blisko, do Gwarka (sklep, jadło i piwodajnia, dyskoteka) też, na górę albo do części zdrojowej już trochę dalej, ale jak chce się chodzić, to jak najbardziej trasa na wycieczkę (co prawda po chodniku i wzdłuż drogi, ale bez auta da radę).

                              Wycieczki po Solinie statkiem – byłam raz, widoki fajne (zależy gdzie siedzisz), info o zalewie i okolicy ciekawe. Wydaje mi się, że z Soliny lepszą ofertę mają niż z Polańczyka, chociaż ceny pewnie też lepsze 😉
                              No i najważniejsze- na statku właśnie dowiedziałam się, dlaczego nad Soliną nie ma komarów 😀 Ale jak popłyniesz to się dowiesz 😉

                              • Z wielką chęcią wybrałabym się i do Polańczyka, ale w tym roku kierunek Krynica 🙂

                                • jejku – nie mogę wchodzić na takie wątki – ja chcęęęęę w góry

                                  • Zamieszczone przez picaporte
                                    My też samochodu nie używaliśmy. Z Cichej nad wodę blisko, do Gwarka (sklep, jadło i piwodajnia, dyskoteka) też, na górę albo do części zdrojowej już trochę dalej, ale jak chce się chodzić, to jak najbardziej trasa na wycieczkę (co prawda po chodniku i wzdłuż drogi, ale bez auta da radę).

                                    Wycieczki po Solinie statkiem – byłam raz, widoki fajne (zależy gdzie siedzisz), info o zalewie i okolicy ciekawe. Wydaje mi się, że z Soliny lepszą ofertę mają niż z Polańczyka, chociaż ceny pewnie też lepsze 😉
                                    No i najważniejsze- na statku właśnie dowiedziałam się, dlaczego nad Soliną nie ma komarów 😀 Ale jak popłyniesz to się dowiesz 😉

                                    o rany…. nie muszę wiedzieć dlaczego…ważne że tych małych skur* nie ma :):)

                                    [QUOTE=picaporte]A bierzesz na siebie odbieranie porodu [/QUOTE]
                                    hmmmmmm może jednak nie…..:)

                                    w kwestii namiarów to podaj proszę….. mam kilka ofert ale w ciemno….i sie waham…zawsze lepiej z polecenia:)
                                    my domku nie potrzebujemy bo nas za mało.może byc pokój 2+dostawka lub 3 osobowy.koniecznie z łazienką 🙂

                                    • Zamieszczone przez esmena
                                      Z wielką chęcią wybrałabym się i do Polańczyka, ale w tym roku kierunek Krynica 🙂

                                      też piknie:)

                                      byle pogoda była,wszędzie wtedy jest super:):)

                                      • Faktycznie nad Soliną komarów nie ma, a już nad Myczkowskim są. Nawet jeśli nam to ktoś tłumaczył, to moja pamięć dobra, ale krótka

                                        • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                                          o rany…. nie muszę wiedzieć dlaczego…ważne że tych małych skur* nie ma :):)

                                          hmmmmmm może jednak nie…..:)

                                          w kwestii namiarów to podaj proszę….. mam kilka ofert ale w ciemno….i sie waham…zawsze lepiej z polecenia:)
                                          my domku nie potrzebujemy bo nas za mało.może byc pokój 2+dostawka lub 3 osobowy.koniecznie z łazienką 🙂

                                          Wyślę na priv.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Solina – gdzie najlepiej szukac kwater na wakacje….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general