1 inseminacja

Wczoraj o godz.10 miałam IUI i nie było tak strasznie jak sobie wyobrażałam. Jeden dzień przed miałam 3 pęcherzyki 2 większe i jeden mniejszy wyhodowane na 1/2 tabl.clo od 5 do 9 dc cyklu. Oczywiście miałam robiony monitoring od 8 dc, ale ja mam dość długie cykle 30-31 więc termin IUI wypadł 16 dc.
Wieczorem przed IUI pękł mi pęcherzyk, wczoraj ok popołudniu znowu mnie bolał jajnik myslę że pękł kolejny… a IUI była rano.
Przejdę do mojego pyt. bo dziś strasznie mnie boli brzuch i mam śluz płodny tak jakby dziś była owulacja, czy możliwe że pękł ten 3 (był dość mały 14 mm)w przed dzień IUI. Boję się że IUI była za wcześnie…
Oczywiście poprawiłam naturalnie wczoraj i dziś (męża plemniki mała ilość dobra ruchliwość).
Czy lepiej by plemniki czekały na komórkę?
Sorry za ilość pytań… POZDRAWIAM

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: 1 inseminacja

  1. Zamieszczone przez Olesia
    nie umne

    nagraj, poślij mi na maila i Laurek wklei!!!

    ps: bo ja też chyba nie umiem…

    • Zamieszczone przez laurka
      nagraj, poślij mi na maila i Laurek wklei!!!

      ps: bo ja też chyba nie umiem…

      raczej nie jestem taka odwazna :Nie nie:

      • Ja tylko chciałam przypomnieć, że moje dzieci z takich wielkich jaj….

        • I inseminacja

          Witam serdecznie,
          jestem tu nowa, ale chciałabym się podzielić z Wami swoją historią starań.
          A więc leczę się ponad dwa lata, wczoraj miałam pierwszą inseminację, lekarz jest na tyle uprzejmy, że za każdym razem pokazuje pęcherzyki i jajniki na monitorku. A więc dwa pęcherzyki pękły, podano mi nasienie partnera- też podobno całkiem ok i czekam…
          Ale muszę przyznać jestem zdołowana na maksa, nie mogę pozbyć się myśli, że cud się nie zdarzy i tak się zastanawiam czy to przez końskie dawki hormonów czy może coś innego…
          A jak Wy się czułyście?
          Pozdrawiam serdecznie

          • malgosiabezjasia Dodane ponad rok temu,

            Zamieszczone przez lillak
            Witam serdecznie,
            jestem tu nowa, ale chciałabym się podzielić z Wami swoją historią starań.
            A więc leczę się ponad dwa lata, wczoraj miałam pierwszą inseminację, lekarz jest na tyle uprzejmy, że za każdym razem pokazuje pęcherzyki i jajniki na monitorku. A więc dwa pęcherzyki pękły, podano mi nasienie partnera- też podobno całkiem ok i czekam…
            Ale muszę przyznać jestem zdołowana na maksa, nie mogę pozbyć się myśli, że cud się nie zdarzy i tak się zastanawiam czy to przez końskie dawki hormonów czy może coś innego…
            A jak Wy się czułyście?
            Pozdrawiam serdecznie

            U każdej z nas w trakcie starań nadzieja przeplata się ze zwątpieniem. Dodatkowo jeśli już podchodzi się do inseminacji czy in vitro nadzieje są większe, ale i strach przed porażką wiekszy. Skoro miałaś 2 piękne pęcherzyki, a nasienie twojego męża było ok to może warto choć spróbować uwierzyć, że mogło się udać. Ja znam dziewczynę, której udalo się przy pierwszym podejściu i teraz jest już w 9 tygodniu ciąży. Cuda się zdarzają…

            • Dziękuje za słowa otuchy od “Małgosiabezjasia”, to bardzo ważne chyba dla każdej z nas:)
              Jestem już p dwóch laparoskpiach i dodatkowo choruje na endometriozę miednicy małej, chociaż pocieszeniem jest że ostatnie wyniki hormonów wyszły nadzwyczaj dobrze:)
              No cóż, będę czekać.
              Orientujecie się może po ilu dniach mogę zrobić test ciążowy, bo chyba nie wytrzymam do @:)
              Pozdrawiam

              • Zamieszczone przez lillak
                Dziękuje za słowa otuchy od “Małgosiabezjasia”, to bardzo ważne chyba dla każdej z nas:)
                Jestem już p dwóch laparoskpiach i dodatkowo choruje na endometriozę miednicy małej, chociaż pocieszeniem jest że ostatnie wyniki hormonów wyszły nadzwyczaj dobrze:)
                No cóż, będę czekać.
                Orientujecie się może po ilu dniach mogę zrobić test ciążowy, bo chyba nie wytrzymam do @:)
                Pozdrawiam

                test ciążowy może nie wyjść. lepiej wybrać się na betę. myślę, że 11 dni po inseminacji mogłoby już coś wyjść. ale równie dobrze może nie wyjść, więc ja bym jednak poczekała… wiem, że piszę bez sensu, ale cierpliwość jest cnotą.
                a inseminację miałaś robioną na pękniętych pęcherzykach? bo jak nie, to te 11 dni to za mało. chyba…

                • malgosiabezjasia Dodane ponad rok temu,

                  Zamieszczone przez lillak
                  Dziękuje za słowa otuchy od “Małgosiabezjasia”, to bardzo ważne chyba dla każdej z nas:)
                  Jestem już p dwóch laparoskpiach i dodatkowo choruje na endometriozę miednicy małej, chociaż pocieszeniem jest że ostatnie wyniki hormonów wyszły nadzwyczaj dobrze:)
                  No cóż, będę czekać.
                  Orientujecie się może po ilu dniach mogę zrobić test ciążowy, bo chyba nie wytrzymam do @:)
                  Pozdrawiam

                  Jeśli miałaś podany zastrzyk na pękniecie pęcherzyków to nie rób zbyt wcześnie testu, bo może wyjść fałszywie dodatni. Ja uważam, że najlepszy czas na test to około 14 dni po inseminacji, choć badanie beta hcg z krwi może już wcześniej wykazać ciążę. Jednak warto odczekać te 2 tygodnie, bo jak zrobisz 12 dni po iui to może się okazać, że nie wyjdzie druga kreska, bo będzie na to za wcześnie.

                  A co do cudów to ja zaszłam w ciążę w cyklu poprzedzającym inseminację. Maiałam wówczas owulację z niedrożnego jajowodu, a jednak się udało… nawet lekarze w klinice byli w szoku. Czasem życie na mile zaskakuje i tego ci życzę

                  • U mnie, dziewczyny, od 3 lat na badaniach i usg słyszę to samo – piękna owulacja, super endometrium, wszytsko ok, nasienie męża też – a ciąży nie ma!
                    Tym razem, jak się nastawiłam w końcu na tę inseminację okzuje się, że pęcherzyki oszalały i nie pękły wtedy kiedy trzeba. Jakieś fatum czy co! W każdym razie do kolejnych cykli podchodzę już z rozwagą i pomimo super parametrów nie wierzę, że cokolwiek się uda.

                    • Dzięki za wsparcie:)
                      W tym cyklu miałam w 4 i 6 dzień puregon po 50 jednostek, potem w 8 i 9 dniu zastrzyki na dojrzewanie pęcherzyków, a 10 dnia 2 x ovitrelle na pęknięcie. W 12 dniu inseminacja, a na usg okazało się, że oba pęcherzyki pękły i jest płyn w zatoce.
                      Wcześniej brałam najróżniejsze leki, ostatnie pół roku to prawie cały czas clo i pregnyl i nic.
                      Więc teraz uzbrajam się w cierpliwość, odganiam czarne myśli i czekam:)

                      • Zamieszczone przez lillak
                        Dzięki za wsparcie:)
                        W tym cyklu miałam w 4 i 6 dzień puregon po 50 jednostek, potem w 8 i 9 dniu zastrzyki na dojrzewanie pęcherzyków, a 10 dnia 2 x ovitrelle na pęknięcie. W 12 dniu inseminacja, a na usg okazało się, że oba pęcherzyki pękły i jest płyn w zatoce.
                        Wcześniej brałam najróżniejsze leki, ostatnie pół roku to prawie cały czas clo i pregnyl i nic.
                        Więc teraz uzbrajam się w cierpliwość, odganiam czarne myśli i czekam:)

                        i brawo! zmiana leków to na pewno było dobre posunięcie!!!
                        trzymam kciuki za wysoką betę i życzę cierpliwości (czyli doczekania do 14 dnia po inseminacji)!

                        • Zamieszczone przez karinka1979
                          U mnie, dziewczyny, od 3 lat na badaniach i usg słyszę to samo – piękna owulacja, super endometrium, wszytsko ok, nasienie męża też – a ciąży nie ma!
                          Tym razem, jak się nastawiłam w końcu na tę inseminację okzuje się, że pęcherzyki oszalały i nie pękły wtedy kiedy trzeba. Jakieś fatum czy co! W każdym razie do kolejnych cykli podchodzę już z rozwagą i pomimo super parametrów nie wierzę, że cokolwiek się uda.

                          karinka, brak wiary to najgorsze co można zrobić. wiem co mówię. jestem pesymistką, choć nazywam to realizmem. może przez to się nie udaje?

                          • u mnie makabra – boli gardło jak szalone
                            właśnie próbuję wciskać powoli w siebie spaghetti ale to tak jakbym drut kolczasty jadła 🙁

                            W innym przypadku wziełabym antybiotyk ale po tej IUI boje sie.
                            na razie metoy nat – czosnek dużo witamin, miodu, cytryn no i apap od czasu do czasu

                            • 🙂

                              Cześć dziewuszki:)
                              Podobnie jak Olesia, wciąż oczekuje wyniku 1 IUI,
                              ale mam coś złe przeczucia, w każdym razie chciałam
                              zapytać czy któraś z Was miała może tzw “inseminacje
                              z biopsją” i na czym to polega?
                              pozdrawiam

                              • ja też czekam
                                nie wiem, na czym ta metoda polega 🙁

                                • :((

                                  Nie udało się, no cóż, walczę ponad dwa lata, to i dlaczego miałoby się udać…

                                  • 🙁 przykro, że nie tym razem, ale pamiętaj Kochana Twoja walka zostanie w końcu wynagrodzona!!!!!
                                    Nos do góry i za TEN następny raz.

                                    • lillak bardzo mi przykro 🙁
                                      wypłacz sie kochana i stawaj do dalszej walki
                                      jakies kolejne plany?

                                      • Dzięki dziewczyny,
                                        planowałam kolejne IUI na początku czerwca, ale wypadałoby w dniu ślubu, więc musimy przełożyć na lipiec.
                                        Bambanek – mam ogromna prośbę, napisz mi na czym polega ICSI i jakie są tego koszty, skuteczność – będę wdzięczna za każdą wiadomość…

                                        • Lilaczku,

                                          na mojej stronie znajdziesz cały opis podejscia do ICSI ale jest to koszt okolo 13 000. Skutecznosc… nOvum ma ok. 50%

                                          Zastanow sie na spokojnie i wspanialego slubu Ci zycze 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 1 inseminacja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general