Martynka niedlugo bedzie miala roczek, wciaz karmie ja piersia. Jakis miesiac temu, prawie juz nie domagala sie piersi w nocy, ale teraz budzi sie doslownie co godzine. Nie wiem co sie dzieje. Chodze do pracy wiec karmie ja przed wyjsciem na spaniu i zaraz po powrocie i pozniej juz nie ma czasu do wieczora na cycusia… Ale w nocy domaga sie płaczac. Chyba juz nie daje rady, jest mi coraz trudniej. Chcialabym ja oduczyc tylko nie wiem od czego zaczac… Pomozcie. Poza tym Martynka spi ze mna w lozku..hmm Czy zaczac od nauki spania u siebie w lozeczku czy od odstawiania stopniowego od piersi… Prosze o rade jak Wy sobie radzilyscie.
5 odpowiedzi na pytanie: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Re: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Moja Emi od ok. 2 tyg. nie cyca w ogóle. A odzwyczajanie rozpoczęłam po Świętach. Najpierw wyeliminowałam karmienia w ciągu dnia, zostawiając jedynie te potrzebne do zaśnięcia i na nocne przebudzenia. Następnym krokiem było nauczenie jej zasypiania bez cycusia co wydawało mi się największym problemem bo mała NIGDY bez cyca nie zasnęłą (oprócz zasypiania na dworze w wózku). Okazało się to jednak nie takie straszne. No i na sam koniec trzeba było zaprzestać cycania w środku nocy, co dla nas okazało się największym problemem. Ale najgorsze były dwie pierwsze noce, ratowała nas wtedy butelka z herbatką. Dziś Emilka cycusia nie woła już wcale, w nocy już prawie się nie budzi, tzn góra raz. Wtedy biore ją na ręce i kołysze a herbatki wcale nie chce.
Tak więc problem opanowany. Jedyne na co narzekam, to to, że mi się rozregulowała. Wcześniej drzemkę miała między 12-tą a 13-tą a wieczorem góra o 21-ej już smacznie spała. Teraz zasypia różnie. W nocy zdarza się i ok 24-ej.
Dodam, że Emi również śpi ze mną.
Acha, mówią, że dobrze jak w odzwyczajaniu od cyca bierze czynny udział tatuś czy ktoś inny z najbliższych. U nas to się nie sprawdziło. Ktoś mi radził abym na czas usypiania w ogóle wyszła z domu ale mała wpadła w histerię jak mnie nie było. Fakt, moja córka jest starsza od twojej. Więc na pewno inaczej będzie to wszystko wyglądało. Przemyśl sobie też, czy na pewno chcesz ją już odzwyczajać.
Życzę powodzenia!
Agnieszka z Emilką (14.08.2003)
Re: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Ja prawie tydzień temu skończyłam karmienie. Najpierw wyeliminowałam karmienie w nocy. Ciężko było ale po paru dniach Gaba jak się budziła pokazywała na półkę że chce pić wodę. Potem popołudniowe, było łatwiej, zamiast cyca dostawała serek. No i najgorsze, przed snem. Akurat tu przydał się tatuś. Na początku była dosłownie histeria ale już na następny dzień lepiej. I teraz Gaba sama zasypia. Cały czas śpi z nami.
Początki są trudne ale ważna jest KONSEKWENCJA. Nie rób tak że jednego dnia nie dasz piersi a na następny dzień nie będziesz mogła wytrzymać płaczu i przystawisz. Tego robić Ci nie wolno. Dziecku tylko namotasz w głowie.
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Od dzis zaczne proby…moze gdy nie bedzie juz ssala piersi przestanie sie budzic tak czesto w nocy i dopominac piersi. Mam jeszcze pytanie od kiedy zrezygnowałalas z karmienia to ile posiłków mlecznych i w jakich ilosciach dajesz dziecku? Bardzo dziekuje za rady…to forum to super sprawa ;)))
Re: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Tak na dobre to zrezygnowałam miesiąc temu. Gaba nadal budzi się w nocy ale pokręci się chwilę, zmieni pozycję i dalej śpi. Czasami zażyczy sobie wody. Ciężej odstawienie zniosłam ja bo ryczałam po kątach. Przez to że odstawiałam stopniowo nie miałam problemów z piersiami, nawet nie musiałam odciągać zbytnio.
Gabrysia nie znosi mleka modyfikowanego więc miałam problem. Rano dostaje kaszkę mleczno-ryżową, a w ciągu dnia serek i jogurt albo 2 serki.
Powodzenia
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi
Rozumiem Cie bardzo dobrze- też miałam taki problem, pamiętam tamten koszmar. Ja musiałam Sylwię odstawić z dnia na dzień- bo musiałam brać leki przeciwskazane przy karmieniu, a mój lekarz powiedział że jak dziecko ma skończone 11 miesięcy, to nie ma o czym gadać, odstawiamy. I tak los zadecydował za nas.
U nas było więc gwałtownie i trochę brutalnie, z dnia na dzień. Teraz z perspektywy czasu uważam że to dobrze, bo szybko Sylwia zapomniała o cycusiu.
Duża pomoc Taty – wziął Sylwię do drugiego pokoju i nosił na rękach przez pół nocy aż ze zmęczenia i płaczu usnęła. Takie były 2 noce. A potem – już zapomniała o cycusiu i zaczęłą PRZESYPIAĆ całe noce. Wcale nie była w środku nocy głodna! A ja wreszcie zaczęłam się wysypiać. Teraz jest Ci ciężko, ale będzie coraz lepiej. Ja myślałam o odstawieniu od piersi jak o poczuciu straty ( uwielbiałam karmić!), a teraz sie cieszę że już nie karmię, bo to jednak bardzo męczące (i tak trzeba uważać na to co się je).
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
Znasz odpowiedź na pytanie: 11 miesiecy-jak odstawic od piersi