11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobije?

1. kata Dodane ponad rok temu,

   Lea i Laminja – macie rację

   jak już też napisałam gdzieś tam, zgadzam się z wami całkowicie

   
   Kasia i Dorianek 23.05.04

   Odpowiedz
2. korozja Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobij

   Jedyne co mogę dodać to że zgadzam się w 100% z wypowiedziami Laminj i Lea i podpisuję się pod nimi oburącz.
   Pozdrawiam
   Korozja i ZIemek z 6.XII

   

   Odpowiedz
3. kasiabu Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobije?

   Oj Laminja,
   to chyba bardzo nieelegancko, nazywac kogoś, kogo sie nie poznało osobiście “idiotą”, nieprawdaż????
   A swoją drogą bardziej wierze specjaliście, który zajmuje sie zawodowo robieniem USG, niż matkom jednego dziecka, którym wydaje się, że pozjadały wszystkie rozumy (bez obrazy oczywiście) bo urodziły dziecko. To, że twój tata jest jakims tam połoznikiem wcale nie powoduje, że Ty automatycznie tez stajesz się specjalistą w tej dziedzinie-to nie jest sprawa genetyczna (tak gwoli wyjaśnienia).

   Powtórzę dla tych forumowiczek, które nie doczytały. Co do płci dziecka to ja jestem pewna na 50 !!!!!! %, że to chłopiec.
   pozdrawiam
   kasia

   Odpowiedz
4. laminja Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobije?

   🙂 Żałosne…

   Czy na prawdę trzeba znać człowieka, żeby móc nazwać go idiotą? Oceniłam go na podstawie tego co Ty o nim napisałaś… więc Tobie między innymi zawdzięcza taką opinię 🙂

   Na szczęście w swojej postawie nie jestem tu osamotniona :))

   I wiesz co, wolę być taką co uważa, że pozjadała wszystkie rozumy – po urodzeniu pierwszego dziecka, niż naiwną i niedouczoną – jak Ty…

   A co do mojego taty, to pomińmy Twoje uwagi, bo może sie zdarzyć, że trafisz “w jego ręce” 😉 pracuje w Warszawie 🙂 czego Ci życzę, bo jest bardzo dobrym specjalistą – i nie jest to moja opinia tylko kilku tysięcy pacjentek, które płacą spore pieniądze za prowadzenie ciąży… Nawet nie wiesz jak wiele kobiety w Polsce zawdzięczają właśnie jemu… podpowiem – np. porody rodzinne 🙂

   A moja wiedza, owszem nie jest odziedziczona – ale nabyta… I to przez wiele lat nauki :)) Do tego dochodzi jeszcze to, że zazwyczaj zanim coś na tym forum napiszę, co dotyczy spraw medycznych dopytuję się spacjalistów 🙂 A jeśli czegoś nie wiem nie piszę…

   Szkoda mi Ciebie, bo sama sie wpakowałaś w głupią sytuację… A teraz się rzucasz, bo kilka osób Ci pokazało, że chyba się zapędziłas w tytule swoejgo posta. Wyscigów i przechwalanek Ci się zachciało :)) To teraz przyjmij opinie innych.

   Szymon

   Odpowiedz
5. kantalupa Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobij

   Oj, dziewczyny, widzial siusiaka, czy nie, dobry i ceniony poloznik, czy nie, trzeba sie cieszyc dzidziusiem a nie obrzucac siebie i innych brzydkimi slowami. Czasem trzeba sie powstrzymac. No i nie denerwowac kobiety w ciazy!!! Ja tam wierze, ze skoro mowil, to pewnie cos tam widzial!

   Odpowiedz
6. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobij

   Widzial cos na pewno – nikt nie pisze, ze klamal – tylko nie wiadomo, co 😉 w kazdym razie ja nie powiedzialam, ze on klamal. Co wiecej – marzy mi sie, by mial racje – to bylby ktok naprzod, jak pisalam – mniej chodzi o plec – jesli po prostu on tak szybko wszystko widzi, to moze byc bardzo dobra sprawa w pomaganiu dzieciom i ich mamom.
   Po prostu mimo wszystko smialam zwatpic – i nie tylko ja. Nie wiem, czy ma tu cos do rzeczy, ile dzieci urodzilam (o czym wspomina autorka watku) – zadnego usg i tak sama nie przeprowadzalam 😉 to wszystko tylko kwestia wiedzy zdobytej nie na swoim przykladzie, wiedzy – ktora nie stoi w miejscu, wiec kto wie, moze nauka juz naprawde tak postapila do przodu? Tylko czy wtedy byloby to zwykle usg? A moze jednak nie jest?
   Sprawa ta wydaje mi sie w tej chwili mniej wazna – istotne jest, ze dziecko sie dobrze rozwija… i cos jeszcze jest dosc istotne – to, ze autorka watku nadala mu wyzywajacy tytul, inicjujac konkurs czy nawet przechwalki (dla kogos moglo to tak zabrzmiec), a potem sie smieje z innych, ze wziely to na powaznie i ze przeciez ona sama nie wierzy w to na 100%. Trzeba to bylo napisac na poczatku, zaloze sie, ze wtedy nasze odpowiedzi bylyby tez w innym tonie. Jesli sie jednak pyta, kto pobije taki wynik, powinno sie spodziewac “walki” 😉 Mam nadzieje, ze kasiabu rozumie, dlaczego zareagowalysmy w taki sposob – post brzmial jak wyzwanie, przypomina mi inne tego typu posty (np. kto pierwszy ma siare, kto pierwszy czuje ruchy, czyje dziecko pierwsze bedzie chodzic – atmosfera czasami jest niezdrowo nakręcana, zamiast wypełnić sie zwyklą radoscią). Nikt nie chcial dziewczynie odbierac radosci, podekscytowania… ale ona nie napisala, ze sie dziwi, ze wątpi, że jest zaskoczona… tylko spytała, kto ją przebije…

   A denerwowac nie powinno sie celowo nikogo – nie tylko kobiet w ciazy, szczegolnie jest taka kobieta wszczyna dosc ryzykowna rywalizacje i zapomni napisac, ze nie traktuje tego serio. Nie widze powodu, zeby np. denerwowac mnie 😉 Co do brzydkich slow – zgadzam sie – niestety juz nie raz o tym byla mowa nie tylko na tym forum – co dla jednego jest brzydkie, dla innego jest codziennym stylem mowienia.. staram sie o tym pamietac, kiedy ktos nie umie pohamowac jezyka… choc czasami blahe slowo potrafi zabolec – oj nie tylko ciezarowke…

   Odpowiedz
7. planetka Dodane ponad rok temu,

   Re: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobije?

   Nic dodać, nic ująć…

   Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: 11 tc, a ja znam już płeć! Czy ktoś mnie pobije?