Witajcie !!
Wczoraj byłam na wizycie u mojego lekarza, na którą czekalam miesiąc, ale dla mnie byla to wieczność, przez krórą zaczęły snuć się różne myśli….
Moja Mróweczka rozbawiła nas i lekarza, bo leżąc na pleckach machała do nas rączką, jakby chciała powiedzieć..hallo, tu jestem, mamo, tato…!!!!
To było cudowne.
Usg mialam robione- do tej pory-4 razy.
Usg było dość szczegółowe, łącznie z pomiarem fałdu karkowego. I wszystko jest OK! Lekarz powiedział, że na tym etapie można wykluczyć ok 30-40% wad, w tym śmiertelnych.
Moja Mróweczka ma 65mm, a ja przytylam 3 kg od zajścia w ciąże. A żyłam sobie w słodkiej niewiedzy, bo okazało się że moja domowa waga jest zepsuta i ciągle pokazywała 56kg….
Ale brzuszka nie mam dużego.
I najważniejsze nie mam KRWIAKA, który zagrażał mojej ciąży- przez którego leżałam w szpitalu i później musiałam leżeć w domu i zupełnie nic nie robić.
Ale niestety okazało się, że mam nadciśnienie i bezwzględnie muszę dwa razy dziennie mierzyć ciśnienie.
W związku z czym uważajcie dziewczyny na bóle głowy, bo u mnie to było objawem problemów z ciśnieniem, z którego nie zdawałam sobie sprawy.
Od dziś odstawiłam też duphaston.
Na następne badanie – za miesiąc – muszę zrobic badania krwi i moczu.
Podsumowując – mogłam wczoraj ucałować cały świat i czułam się jak w chmurkach. Mąż zabrał mnie do naszej ulubionej restauracji i świętowaliśmy nasz dzień. A jak on mógł prowadzic samochód – nie wiem- ja bym nie potrafiła.
Pozdrawiam Was gorąco.
15 odpowiedzi na pytanie: 13 tydzień ……..
Re: 13 tydzień…..
hej 🙂
ciesze sie, ze z Wami wszystko w porzadku !
ja zaczynam miec stracha przed czwartkowa wizyta !! moj maz wybiera sie pierwszy raz zemna,do tego ma w ten dzien urodzinki 🙂 mam nadzieje, ze bedziemy podwojnie swietowac.
pozdrawiam,
onka – 01.09.03
Re: do Onki
Witaj Onka !
Będzie bardzo dobrze – zobaczysz, tylko wytrzymaj ( łatwo mi teraz mówić).
Szykuj się lepiej do wielkiego świętowania.
My trzymamy kciuki i czekamy na informacje po wizycie.
Re: 13 tydzień…..
Normalnie aż się wzruszyłam. Ja jestem w 11 tyg. i w poniedziałek byłam na USG. Prawie się popłakałam. Fasolka w moim brzuszku zadowolona w najlepsze sobie pływała i machała rączkami i nóżkami.
A wracając do Ciebie, to bardzo się cieszę, że wychodzisz na prostą i trzymam kciuki, żeby już do końca było wszysko o.k. Buziaki.
Mycha i Fasolka (podobno 17.09.)
Re: 13 tydzień…..
Buuuuu…..chlip chlip…
Kurcze jak czytam takie wieści to się rozklejam od razu na części pierwsze:-)))
Oczy od razu mokre…
Rany, jak ja bym juz też chciała iść na to USG (idę za tydzień) i dowiedzieć się, że moje maleństwo jest ok, że serduszko mu bije, że jest zdrowe i niczego mu nie brakuje.
Muszę powiedzieć, że zaniepokoiłam się bólami głowy. Co prawda lekarz mi teraz mierząc ciśnienie, stwierdził, że mam niskie, ale mnie ostatnio głowa boli. Biorę apap, bo bóle głowy mam nie do wytrzymania czasem. Potem mam wyrzuty sumienia, że ten apap wzięłam (choć jest podobno ok dla kobiet w ciąży). Kawę piję jedną dziennie, wsłasnie ze względu na to niskie ciśnienie, ale więcej nie chcę pić, bo nie chcę żeby maleństwu zaszkodziła:-(
Ale mam doła……
buuuuuuuu……
Ale się za to strasznie cieszę, że u Was wszystko ok:-)))) Cieszcie się, bo to Wasze święto:-)))))
I cieszę się bardzo, że nie masz tego paskudnego krwiaka:-)))))))))))))) To bardzo dobre nowiny:-)))
Buziaczki i pozdrowionka
JoannaR i maleństwo (21.09.2003)
Re: do Joanny I Maleństwa
Witajcie!
Przede wszystkim to sie nie denerwujcie, będzie OK!!!
Poprawcie sobie humor, my to robiliśmy codziennie. To jakaś słodyczka, to książka ( chyba najbardziej mi pomogla, bo na dłużej mogłam zająć moje myśli), to gazetka i tv na okrągło.
Głowa do góry – trzymam kciuki ja i moja Mróweczka!!!!!
Co do bólu glowy to nie tylko ciśnienie może być powodem, więc spokojnie, poczekajcie do wizyty- zobaczycie co wam lekarz powie.
Pozdrowionka.
Re: do Mysi i Fasolki
Witajcie
Dziekujemy za miłe słowa i masz rację mówiąc, że wychodzimy na prostą.
Pozdrowionka i jeszcze jedno – już to kiedyś napisałam USG to Najlepsze Urządzenie dla Mamusiek
Re: do Joanny I Maleństwa
Dzięki za słowa otuchy:-)
Mam doła też z tego powodu, że jestem znów w podróży służbowej i jestem sama, bez mojego kochanego męża. W obcym mieście i nie ma mnie kto nawet przytulić:-(
No, ale już jutro wieczorkiem będe w domku.
A na poprawę humoru, pójdę sobie dziś na sklepy i zobaczę czy nie ma dla mnie jakichś spodni albo spódnic:-)))
Trzymajcie się Ty i Mróweczka:-))))))
JoannaR i maleństwo (21.09.2003)
Re: do Joanny I Maleństwa
tak, tak, zakupy to bardzo dobry pomysł…..
Re: 13 tydzień…..
Ale Ci zazdroszczę, że masz to już za sobą. Ja mam wizytę w piątek rano i cały czas się denerwuję, że coś będzie nie tak. Przynajmniej badania krwi i moczu są dobre, choć już nie tak rewelacyjne jak przed miesiącem, bo hemoglobina spada. Trochę mnie zaniepokoiłaś tymi bólami głowy, bo tez od jakiegoś czasu je miewam, ale ciśnienie mam w normie (mierzę codziennie). No i ciekawa jestem ile przytyłam, bo waga u mnie kiepska i czekam na ważenie na profesjonalnym sprzęcie u położnej. Ale coś czuję, że znowu schudłam (przynajmniej pupa i uda), bo brzuszek rośnie, choś talia nadal jest widoczna.
Pozdrowienia dla Ciebie i małego Ktosia
Joanka (dalej niezdecydowana 27.08/04.09)
Re: do Joanki
hej!
Widzę, że nadeszły dni badań wrześniówek (i tych nadal niezdecydowanych).
Czekam na relacje z wizyty w piątek! Będzie dobrze!
Re: 13 tydzień…..
No to pięknie, ślicznie itd.,że wszystko o.k!!! Ten miesiąc oczekiwania naprawdę się dłuży, a i myśli głupie przychodzą do łepetyny. Trzymajcie się!!!
co do usg
mi doktor nie chciał zrobic 2-ego USG bo powiedział ze to żle wpływa na dziecko a jestem w 11 tygodniu… A tak chciałam zobaczyc 🙁
Re: do Chmurki
Co do usg to zdania lekarzy są podzielone. Mój robi usg na każdej wizycie.
Moja sytuacja była specyficzna, ponieważ na samym początku zostałam przyjęta do szpitala z krwawieniem. W szpitalu leżałam i tam robiono mi 3 razy usg, gdyż lekarze mieli obawy co do płodu (czy żyje)oraz odkryli sporego krwiaka w macicy, a po szpitalu mialam wizytę kontrolną i następne usg. Ostatnie wlaśnie w poniedziałek.
Jak widzisz moja sytuacja była poważna i bez usg ani rusz…
Ale oczywiście niepokoją mnie wszystkie informacje na temat szkodliwości tak częstego tego typu badania.
Re: 13 tydzień…..
Ja miałam szybkie USG w poniedziałek (dopochwowe). Dzidziuś leniwie pływał sobie w brzuszku. Ma 55 mm długości. Machał sobie nóziami i rączkami (kciuk trzyma daleko od innych paluszków, co jak poinformowała mnie Pani gin, jest dobrym znakiem).
Lekarka chciała by bobasek się odwrócił i lelikatnie poruszała glowicą od USG, moje maleństwo zrobiło szybkiego “fikołka” i wypieło śpiczną małą pupcie zakańczając w ten sposób “wizję”
Dzisiaj zaczyna się mój 12 tydzień ciąży.
Ja & Ktoś (lub Ktosia) 11.09.2003
Re: do ykke
oj dłuży sie, dłuży……
a myśli są winne temu….
Znasz odpowiedź na pytanie: 13 tydzień ……..