Witajcie, w ksiazkach piszą żeby się nie martwić, wszyscy mówią żeby się nie martwić, sama siebie przekonuję, że nie ma powodu do niepokoju ALE… ciągle porównuję (idiotka!!!) mojego syna do jego o miesiąc starszej kuzynki która mówi już około 10 słów! A Piotrek NIC, zero. I mi jakoś z tym źle. Ze słuchem nie ma problemów, rozumie małe polecenia, rozumie bardzo dużo słów, ale nie ma ochoty się odezwać. Raz jedyny, jakiś miesiąc temu pokazał na lampe i powiedział “lam”. Wycałowałam go wtedy i pochwaliłam. Moze zbyt entuzjastycznie podeszłam?
Jak Wasze dzieci? Czy w tym wieku mówią coś? Czy Piotrek jest jedyny, który ma gdzieś komunikację werbalną??? Kiedy Wasze dzieci po raz pierwszy sie odezwały?
Odpiszcie, proszę.
Pozdrawiam, Jagaa i Piotruś 31.10.2003 r.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 14 m i nie mówi ani słowa …
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Mój Bartuś też prawie nie mówi, poza “da” kiedy cośchce i “nie” nie mówic nic, jeszcze wymawia “tata” ale nie do taty. dwa razy przez przypadek udało mu się powtórzyć jakieś słowo, jak się przysłuchał mojej rozmowie ia jak mówiłam “dobrze” to on to powtórzył, ale niestety na tym jak narazie koniec 🙁
Anitka i Bartuś (05.08.2004
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Mój Filip ma 14 miesięcy i poza “mama” jak coś bardzo chce i “dajdaj” jak jest baaaaaardzo głodny nic nie mówi. Ale za to wszystko rozumie więc ja się nie martwię i nie porównuję, bo to tylko nie potrzebny stres dla siebie i dziecka.
Filipek 18.10.03
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Pytanie, co rozumiemy przez “mówi”… Olek ma miesięcy 16, porozumiewa się z nami jedno – dwusylabowym językiem Zulu-Gula. Tzn: Da = daj, Baba, Tata, Mama, kaka = coś co ma skrzydła i lata, hmm-hmm =każdy czworonóg wyglądający jak pies, muuu – krowa, brum=samochód, wiertarka. No i na koniec uuuch = ciężkie, duże, albo piękne oraz najczęściej używane słówko – bach = upadłem, upadło, zrzuciłem ze stołu.
Tylko teraz pytanie, czy to już mówienie??? Poza tym, starszy od Olka o 1.5 miesiąca Maciuś naszych przyjaciół nawija w tej chwili tak, że gęba mu się nie zamyka… Ale jak zwykle, swoim językiem…
Kolegi Szymek też długo nic i nic, a potem nagle zaczął w wieku około 2.5 roku mówić zdaniami 🙂
Inna sprawa, że ilość słów, które Olek już rozumie jest niesamowita… Sam czasem jestem w szoku 🙂
Czekaj więc cierpliwie…
26 sierpnia 2003
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Natalka mówi tylko jedno słowo “mama”
[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=1&id=30452&r=1[/obrazek]
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Jeszcze niedawno sama tu pisałam o swojej obawie, że Ignaś prawie nic nie mówi.
A jak już to kompletnie po swojemu.
A tuż po 2 urodzinkach poszło…..
i teraz moje dziecko zaczepia ludzi i mówi:
– Ignaś ma choinkę w domu!
– Ignacy ma dzidzię w brzuszku – tu w środku,
– o matko, ale pan jest krótki (to do niskiego listonosza!)
🙂
czego i Tobie życzę
obawy to taka matczyna przypadłość chyba 🙂
Ignaśkowa mama
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Odświeżam ten wątek..
Może odezwą się inne mamy, ktorych dzieci nie mówią.
Moje dziecko ma 14,5 miesiąca i mowi tylko “nie” i “da”. W ogóle jest raczej cichym dzieckiem, wydaje mało dźwięków, cicho placze.
Poza tym, a może przede wszystkim, bardzo dużo rozumie, chętnie wykonuje polecenia, w sposobie, w jaki się bawi widać jakiś pomyślunek, wygląda na inteligentnego maluszka (tak twierdzą inni).
Ale nie gada. Niestety.
Teraz to w ogóle z niego milczek, bo nie dawno na dobre “się rozchodził”, ćwiczy zawzięcie dreptanie – wszędzie. W ogóle jest dość ruchliwy.
Czy powinnam już zacząć się martwić?
A… Na domiar złego zaczęłam grzebać w internecie i wynalazłam kilka chorób… np. alalia. No koniec. Dół na maksa.
Re: 14 m i nie mówi ani słowa…
Moj Szymek ma skonczone 15 miesiecy i tez nie mowi. Gada jedynie po swojemu:) Do cichych dzieci raczej nie nalezy, lubi sobie popiszczec, pokrzyczec…”czyta” sobie ksiazeczki w swoim jezyku, ale zeby cos powtorzyc, co to, to nie. Duzo rozumie, ale polecen raczej nie wykonuje, najczesciej robi na przekor, ale to taki wiek.
Czekamy, az zacznie mowic w zrozumialym dla nas jezyku, jak narazie nie panikuje i mam nadzieje, ze i na jego mowienie przyjdzie pora:)
colora + Szymonek (22.10.03)
2 miesiace pozniej…
Witam, widze ze watek znowu odżyl.
Chcialam sie podzielic, czego nauczyl sie moj syn w ciagu dwoch miesiecy od napisania przeze mnie poprzedniego postu.
Mowi:
-mama
-tata
-papa lub pa na do widzenia
– mam mam – zamiast am am
– mmm – zamiast muu na krowe
– hau hau na pieska
– hau na kotka
– lam, pam, lub pampa na lampe, zalezy jak mu sie powie 🙂 czasem powie i lampa…
– ko ko ko – nauczyl sie wczoraj nasladowac kure
– laj laj – jak go prosze zeby zaspiewal
– baba – ale bardzo rzadko, na babcie
– brym – na autko
– lala
– halo na telefon
To chyba wszystko…
Poza mowieniem komunikujemy sie rewelacyjnie na “migi”.
Przez 2 miesiace zrobil postepy, co prawda nie rewelacyjne, ale wszystko idzie ku lepszemu.
Takze mysle, ze nasze obawy sa bezpodstawne, trzeba dziecku dac czas! Powoli, powoli, i widze ze synek sie stara. Wczoraj na przyklad bawilismy sie farma Fisher prica, umial juz robic krowke, wiec chcialam go nauczyc innego zwierzatka. Pare razy bawilismy sie kura, mowilam ze kura robi ko ko ko, ale rano nie bylo zadnych efektow. Za to wieczorem przyszedl tata, Piotrus wzial kure, podszedl do taty i powiedzial ko ko ko 🙂 Ale sie oboje zdziwilismy 🙂
Nauka nie poszla w las:)
A wiec Drogie Mamy, cierpliwosci 🙂
Pozdrawiam, Jagaa i Piotrus 31.10.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: 14 m i nie mówi ani słowa …