Dziewczyny potrzebuje porady.
Tydzien temu bylam z synem u dentysty wzielam ze soba Marike i poprosilam o skontrolowanie jej zabkow (chodzilo mi najbardziej o te 4 ktore w 3/4 stracila podczas wypadku-przypominam, ze wczesniej u innego dentysty powiedziano nam ze nic nie mozna zrobic, tylko czekac az wypadna) no i niestety dlugo musialam sie zbierac po tym co uslyszalam. A mianowicie dentysta pow mi ze Mari ma do usuniecia pod narkoza az 14 zebow!!!!!wszystkie z gornej szczeki i 2 ostatnie z dolnej. Tylko nie pomyslcie sobie ze ja jej zebow nie mylam bo robie to w miare regularnie, jedynie ma je nie myte jak wracamy pozno samochodem i zasnie tak ze wnoszona do domu nawet sie nie przebudzi. Mialam tydzien do namyslu ale decyzji jeszcze nie podjelam, umowilam ja jeszcze do innego dentysty na konsultacje w tej sprawie ale niestety wcisneli mnie dopiero na ten piatek. Dzisiaj bylam znowu z Oskarem i powiedzialam ze potrzebuje jeszcze tygodnia na odpowiedz, pani chyba wyczaila, ze czekam na konsultacje z innym dentysta bo sama mi to zaproponowala, wydrukowala nawet wszystkie potrzebne papiery i powiedziala, ze moge poradzic sie jeszcze kogos innego. Nie wiem co robic, jestem w kropce, maz tak samo, radzilismy sie tesciowej, tescia, z tata rozmawialam i kazdy mowi nie wiem
55 odpowiedzi na pytanie: 14 zebow do wyrwania-potrzebna opinia stomatologa
Nie bardzo rozumiem. Ile córka ma lat?/dlaczego lekarz stwierdził, ze trzeba zeby usunać??to są mleczaki, tak??
Powiem ci, ze usuwajac te zęby, zanim wyrosną nowe będzie duży problem. Pamietam, jak sąsiadka usunęła dziecku z 4 zęby jak miał 4 latka, bo były zniszczone i później nacinali mu dziąsła, bo przez brak zębów- żuł dziasłami, one zrobiły się mocne i nie mogły się stałe zęby przebić. Druga sprawa to mowa- źle bedzie jej sie mówiło, język sie dobrze nie wykształci, bo bedzie przez te kilka lat przybierał inną formę do wymowy.
Ja bym nie usuwała.. Na pewno ważna bedzie konsultacja u innego lekarza.
Corka ma 3 lata, zeby mleczaki, prawie cale 4 przednie zeby stracila w listopadzie zeszlego roku podczas niefortunnego upadku, tego samego dnia bylismy na pogotowiu gdzie nic nie zrobiono, zarejestrowalam ja po tym do dentysty, ktory nic nie zrobil bo stwierdzil, ze mozemy tylko czekac az wypadna, nie dalam za wygrana i poszlam do innego dentysty, ten zalakowal tylko i nic wiecej, teraz bylam na rutynowej kontroli z synem i grzecznie poprosilam o sprawdzenie zabkow corki a to co uslyszalam opisalam w 1 poscie.
Dokłądnie…wystarczy te ukruszone zalakować i czekać aż wypadną. tak robiła moja babcia ( dentystka), jak kuzynowi uszczerbały sie jedynki. Jak są dziurki w zębach to czasem sie je leczy…tyle.
Badd dzieki za odp, wlasnie najbardziej boje sie o mowe i o stale zeby, czy latwo sie przebija, czy prosto i prawidlowo beda rosly- jakby nie bylo bedzie 3 lata bez gornej szczeki, ktora juz sie inaczej zacznie ukladac Mam nadzieje ze kolejny dentysta rozwieje moje watpliwosci.
3 lata lub dłużej. Sąsiadka o której pisałam w wieku 10 lat musiała nacinać dziąsła…więc moze i 6 lat będzie czekać.
Dla mnie to głupota. Myślałam, ze dziecko ma mega dziury,że stany zapalne, że bolą bardzo…
Za nic bym nie usunęła… Ale może też dlatego,że nasiedziałam sie w dzieciństwie u babci w gabinecie i wciaż słyszałam, ze o każdego zęba trzeba walczyć do końca- nawet mleczaka.
A czemu trzeba te zęby usunąć?? Jak to dentystka tłumaczy?
Pierwszy raz spotykam się z opinią stomatologa o wyrwaniu 14 zębów.
podczepię sie pod pytanie
Iza moja młodsza problem z górnymi ząbkami – mimo regularnego mycia wdały się początki próchnicy. Dentystka broń boże nie mówiła nic o wyrywaniu,a wręcz przeciwnie raz w tygodniu przez kolejne trzy tygodnie chodziłyśmy na zabezpieczanie ząbków jakimś specyfikiem. Jedynym minusem jest to,że barwi zęby na czarno
Teraz następną wizytę mamy za 3 miesiące.
Podstawowe pytanie – w jakim stanie są te zęby, które wg lekarza są do wyrwania???
Zdarzają się takie sytuacje, ale najczęściej u dzieci chorych, po długich terapiach, np. onkologicznych, że zęby gniją od samego korzenia i są tylko do usunięcia niestety…
Również są sytuacje, nie tak rzadkie w Polsce, że w na skutek niedbalstwa rodziców, zęby dzieci są w stanie opłakanym, zepsute z korzeniem włącznie, stanem zapalnym, ropniami itp. i wtedy trzeba rozważyć likwidację.
A jak jest w Waszym przypadku?
Mleczaki generalnie są podatne na próchnicę – dlatego trzeba je szorować po każdym posiłku, soku, owocu itp! To podstawa. Mycie ich tylko rano i wieczorem – nie wystarczy.
Druga sprawa – znieczulenie ogólne – nie jest obojętne, zwłaszcza dla małego dziecka. Ryzyko podstawowe takiego zabiegu, to że może się z niego nie wybudzić. Sam zabieg powinien być przeprowadzony w warunkach sali operacyjnej!
kola – leon mial lapisowane zeby jak mial chyba 1,5 roku bo mu szkliwo polecialo – przyzwyczaisz sie 😉
i nic od lapisowania z tymi zebami mu sie nie dzieje a straszyli ze takie uszkodzenie szkliwa to lojezusie
ja rowniez pierwszy raz sie spotkalam z taka opinia, stomatolog tlumaczy to wysokim ryzykiem czestych infekcji (stanow zapalnych), ktore moga doprowadzic do uszkodzenia korzenia a w kosekwencji zebow stalych-pow, ze w przyszlosci moze miec z tymi stalymi zebami duze problemy, czesciej beda sie psuly, moga byc przebarwione itd.
Jak jest w naszym przypadku?
– na pewno mamy doczynienia z prochnica, napewno 4 zeby, ktore ulegly wypadkowi sa do usuniecia-zostaly tylko zalazki tych zebow przy samym dziasle (jak dziecko sie usmiecha to i tak ich nie widac, trzeba spojrzec od spodu) i widac ze sa zniszczone, co do reszty zebow tak jw opisalam, tlumaczy to czestym ryzykiem stanow zapalnych, uszkodzeniem korzenia
-corka nie byla leczona onkologicznie, zadnych dlugich terapii, jedynie ma alergie na laktoze z ktora walczymy 2 lata ale spozywa produkty mleczne tzw LACTOFREE
– zaniedbania z naszej strony nie bylo, dbamy o higiene jamy ustnej tak jak kazda przecietna rodzina, bez przesadyzmow
– zdaje sobie z tego sprawe ze mleczaki sa podatne na prochnice ale szczerze moge przyznac ze nie myje dziecku zebow po kazdym soczku, owocku bo musialabym przyslowiowe 24/h latac ze szczoteczka i pasta, zreszta to nie jedyne moje dziecko, mam jeszcze starsze, ktore powaznych problemow z zebami nie ma-higiena jamy ustnej taka sama
– znieczulenie ogolne – doskonale wiem co to jest, wiem z jakim ryzykiem sie wiaze, sama bylam pod narkoza, starsze dziecko rowniez mialo operacje w znieczuleniu ogolnym oraz wiem gdzie taki zabieg powinien sie odbywac! Jezeli z mezem wyrazimy zgode corka dostanie skierowanie do specjalistycznego szpitala
moze to cos pomoze, ja tylko tyle z tych papierow wiem, ze mamy doczynienia z prochnica, na innych oznaczeniach sie nie znam:
Czy mieszkasz w Polsce czy za granicą?
Czy możesz/dasz radę zrobić aparatem zdjęcie zębów górnych i dolnych córeczki?
izunia
podstawowa sprawa czy Twoje dziecko miało robione RTG zębów – panoramę
konsultowałas to z lekarzem stomatologiem
czy z chirurgiem stomatologiem
Zdecydowanie RTG i konsultacja u kogo innego. Nie ma to jak isc na latwizne i wyrwac dziecku zeby pod narkoza, zamiast sie troche przylozyc i naprawic. Czy to aby napewno jest dziecieca dentystka??? Nie wyobrazam sobie jak bardzo musialyby byc te zeby zepsute zeby sie kwalifikowaly do usuniecia. Nad nami wisiala grosba naprawiania zabkow w narkozie…. Najpierw sie zgodzilam,potem spanikowalam i zaczelam odwlekac wizyty.Dentystka mnie wyczula i dodatkowo wyszly przeciwwskazania do narkozy. Wszystkie zabki dziewczynki mialy naprawione w zwyklym znieczuleniu.
Opinie taka wydal lekarz stomatolog po konsultacji z pediatra dentystycznym. Rtg nie miala robionego, nic nawet o tym nie wspomnieli. Zdjecia w zwiazku z ostatnia sytuacja na forum moge podeslac na maila
Jeśli chciałabyś, aby na zdjęcie zębów spojrzał niezależnie lekarz, to proszę o priv.
Jeśli sytuacja jest tak poważna, że rozważane jest usunięcie tylu zębów, to zawsze warto/można skonsultować sprawę jeszcze z wojewódzkim konsultantem ds. stomatologii.
zdjecia poszly na priv, mam nadzieje, ze uda sie Tobie cos tam zobaczyc, niestety mieszkamy za granica wiec wojewodzki stomatolog u nas odpada:mad:
Trzymajcie kciuki za nas jutro po 11, mamy wizyte u kolejnego dentysty. A czy ktoras z Was orientuje sie cos w temacie protez ortodontycznych dla tak malutkiego dziecka. Nie zrozumcie mnie zle bo nie chce pozbawiac corci zabkow ale jezeli zajdzie taka koniecznosc i kolejny dentysta mnie w tym utwierdzi to moze moglaby dostac jakas proteze na gorna szczeke. Przeciez jak ona nie bedzie miala tylu zabkow to zacznie seplenic, bedzie problem z wada wymowy a taka proteza to by chyba pomogla? Tak gdybam narazie w razie najgorszego
Iza cały czas zaciskam mocno kciuki za Marikę. I liczę na to, że jednak nie jest konieczne usuwanie tylu ząbków.
Znasz odpowiedź na pytanie: 14 zebow do wyrwania-potrzebna opinia stomatologa