2,5 latek w przedszkolu? Doświadczenia?

Witam

Szukam opieki dla mojego 2,5 letniego chłopca – tzn tyle będzie miał we wrześniu.
Jestem pełna obaw czy sobie poradzi w przedszkolu-czy ktoś ma podobne doświadczenia?Dzisiaj byłam w dwóch przedszkolach – państwowe odpada – tj szanse znikome ale niepubliczne chętnie go przyjmie.

Rozpatrywałam też żłobek ale szanse marne – chyba że prywatny ale cena bardzo wysoka.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 2,5 latek w przedszkolu? Doświadczenia?

  1. Ja mojego maluszka posłałam do przedszkola, jak miał ponad 2,5 roku. Początkowo bałam się o niego i przyznam, że sprawdzałam oferty wielu placówek. W ostateczności zdecydowałam się na niepubliczne przedszkole [reklama]. Zależało mi przede wszystkim na profesjonalnej i przygotowanej od strony pedagogicznej kadrze, “pakiecie” zajęć oraz oczywiście płatnościach rozłożonych na wygodne, miesięczne raty. Na stronie tego przedszkola mam dostęp do aktualnego planu dnia oraz menu maluchów. Dzięki temu czuję się ze wszystkim na bieżąco. Wiem, w jakich godzinach i co robi moje dziecko, oraz co dostaje do jedzenia. Jestem póki co bardzo zadowolona. A moje początkowe obawy, że mój szkrabek się nie zaklimatyzuje, okazały się zupełnie bezpodstawne. Kadra jest młoda i to pewnie w dużej mierze pomogło mojemu synkowi poczuć się tam swobodnie. Jestem zadowolona ze swojej decyzji i mój mały jak widzę również – ma nowych “szkolnych znajomych”, bawi się oraz uczy. Czego chcieć więcej? 🙂

    • Zamieszczone przez Sylwia_70
      Czego chcieć więcej? 🙂

      Nie wiem czego chcieć więcej. Ale wiem, że my nie chcemy tu więcej tej reklamy.

      • ja również mam dylemat
        otóż B jest z marca 2011… teraz we wrześniu będzie miała 2,5 roku i myslę by dac ją do p-la… ale zastanawiam się jak to będzie później, bo w końcu wejdzie reforma i pójdzie do 1 klasy jako 5-latka?
        powtórzyć pierwszy rok p-la?
        jest kontaktowa, zostaje bez problemu z babcią, dziadkiem, nianią…
        co robic?

        • Ja wysyłam mojego 2,5 latka do przedszkola (oczywiście jeśli się dostanie 😉 ) rozmawiałam z panią z przedszkola – i u nas to będzie wyglądać najprawdopodobniej tak: maluchy, grupa 3-4 latki, 4 latki i 5-latki… dziecko idzie do szkoły ze swoim rocznikiem – nie ma znaczenia kiedy zostało przedszkolakiem.

          • Zamieszczone przez karen.
            ja również mam dylemat
            otóż B jest z marca 2011… teraz we wrześniu będzie miała 2,5 roku i myslę by dac ją do p-la… ale zastanawiam się jak to będzie później, bo w końcu wejdzie reforma i pójdzie do 1 klasy jako 5-latka?
            powtórzyć pierwszy rok p-la?
            jest kontaktowa, zostaje bez problemu z babcią, dziadkiem, nianią…
            co robic?

            Mój młody – marzec 2009 – poszedł do przedszkola w październiku 2011 r. teraz ponownie jest w najmłodszej grupie – choć od kiedy ( tydzień) ma 4 latka to mu się to zaczyna nie podobać;)

            od września 2013 roku idzie do grupy 4 latków, potem albo grupa 5 letnia albo szkolna zerówka…którą poważnie rozważam mając starszą już i tak w szkole…

            • Jak tak czytam komentarze mam, to w sumie się cieszę, że trafiłyście na takie fajne przedszkola. Po moim ostatnim pobycie w kilku takich placówkach nie mam do końca wyrobionego o nich zdania, ale nie są to same pozytywy.

              Akurat nie jestem mamą, ale studentką psychologii i na potrzeby pracy magisterskiej szukałam mam dzieci w wieku do 3 lat. Odwiedziłam 3 żłobki oraz jedno przedszkole, 2 lata wcześniej miałam też wolontariat i praktyki w innym przedszkolu.
              W sumie 5 placówek z którymi miałam większą lub mniejszą styczność.

              Moje ogólne odczucie? Że w wielu placówkach: “przedszkolanka = babysitter”. Co mam na myśli pisząc “babysitter”? Dla mnie to taka dziewczyna, nastolatka, która przychodzi do domu popilnować dziecko. Da mu jedzenie, potem włączy bajkę w TV, a na koniec położy do łóżka. Ot taka “przeciętna” 8-godzinna opieka niewykwalifikowanej opiekunki.

              Zauważyłam, że najbardziej dbają o edukację dziecka w przedszkolu panie z pokolenia w wieku ok. 40 – 55 lat – one uczą piosenek, prowadzą zabawy, zachęcają dzieci do mówienia, rysowania itd. A jakie mam obserwacje co do młodszych pań… Hmmm niekiedy idą na łatwiznę – nakarmią, pozwolą dziecku się pobawić z innymi dziećmi, po czym jest obiadek, a po obiadku leżakowanie do godz 15, 16… zalezy kiedy po dziecko rodzic przychodzi.

              Oczywiście nie można generalizować. Są też na pewno placówki, które (naprawdę) stawiają na edukację (nie tylko pisząc o niej na swojej stronie internetowej, ale również realizując ją w praktyce). Niemniej jednak dopóki rodzic nie pobędzie przez cały dzień z dzieckiem na zajęciach, to tak naprawdę nie wie jak spędza czas jego dziecko – te 8 czy 10 godzin.

              P. S. Nadal poszukuję mam (tylko jednego dziecka w wieku do 3 lat) chętnych do badań, więc zapraszam do kontaktu ze mną.

              • Odnośnie wątku, byłam niedawno w przedszkolu na praktykach i trafiłam do grupy 2,5 latków. Były to praktyki wakacyjne ciągłe, więc spędziłam z nimi cały miesiąc. Szczerze mówiąc- nie wszystkie dzieci były przygotowane do funkcjonowania w przedszkolu. Chodzi mi o to, że nie były jeszcze na tyle rozwinięte by móc dobrze funkcjonować w grupie. Dwie dziewczynki płakały cały czas- nie były gotowe by zostać na tyle godzin odłączone od mam. W tym wieku odłączenie od mamy i zostawienie z obcymi wcale nie wpływa dobrze i rozwijająco na dziecko. Rozumiem, że czasem nie ma innego wyjścia ze względu na pracę czy inne obowiązki. Ale jeżeli jest tylko taka możliwość to zastanowiłabym się czy konieczne jest dla dziecka posyłanie go do przedszkola. I piszę to jako studentka pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej.

                • Gorąco polecam przedszkole! O żłobku nawet nie myśl bo ci się dziecko “cofnie”.
                  Obaj moi synowie poszli do przedszkola w wieku 2,5 lat.
                  Starszy w tym czasie już dobrze gadał, nie sikał w pieluchę i w ogóle był bardzo “społeczny” więc nie było żadnego problemu.
                  Młodszy dołączył do przedszkola jako 2,5-latek w tym roku i byłam pełna obaw- nie mówił (tylko po swojemu), zdarzało mu się nie zdążyć do toalety, był bardzo zaborczy i “terytorialny”, ale po 2-3 miesiącach w przedszkolu jakby mi ktoś dziecko odmienił-zaczął rozmawiać pełnymi zdaniami, z toaletą radzi sobie sam bez pomocy, chętnie się dzieli zabawkami, zrobił się bardzo samodzielny i w ogóle widzę ogromny postęp w rozwoju.
                  Dla porównania-synek naszych sąsiadów-jedynie o tydzień młodszy od mojego-nie poszedł do przedszkola, siedzi z nianią w domu i uwierz mi, że nadal nic nie mówi (wiem, że to indywidualna sprawa, ale jeszcze we wrześniu obaj byli na podobnym poziomie rozwoju), że o wspólnej zabawie i dzieleniu się zabawkami nie wspomnę….
                  Jakbym miała trzecie dziecko, to też bym wcześniej posłała do przedszkola:::)

                  • Też polecałbym przedszkole, na pewno kontakt z grupą rówieśników jest niezastąpiony. Jednak decyzję warto przemyśleć, a przedszkola dokładnie sprawdzić pod względem opinii. Są też minusy, w przedszkolu dziecko ciągle coś złapie.. Ale każdy kij ma dwa końce.

                    • Mały idzie od września – będzie miał dokładnie 2 lata i 4 miesiące.
                      Boję się – obecnie (od tygodnia) wszystko jest u niego “MOJE”- zrobił się zaborczy jak mało kto…. No z taka postawa to mu łatwo nie będzie ale klamka zapadła….

                      • Zamieszczone przez GorącaKawa
                        Mały idzie od września – będzie miał dokładnie 2 lata i 4 miesiące.
                        Boję się – obecnie (od tygodnia) wszystko jest u niego “MOJE”- zrobił się zaborczy jak mało kto…. No z taka postawa to mu łatwo nie będzie ale klamka zapadła….

                        do wrzesnia mu pewnie minie

                        • Zalezy od nastawienia dziecka-trzeba je pozytywnie nastroic, zachecic, zainteresowac, a pojdzie gladko (jak u nas-tez niespelna trzyletni przedszkolak)
                          no i od przedszkola i przedszkolanek-jak sie trafia jakies osoby, ktore jak z przymusu wykonuja to zajecie, to nawet dore nastawienie nie pomoze(nasze panie okazaly sie super)
                          Dziecko od pierszego dnia pokochalo przedszkole

                          • Od jutra zaczynamy – mamy przychodzić na 2 godziny dziennie a od września “normalnie”.

                            • powodzenia!!!!
                              Uwaga na rozstania-najgorzej, jak rodzic sie rozklei

                              Zamieszczone przez GorącaKawa
                              Od jutra zaczynamy – mamy przychodzić na 2 godziny dziennie a od września “normalnie”.

                              Znasz odpowiedź na pytanie: 2,5 latek w przedszkolu? Doświadczenia?

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general