2 lata za mną chodził a ja się nie zorientowałam:)

No właśnie:)
Mój misio chodził za mną 2 lata:D szok! nic nie kapowałam:) a teraz mijają nam już 2 szczęśliwe latka ze sobą:)
Byłam wtedy ze swoim pierwszym chłopakiem, trwało to ponad 5 lat, pracowałam w firmie, której właściciele byli znajomymi mojej aktualnej miłości:) Przychodził niby do nich, czasami ze mną miło porozmawiał, pośmiał się, coś opowiadał:) szczerze… nic z tego nie pamiętam:D taka natura… jak już z kimś jestem to jakoś od środka nie interesują mnie inni mężczyźni, ale on tak przychodzil i przychodził, wcale nie często, czasami raz w miesiącu.
Aż pewnego dnia nasza rozmowa nie była zbyt miła bo w moim związku coś pękło i nie miałam ochoty na rozmowe.. wycofał się, nie nagabywał… wziął tylko w tajemnicy mój numer gg od znajomych i po jakimś miesiącu na gg zobaczyłam <jabłko><kwiatek>… to było piękne:) potem miesiąc co wiczornych rozmów, nigdy nic nie wspominał o moim związku, nie proponował spotkania… wysłuchiwał tylko, że gdzieś wychodzę na jakąś imprezę itp(wiecie odreagowanie…) teraz wiem, że to go bardzo dużo kosztowało:)
W końcu to ja nie wytrzymałam i zaproponowałam spotkanie! pojechalam do niego, zobaczyć mieszkanie o którym tak dużo mówił.. 9 miesięcy od podstaw remontowal swoje mieszkanie, czasami przyjezdzał do mojej firmy wymęczony bo malował bądź tynkował do 5 rano…
Przyjechałam, było miło i w ogóle, oglądaliśmy film, przez cały film nie mogłam się skupić a w pewnym momencie już tak bardzo chciałam się do niego przytulić, że chciało mi sie płakać bo on nawet na mnie nie spojrzał;o żadnego ruchu w moją strone.. film się skonczył… a ja sobie pomyślałam, że jak sie zaraz coś nie stanie to ide do domu płakać hahahahahaha:d podeszłam do okna żeby zobaczyć widok na miasto z jego okien (mieszka na 11 piętrze) był piękny.. oświetlone centrum miasta nocą.. a on nadal nic;o w końcu spojrzałam na zegarek i mówie, że już późno- idę do domu, odwróciłam sie i skierowałam swoje kroki w stronę drzwi i nagle złapał mnie za ramię i szarpnął delikatnie w swoją stronę, w połowie ruchu jakby zamarł, widziałam strach w jego oczach… więc sama zrobiłam krok dalej i zatopiłam się w jego ramionach:) teraz już było wszystko tak jak być powinno:D nie mogłam spac w nocy tak bardzo pragnęłam kolejnego spotkania:) dalej to już chyba wiecie co było?:P

[Zobacz stronę] – Twórzmy ją razem:)

2 odpowiedzi na pytanie: 2 lata za mną chodził a ja się nie zorientowałam:)

  1. Re: 2 lata za mną chodził a ja się nie zorientował

    Fajna historia. 🙂

    mama majowego synka ’05

    • Re: 2 lata za mną chodził a ja się nie zorientował

      Monika z Hanią 04.06 i Antosiem 06.04

      Znasz odpowiedź na pytanie: 2 lata za mną chodził a ja się nie zorientowałam:)

      Dodaj komentarz

      Angina u dwulatka

      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

      Czytaj dalej →

      Mozarella w ciąży

      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

      Czytaj dalej →

      Ile kosztuje żłobek?

      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

      Czytaj dalej →

      Dziewczyny po cc – dreny

      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

      Czytaj dalej →

      Meskie imie miedzynarodowe.

      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

      Czytaj dalej →

      Wielotorbielowatość nerek

      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

      Czytaj dalej →

      Ruchome kolano

      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

      Czytaj dalej →
      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
      Logo
      Enable registration in settings - general