Jestem w 24 tyg. czuję się rewelacyjnie! Na początku było okropnie: szpital, krwawienie, teraz już wszystko w porządku. Czuję ruchy małej, do niektorych juz się przyzwyczaiłam, niektóre są niespodziewane. jest to najprzyjemniejsze co może spotkać kobietę. Chociaż na początku byłam sceptycznie nastawiona do całej sytuacji. Termin mam na 27 stycznia. Obawiam sie jak to będzie, kiedy z nami zamieszka trzecia, taka mała i krucha istotka! Pozdrawiam Ania
Rychcik-Budyta
4 odpowiedzi na pytanie: 24 tydzień
Re: 24 tydzień
Aniu, jak to “jak to będzie”? Będzie wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Taki maluszek, którego można przytulać, całować, głaskać po brzuszku, główce… 🙂 Tak naprawdę mi też trudno to sobie wyobrazieć, ale już nie mogę się doczekać 🙂 Takie maleństwo zupełnie bezradne, zdane tylko na nas. Pozdrawiam Ciebie i dzidzię!
Marta i Lenka 10.01.2004
Re: 24 tydzień
dzięki za pocieszenie! ile przytyłaś w czasie ciąży. ja tyje jak szalona! Nie widać tego po mnie aż tak bardzo, ale waga wskazuje co innego! Pozdrawiam i do usłyszenia. !Ania
Rychcik-Budyta
Re: 24 tydzień
Ja przytyłam już jakieś 9 kg 🙂 Rośnie mi tylko brzuch, reszta taka jak była przed ciążą, więc się nie przejmuję. Chodzę z taką okrągłą piłką z przodu, jakby mi ją ktoś doczepił 🙂 Dzidzia kopie i jest super!
Pozdrawiam,
Marta i Lenka 10.01.2004
Re: 24 tydzień
Tez jestem w 24 tygodniu, termin mam zaraz po Tobie 28 stycznia i (odpukac) czuje sie swietnie! Przytylam 7-8 kg, zaokraglilam sie tu i owdzie, ale oprocz brzuszka i piersi sex-bomby nie widac dodatkowych kilogramow.
Zaczynam miec natomiast serie obaw np. nagle teraz zaczne rodzic albo panika, ze nie wybralam szpitala, nie wiem do jakiej szkoly rodzenia mam isc, albo lek z serii jak sobie poradze z dzieckiem… liste mozna dowolnie wydluzac:)
Czy masz juz cos przygotowane? Ja nawet nie wiem co powinnam kupic…
Happy & Wiktoria (28.01.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: 24 tydzień