U mnie nadal brak @ 33 dc temp 37,2 mierzona rano “tam”, no i od kilku dni już jest taka podwyższona.
Test wczoraj po południu negatywny, a brzuch boli, kręgosłup też, piersi tkliwe.
To nie ciąża więc co??
Spotkałyście się z jakąś infekcją albo czymś o czym moja sytuacja może świadczyc?
Do lekarza ide 27 stycznia.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: 33 dc @ Brak test negatywny
to ja juz wole nie wiedziec 🙁
W takim układzie to może i faktycznie…..ech…
po co mam być świadoma kolejnej tragedii kiedy jeszcze z jedną się nie uporałam 🙁
mam nadzieje ża @ szybko przyjdzie
jeśli chodzi o ciąże biochemiczną- mi test wyszedł pozytywnie, pozamaciczną też miałam- testu nie robiłam bo @ była planowo, dowiedziałam się po operacji 🙁
kojko życzę ci żeby to nie była żadna z tych ciąż w/w.
40 dc @ nadal brak
Od czasu jak zaczęłam wątek już minęło kilka dni a @ nadal nie mam. Temp. “tam” 37,2. Jest już taka w granicach 37.0-37.2 przynajmniej od 10-11 dni. Kiepsko się czuję a do gina nie chcieli mnie dzisiaj przyjąć 🙁 skoro mam umówiąną wizytę za tydzień to muszę czekać 🙁
Może jednak wartą to betę zrobić? Lekarz pewnie też o betę poprosi?
Zrobię przed wizytą. Oby nie bo jestem na ketanolu i mam zamiar sie nim ratować do 27 🙁
Bety nie będzie…
Wczoraj wieczorem śluz był zabarwiony na różowo, dzisiaj spadek temp do 36.9 także @ się rozkręca… Podsumowuję cykl jako 40-dniowy. Powinnam się cieszyć że się w końcu wyjaśniło…
Odpoczynek mnie czeka, wizyta u gina a jak wszystko będzie ok i z budąwą się uda załatwić wszystko to wracam do ZAWZIĘTYCH 4 STARAJĄCYCH SIĘ O KOLEJNY SKARB 2 I RANKINGU STARAJĄCYCH SIĘ ABY NA STAŁE WLEPIĆ SIĘ W JAKĄŚ TABELKĘ JAKO ZACIĄŻONA. Trzymajcie kciuki aby to było jeszcze w tym roku
I jak? @ się rozkręciła?
tak, plamię więc jutro będzie leciało jak z kranu już to czuję
Witam i mocno Cię kojko.
Ostatnio przeżywałam stratę dzidziusia mojej koleżanki… więc nawet trudno mi wyobrazić sobie Twoje przeżycia…
wdepnęłam na ten wątek, bo tak jak ty kojko od kilku dni borykam się z brakiem @, mój 31dc, brzuch mnie boli jakoś inaczej jak przed @. Wczoraj wieczorem już nie wytrzymałam i zrobiłam test (wiem, wiem, powinno się z rana…), no i negatywny 🙁
A ja już wyobrażałam sobie Bóg wie co 🙁
Pół nocy przeryczałam, bo tak mi przykro było.
Nie chciałybyście widzieć jak wyglądałam rano w pracy… mogłabym straszyć niegrzeczne dzieciaczki
Za to dziś znowu doszukuję się powodów braku @…
kojko trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Strata dziecka jest nie do opisania i bardzo Ci współczuję. Mam nadzieję, że dane będzie Ci cieszyć się macierzyństwem jak najszybciej
Życzę szybkiego wskoczenia do tabelki :Ciężarówka: Trzymam mocno
Kochana życzę Ci z całych sił abyś nigdy nie musiała zrozumieć i poczuć tego co ja czuję.
To są straszne przeżycia i już do końca moich dni pewnie będą raz słabiej a raz mocniej waliły mnie z bólu na kolana… Dostałam swój niezwykle ciężki krzyż do dźwigania i niestety z jego ciężarem nie zawsze sobie radzę 🙁
Wiem co to znaczy rozczarowanie. Przeżywałam je przez półtora roku starań o pierwsze dziecko. Ostatni mój cykl był taki że pierwszy test nic nie wykazał a więc wpadłam w szał. Jak tornado albo nawet tsunami przeszłam przez mieszkanie niszcząc co się tylko dało ale mi było przed mężem jak na drugi dzień zobaczyłam II wypragnione kreseczki :Kocham:
Teraz po cichu liczyłam że się udało. Liczyłam do drugiego testu potem już chyba czułam że nie. Było mi smutno i płakałam. I miałam żal doo Jasia że sam mnie zostawił a teraz odmówił mi zostania mamą i nie zesłał z nieba małego zdrowego okruszka.. Teraz wiem że może i lepiej że tak się stało bo rodziłabym w okolicach jego śmierci, nie wiem jak bym to zniosła. Skaczę po etapach żałoby bo nie potrafię tego co się stało zaakceptować więc pewnie strach prsłaniałby mi całą radość z ciąży. A z ostatniej ciąży chciałabym się bardzo cieszyć, doceniać każdą niedogodność i każdy dyskomfort bo to naprawdę wspaniały i wyjątkowy czas…
Życzę Ci szybkiego zaciążenia i szczęśliwego doczekania utulenia w ramionach ślicznego maluszka
Dziękuję :Buziaki:
Jak mi się kiedyś uda to napewno zaraz po moim mężu dowiecie się pierwsze 🙂
Dzięki za zapalenie światełka nadziei :Buziaki: Jutro jak tylko @ dalej się nie pojawi zrobię kolejny test Też i jednocześnie podziwiam mężusia, że jeszcze ze mną wytrzymuje, w tym tygodniu tygodniu nawet sama ze sobą wytrzymać nie mogę…
Będę śledziła z uwagą każdy wpis 🙂
Jaś na zawsze pozostanie w Twoim serduszku. I z pewnością jak tylko będziesz gotowa “ześle Ci z nieba małego zdrowego okruszka” 🙂
Zawsze wierzę, że duszyczki naszych bliskich opiekują się nami jak tylko o to poprosimy…
Znasz odpowiedź na pytanie: 33 dc @ Brak test negatywny