Jestem w 34 tc, wczoraj miałam kolejną wizytę u gina i doznałam małego szoku. Dlaczego?? Gdy byłam 2 tygodnie temu (wizyty mam już co 2 tyg) to wszystko było super, lekarz stwierdził, że ciążę mogę raczej przechodzić,a tu wczoraj,że główka już usadowiła się nisko i mam się już tylko oszczędzać. Z dzidzią wszystko w porządku, jest dość duża waży 2596, w razie szybszego porodu powinna poradzić sobie bez dodatkowej aparatury. Z tego co czytałam, część was bierze tabletki na rozwój płucek, ja nie. I tak się zastanawiam co powinnam robić, by się nie przemęczać, bo jeśli mam być szczera to do tej pory wydawało mi się, że leniuchuję, tylko spacer, drobne sprzątanie, małe zakupy. A teraz co, mam leżeć(chociaż lekarz o tym nie wspominał), kładę się jak stawia mi się brzuch, może wy coś poradzicie. Z góry dziękuję, bo sama zaczynam być już przewraźliwiona. Lekarz stwierdził, że oby do 38 tyg, tylko czy dotrwam?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 34 tydzień i główka już dość nisko
Re: Jestem napastowana
No wlasnie, licze na te jego prolaktyne 😉
W nastepny wtorek rzucam tablety w kat i ide na calosc hihi. I niech sie dzieje, co chce.
No i ze tez moj maz nie boi sie, ze zrobi krzywde synkowi
Re: Jestem napastowana
Może się spotkacie i zrobicie wymianę partnerów??? hihihihi
oczywiście żartuję 🙂
Agata + Ania 13.IX
Re: Jestem napastowana
Wiesz co, mialam to samo zaproponowac, ale przeciez Edysia nie moze hihi
Re: Jestem napastowana
No własnie nie moge ale poczekam podem dopadne swojego męża
Buziaczki
Znasz odpowiedź na pytanie: 34 tydzień i główka już dość nisko