4 x in vitro – i co dalej?
Witam wszystkich,
dziasiaj odkryłam to wspaniałe forum dyskusujne. Temat interesuje mnie bardzo mocno, bo jestem już po 4 próbach in vitro i ciągle bez efektu. Nasze (tzn. moje i męża) problemy to zespół jajników policystycznych oraz niskie parametry nasienia u męża. Proszę o kontakt z kimś, kto też już ma za sobą kilka in vitro (może w klinice Białymstoku?), z drugiej strony mogę podzielić się moimi doświadczeniami z tymi, których dopiero to czeka. Może ktoś wybiera się w tym roku do Białegostoku?
Już aktualnym mamom – gratuluję, prawdopodobnym mamom – duzo szczęścia w Nowym Roku.
Joanna
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Lany poniedziałek 2024. Tradycja sięga naprawdę dawnych czasów. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Czy w Wielką Sobotę trzeba iść do kościoła? W weekend obchodzone są najważniejsze katolickie święta
Zbigniew Ziobro – ile ma dzieci? Wybrał dla nich bardzo tradycyjne imiona, jedno było hitem w PRL
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
Dlaczego Wielkanoc to święto ruchome? Data ma związek nie tylko z tradycją, ale też z astronomią
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Leczenie niepłodności
- 4 x in vitro – i co dalej?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 4 x in vitro – i co dalej?
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Asia W, Asia S i Olivka. Ja też mam PCO i słabe nasienie ( dużo zołnierzyków ) ale prawidłowo zbudowanych i ruchliwych – niewiele. Dziewczyny wystraszyłyście mnie okropnie, czy znacie kogoś kto przy PCO po IVF zaszedł w ciążę, bo narazie słyszę że przy PCO to albo normalnie albo wcale???
Mam normalne cykle ( raczej krótkie 26-27dni ) podwyższony FSH i prolaktynę. Po 1 IVF były 4 piękne zarodki – 3 podane i nic, w drugim IVF 3 kom. jaj ale żadna się prawidłowo nie zaplodniła lub nie rozwijała. Chcemy w lutym robić ISCI. Boję się.
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Cześć Ana, bardzo mi przykro że jestem jedną z tych co Cię wystraszyły. Dlatego tak żadko odzywam się na forum, nie chcę nikogo straszyć. Nie znam szczerze mówiąc osoby która ma stwierdzone PCO i urodziła dziecko po in vitro, ale na pewno są, nie ma co panikować. Moim skromnym zdaniem jeżeli in vitro nie miało by sensu przy PCO to lekarze by na pewno to powiedzieli.( mam taką nadzieję)
Z tego co piszesz to masz bardzo mało zardków i temu należałoby się przyjżeć. Powinnaś zdecydować się na ICSI i bardzo wierzyć że się uda. Podobno po każdym nakłuciu jajników przy pobieraniu komórek kobitki z PCO są na jakiś czas po tym zdrowsze… ale kto to wie. Dlatego tez są zwolennicy robienia in vitro w odstępach nie dłuższych jak 3-4 miesiące.
Trzymam kciuki i do dzieła
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Też tak słyszałam, bo takie punkcje pęcherzyków to takie jakby mini elektrokauteryzacje.
Jeśli chodzi o częstotliwość stymulacji to chyba chciałaś powiedzieć, że NIE częściej niż 3-4 mies.
Pozdrawiam.
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
ja w okolicach 14 lutego ma transfer zobaczymy;))
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
hallo:)
I jak sie czujesz, jak tam twoj brzuszek? Masz mocno nabrzmialy? Jestes w trakcie stymulacji czy tylko czekasz na transfer?
Powodzenia i zycze dzidziusia!
Ja mam tez miec transfer ok 25 lutego
A wiec…..Wszystkiego DZIDZIUSIOWEGO!!!!!!!!!:)
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
A ja polecam KLINIKĘ LECZENIA NIEPŁODNOŚCI, przy ul.stołecznej, a z lekarzy dr Tadeusz Wasilewskiego- najlepszy lekarz jakiego znam.
Klinika jest nowocześnie wyposażona,apoza tym współpracuje z podobnymi klinikami za granicą.
Mają swoją stronę:
IwonaG
Re: 4 xin vitro – i co dalej?
My także z żonką mamy ten sam problem. Obecnie jesteśmy po transferze i do testu zostało już tylko 4 dni (tragedia). Przyczyne takie jak u większości z Was PCO plus b. słabe pływaczki. Przy pierwszym programie IVF z 19 jajeczek otrzymaliśmy 8 zarodków. Jednak po transferze dwóch reszta po prostu przestała się dzielić i nie było co mrozić. Obenie uzyskaliśmy 20 komórek z czego 7 zarodków i znów dwa do transferu. Najgorsze jest to iż nic nie można się dowiedzieć co do jakości zarodków. Czytamy wiele na różnych forum anglozjęzycznych i tam często się mówi o podziale zarodka, jego jakości, fragmentacji itd. Nasz prowadzący powiedział nam iż to jest tylko maketing i on także może nam pokazać piękne zarodki na notebook’u i powiedzieć że to są nasze. Ale przecież chodzi nam tylko o to aby ktoś potrafił obiektywnie stwierdzić iż w takich okolicznościach to lepiej skończyć z wydawaniem kasy (ostatni program ponad 10tyś – Kriobank) i męczeniem organizmu. Jeżeli któraś lub któryś z Was chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami to chętnie odpowiemy czy tutaj na forum czy też na prywatny emajl.
Pozdrawiam
Betty
Re: 4 xin vitro – i co dalej?
Witaj Betty z zona ;-)),
Trzymam za was kciuki przez najblizesze cztery dni, to oczekiwanie jest koszmarem!!! Ale zawsze jest szansa na sukces :-)))))).
Bardzo mnie zdziwilo to so napisales na temat niemoznosci oceny jakosci zarodka i ze to marketing..
Mhmmm..ja robilam IVF w anglojezycznym kraju i moi lekarze zawsze cos mieli do powiedzenia na temat jakosci zarodka. Natomiast nic nie wiedza na temat samego procesu implantacji, to podobno jest jakas czarna dziura w ich wiedzy, chociaz przyznaja zgodnie, ze wszytsko zalezey od jakosci zarodka. Jakosc moga jedak sledzic przed implantacja, to ze zarodek swietnie sie podzielil na poczatku, nie znaczy to wcale, ze potem bedzie kontynuowal…
Polecam Ci bardzo dwie stosunkowo nowe ksiazki (widze ze angielski nie jest pzreszkoda ;-)).
The IVF Revolution – The definitive guide to assisted conception Prof. Robert Winston
i
Infertility – the last secret – Anna McGrail
Obydwie mozesz zamowic przez (swietne strony o nieplodnosci) lub (chyba).
Co do tego ile razy IVF -..to bardzo indywidualna sprawa, i malo kto moze poradzic…zazwyczaj podobno jezeli ludzie zaprzestaja IVF to tylko dlatego ze psychicznie nie moga tego dluzej zniesc, a szanse podobno zawsze sa;-)))).
Moze zreszta nie bedziecie musieli sie nad tym zastanawiac, napisz jak poszlo i BARDZO trzymamy tu kciuki, za wszytskie IVFowskie (wyjatkowe) dzieci,
Pozdrawiam,
Zosia
Re: 4 xin vitro – i co dalej?
Ja też miałam swoje pierwsze IVF w Kriobanku.
Podobnie jak wy nie mogłam się niczego dowiedzieć, tzn. wiem tylko, że pobrano mi 12 komórek z czego zapłodniło się 8. Nikt nie chciał mi odpowiedzieć ile komórek było dojrzałych ani jaka była jakość zarodków.
Nie wiem czy wy też odnieśliście wrażenie, że pacjenci Kriobanku są traktowani gorzej niż pacjenci “szpitalni”.
Osobiście polecam IVF w Novum. Tutaj również miałam 12 komórek. 8 było dojrzałych i 8 się zapłodniło. Jakość zarodków była bardzo dobra (jeden nawet już kompaktował). Mogłam zobaczyć zarodki na własne oczy i dostałam zdjęcie tego, który mi podano :-)))
Niestety ciąży ciągle nie ma, a ja robię dalsze badania diagnostyczne (teraz czeka mnie histeroskopia) :-((
Nie tracę jednak nadziei na dzidzię.
Re: 4 xin vitro – i co dalej?
Niestety nasze wrażenie jest całkiem podobne. Na nieszczęście tuż przed punkcją okazało się iż transfer może wypaść na poniedziałek a tego dnia nasz prowadzący doc. jest już na urlopie. Byliśmy zdruzgotani nie dosyć iż płacimy tak wiele to jeszcze w szpitalu decyzję czy ma być to zwykły transfer czy też przedłużony ma podjąć ktoś zupełnie nam obcy. Na to wszystko wczoraj zaczęło się plamienie a test dopiero w niedzielę a z 5 zarodków do zamrożenia przeżył tylko jeden. Co do Novum to klinika ta była naszym pierwszym wyborem na początku 2000 roku. Jednak sposób z jakim nas traktowała pani doktor i czasochłonność wszystkich badań trochę nas zniechęcił chociaż suma sumarum to je wszystkie wykonaliśmy. Może było błędem przeniesienie się do Białegostoku ale to tylko jest znane naszemu Panu.
pozdrawiam,
Betty
Re: 4 xin vitro – i co dalej?
Strasznie mi przykro, że zmieniając klinikę trafiliście ” z deszczu pod rynnę”…
Żeby było wszystko jasne – ja też nie uważam Novum za ideał i mam do nich wiele zastrzeżeń, ale mimo wszystko czuję się tu o wiele lepiej traktowana niż w Białymstoku.
Co do przeżywalności zarodków to w moim przypadku odmroziło się tylko 2 z 6-ciu. Niestety, Białystokowi podobno nie wychodzi to najlepiej…..
A to plamienie może być po prostu implantacją. Jeszcze nie wszystko stracone. Wiem, że w tym czasie trudno być optymistą, bo sama to wielokrotnie przechodziłam. Trzymam za Was kciuki. Oby tym razem się udało :-)))))
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
czy jest ktoś kto robił in vitro w klinice na Starynkiewicza w Warszawie
ania
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Na forum bociana jest Dora, ona robila IVF na Strykiewicza niedawno i podawala szczegolowe informacje
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Czy ja też mogłabym sie dowiedziec gdzie w Białymstoku można się zakwaterowac na czas procesu. Ja zaczynam się leczyć u prof. Szamatowicza a Ty?
eclas
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
Wejdz na srone tam podawano baze badych z adresami gdzie mozna siezakwaterowac w BS 🙂
Re: 4 x in vitro – i co dalej?
czy mógłby mi ktoś napisać, ile kosztują badania na: plemniki, a takze an badania zw. z kobieta (nie wiem, jakie to sa), a takze ile kosztuje zaplodnienie in vitro. jestem z gdańska.
Aga
Dziewczyny! Ja zamierzam dopiero pojechać do Invicty. Poprzednio leczyłam się prywatnie w gdańsku u dra R. Drogo, brudno i bez efektów. Czy mogłybyście mnie oświecić jaki mniej więcej byłby koszt inseminacji. Tak od początku, od pierwszej wizyty. Jak się skontaktować? Czy czeka się na wizytę. Jakie badania najpierw robią i ile to kosztuje. Dr R. twierdził, że jajniki mam drożne, ale nie mam na to żadnego zaświadczenia.
Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc.
Nie spojrzałaś na datę Magdo i odpowiedziałaś na post sprzed 6 lat. Tych osób nie ma już na naszym forum.
Zawsze pozostaje IMSI, to nowa metoda, wiem ze w PL robia nia zabiegi np w [reklama]
Witam serdecznie. Mam do oddania leki przygotowawcze do procesudy in vitro. Zapraszam do kontaktu telefonicznego
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: 4 x in vitro – i co dalej?