Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
50 twarzy Greya.
Rany boskie, powiedzcie mi co to jest????
Wpadło mi w ręce, czytam, czytam i właściwie nie wiem jak mam to traktować
To jakiś pastisz?
Niech mnie ktoś oświeci, bo może ja czegoś nie rozumiem
Jednak reklama to potęga
266 odpowiedzi na pytanie: 50 twarzy Greya.
to akurat mam na liście ale ja miałam takie odczucia z “Jedz, módl sie i kochaj”
matko – po 2 stronach już nie mogłam – dotarłam do 30 i nigdy więcej – o i tyle reklama może
Pod pseudonimem E. L. James ukrywa się była producentka telewizji BBC Erika Leonard. Początkowo zamieszczała swoją twórczość na blogu fanów sagi o wampirach – miała to być kontynuacja losów bohaterów “Zmierzchu”. Jej wpisy zostały jednak usunięte jako zbyt pornograficzne. Wydawnictwo, które odważyło się opublikować książkę Leonard, nie spodziewało się takiego sukcesu i burzy medialnej. Niedawno w bitwie o zekranizowanie “Pięćdziesięciu twarzy Greya” brały udział największe wytwórnie filmowe. Krucjatę przeciwko powieści rozpoczęli już niektórzy duchowni. Autorka jeszcze podgrzewa atmosferę, mówiąc w wywiadach, że w “50 twarzach Greya” opisała tylko swoje fantazje erotyczne.
Niewinna studentka literatury i przystojny, zamożny biznesmen, który może wydawać się spełnieniem marzeń. Uległa dziewczyna i wprowadzający ją w tajniki perwersyjnego seksu dojrzały mężczyzna. Demoniczne pożądanie i budząca przerażenie fascynująca tajemnica. Czy w “Pięćdziesięciu twarzach Greya” odnajdziemy też własne skrywane fantazje?
ze strony merlin.pl
i reszta https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/0,107964.html?tag=50+twarzy+Greya
a jak siegalas po to to nie wiedzialas co to?
dla mnie to tez porazka, m sciagnał mi na kindla bo słyszał jak dziewczyny w jego pracy sie tym zachwycały ja ie słyszalam o tej kasiazce wiec zaczełam czytac neswiadoma co to. Do dzis nie wiem czym te laski sie tak podniecały moze tym, ze to pornos i tyle
w radiu zet Małgorzata Socha czytała to to… po fragmentach wnioskuję, że to o seksie generalnie i to nie w pozycji misjonarskiej….
Pozdrówki 🙂
nie czytałam, zacznę w sobotę (muszę odebrać zamówienie).
ale przeglądam fanpage’a…
pojawiające się wpisy
“nie jem,nie pije,nie śpię…. CZYTAM…”
“prawie tydzień po skończeniu… a myślami wciąż tam 😉 ah”
“Niesamowita książka :))”
“Trylogia jest genialna, fantastyczna, urzekająca. Płakałam, śmiałam, czerwieniłam się, przygryzałam wargę i przewracałam oczami. Chcę więcej. Skończyłam czytać dwa dni temu i już tęsknie…
Nie mogę się doczekać ekranizacji ;)”
czyli coś w tym musi jednak być
ściągnęłam i też się przymierzam, akurat mam czas jutro bo prądu brak więc od 9 do 14 będę słuchać ciekawa jestem.
Tak samo – nie moglam przebrnąć przez tą książkę
Wiedziałam tylko, że ponoć ocieka seksem
Przeczytałam przeszło połowę, cały czas, niezmiennie kojarzy mi się z Twilight w wersji hard przy czym język jeszcze uboższy, tak ubogi, że woła o pomstę do nieba, i takie właśnie książki, jakby to powiedzieć….obniżają wymagania czytelnika co do kunsztu literackiego? Śmiech mnie ogarnia, jak laska ciągle tą wargę przygryza, a jego oczy są takie szare, coraz bardziej szare 😉 a jej podświadomość zakrywa oczy, omdlewa, albo chowa się za kanapą
Co do seksu – mam nadzieję, że się jakoś rozkręci, jak mówię, jestem za połową, bo na razie to kicha i że będzie coś więcej oprócz klapsów w tyłek i wiązania rąk krawatem
no to za wiele sie nie spodziewaj 😉
a która przymierza się do Felicjańskiej Wszystkie odcienie czerni?
leży w biblioteczce czeka aż po nią sięgnę
gdzieś przeczytałam o tej książce – “pornos dla kur domowych” 🙂
ja przeczytałam 2 czesci i z ciekawosci siegam po 3 – dla odstresowania sie – polecam:)
To już jest jakieś osiągnięcie! Napisać coś językiem uboższym niż “Zmierzch” !
no bo to ma byc Twilight w wersji porno – lalka popuscila wodze fantazji i tak jej poszlo.
az sciagnelam i jutro wrzuce na kindla – lece na urlop to machne prewnie :D:D:D
dalo sie naprawde ubozszym jezykiem??!!
dało dało
Pierwsza część po polsku średnia, nie zamierzałam sięgać po drugą bo mnie nie zachwyciło.
Ale dostałam w prezencie II i III po angielsku.
Dużo dużo lepiej niż w polskiej wersji językowej.
Ale przeczytałam tylko II i po III część nie sięgnęłam.
To zależy jakie kto wymagania stawia książce 😉
Może i czasami dobrze jakąś szmirę połknąć 😉
Dobrnelam do 10 rozdzialu i odrzucilo,a nawet nie dotarlam jeszcze do tego “kinky sex”. Mimo rozglosu nie “porwala” mnie ta ksiazka absolutnie.
Przeczytałam dwie części, właściwie druga wymęczyłam
Nie odniosę się do języka literackiego bo daleka mi to specjalność i nie potrafię języka oceniać
Ale po przeczytaniu pierwszych kilku rozdziałów nie wiem dlaczego spodziewałam się zupełnie czego innego niż zastałam.
Czekałam bardziej na opis emocji fizycznych, psychicznych czy emocjonalnych człowieka głęboko skrzywdzonego, liczyłam na głębszy opis jego funkcjonowania społecznego. I o ile w pierwszej części jakoś te oczekiwania łapałam bo autorka dała mi chwilami do myślenia i poczucia emocji człowieka samotnego w swym nieszczęściu, jego lęku, zaburzeń nastroju, niską samoocenę tyle w drugiej części przynajmniej dla mnie to wszystko kompletnie zniknęło – męczyłam, męczyłam i dobrnęłam do końca i pewnie przeczytam kiedyś i ostatnią część ale na pewno nie muszę tego zrobić w tej chwili.
Ktoś tu porównał książkę do porno – i do tego porównania mi daleko, w moim odczuciu nie ma tam perwersji czy rozpusty, może gdybym była 20 lat młodszą dziewicą miała bym inne zdanie a teraz nie każdy wątek seksualny u mnie podniecenie wywołuje. No ale spotkałam się z odmienną niż ma opinią np. dorosłej kobiety, mężatki, matki, że książka je zgorszyła.
Dla mnie to typ literatury, który jest skazany na sukces za sam temat.
Niestety język jest tak porażająco niedbały i mierny, że przemordowałam to dzieło.
Największymi fankami książek są licealistki – sama słyszałam
w pociągu i autobusie z jakimi wypiekami na twarzy dyskutowały 🙂
Jak kupowałam na księgarni I część, to ok. 30letnia sprzedawczyni powiedziała mi, że książka mocno gorsząca, momentami odrażająca i wulgarna.
powaznie ta cala perwersja tylko do tego sie sprowadza?
nie czytalam, ale szum jest taki spory dookola, ze spodziewalam sie co najmniej sado-maso z podpalaniem..
wiazanie krawatem to nie perwersja przeciez..
Znasz odpowiedź na pytanie: 50 twarzy Greya.