Dziewczyneczki,
wiem, ze pewnie ten temat byl walkowany nie raz na forum, ale jestem od niedawna wiec dziekuje za wyrozumialosc i kazde slowo…
tuz po macierzynskim musialam wrocic do roboty a nasz Marcelek zostawal z nasza ukochana P. Krysia, ale zycie jest okrutne i coreczka cioci Krysi (11 lat) zachorowala na bialaczke…straszna tragedia, ale i my mamy klopot. Nie odwazylam sie na nowa, obca ciocie – moze to blad, ale nie mam juz sily rozmyslac po raz kolejny i nie spac po nocach. Zostalismy z dnia na dzien sami, teraz pomaga nam tesciu.. ale od pazdziernika maly idzie do prywatnego zlobka (Mis na tarchominie w w-wie). Jestem cala w strachu co bedzie. Moze ktoras z was tez ma takiego malucha w zlobku i doda nam odrobine otuchy…
Pozdrawiam cieplutko w ten jesienny piatek.
Marta i Marcelek (18.02.2004)
2 odpowiedzi na pytanie: 7 m-cy i ide do zlobka
Re: 7 m-cy i ide do zlobka
No domisia wprawdzie skończy 9 miesięcy, ale też od pażdziernika pójdzie do żłobka.
Obawiam sę tylko tych pierwszych dni, a poza tym to uważam, że to jest jedno z lepszych rozwiązań. Dziecko szybciej się uczy, mówi, korzysta z nocnika.
A moja córcia bardzo lubi inne dzieciaczki, więc myślę, że będzie ok.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Gabrysia z Dominisią
Re: 7 m-cy i ide do zlobka
To prawda, dzieci nasladuja i ucza sie, a poza tym odejdzie nam stres uczenia “sadzania” i itp. ale martwie sie co do chorowania… a teraz okres najgorszy na zalapanie jakiegos bakcyla.
I my pozdrawiamy i “laczymy sie w bolu”
Marta i Marcelek (18.02.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: 7 m-cy i ide do zlobka