wszystko zaczęło się jakiś czas temu, robią się coraz bardziej wnikliwe. Dla mnie nie są trudne, kiedyś sobie obiecałam że od samego początku prawda bez wstydliwego ściemniania dziecka. I dotrzymuję sobie słowa, tak jest mi łatwiej
– Mamusiu skad ja się wzięłam?
– Z brzuszka
– Tak wiem, ale jak jak wyszłam z tego brzuszka?
-….
————————-
– Tatusiu a dlaczego masz siusiaka, a ja nie mam, a mamusia ma, a po co ci ten siusiak?
-….
————————-
– Mamusiuuuuuu!!!!! Woła mnie Zuzanka do łazienki podczas kąpieli
– Mamusiu a dlaczego ja mam w cipuleńce taka dużą dziurke, po co???
-…. oraz sprawdziłam czy odliczyły sie wszystkie zabawki w wannie 😉
————————-
I niekończące się opowieści jak była u mnie w brzuszku, ostatnio już z poduszką pod bluzką chodziłam, bo musiałam pokazać jak brzuszek mi skakał gdy miała czkawkę 😉
Czekam na Wasze „trudne” pytania :), macie, jakie pytania?
ps. ja specjalnie nie podałam swoich odpowiedzi 😉
Izka i Zuzia 3latka10m :)
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
hihi to bierz przykład z Katarzynki i zbieraj odpowiedzi ;-), kiedyś pewnie zaczną się pytania
Izka i Zuzia 3latka10m 🙂
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
Ignaś rzadko pyta o siusiaka czy jego brak.
Wie że on i tata mają.
O rękę też mnie nie prosił, ale za to pyta czasem o przeszłość.
Np. oglądajac zdjecia z naszego ślubu pytał gdzie on jest. Mówiłam mu że go nie było. Dopytawał gdzie wtedy był i czemu go nie zabraliśmy.
Widzę że jeszcze nie zrozumiał, że go nie było na świecie.
Przypuszczam że on sądzi ze świat się rozpoczął z chwilą jego urodzin.
🙂
(I częściowo ma rację)
Gdy odwiedziłą mnie koleżanka z dzieckiem i wspominałyśmy sobie ciażowe sprawki mówiąc : gdy byłam w ciąży z Ignasiem, a ona gdzy byłam w ciązy z Kacperkiem..
Ignaś wpadł i chcąc na siebie zwrócić uwagę powiedział
– A wiecie że jak ja byłem w ciaży z prababcią Janinką…..
padłysmy ze śmiechu
Za to w mojej rodzinie krąży historyjka z moim bratem, który dopytywał się o poród. I to tak już szczegółowo. Jak to możliwe ze dziecko przechodzi przez taką małą dziurkę… A co będzie jak sie zaklinuje?
I moja mama powiedziała że wtedy Pan Doktor pomaga dzidzi wyjść używając takich…jakby łopatek. Chwyta dzidzie i wyciaga.
On zamilkł.
A jak ja wróciłam ze szkoły to wybirgł cały podekscytowany i krzyczał od drzwi;
– WIOLETKA! A wiesz że dziecko z brzucha to sie wyciąga łopatą!!!!
Ignaś 3l + ktoś
ekmm ekmm
tak was czytam i nie moge ze smiechu… i tak i sie przypomniało a propos pogrzebow.. i zabawnych sytuacji…
moje dziecko jeszcze nie mowi za wiele.. ale spiewa troche
Ostatnio bylismy z Mala na pogrzebie mojego wujka i spuszczali trumne do ziemi.. A moja corcia postanowiła zaśpiewać “Panie Janie niech Pan wstanie” (jej ulubiona zreszta piosenke..)
Moj maz tylko zlapal mala i w tyl zwrot.. i truchtem przez groby…
Erika i Isia (17.03.2004)
Re: ekmm ekmm
no to dała mała czadu 🙂
dziecki są bezbłędne… 🙂
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: ekmm ekmm
jeszcze powiedz że wujek miał na imię Jan
nie wypada się smiać
ale
pośmialiśmy się z mężem
Izka i Zuzia 3latka10m 🙂
Re: ekmm ekmm
dzieci sa po prostu slodkie 🙂
TickerFactory.com/ezt/d/4;10721;131/st/20060409/e/spotkanie+Porko-Cherokowe/k/1c78/event.jpg[/img]
kiedys Aga_28, Jula i Szymek
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
Ania wie, że dzieczynki mają sikulkę a chłopcy siusiaczka. Ostatnie pytania oscylują wokół tematu rodzenia dzieci, karmienia piersią i braku włosków w pewnych miejscach :):
– dlaczego ja nie mam włosków na sikulce?
– jak mamusia będzie miała małą dzidzię to będzie mleczko w cycuszkach.
itp itp
Jakiś czas temu Ania dostała kolejną płytę z czeskim Krecikiem i w jednym z odcinków był pokazany poród małych króliczków – Czesi nie są pruderyjni – wszystko jak w naturze: króliczkowa leży i jęczy, króliczek -mąż głaska ją po głowie, między nogami króliczkowej pokazuje się dziurka i krecik wyciąga z niej małe króliczki. Bajka tylko ułatwiła mi sprawę bo od razu wytłumaczyłam Ani w czym rzecz 🙂
Genaralnie nie boję się takich “trudnych” fizjologiczno -biologicznych pytań, myślę że o wiele trudniejsze jeszcze przede mną.
Aga i Ania 3 latka
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
hihi..ja też padłam..
rewelka!!!!
zapisujesz sobie gdzieś jego powiedzonka?
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
Dominik kiedyś mówił na każdy zarost że to są wąsy. Mama ma np. na nogach wąsy..itd
Kiedyś był ze mną w sklepie i władował się ze mną do przebieralni. BYła zima i czasami robiłam sobie wolne od golenia. Mój synuś widząc jak się rozbieram…. zszokowany rozdarł sie na cał sklep…..mamo ty masz wąsy pod pachami!!!!!
Re: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała
Mój Bartoszek też jako pierwszy problem to miał taki “że to ja nie mam siusiak a on z tatą mają i kazał mi sikać tak na stojąco jak oni :))
Ponieważ jestem w ciąży to wie że dzidzia jest w brzuszku i on też tam był -więc wersja z bocianami, kapustą odpada jak zacznie go to interesować skąd tam sie wziął 🙂 Sprytne te nasze dzieci bo my na bocianach się wychowaliśmy 🙂
agula24 i Bartoszek28.05.03) +kruszynka majowa
Znasz odpowiedź na pytanie: „Trudne” pytania i odkrywanie własnego ciała