Ma 2 latka – można u takiego bąka jednoznacznie stwierdzić astmę?
Sama nie wiem co myśleć, od wczoraj znowu dyszy prawie jak parowóz [prawie – bo bywało już gorzej]. Gorączki brak, jest po / w trakcie mononukleozy, rano zrobiła luźniejszą qpę z kwaśnym odorkiem. Pediatra w razie takiego przyspieszonego, krótkiego oddechu kazała od razu podawać Pulmicort [mamy ten najsłabszy 0,125 – 2ml] i Ventolin [1ml]. Wczoraj 2x zrobiłam inhalacje [+10 kropli Zyrtecu na noc jak zawsze] i w nocy nawet ładnie oddychała, nad ranem znowu dychawica Tak wygląda astma? Jest przy niej tylko inny oddech czy są jakieś dodatkowe ‘rewelacje’????
Nie chce z nią iść do przychodni [no chyba, że bomba trzaśnie; rozpoznają już tam nas po głosie w słuchawce telefonu], wizyta u pulmonologa za tydzień.
Acha – testowaliśmy inne mleko: Bebilon zamiast Nutramigenu – może to ma jakieś znaczenie, no i ona co miesiąc ma antybiotyk bo jak nie zapalenie płuc czy oskrzeli to angina no i ma AZS
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: A co jak Weśka ma astmę?
Kasiu,
Ja ostatnio rzadko wchodzę na DI. Nie wiedziałam, że macie z Weroniką takie kłopoty. Przeczytałam wątek. Moje dzieci od bardzo dawno na zapalenie i oskrzeli i ucha i płuc nie dostawały antybiotyków.
Kiedy jeszcze dawno stawiałam bański bezogniowe ale nie jestem pewna, czy Weronika pozwoli sobie te bańki postawić. Miriam spokojnie wyleży ale Maks mi się zawsze wiercił.
Nie wiem czy stosujecie inhalacje z samej soli z sodą a potem oklepywanie.
No i stosuję od prawie trzech lat homeopatię i izopatię ale nie każdy jest przekonany o jej skuteczności.
Nasz pediatra stanowczo odradza. No chyba, że sól fizjologiczna i inhalatora, ale to też nic tak naprawdę nie daje.
w prasie medyczne zawodowej badano wpływ leków z zapaleniu oskrzeli na czas kaszlu. antybiotyki, mukolityki, strydy…. nie pomagają (sterydy u alergików tak). jedyne co pomagało wszystkim to… NEBULIZACJE Z SOLI FIZJOLOGICZNEJ. to sa statystyczne dane z medycyny po dyplomie
Chodziło mi właśnie o sól fizjologiczną w nebulizacji, do której dodaję sodę oczyszczoną i ona zawsze zdaje egzamin, na przykład przy zapaleniu krtani, gdy tylko pojawia się pierwszy szczekający kaszel. W ciągu kilku chwil “szczekanie” ustępuje.
Dlaczego pediatra odradza?
Wiecie ja pamiętam jeszcze takie inhalacje sprzed 30 lat. Miska z parującą substancją i takie tam 😉 I jakoś mi ta inhalacja z tym się kojarzy Sorki. I to nasz pediatra odradza. Ponoć efekt zgoła odwrotny, a już “inhalowanie” wodą z solą czy sodą to śmiech na sali – z fizyki wiadomo dlaczego
Nebulizacja solą fizjologiczną to pełna profeska. Ale nigdy przed spaniem :Nie nie: bo rozluźnia wydzielinę i nocka z głowy tylko, że ja durna nie wiedziałam i mały eM wdychał na dobranoc. Ile czasu przez to nie spaliśmy – szkoda gadać 😉
U mnie, na problemy z krtanią laryngolodzy zalecali różne środki. Dowiedziałam się natomiast, że o ile inhalacje solą są dla mnie nie wskazane (z racji na wysuszenie śluzówki) o tyle ponoć sodka ma zgoła inne efekty. Dodam, że sól fizjologiczną też mam zakazaną. Tylko sodka jest OK.
Hej Sasanko jak się macie????
U nas Weśka nie da sobie baniek postawić, nie ma bata na nią
Phi.
Dla mnie to był koszmar!
Soda nieodparcie kojarzy mi się z wypiekiem ciast
Kasiu,
U nas ok. Tfu tfu. Może by tak odkopać wątek sierpniowy?
To tfu tfu;)
A sierpniówkowo jest
Dzięki za link. Zajrzę i może coś skrobnę:)
Jesteśmy po testach skórnych, mamy same 0/0 poza histaminą 3/6 i codeiną 3/3.
Dorota większe zróżnicowanie cyferek
A jak z krwi swoiste wychodzą?
Pewnie też nie wychodzą, bywa czasami ze testy nie ułatwią
A jak cykliczność objawów? reakcja na leki? inne markery? – to lekarzowi do dobrego rozpoznania wystarczy tylko dupa z ewentualną immunoterapią
Z krwi nie miała nic robione, teraz też tak mało alergenów chyba, pokarmowe nic – gdzie tu by ew. można coś znaleźć.
Generalnie nie widzę po niej by reagowała na cokolwiek prócz jedzenia [które albo psuje jej skórę, albo jak po białku – wymiotuje]. Lekarz stwierdził, że w takim układzie te wszystkie zapalenia wynikają z niskiej odporności.
A jak ma się astma do alergii? Może być astma dla astmy bez uczulenia?
Jasne, że może
Astma to w skrócie przewlekły stan zapalny – a źródła stanów zapalnych mogą być różne – niedobory odporności, alergie, źle wyleczona infekcja…
Im człowiek starszy tym większy kocioł się robi bo np. nawracające zapalenia(nie alergiczna) uszkadzają błonę śluzowa, uszkodzona błona śluzowa otwiera wrota alergenom które gdyby nie te zapalenia nie dostały by się w takich ilościach do organizmu i np. w wieku 5, 15 czy 30 lat alergia się pojawia. Jak mnie pamięc nie myli diagnostyke immunologiczną przechodziliście? IgA ma ok? A może młoda ma coś z jelitami? Jelita uszkodzone mogą być przy alergii ale i zapalenia mogą dawać po jelitach, słabe jelita to niedobory, to wnikanie byle czego a w konsekwencji łapanie dziadostw wszelakich.
Na fociszach młoda wygląda na twardą Lwicę a Wy macie tyle z Nią kłopotów
Rodzinnie zdrowia życzę
i moja wiedza jest taka, ze pokarmówki za bardzo nie warto skórnymi sprawdzać – mają to do siebie, że u osób nawet nie uczulonych skórne potrafią często wyjść dodatnie – ponoć mała wartość diagnostyczna
Aaaaa to stąd takie rzeczy się przyplątują.
Nie zabrałam akurat dzisiaj książeczki – muszę sprawdzić jakie są wartości.
Tu mamy ją obserwować bo jej ojciec ma Colitis Ulcerosa niby od strony gastrologicznej nie zgłasza problemów; nic ją nie boli, wypróżniania są ok pod każdym względem;)
Jak tu czytam co się z dziećmi – i nie tylko – dzieje, to dziękuję że tak się wylizała z tej całej biedy…
Nie dziękuję;) i wzajemnie!
No i dobrze, nie będę jej niepotrzebnie stresować, tu szczęśliwie mało jest rzeczy, na które reaguje i wystarczy zwykła obserwacja i trzymanie się wniosków.
W lipcu 2011 [3 latka]:
IgG 8,96 g/l
IgM 0,82 g/l
IgA 0,53 g/l
IgE całkowite <25,0 lU/ml
W listopadzie 2010:
IgG 10,88 g/l
IgM 0,75 g/l
IgA 0,61 g/l
Sierpień 2010 [2 latka]:
IgG 5,9 g/l
IgM 0,46 g/l
IgA 0,34 g/l
IgE całkowite <25 lU/ml
znalazłam takie normy:
IgG:54 do 264jm/ml względnie 0,9 do 4,5g/l
IgM:69do 322jm/ml względnie 0,6do2,5g/l
IgA:92do 207jm/ml względnie 8,0do 18g/l
IgE:0,0003mg/ml
Jeśli w Waszym labie dla wieku W. są takie same normy to jak sama widzisz trochę ma rozjechane te przeciwciała.
Cały czas mam w głowie historie którą mi lekarz opowiadał – miał pacjentkę z nawracającymi co miesiąc anginami, po pół roku badania i okazało się, że miała niedobór IgA, ponoć po podkarmieniu jej przeciwciałami anginy zniknęły bezpowrotnie.
Ale z tego co mi się kołace wyniki młodej immunolodzy widzieli, jak by coś było nie halo to chyba by zareagowali?
To są wyniki szpitalne, nie podają norm
Za pierwszym razem usłyszeliśmy zdecydowanie za mało, potem kręcili nosem, ale kwitowali że nie ma tragedii tu jest też taki problem, że nie możemy jej przestymulować by coś autoimmunologicznego nie weszło:-/
Teraz dostaje drugi rok Ribomunyl – ale szału nie ma. Od września przedszkole – to zdrowego jak koń w pewnym momencie powali;) no i mamy przerośnięty 3. migdał i czekamy aż się zestarzeje dziecko trochę i będziemy zapisywać na wywalanie.
A do tego wszystkiego ona jak niemowle – ładuje paluchy do buzi, kombinuje – łącznie z obgryzaniem paznokci:(
jak dajecie radę nie cudujcie, ja zaczęłam immuno i najprawdopodobniej (jeszcze nie potwierdzone) przyczyną mych ostatnich kłopotów jest autoagresja
Ty wiesz, że za Was zawsze kciuki trzymam!
A może akurat przedszkole wniesie coś pozytywnego?
Mój młodszy po trzech dniach w przedszkolu akcja ucho, w październiku jednodniowy weekendowy incydent rzygania i to wsio co go przez pierwszy rok przedszkola spotkało – oby u Was nie było gorzej
No to jest to ryzyko:(
Wiem i czuję to mocno – wielkie dzięki:):):)
Ja też kciukam!
Udało się Wam, super:)
Ja po cichu liczę, że Dorota naznosiła przez te 3 lata świństw i Werka choć w małym stopniu się uodporniła.
Znasz odpowiedź na pytanie: A co jak Weśka ma astmę?