a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

Drogie Mamy a oto kolejne moje “zmartwienie” natalak ma 18 miesięcy a nadal męczy mnie w nocy domagając sie cyca, z którego już mało i tak leci.
w dzień jakos udaje sie zapomnieć, ale do spanai obowiazkowo cyc a w nocy to już obowiazkowo-bo jak nie to krzyczy bardzo bardzo!!!!!
Stwierdziłam że juz dość, już wykarmilam Ja za wszystkie czasy ale
nie wiem jak ją oduczyć,

może znacie jakieś sprawdzone sposoby na takie dosć humanitarne odłączenie od cyca????
Pozdrawiam Ania

14 odpowiedzi na pytanie: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

  1. Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

    jakichś specjalnych metod to nie znam, powiem tylko, że czym dziecko starsze tym gorzej i ja dlatego, aby uniknąć właśnie takich krzyków itp. odstawiłam D. jak miała niespełna 13 miesięcy – w sumie do dziś mnie czasem łapie za bluzkę, ale zaraz jej przechodzi…
    Życzę Ci wytrwałości…
    Ja na początku starałam się ją przetrzymać, żeby była baaaardzo wieczorem śpiąca i wtedy zasypiała mi prawie na rękach i nie protestowała przed butlą, w nocy też bywało tak, że np. na 3 budzenia najpierw dawałam raz butlę itd… A teraz nie budzi się prawie wcale na jedzenie, czasem tylko koło 5-6-stej.
    Tylko pytanie, czy Twoja Natalka w ogóle toleruje butelkę, tzn. mleko modyfikowane z butli??? Bo jeśli nie, to będzie naprawdę ciężko, ale wszystko da się zrobić, potrzeba tylko dużej cierpliwości i stanowczości.
    Pozdrawiam serdecznie

    Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

    • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

      U nas podobny problem, z tym że Melissa jest trochę młodsza (13 miesięcy). Ponieważ z powodu jej alergii jestem już od ładnych paru miesięcy na diecie a spodziewam się kolejnego maluszka :), odstawianie zaczęło się już jakieś 3 tygodnie temu. Problem z tym, że ona z butelki pije/ piła tylko ewentualnie PO piersi, czyli dla mnie to żadna alternatywa, niestety… Najpierw obcięłam jej ranne karmienie, gdyż i tak po 2-3 minutach miała “dosyć”; nawet tego nie zauważyła. Drugie w kolejności było karmienie przed spaniem wieczorem ( bo i tak budzi się na mało conieco ok. 23:00 ). Dawałam jej coraz więcej kaszki na mieszance- z łyżeczki, a dopiero po niej pierś, aż doszłam do pełnej porcji kaszki. Pierwsze zasypianie bez piersi nie obyło się bez płaczu, ale już drugiego wieczora wystarczyło kilka minut śpiewania przy łóżeczku i dziecko spało. Pierś dostaje jeszcze w południe, o 23:00, no i w nocy. Też nie wiem, jak się bezboleśnie z piersią rozstać, zwłaszcza w nocy, więc będę z uwagą czytać posty do Ciebie. Powodzenia!

      gorąco

      Kasia i wrześniowy okruszek
      +Melissa- 1 rok!

      • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

        ja karmiłam Kacperka dwa lata i trzy miesiace, z tym że ostatnie 6 miesiecy w dzień już nie dostawał cyca ale zasypianie i w nocy nie moglo obyć sie bez, nie chciał pić w nocy nic oprócz cyca a ja z kazdą nocą miałam coraz bardziej dosyć bo potrafił budzić się nawet kilka razy. W jakiejś gazecie o dzieciach mamy wypowiadał się że pomoglo smarowanie cycusia sokiem z cytryny lub solą ale mi wydawało sie to zbyt sadystyczne – jednak któregoś wieczoru gdy mój mały smok poraz kolejny przed zaśnieciem domagał się cycusia poszłam do lodówki i chyba opatrzność rzuciła mi pod oczy miodek – posmarowalam ociupinkę, synio złapał za cycusia ale jak złapał tak od razu puścił i mówi że cycio brudny i ma kocmołuszki i on chce soczku ! /a musze powiedzieć że jest czyścichem i jak ma np brudne łapki lub paznokietki zawsze mówi że kocmołuszki mu tam wlazły – nie mam pojecia skad mu się wzieła ta nazwa/ Całkowicie nie spodziewałam sie takiej reakcji ale skoro chciał soczku to dostał, napił sie z kubeczka przewrócił na drugi bok i zasną a ja o mało ze zdziwienia nie spadłam z wersalki. W nocy jak sie obudził i chciał dostawić sie do cycusia byłam przygotowana i przeprowadzilam taki sam manewr, po chwili marudzenia zażądał soczku i poszedł dalej spać i spał do rana co się wcześniej nie zdarzało. Wszytkim potem opowiadał że cycusie są brudne i maja kocmołuszki i on nie chce. I tak to w miarę humanitarnie 😉 odstawiliśmy się od cycunia.

        Daszka mama 3 latka Kacperka 🙂

        • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

          OOOOOO!!!!!
          To jest metoda na cycuta Oluta Hi,Hi,Hi
          Wypróbuję i dam znać czy podziałało 😀

          Aga i Olo 11.01.2002

          [Zobacz stronę]

          • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

            Julcia ma 17,5 m-ca i nadal bardzo intensywnie ssie 🙁 od dzis podjełam drastyczną metodą zminimalizowania karmień i tak były dziś tylko 3 !! rano, przed popołudniową drzemka i na dobranoc. Niestety w nocy budzi sie po parę razy, ale udaje mi się ja ululać i ssie góra 2-3 razy.
            Ja wypróbowałam kilka metod na odstawienie:
            1) zakleiłam sutki dużymi plastrami – Julcia widząc, ze nie ma cycy dała się udobruchać… na 3 h, potem wyczaiła, że można zerwać plastry – czyniąc mi doskonałą depilację 😛
            2) smarowałam cysie cytryną i skutkowało przez 1dzien, potem Julcia wpadła na pomysł, ze można wytrzeć! pośliniła swoją rączkę i szorowała cysie aż smak cytryny choc trochę się zmniejszył…

            No cóż moja córeczka jest bardzo sprytna, na razie jak pisałam wyżej od dzis ssie góra 3 razy, co nie oznacza, ze sie nie domaga – owszem i czasem potrafi ryczeć pół h i wołać “cycy”, ale trzymam sie i jestem twarda…
            Dodam, ze na razie nie chce jej całkowicie odstawić, chciałabym żeby ssała tylko n adobranoc i ewentualnie w nocy

            pa

            • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

              Hej! Strasznie sie cieszę że napisałaś taki post. Martyna dziś kończy 13 m-cy. Karmię ją przy usypianiu, raz w południe i raz na noc, no i kilka razy w nocy również. Miałam odtstawić ją po roku jednak moje próby podawania jej butli lub tylko tulenia nie udały się.Ja lubię ją karmić, ale powoli się przerażam. Bo nie chcę tego przedłużac w nieskończoność. Boję się że nigdy jej nie odzwyczaję. Chciałam ją przetrzymać przed snem i nie dawać cyca to urządziła takie krzyki i wrzask,i że bałam się że coś się jej stanie. Płakała dobrą godzinę i nie zasypiała mimo tulenia, całowania, kołysania, noszenia, w końcu dałam cyca i padła. Wczoraj korzystając, że mąż ma urlop jego poprosiłam o uśpienie małej, ja zniknęłam jej z pola widzenia. Niestety było tak samo, spazmy i wrzaski niesustanne,nie jestem w stanie takich krzyków wytrzymać i poddaję się. Co ja mam robić????? Będę cały czas czytała posty do ciebie może jeszcze ktoś coś napisze, coś co będzie mogło mi pomóc.
              Pozdrawiam

              Dominika i Martynka(29.12.2002)

              • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!!!!!!
                Mała też budzi sie często w nocy do cyca, nawet częściej niz kiedyś. przed spaniem dostaje lyżeczką zupkę mleczną na Bebilon3 moz espróbuje dodać do niej wiecej kaszy i spróbuję z cytryną
                tylko ż ew nocy nie wiem czy sie, też tak uda bo juz nawet raz zrobilam jej kaszke ale i tak musiała dostać cyca gdyż krzyczała okrpnie

                poazdrawiamn jeszcze raz

                Ania

                • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                  Ja tutaj jeszcze nie jestem ekspertem, bo mnie odstawianie dopiero czeka… ale moja koleżanka odstawiała 4 letniego synka. Nic nie skutkowało, ale kiedyś była u siostry na wakacjach i postanowiły go oduczyć.
                  Kupiły biały mielony pieprz i wieczorem przed karmieniem oprószyły piersi. Mały pociągnął i stwierdził, że jakieś takie ostre i że dzisiaj nie chce. Na drugi dzień biegał za ciocią-pielęgniarką, żeby dała mamie tabletkę, bo jest chora i dłatego ma takie ostre cycuchy. Trwało to kilka dni, ale skutecznie się odzwyczaił. A wcześniej to nawet do słuchawki płakał mama daj cycy na słuchawkę…
                  Moim zdaniem w miarę humanitarne, ale sposób oczywiście wybierzesz sama. Powodzenia!

                  Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

                  • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                    Tamarka ma prawie 21 miesięcy i..też pije cyculkowe mleczko. Od kilku tygodni na kolację i drugie śniadanie podaję jej misiowe mleczko /tak nazywa bebiko dla starszaków/
                    ale gdy po kolacji i mleczku z butelki pytam, czy pójdzie już spać- ona odpowiada, że chce mleczka !
                    jakiego? z buteleczki misiowego?
                    nie, niunia już piła misiowe mleczko, teraz chcę mleczko z cyculka- od mamusi !
                    Obiecałam sobie, że do urodzin będę jej dawać jeszcze jak teraz na spanie i w nocy /potrafi obudzić się kilkanaście nawet razy na ciumkanie/ a później…. Nie wiem jeszcze jaką metodę wybrać….

                    • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                      A MOJA JULECZKA ZA TYDZIEŃ DWA LATA I CYCA NAMIĘTNIE TO JEJ WILKA MIŁOŚĆ
                      JA POSTANOWIŁAM NARAZIE ODPUŚCIĆ
                      CZEKAM DO WIOSNY TAK NAM PORADZIŁA JEDNA LEKARKA ŻE TO NIE PORA NA ODSTAWIANIE BO ODPORNOŚĆ ZMALEJE A TERAZ WIRUSY PASKUDNE WIĘC MY NARAZIE CHYBA DAMY SOBIE CZAS [A MOŻE W TYM CZASIE MOJA JULCIA SAMA ODSTAWI SIĘ OD CYCA -W CO NIE WIERZE BO ZA BARDZO GO KOCHA ]
                      JA MAM NAPRAWDE TEGO DOŚĆ ALE JEŚLI MJAŁABYM JEJ ZASZKODZIĆ TO PRZECIEŻ KARMIŁAM TAK DŁUGO TO TE PARE MIESIĘCY JESZCZE WYTRZYMAM -MAM NADZIEJE
                      STARSZA CÓRKA CHOROWAŁA NAM DO4 LAT OKROPNIE -KARMIŁAM JĄ 4 MIESIĄCE
                      JAK POMYŚLE ŻE MIAŁOBY SIĘ TAK ZACZĄĆ U JULCI TO WOLE ZACZEKAĆ

                      Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002

                      • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                        mój synek ma 16 miesięcy i w okolicach grudnia postanowiłam skończyć nocne jedzenie – nie powiem trwało to około dwóch tygodni – noce nieprzespane – ciągłe tulenie i usypianie, ale z dnia na dzień było coraz lepiej – chociaz muszę przyznać, że krzykaczem jest wybitnym!!! teraz już w nocy nie je, jeszcze czasami się budzi ale szybko zasypia, natomiast od wieczornego karmienia sam się odstawił – ponieważ po karmieniu i tak szalał i później zasypiał obok mnie więc postanowiłam, ze któregoś dnia po prostu nie dam i zobaczymy – nawet się nie dopominał – poszalał i zasnął. teraz jeszcze tylko zostawilismy sobie jedno karmienie przy południowej drzemce. i jest OK.
                        życze powodzenia!!!

                        • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                          Dziś (przed chwilą) udało mi sie uśpić Martynę bez cyca. Przetrzymałam ją maksymalnie(normalnie w południe zasypia między 11.30-12) i położyłam sie z nią. Były oczywiście krzyki, które próbowałam wygłuszyć śpiewaniem aaaa itp. tuliłam, kołysałam. Była okropnie zmęczona więc już nie miała siły mi się wyrywać. Potem głaskałam ją po oczkach i krzyki stopniowo cichły aż usnęła:). Trwało to może 20 min,więc chyba nieźle. Muszę przyznać, że dziś te krzyki nie były tak straszne, to były raczej kwilenia. Mam nadzieję, że jutro się też powiedzie. Może tym sposobem uda mi się wyeliminować południowe cycanie. Potem wezmę się za nocki,dałam sobie czas do wiosny.Oby się tylko udało.
                          Pozdrawiam

                          Dominika i Martynka(29.12.2002)

                          • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                            ale się uśmiałam z tą cytryną, spryciara :-))
                            no ale moja lubi cytrynkę…

                            Ewa i Jula (9-08-02)

                            • Re: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                              Drogie mamy spiesze powiadomić
                              że Miałam meczacy wekend, ale już widac efekty. Posmarowałam cyca cytryną i wieczorkiem przed spaniem mówie do Małej- cycus jest beee feee taki kwaśny zobacz Natalko- Mała tak ostrożnie skosztowała, wykrzywiła sie i zaraz podałam jej wodę do picia z butelki
                              potem kazał mi schować Beee cyca, wzięła maskotke ptzytulanke i zzczełąm śpiewać jej cały repertuar piosenek jaki znam!!!
                              Mała sama intonowała co mam teraz zaczać no i tak z 20 minut, wkońcu usnęła a ja razem z nią. W nocy cały ceremoniał sie powtarzał ok 3 razy.
                              Jestem bardzo śpiaca ale juz zadowolona bo wiedze postępy.
                              Dzięki serdeczne
                              Pozdrawiam
                              .

                              Ania mama NATALKI (03.07.2002)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: a co z CYCEM-jak odzwyczaić??????

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general