A gdyby tak cofnąć czas…

Mam ostatnio nastrój nieco filozoficzno-refleksyjny. I tak sobie myślę – co by było gdybym mogła cofnąć czas – powiedzmy o 8 lat…
Czy popełniłabym te same błędy i zaniedbania, czy pokierowałabym swoim życiem zupełnie inaczej…

– wyszłabym za mąż za innego człowieka
– po studiach zostałabym we Wrocławiu
– urodziłabym wcześniej dziecko
– nie brałabym wielkiego kredytu na dom
– potrafiłabym się pożegnać z umierającym wujkiem

Jak wyglądałoby Wasze życie gdybyście cofnęły czas o 8 lat??? Jest rok 1998…. i….????

Aga i Ania 2 latka 11 miesięcy

31 odpowiedzi na pytanie: A gdyby tak cofnąć czas…

  1. Re: A gdyby tak cofnąć czas…

    Kiedyś lubiłam tak sobie “pomarzyć” – ach, skończyłabym inne studia (a chociażbym napisała pracę mgr na tych…), przeniosła się do warszawy… i nagle uświadomiłam sobie, ze nie nie miałabym wtedy swoich dzieci – moze inne, ale nie takie same! I – z ręką na sercu – nigdy już nie myślę – ach mieć znowu 20 lat… Skóra mi cierpnie, jak pomyslę, że mogłoby ich nie być. Widać wszystko jest PO COŚ – nawet nasze niepowodzenia….

    Ania, Bartek(08.06.95) i Michał(16.04.04)

    • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

      Chyba wiele nie zmienilabym w swoim zyciu moze tylko Szymon moglby przyjsc wczesniej na swiat, ale w sumie staralismy sie jakis czas i nam nie wychodzilo.
      Poza tym wszystko moze byc jak jest. Nie mam wielu marzen i nie mam tez skolonnosci do rozpamietywania co by bylo gdyby, ale wcale nie wiem czy to dobrze….

      • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

        Wiadomo,że dzieci “nie podlegają wymianie” bo są najcudowniejsze i najukochańsze, tylko kilka innych rzeczy które mogły by się inaczej potoczyć… Chociaż gdybym miała innego męża to moja Ania też byłaby inna a tego nie chcę za żadne skarby świata 🙂

        Aga i Ania 2 latka 11 miesięcy

        • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

          Ja tylko chciałabym wcześniej urodzić dziecko. Teraz mam 31 lat i Tomek jeszcze trochę poczeka na rodzeństwo. A zawsze chciałam do 30stki urodzić dwójkę dzieci 🙂
          No i nie roztyłabym się tak bardzo wiedząc jak będę wyglądać potem i wiedząc jak trudno będzie mi to schudnąć

          Wioletta i Tomek 2 latka i 3 miesiące

          • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

            Dokładnie tak jak wyglada teraz!!
            NICZEGO bym nie zmieniła

            Niki & córeńka 2 LATKA :))

            • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

              Hej. Super temat!!!!
              Odpowiadam:

              1. Porządniej uczyłyłabym się zawodu na studiach i już na 4 lub 5 roku pracowała.
              2. Przed ciążą super dbałabym o siebie a w ciąży cały czas leżała – mam niepełnosprawnego synka i mimo, że to nie moja wina, mam wyrzuty sumienia
              3. Nazwałabym synka Szymek, jak chciałam, a nie jak mąż chciał – Piotruś ;-)))
              4. Nie pracowałabym u debili, co niestety czyniłam
              5. Kupiłabym jasniejsze mieszkanie 🙂
              6. Nauczyłabym się angielskiego
              7. Nauczyłabym się jeździć na nartach

              Poza tym raczej niczego bym nie zmieniła.
              Wyszalałm się, męża mam fajnego, mieszkam w Gdyni jak chciałam.

              Pozdrawiam
              Ola z Piotreczkiem 3,5 roku

              • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                nie zmieniłabym absolutnie nic 🙂
                W pierwszym odruchu pomyślałam – rozwieść się 2-3 lata wcześniej, ale być może wtedy nie zaistniałoby szereg zdarzeń, które stały się akurat w tym czasie i miejscu – a które zaowocowały późniejszymi wspaniałymi zmianami 🙂

                Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂

                • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                  ….. Nic….. Nic bym nie zmienila- popelnilam kilka bledow, ale tego tez bym nie zmienila bo dzieki temu jestem madrzejsza
                  🙂

                  Ni 27.04.2003

                  • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                    A mnie tylko jedna rzecz ciekawi z cyklu “co by było gdyby…” – jak potoczyłoby się moje zycie, gdybym dla mojego obecnego męża nie rozstała się z poprzednim facetem.
                    Był świetnym gościem, choć “o łeb” przegrał rywalizację o mnie. Nie mamy teraz kontaktu, lecz czasem o nim myslę – ciepło 🙂 Ale myśl, że dzieciaki byłyby “nie te” szybko studzi wspominkowe myślenie…

                    • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                      hmm…

                      ja bym wybrała inny kierunek studiów, wziełabym się porządnie za angielski, no ale to musiałabym się cofnac wczesniej niż o 8 lat…
                      poza tym powinnam juz dawno zmienić pracę, jakoś się rozwijac zawodowo, lata lecą, a ja siedze wciąz w tym samym miejscu…
                      nie pozwoliłabym przeciekac przez palce pięknym chwilom w moim życiu, bardziej pielęgnowałabym emocje, które kiedys były, cieszyłabym się tymi chwilami i bardziej je doceniała
                      więcej bym podróżowała
                      pozegnałabym się z dziadkiem i babcią przed ich smiercią

                      ale generalnie chce wierzyć, że to co wydarzyło się w moim zyciu było mi potrzebne takie jakie jest. I te gorsze rzeczy tez. Bo musimy wyciągac jakies wnioski z własnych błedów, pracowac nad sobą, rozwijac się, uczyć się podejmowac coraz to lepsze i dojrzalsze decyzje. Nie może być tak ze wszystko jest cudownie doskonałe i idealne. I tego się trzymam

                      Monika + Julka 05.98 i Antoś 11.03

                      • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                        niczego bym nie zmieniła…. Bo skoro wszystko to, co sie działo, doprowadziło do pełni szczęścia, którą mam teraz, musiało się stać. I nie ma czego żałować…:)

                        Magda i Jula

                        • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                          W 98 już znałam mojego męża, więc nie chciałbym wiele zmieniać, ale gdyby tak cofnąć czas do 95… sporo by tego było.
                          Może jedyne co bym zmieniła po 1998 to zdecydowała się na dziecko po skończonych studiach, ale i z tym sobie poradziłam, więc chyba jednak jest dobrze tak jak jest.

                          Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                          • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                            otóż to 🙂

                            Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂

                            • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                              Z tego co napisałas to urodziłabym wcześniej dziecko.
                              Osobiscie juz w tej chwili bardzo żałuje, że czekaliśmy. Mieliśmyy powody owszem ale… teraz widzę, ze nie były one tak mocne jak sie nam wydawało.

                              Jonatan 20.04.2005

                              • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                                Autentycznie i bez kokieterii – mnie “późne” (w tym roku skończę 37….) macierzyństwo wyraźnie odmłodziło. Mniej fizycznie – bardziej psychicznie :))

                                Ania, Bartek(08.06.95) i Michał(16.04.04)

                                • niczego bym nie zmienila

                                  gdybym miala cokolwiek zmieniac, to w roku 1993, bo to wlasnie od tego momentu zaczela sie moja “czarna seria pomylek”. z drugiej jednak strony, gdybym wlasnie zmienila to jedno, jedyne zdarzenie w 1993 roku, nigdy nie znalazlabym sie w tym punkcie zycia, w ktorym jestem teraz – nie mialabym tego partnera, ktorego mam, nie byloby naszego syna… w zyciu przydazylo mi sie kilka malo sympatycznych historii, ale i tak to, co mam obecnie,jest warte kazdej zlej chwili, ktora mnie doprowadzila do tego, co jest teraz 🙂 (no, sorry – od 2003 bardziej bym dbala o relacje z ZUSem, bo wlasnie sie wybiera do mnie na kontrole i bedzie baaaaaardzo niewesolo:(((( )

                                  ania i makary (10.12.2004)

                                  • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                                    oj, tak sobie myślę i czuję, że ja to mam szczęście w rodzinie – męża kochanego, synka wspaniałego i tak jakoś nam się to wszystko dooobrze układa, jedyne ale mam do pracy, sama nie wiem jak z tego wybrnąć i co mogłabym zmienić, ale na pewno coś powinnam była zrobić albo muszę zrobić to teraz. takie życie – nie może być idealnie – kto ma szczęście w miłości nie ma szczęścia w pieniądzach (ha, ha)

                                    • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                                      A ja bym się chorą matką więcej opiekowała i babcią bym się zajęła, gdybym wiedziała, jak się to wszystko potoczy 🙁 Popełniłam masę błędów, ale na pewno wyszłabym za tego samego faceta i urodziła tą samą Weroniczkę 😉 Z babcią się nie pożegnałam 🙁

                                      Pozdrawiam!

                                      • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                                        W 98 miałam 16 lat i robiłam mnóstwo głupich rzeczy, ale raczej takich mniejszego kalibru.
                                        Nie wiem co bym później zmieniła – chyba nic.
                                        Z tych najważniejszych rzeczy jestem zadowolona.
                                        a te mniejsze które chciałabym zmienić, mam nadzieję że zmienię w niedługim czasie 🙂

                                        Nina (2 latka)

                                        • Re: A gdyby tak cofnąć czas…

                                          to tak jak u mnie z tym gdybaniem:-)
                                          z ta różnicą, że ja swojego eksia widuję czasem i jego żonę również:) przez kilka lat żył z moją rodziną i czasem bywa u moich rodziców i ogólnie mamy dobre relacje.
                                          ale nie narzekam. jest dobrze.
                                          czasem są gorsze dni. ale kto ich nie ma:)

                                          Patryś 03.03.2003

                                          Edited by BeataB on 2006/03/07 00:13.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: A gdyby tak cofnąć czas…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general