Amelka nie przepada za jedną z kasjerek w naszym sklepie. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że dzisiaj powiedziała przy niej: “a ja tej pani nie lubię!”
Mąż z teściową uważają, że przesadzam napominając dziecko, bo jak mówi moja teściowa – problemu nie ma tylko dziecko jest szczere.
Osobiście jestem przeciwna takiemu poglądowi, ponieważ uważam że dziecko wychowuje się raz a dobrze. A nie najpierw toleruje się określone zachowania, a potem nieoczekiwanie oświadcza mu się, że tak się nie mówi albo nie robi…
Co Wy na to? Odpowiedzcie, bo trochę mnie nosi 😉
pozdrawiam
śliwcia
Amelia (03) i Iga (05)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: A ja tej pani nie lubię!
Re: A ja tej pani nie lubię!
Niezły ten Twój synek
A co na to owa pani?
Re: A ja tej pani nie lubię!
Rzeczywiscie dzieci bywaja okrutne w swojej szczerosci nawet nie zdajac sobie z tego sprawy… Tydzien temu moja Milenka bawila sie brodzac w potoku… W pewnym momencie przyszla mama z 2 chlopcami, jeden – mlodszy – mial okulary i zaklejone opatrunkiem jedno oczko. Mysle, ze to trudne dla cholpca w wieku 4, 5 latek kiedy wszyscy na to zwracaja uwage i wytykaja palcami, a moja Milenka – z czystej ciekawosci i bez jakiegokolwiek podtekstu, nie wiedzac, ze moze zrobic tym przykrosc, wypalila na caly glos: “mama, a dlaczego ten chlopiec ma zaklejone oczko?!!!”. Maly sie ogladnal i widzialam zal na jego twarzy… Trudna sytuacja, nawet nie za bardzo potrafilam Milence wytlumaczyc, dlaczego tak nie mozna mowic, bo dla niej to jeszcze abstrakcja, ze zaklejone oczko moze byc powodem “kompleksow”….
Pozdrawiam serdecznie!
Asia, Milenka (23.04.2003) i Wiktoria (14.02.2006)
Re: A ja tej pani nie lubię!
tak jak wtedy gdy robiłam ci te zdjęcia hahahaha
Re: A ja tej pani nie lubię!
owa pani odpowiadala rozne dziwne rzeczy… miedzy innymi tez to, ze ona go tez nie lubi… zmienilam babe!!!
Kasia, Kuba (01.03) i Borys (06.06)
Re: A ja tej pani nie lubię!
to chyba taki wiek..i tlumaczenie za wiele nie pomaga…claudia wiecznie powtarza ze nie lubi babci halinki /krzywiac sie przy tym niemilosiernie/..chociaz jej w zyciu nie iwdziala..i nie wiem skad sie u niej to wzielo/??..poza tym ze claudia kogos nie lubi powtarza srednio ze 3 razy dziennie… Na szczescie jak na razie mowi to po polsku..iwec ludzie nie rozumieja /mieszkamy w usa/..i tylko sie badawczo usmiechaja;)/jak to amerykanie/
claudia..ur.29maja2003;)))
Re: A ja tej pani nie lubię!
jajeczkowanie dla 5 latka???…pola jak to wytlumaczylas????;))
claudia..ur.29maja2003;)))
Re: A ja tej pani nie lubię!
Wiesz, dzieci wyczuwają niesympatyczne osoby…
Ania ostatnio szafuje tekstem “nie lubię cię”. Przejmowałam się tym dosyć mocno ale doszłam do wniosku że to odzwierciedlenie jej uczuć w danym momencie: jeśli czegoś jej zabronię albo ostrzej coś powiem to słyszę “nie lubię cię”. Po chwili juz jest ok, zły nastrój mija.
Dzieci sa szczere i nie kłamią, mówia to co czują na daną chwilę. Nie rozgraniczają złej szczerości od dobrej.
Ale i tak najgorsze jest jak dziecko zaczyna kogoś naśladować na ulicy. Kilka dni temu Ania szła za kulejącym facetem na ulicy i nagle zaczęła naśladować jego chód. Myślałam,że się spalę ze wstydu. Tłumaczyłam, że tak nie wolno ale chyba słabo trafiło.
Re: A ja tej pani nie lubię!
A moja Laura, jak jej się coś nie podoba jak ktoś mówi do niej ma jeden tekst: “Bo wezmę taśmę i cie zakleję! ”
Iwcia i
Znasz odpowiedź na pytanie: A ja tej pani nie lubię!