Chciałabym się pochwalić, zę Ninka dziś usnęła prawie sama.
Od urodzenia zasypia przy piersi w ciągu 5-10 min. Myślałam już nie ma szans, zeby usnęła w inny sposób.
A tu dziś wcale nie chciała usnąć przy cycu, cycała z pół godziny i nic, wkoncu wstałam z łózka, bo myślałam, ze mi cyce odpadną. Byłam pewna, ze Ninka sie rozpłacze, bo wyszłam do pokoju obok (tzn. prawie obok, mamy połączone pokoje), ale myslę-spróbuję, jak się rozpłacze to wrócę i dam jej znów cyca. A tu miłe zaskoczenie…..mała sobie usiadła,wzięła ksiażeczkę, obejrzała, potem się połozyła, pomamrotała cos do siebie (trwało to z 15 min.) i zawołała “mama”. Poszłam więc do pokoju, a ona sobie tak słodko leżała, posmyrałam ją po nóżce i USNĘŁA
Jestem b. dumna ze swojej córki
Moze już naprawdę zacznę ją powoli odstawiać 🙂
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
7 odpowiedzi na pytanie: A jednak można BEZ CYCA :)…..
Re: A jednak można BEZ CYCA :)…..
brawo 🙂
Re: A jednak można BEZ CYCA :)…..
Zobaczymy co będzie jutro, bo trochę się obawiam,że był to jednak jednorazowy wybryk mojej córki
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
Re:jednak z…
Mnie się nie udaje do tej pory, ale my jak stary tandem działamy- jedno bez drugiego nie może funkcjonować..
MamaLuka
Re:jednak z…
Na wstępie powiem, że nie jestem anonimem, tylko nie mogę się zalogować jakoś (od teściów), to ja – daga_j23 z córeczką Emilką 13,5 miesięcy!
Co do tematu to też usypiałam Emilkę przy piesi caly czas, aż do dwóch miesięcy temu, kiedy pewnego wieczoru usnęłą u męża w ramionach wiecozrem. No cóż, nastepnego wieczoru znowu spróbowalismy tego “przypadku” i udało się ponownie! Emilka odtąd wiecozrem (po kąpieli od razu, o 20) usypiana jest przez męża i coraz krócej to trw ai już nie płacze nawet chwilę. Ostatnio nawet część usypiania odbywa się już na leżąco, więc są widoki na to, żę wkrótce mąż bdzie tylko kładł Emilkę obok siebie, głaskał i ona zasnie a to kolejny krok do usypiania leżąc i może kiedyś w końcu sama będzie zasypiać… A piersią karmię nadal i w dzień jak mąż jest w pracy to jednak o 12 przy piersi usypiam w 10 minut. Ale nie jest źle!
Pozdrawiam i też życzę sukcesów – spróbujcie z mężami!
Re: A jednak można BEZ CYCA :)…..
Jednym zdaniem Nina dorośleje 🙂
Teraz czas na mamę hihi
Re: A jednak można BEZ CYCA :)…..
Aaaa… dziekuję Ci bardzo
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
Re:jednak z…
Nie jesteś sama. My się też cycamy jeszcze:)
Beata + Szymek (25.04.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak można BEZ CYCA :)…..