A jednak? Obnizenie wieku obowiązku szkolnego:(

1. seyya Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nucha
   Podobnie z dorosłymi, są osoby, które muszą sobie zrobić drzemkę popołudniową, a są takie, które pomimo późnego chodzenia spać, rannego wstawania, po prostu funkcjonują bez tego…

   Ha! Ja prawie codziennie muszę sobie minimum półgodzinną drzemkę uciąć :p

   Odpowiedz
2. seyya Dodane ponad rok temu,

   Co ma byś to będzie, narazie się tym nie przejmuję, możliwe, że reforma nie przejdzie, po co martwić się na zapas. Ogólnie jestem przeciw ale nie posłałabym póżniej gdybym miała wybór. Łukasz jest ze stycznia 2003, jestem ciekawa jak większość czy gdyby to weszło to czy Łuki teraz od września zacznie program zerówkowy. On za bardzo nie interesuje się literkami, zna ich trochę, umie napisać Łukasz, mama, tata.

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nucha
   Ale jak dobrze kojarzę w artykule był podawany przykład dziecka z rocznika 6-latka, ale urodzonego np. w grudniu…bo jeśli dobrze sobie liczę w tym samym czasie pójdą do szkoły dzieci ze stycznia danego roku i z grudnia tego samego, a jest to już dość spora różnica w wieku.
   A znam przykłady dzieci ponad 5 letnich, które fakt, nie przedszkolne, ale śpiące w południe…wszystko zależy od dziecka. Jedno dziecko potrzebuje snu, inne być może nie. Podobnie z dorosłymi, są osoby, które muszą sobie zrobić drzemkę popołudniową, a są takie, które pomimo późnego chodzenia spać, rannego wstawania, po prostu funkcjonują bez tego…

   Ależ ja tego nie kwestionuję i rozumiem, że dzieci bywają różne. Po prostu zdziwiły mnie niektóre fragmenty tego artykułu… dla mnie nieco naciągane, a przecież można byłoby lepiej umotywować pewne kwestie i tym samym wywrzeć większy nacisk.

   Nie mam nic przeciwko temu, żeby 6-latki poszły do szkoły, nie podoba mi się zamieszanie wokół sprawy (jak już z resztą pisałam wcześniej) i brak rzetelnej informacji.

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Seyya
   Ha! Ja prawie codziennie muszę sobie minimum półgodzinną drzemkę uciąć :p

   Czasem też mam taką ochotę, ale… ja już stara jestem:D, a dziecko (moje!) ma niesamowite pokłady energii.

   Odpowiedz
5. seyya Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ajax
   Czasem też mam taką ochotę, ale… ja już stara jestem:D

   Bo ja właśnie dlatego, że stara jestem, nie mam sił i muszę je zregenerować :p

   Odpowiedz
6. kas Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Mata_Hari

   Dziecko, dziecku nierówne i tak jak to już wiele osób zauważyło, a co gwarantuje nam konstytucja, każdy z nas powinien mieć prawo decydowania o tym, jak będzie wychowywać i kształtować własne dziecko. No, chyba, że chcemy żyć w państwie policyjnym, gdzie każdy krok będzie narzucany przez “górę”.

   Ale i tak masz narzucony wiek rozpoczęcia szkoły, a nawet wiek rozpoczęcia przygotowania szkolnego – 6 lat, jak obniżenie wieku obowiązku szkolnego ma się do konstytucji w tym kontekście to ja nie rozumiem.

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nucha
   Ale jak dobrze kojarzę w artykule był podawany przykład dziecka z rocznika 6-latka, ale urodzonego np. w grudniu…bo jeśli dobrze sobie liczę w tym samym czasie pójdą do szkoły dzieci ze stycznia danego roku i z grudnia tego samego, a jest to już dość spora różnica w wieku.
   A znam przykłady dzieci ponad 5 letnich, które fakt, nie przedszkolne, ale śpiące w południe…wszystko zależy od dziecka. Jedno dziecko potrzebuje snu, inne być może nie. Podobnie z dorosłymi, są osoby, które muszą sobie zrobić drzemkę popołudniową, a są takie, które pomimo późnego chodzenia spać, rannego wstawania, po prostu funkcjonują bez tego…

   ja tam do tej pory chetnie bym spala popoludniu;)ale dziecie nie pozwala

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nucha
   Twoje wrażenie, masz do tego prawo.
   Ja nie uważam, żebym przesadzała, dla mnie to bzdura i tyle.
   Skoro w tylu krajach to i w naszym też tak być musi… Co mnie obchodzą inne kraje, mieszkam tu gdzie mieszkam i nie muszę godzić się na to, na co w innych krajach.

   skoro tam sie to sprawdza to czemu nie???
   u mnie jedyny warunek jest taki, ze nie beda siedzialy 45 min. w lawkach, awiem ze jest to do zrobienia

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kasiex
   mój 5-latek leżakuje 🙂
   ale on ze stycznia 2003 wiec moze zdazy z tego wyrosnac…

   moj lezakuje w przedszkolu, ale nie spi:)gada z kumplem pod koldra,ale ciii, bo pani sie dowie:)

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nucha
    Własnie, patrzysz na swoje dziecko…
    a te osoby, które się temu sprzeciwiają patrzą na swoje…
    mój w czerwcu skończy 4 a nadal śpi w dzień po 2-3 godziny, bo tego potrzebuje, co da się każdego dnia zauważyć.

    hmmm, ale wiesz on za rok bedize kompletnie inny, a jako 5 latka nei poslesz go do szkoly przeciez tylko do przedskzola, ja juz kobieto kompletnie cie nie rozumiem.
    ja mam dziecko luty 2003 i jedyne czego sie obawiam to to, ze na nim bedzie to wprowadzane, ty bedziesz wiedziala jak to wyglada itd.
    wyluzuj, jako 6- latek twoje dziecko moze budzic sie o 6 i isc spac o 22 bez spania w dzien bo bedzie mialo tyle energii.

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Mata_Hari
    Szkoda tylko, że ministerstwo jakoś nie dostrzega, jak ma się nasz program i umiejętności naszych dzieci do tych za granicą”.

    a ty myslisz, ze co polskie dzieci sa zacofane do tych z zachodu np.???
    bo nie czaje????!!!!!!!

    po drugie cyz naprawde myslisz ze zagranica dzieci koncza szkole tak jak ich rodzice???no pomysl troche.

    Naprawde szukacie dziury w calym…

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Mata_Hari
    .
    Dziecko, dziecku nierówne i tak jak to już wiele osób zauważyło, a co gwarantuje nam konstytucja, każdy z nas powinien mieć prawo decydowania o tym, jak będzie wychowywać i kształtować własne dziecko. No, chyba, że chcemy żyć w państwie policyjnym, gdzie każdy krok będzie narzucany przez “górę”.

    i konstytucja naklada obowiazek szkolny od 6 roku zycia, wiec pod tym wzgledem sie nic nie zmieni, do tej pory obowiazek szkolny przeciez byl od 6 roku zycia.
    Jezeli chcesz decydowac o tym jak bedziesz wych,i ksztaltwowac wlsne dziecko to zalatw mu nauczanie indywidualne, ucz go sama lub po prostu popros o “odroczenie” obowiazku szkolnego, bo twoje” policyjne panstwo” takie rzeczy ci gwarantuje
    a jezeli naprawde to rodzic mial by tylko decydowac kiedy poslac dziecko do szkoly, to ja nie chce wiedziec ile w naszym kraju byloby glabow.

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kas
    .
    Jak już tu wielokrotnie wspominałam nie jestem przeciw samej edukacji szkolnej sześciolatka, ale przeciw sposobowi jego wprowadzania i brakowi konsultacji społecznych i szczegółowych informacji na jej temat.

    popieram, ja chce miec dokladnie powiedziane czy moje dizecko od wrzenia 2008 bedzie mialo material zerowki itd.

    Odpowiedz
14. nucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    ja juz kobieto kompletnie cie nie rozumiem..

    To znaczy czego nie rozumiesz? Bo teraz to ja nie rozumiem…

    Odpowiedz
15. kasiex Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    moj lezakuje w przedszkolu, ale nie spi:)gada z kumplem pod koldra,ale ciii, bo pani sie dowie:)

    a mojego czasem panie nie moga dobudzic 😀

    Odpowiedz
16. kasiex Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    ja mam dziecko luty 2003 i jedyne czego sie obawiam to to, ze na nim bedzie to wprowadzane.

    mnie tez to “troszke boli”Zamotany

    Odpowiedz
17. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kasiex
    a mojego czasem panie nie moga dobudzic 😀

    u huberta rok temu byl taki chlopczyk co spal od 12.45 do godziny 15 czyli juz od godziny wszystkie dzieci nie spaly:))a teraz, to panie klejem chca go lezaka przykleic, bo ma tyle energii:))

    Odpowiedz
18. mata-hari Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    i konstytucja naklada obowiazek szkolny od 6 roku zycia, wiec pod tym wzgledem sie nic nie zmieni, do tej pory obowiazek szkolny przeciez byl od 6 roku zycia.
    Jezeli chcesz decydowac o tym jak bedziesz wych,i ksztaltwowac wlsne dziecko to zalatw mu nauczanie indywidualne, ucz go sama lub po prostu popros o “odroczenie” obowiazku szkolnego, bo twoje” policyjne panstwo” takie rzeczy ci gwarantuje
    a jezeli naprawde to rodzic mial by tylko decydowac kiedy poslac dziecko do szkoly, to ja nie chce wiedziec ile w naszym kraju byloby glabow.

    Wszystko ładnie, pięknie, tylko do tej pory zerówka była w przedszkolach, które były do tego dostosowane, a nie w szkołach, które nie potrafią zająć się dziećmi poza zajęciami lekcyjnymi. I nie pisz mi, że jest inaczej, bo siedzę w tym od kilkunastu już prawie lat i wiem, jak sprawa wygląda. Nasz system edukacyjny, prawny, medyczny i w zasadzie chyba każdy, to kupa bzdur wymyślonych dla samej uciechy wymyślania i zamydlania ludziom oczu, że się cokolwiek robi. Rodzic może zdecydować o wcześniejszym posłaniu dziecka do szkoły, ale jest to tylko i wyłącznie jego decyzja, która dodatkowo powinna być poparta opinią poradni pedagogiczno-psychologicznej. Nikt nie ma prawa decydować za niego o losach jego dziecka. Ja bym nie miała nic przeciwko reformie, ale uważam, że tego typu decyzje powinny zapadać po referendum, na którym każdy rodzic mógłby się wypowiedzieć. Nie powinno być tak, że banda oszołomów wpada na pomysł, po czym nie przemyślawszy go i nie przygotowawszy odpowiedniego gruntu, na hurra wprowadza go w życie i do tego jeszcze zmusza innych do posłuszeństwa. Denerwuje mnie nie liczenie się z drugim człowiekiem. To nie pomysłodawcy będą ponosić konsekwencje swoich pomysłów, tylko nasze dzieci. Najpierw powinien być konkretny, szczegółowy plan wszystkiego podany do wiadomości każdego, bez jakichkolwiek wątpliwości co do tego, jak coś ma wyglądać, głosowanie, a dopiero potem wprowadzanie w życie. Ale widzę, że Tobie nie przeszkadza, że prawie nic nie wiesz. Gratuluję więc dobrego samopoczucia.

    Odpowiedz
19. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Mata_Hari
    Wszystko ładnie, pięknie, tylko do tej pory zerówka była w przedszkolach, które były do tego dostosowane, a nie w szkołach, które nie potrafią zająć się dziećmi poza zajęciami lekcyjnymi. I nie pisz mi, że jest inaczej, bo siedzę w tym od kilkunastu już prawie lat i wiem, jak sprawa wygląda. Nasz system edukacyjny, prawny, medyczny i w zasadzie chyba każdy, to kupa bzdur wymyślonych dla samej uciechy wymyślania i zamydlania ludziom oczu, że się cokolwiek robi. Rodzic może zdecydować o wcześniejszym posłaniu dziecka do szkoły, ale jest to tylko i wyłącznie jego decyzja, która dodatkowo powinna być poparta opinią poradni pedagogiczno-psychologicznej. Nikt nie ma prawa decydować za niego o losach jego dziecka. Ja bym nie miała nic przeciwko reformie, ale uważam, że tego typu decyzje powinny zapadać po referendum, na którym każdy rodzic mógłby się wypowiedzieć. Nie powinno być tak, że banda oszołomów wpada na pomysł, po czym nie przemyślawszy go i nie przygotowawszy odpowiedniego gruntu, na hurra wprowadza go w życie i do tego jeszcze zmusza innych do posłuszeństwa. Denerwuje mnie nie liczenie się z drugim człowiekiem. To nie pomysłodawcy będą ponosić konsekwencje swoich pomysłów, tylko nasze dzieci. Najpierw powinien być konkretny, szczegółowy plan wszystkiego podany do wiadomości każdego, bez jakichkolwiek wątpliwości co do tego, jak coś ma wyglądać, głosowanie, a dopiero potem wprowadzanie w życie. Ale widzę, że Tobie nie przeszkadza, że prawie nic nie wiesz. Gratuluję więc dobrego samopoczucia.

    Mam do ciebie jedna prosbe CZYTAJ UWAZNIEJ MOJE ODPOWIEDZI!!!!!!!!
    Po drugie radze zmienic kraj, i szukac kraju gdzie sa glosowania i referenda!!!!!!!!!
    wspolczuje podejscia
    bardzo sie ciesze ze siedzisz w tym od lat, dodam tylko ze mojej kuzynki synek chodzi do zerowki w szkole, mojej sasiadki chodzi w szkole….hmmm dziwne prawda???

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Mata_Hari
    Wszystko ładnie, pięknie, tylko do tej pory zerówka była w przedszkolach, które były do tego dostosowane, a nie w szkołach, które nie potrafią zająć się dziećmi poza zajęciami lekcyjnymi.

    Nieprawda. Mnóstwo dzieci moich znajomych chodzi do zerówki w szkole…

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak? Obnizenie wieku obowiązku szkolnego:(