Dziś zaczynam cykl przygotowujący do IUI nr 2. Jestem lekko zdołowana niepowodzeniem, ale gotowa walczyć dalej… o nasz wymarzony, wyczekany CUD!!!
Postaram się już nie powodować takich jazd na maxa bez trzymanki, takiej adrenaliny jak na filmie sensacyjnym, ani doprowadzać do palpitacji serduszek i obgryzania pazurków… Tym razem podchodzę z rezerwą… Mam jednak nadzieję, że tym razem nie tylko dojdzie do zapłodnienia ale również do zagnieżdżenia Maleństwa!!!
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: A jednak potrzebna IUI nr 2…
prosisz masz- zacisnięte aż bolą 😉
Dziękować!!! Ale masz sliczny ten brzuszek – napatrzeć się nie mogę! 😀
IUI nr 2 w niedzielę o 16! Jutro mam zastrzyk :D. Był bardzo zadowolony z wyniku USG – kazał zrobić sobie spacerek, i nie martwić się. IUI tym razem chce wykonać osobiście, tym bardziej że to niedziela… Samuś miała rację 😮
Śliczna pogoda prawda? Przynajmniej w Radomiu jest ślicznie!
Mała Mi relaksuj się teraz póki masz jeszcze okazję. Korzystaj, bo za kilka m-cy już nie będziesz miała tyle czasu dla siebie :D.
Mocno zaciskam kciuki. Ale z takim endomertium nie ma szansy żeby tym razem się nie udało :D.
oj tak, oby tylko poszło jak trzeba i w tym odpowiednim momencie 🙂 dziś Mężyk wraca to jakieś przytulanko – w końcu za dużo dni abstynencji to też nie dobrze, a to już dziś 6 dzień 😮 ostatnim razem był tylko jeden dzień i prof powiedział że w zupełności wystarczy – są świeże i żywotne wtedy i mają dobrą morfologię – ponoć lepszą niż te które są już starsze ( w sensie więcej dni abstynencji ) 😀
zdecydowanie więcej dni abstynencji może tylko zaszkodzić 😀
miłego wieczoru kochana, albo popołudnia, no i kciuki za super niedzielę 🙂
lekarz rzetelny, to już dobra wróżba!
Śliczny masz podpis – widzę zmianę – super! Oj będzie się działo! Wiem, że im więcej abstynencji tym więcej ejakulatu a tym samym plamniczków ale wg naszego doktorka potrzebny tylko jeden (no może dwa na moje jajeczka) 😀 a poprzednio doszło do zapłodnienia a to ponoć dobrze wróży!!!
Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko OK. Kciuki za niedzielę :D. I tak sobie myślę, że może bliźniaki x2 :D:D:D
Zaciskam bardzo bardzo mocno kciukasy! I już jestem gotowa do schizowania … oczywiście takiego jak w wątku Samanty 🙂 🙂 🙂
Dziękuję bardzo !!! Jutro dupcia zaboli, ale nie takie boleści zniosę aby tylko doczekać się zdrowego kochanego upragnionego bobaska:) Śluzik płody i to bardzo – czekam na Mężyka !!! 😀
moje też zaciśnięte!mocno! i nie puszczę, aż nie przeczytam, że są dwie kreski!
Ja też trzymam kciuki 🙂
Za 1,5 h wyjeżdżamy… Od rana jstem w wilczym nastroju i nie wiem dlaczego… wszystko mnie denerwuje wszystko złości… Cały czas wmawiam sobie “to tylko próba” bo boję się myśleć “uda się tym razem”… No i zebrało mi się na płacz… powinnam myśleć tylko pozytywnie, ale co jeśli tak będę się czuć jak poprzednio (a objawy mnie nie oszukały) a mimo to… @ przyjdzie??? To druga próba… ile jeszcze przed nami..??? Tego nikt nie wie, nawet ja nie wiem do ilu jestem w stanie jeszcze podejść… Żołądek mnie boli, o tyłku nie wspominając, nic nie mogę przełknąć, boję się…. Boję się, że pomimo tak ślicznych pęcherzyków, pomimo tak ślicznego endo, pomimo ruchliwych i zdrowych lecz w mniejszej ilości plemniczków – nie uda się!!! A ja znowu przeżywać będę wyniki negatywne wszystkich testów.. Mąż prosił mnie o nie robienie ich… o czekanie… prosił mnie o uśmiech i wiarę… ale ja jestem przerażona… Temp mi dziś spadła do 36,4 – tak miewałam tuż przed owu – czy tym razem też – nie wiem, śluz wodnisty już trzeci dzień – dziś najbarziej, bolą jajniki… Myślę że czas odpowiedni na IUI – ale często to nie wystarcza… Po drodze może zdarzyć się wszystko co przeszkodzi w poczęciu naszego Maleństwa… Trzymajcie kciuki Kochane – choć wiem że to robicie cały czas za co dziękuję !!!
Mała Mi nie myśl o niczym. Po powrocie przytul się do męża i zapomnijcie się na chwilę, albo poplanujcie Waszą przyszłość. Nie możesz tracić nadziei. Trzymam kciuki żeby się udało.
juz po 17.00 więc pewnie wracacie do domu (albo się szykujecie), mam nadzieję, że czujesz się lepiej niż przed wyjazdem… chyba nie wiem co mogłabym Ci sensownego napisać… myśle o Tobie, trzymam kciuki i mam nadzieje, że może uda Ci sie zająć głowę czyms innym, tak żeby te dwa tygobie szybko minęły!
uściski!!!
Już jesteśmy w domku. Jajeczka 24 mm i 20 mm, endo 11 mm. Nasionka lepsze niż poprzednio. Humor mam lepszy, choć teraz zaczni się to najgorsze… czekanie! Dziękuję za słowa otuchy, pewnie jeszcze nie raz o nie poproszę. Co do poprawiania to jutro… chyba, dziś mam ochotę tylko położyć się spać!
To zmykaj do łóżeczka (tylko nie zapomnij zabrać ze sobą mężusia :D). Zasłużyłaś na odpoczynek Kochana. Dzielnie się spisaliście :D. Kciuki zaciśnięte!!!
Trzymaj się!!! Pomożemy Ci przetrzymać te dwa tygodnie! Kciuki bardzo mocno zaciśnięte!
Kochana-teraz to juz tylko spokoj…
odpoczywaj, nie forsuj sie i nie myśl za duzo(wiem wiem…)
no i kciuki nasze masz,ale to chyba wiesz 😀
To zaczynamy odliczanie 🙂
Trzymam kciuki za sukces 😎
Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak potrzebna IUI nr 2…