a mój szwagier jest czarnoskóry

Mam siostrę mieszka w Kanadzie i tam poznała swojego właściwie przyszłego męża ( ślub za miesiąc) i jest Jamajczykiem i co Wam chcę opowiedzieć: Siedzi sobie Richard przy stole z moimi rodzicami i siostrą i opowiada co Go spotkałao na lotnisku w Warszawie. Na samolot do Krakowa miał czekać 1,5 godziny – poczekalnia cała załadowana bo to drugi dzień świąt i usiadł sobie na ławce, gdzie siedziała matka z dzieckiem. Matka zabrałą pośpiesznie córcię i wstałą…..co dalej – nikt koło Niego nie usiadł…kompletnie nikt ludzie stali, tłoczyli się a On sam siedział na ławce…bo “czarny” a co najlepsze mój brat którego kocham bardzo w dniu przylotu Richarda zadzwonił do rodziców i zapytał jak bardzo jest czarny ten “murzyn” bardzo czy taki mniej czarny – da się z Nim gdzieś pokazać?- poprostu szok – rasizm do potęgi entej….jakie jest Wasze zdanie Polacy to naród ksenofobów?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: a mój szwagier jest czarnoskóry

  1. Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

    wiecie co, ale to zjawisko czetso dziala tez w druga strone…
    ja sie spotkalam w klinice, u tzw. health visitor *(bylo to grupowe spotkanie), ktora byla murzynka… rodaczkom dawala rady, tlumaczyla itd.itd., w pewnym momencie dziewczyna z somalii (moja znajoma) zadala jej pytanie- tez temat rzeka, a ta ledwo wycedzila jej pare slow… ot tak, dla zbycia. a wiem, ze h.v. wiedze na ten temat posiadala, bo sama z nia prywatnie o tym rozmawialam.

    w stosunku do mojej osoby nigdy nic podobnego sie nie wydarzylo. na jej szczescie :))

    i niespodziewanka:))

    • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

      szpila, to dawaj do nas… w koncu bede miala tu ‘rodzine’ ;))

      i niespodziewanka:))

      • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

        Wbrew pozorom jak większość z nas lubi o sobie mówić,że jest tolerancyjny[na] tak nie jest. Nadal człowiek innej rasy budzi w Polakach odrazę albo ciekawość,nie u wszystkich oczywiście.
        Ja jestem chyba mało tolerancyjna ale nie jesli chodzi o kolor skóry,nie jestem rasistką.
        Ostatnio bedąc w Paryzu mój przyjaciel zaprosił na kolację swojego kolegę czarnoskórego i wiem,że na pewno mi to nie przeszkadza.
        Bardzo podobaja mi sie mężczyzni o ciemniejszej karnacji,pieknych czarnych oczach.
        Nie wiem jednak dlaczego dziwnie sie czuje widząc azjatę.
        Może w poprzednim wcieleniu byłam gejszą…

        • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

          tam to ja akurat chetnie chocby dzisiaj 🙂
          bardzo jestem niepocieszona, ze nie moge jechac teraz na zakupy wyprawkowe dla smarkacza :DDD

          ale moze w okolicy czerwca nadciagne na jakis tydzien z oboma smarkami (jak mnie kto przygarnie na tyle hyhy)

          marcowe szpileczki

          • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

            no zesz w morde, w czerwcu przyjezdzasz 🙂
            a ja pod koniec maja do polski na porod jade :))

            a jakbys czegos potrzebowala, to daj znac…. moge cos kupic dla mlodego szpilkowego i oczywiscie wyslac :))

            i niespodziewanka:))

            • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

              czerwiec/lipiec – jak mi wyjdzie to przylece.

              lakne glownie body z mothercare i pidzamek – u nas chore pieniadze chca za nie.

              i troche “meskich” ciuszkow..

              marcowe szpileczki

              • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                wyslalm priva

                i niespodziewanka:))

                • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                  Nigdy nie miałam dobrego zdania o tolerancji Polaków. Jest jeszcze takie dziwne poczucie wyższości w stosunku do innych słowiańskich narodów….

                  Ale… bywa też bardzo fajnie 🙂 W klasie mojego syna jest Mulat – ojciec czarny, mama wybitnej urody blondynka – dzieci przepiękne! Zero problemów, zero nietolerancji, aż sama jestem zdziwiona, bo dzieciaki bywają okrutne. Może w ich umysłach już coś się zmienia?

                  Ania, Bartek(06.95) i Michał(04.04)

                  • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                    To nie skrajność z mojej strony.
                    Po prostu nie chciałam, żeby ktoś poczuł się urazony, pośrednio lub bezposrednio.

                    H*S*K

                    • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                      Naród ksenofobów, homofobów i nie wiem czego jeszcze… przykre to bardzo.

                      Aga i Ania 3,5

                      sentymentalna fotka 🙂

                      • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                        wiem, dlatego pisalam z usmieszkiem 🙂

                        i niespodziewanka:))

                        • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                          Ksenofobia, homofobia, nietolerancja wobec innych przekonań religijnych kwitnie! I wobec niepełnosparwności. Jesteśmy narodem na maxa zacofanym! Ale co tam! grunt, że Jezus był Polakiem, hihi…i może zostanie ustawowo królem Polski(sic!)


                          i lipcowy dzidziol

                          • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                            Absolutnie nie przeszkada mi kolor skóry!
                            Jestem zaszokowana i zasmucona jaki przyklad daje matka swojemu dziecku….:(

                            Dorota i Antoś(24.03.2005)

                            • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                              O kurcze….:((((
                              Ohydne, naprawdę wstyd mi z naszych rodaków! ale taka jest mentalność…
                              Kocham wielkokulturowość…przecież to jest piękne! Mojej niepełnosprawnej koleżance, kobiecie pięknej i mądrej, baba w tramwaju wręczyła banana!

                              A jak kupowałyśmy buty w liceum ( jakieś martensy chciała) to baba w sklepie spytala się jej, czy ma rodziców bo te buty są drogie! Głupota ludzka nie zna granic!!!!!!


                              i lipcowy dzidziol

                              • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                jakie to wszystko smutne….

                                wiesz ahimso, ja kawal swiata zwiedzialm, bo uwielbiam ludzi… i potrafie wczuc sie w ich kulture, szanowac ja, jaka jest w calosci…
                                pamietam kiedys w izraelu zaprzyjaznilam sie z paroma zydami (f&m) i jakim szokiem bylo dla mnie, gdy po powrocie do polski znakjomi wybauszali oczy i dziwili sie, jak to z zydami??? przeciez oni tacy i owacy. wtedy zakonczylam znajomosci z kolegami (polskimi of course), bo nie mam ochoty byc z kims, kto nie zna, nie widzial, a nienawidzi…
                                przez dlugi czas ze soba korespondowalismy i jeden z nich zginal w czasie zamieszek.

                                a te wszysti emiejsca, sa dla mnie tak magiczne, ze moglabym godzinami opisywac… nawet zapachy kadzidel w starej jerozolimie…

                                ech…

                                i niespodziewanka:))

                                • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                  Polacy są totalnymi ksenofobami, niestety.
                                  Dwie scenki, śmieszne przynajmniej: Jak rodziłam Stasia, przy porodzie byl czarnoskóry lekarz. Dwa dni po porodzie, akurat byli u mnie na sali teście, zajrzał na sekundę przez drzwi, teściowa oczy jak spodki, gęba rozdziawiona… Jak się schował, to wykrzrusiła: ło Jezu, MURZYN! i dalej chichotać, teść zresztą też. Nie wiem, co co ich tak rozśmieszyło.. Powiem tylko, że nie mają sie oni bynajmniej za zacofanych, (teść ma się wręcz za zorientowanego we wszystkim światowca) co więcej, snobują sie na zagranicę, tzn. np. chwalą się, że maja znajomych, którzy mieszkaja w innych niż Polska krajach… Trochę to dziwny powód do dumy zwłaszcza w dzisiejszych czasach…

                                  Reakcja babci mojej koleżanki na wieść, że ta zawarła baaaardzo bliską znajomość z pewnym Francuzem, białym: No trudno. Jak niektóre to nawet za Ruskich potrafią wyjś za mąż… to ten Francuz jeszcze nie taki zly. :-))

                                  Wstyd mi za to, że w Polsce nie tolerujemy żadnej inności, zwłaszcza ludzie starsi, bo młodzi chyba coraz rzadzej, chociaz to może raczej zależy od środowiska niz od wieku? Nawet dziwna fryzura czy ekstrawagancki strój wywołują poploch na ulicy, i to nie tylko w małych miejscowościach.
                                  No i strach mnie ogarnia jak widzę, jak bardzo ograniczone i zamknięte na jakąkolwiek odmienność umysły mają na przykład niektórzy nasi politycy…
                                  pozdrawiam, m.

                                  Antoś 24.11.03 i Staś 16.12.06

                                  • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                    Anney, przykro mi, ze mieliscie takie przejscia w Polsce. 🙁
                                    Ja zawsze swietnie sie czulam w miejscach pelnych roznorodnych ludzi, im barwniej tym ciekawiej. Dla mnie nudne jest to, ze wszyscy wygladaja tak samo…
                                    I nienawidze stereotypow. Mialam przyjaciela (nadal mam, choc kontakt juz rzadszy) Rumuna. Poznalam go na Wegrzech, on w tym czasie robil doktorat z informatyki w Irlandii w Dublinie… (zreszta odwiedzilam go tam.) Uwielbialam z nim gadac, dzieki niemu napisalam pierwszego maila i potem mailowalismy ciagle, raz przez 9 godzin non-stop (a to byly maile, nie zadne gg). 😉 O malo sie nie zakochalam (on nie mial tyle szczescia). Pare lat temu skonczyl doktorat, swietnie mu szlo (bardzo fajny i bystry facet, a do tego calkiem atrakcyjny), troche tez w miedzyczasie zwiedzil swiata jezdzac na konferencje itp. Potem postanowil wrocic do siebie. Zalozyl firme, kupil dom dla rodzicow, ostatnio tez dla siebie i swojej przyszlej zony. Zupelnie nie pasuje wiec do stereotypu zebrzacych Rumunow (ktorzy nota bene najuczesciej sa Cyganami, ale to tez nie powod, zeby pzrekladac to na wszystkich Cyganow), z wygladu zreszta tez nie – ani on, ani pare innych osob stamtad nie maja ciemnej karnacji, a do tego jasne oczy (chociaz ja uwielbiam ciemna karnacje i ciemne oczy, dziwie sie, ze nie zwariowalam na punkcie jakiegos hiszpana lub hindusa 😉 – chociaz w wieku 15 lat przezylam odwzajemnione choc platoniczne zauroczenie pieknym pol Persem-pol Irlandczykiem z Irl. Pln. 🙂 ale odleglosc i te sprawy…).
                                    Wracajac do tematu, szczegolnie w najgoretszym okresie naszej przyjazni bylam wyczulona na rozne teksty o Rumunach – i nie tylko. Niestety glupie teksty zdarzaja sie nawet madrym ludziom (w moim madrym, w co wierze, i tolerancyjnym srodowisku tez sie pare razy zdarzylo, dlatego – to juz do AUTORKI POSTU – mysle sobie, ze moze Twoj brat tak po prostu palnal, troche w ramach (nienajwyzszych lotow, ale jednak) dowcipu?

                                    mama majowego synka ’05

                                    • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                      W odpowiedzi na:


                                      Jesteśmy narodem na maxa zacofanym! Ale co tam! grunt, że Jezus był Polakiem, hihi…i może zostanie ustawowo królem Polski(sic!)


                                      Polskim Żydem :o))))
                                      I niestety Polska ma Królową… ustawowo.

                                      Jonatan (20.04.2005)

                                      • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                        taki daje i rośnie kolejny potencjalny rasista:(

                                        • Re: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                          Wiesz, z drugiej strony o Polakach tez sie mowi, ze nie maja samochodow i komputerow. Corka znajoma byla na stypendium we Wloszech, mlodziez licealna, sami swietni uczniowie, z roznych stron swiata, miala takie wyobrazenie o Polsce, ze nie wiadomo – smiac sie czy plakac… Jeszcze pod koniec, gdy wyjezdzala, ktos sie dziwil, po co zabiera do domu plyty CD, skoro nie bedzie miala w Polsce na czym odtworzyc…

                                          A u nas w kraju Polacy, sami wysmiewani na swiecie, czasami graja wielkich panow, jak ktos napisal, narod wybrany…

                                          Z jakas ulga jednak stwierdzam, ze w moim malym miasteczku nie jest akurat pod tym wzgledem tak zle, moja kolezanka wyszla za Araba, poznala go na wycieczce i faceta tak wzielo, ze przyjechal na nasze zadupie (pomijam zmiane ojczyzny – po prostu moja miejscowosc jest malutka), zalozyl knajpe z jedzeniem arabskim, stal sie znanym czlowiekiem. Mysle, ze zjednal sobie ludzi swoja otwartoscia – po kilku latach to osoba publiczna i nie slyszalam, by byl przesladowany. Byc moze z jakimis przejawami nietolerancji sie spotykal, jednak ogolnie to czlowiek po prostu popularny w miescie.
                                          Mieszkaja u nas rowniez Mulatki (mama z corka) – ale o ich sytuacji nie wiem, bo ich nie znam. Moja siostra pracuje z jedna z nich – nie slyszala o jakichs niemilych sytuacjach.

                                          Moja babcia natomiast zawsze bala sie Murzynow – mowila o tym otwarcie, bez jakiejs wrogosci, po prostu jej to wpojono i reagowala z lekiem. Choc zadnego Murzyna nie znala. czesc ludzi wiec po prostu tak wychowano… 🙁 trudno pewne przekonania wybic z glowy 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: a mój szwagier jest czarnoskóry

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general