A może o Barze?

Przepraszam, że w tym miejscu poruszam taki temat ale jakos na tym podforum czuję się najlepiej. dziewczyny, przyznaje się bez bicia, że oglądam BAR, nie z zacięciem maniaka ale od czasu do czasu spojrze. No i właśnie wczoraj ogladałam materiał z zabaw Witka z Ania i wiecie co, strasznie mi się zrobiło żal jego zony i dzieci i tak się zastanawiam jak kobieta która po pierwsze nie ma własnej rodziny ale ma dziecko może posunąć się do czegoś co może rozwalić czyjąś rodzinę i skrzywdzić inne dziecko. Juz nawet nie komentuję zachowania tego faceta, jak można na oczach całej Polski przyprawić rogi swojej żonie… Przepraszam, że wychodze z tym na forum i, że temat dotyczy takiego różnie ocenianego programu. Jeśli ten post kogos obraża czy zjawia się w niewłaściwym miejscu to zaraz go usunę.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: A może o Barze?

  1. Re: A może o Barze?

    ha ha:-)))))
    niechcący niemal wysłałam Was na wyspę:-))))

    niestety nie mam juz tvn, bo zakodowali na odbiornikach satelitarnych, dlatego nie w temacie jestem.

    Beata&Patryk(03.03.03)

    • Re: A może o Barze?

      Odejscie planowal od poczatku, chcial sie tylko pokazac widzom od innej strony niz w BB, podretuszowac wizerunek, wykreowac na twardziela… i sie zmyc. jak powiedzial – nie zalezy mu na kasie, bo moze zarobic.
      Zostawil grupe z ta wiadomoscia przed jakas konkurencja i tak ich zdolowac, ze od razu cos przegrali.

      • Re: A może o Barze?

        Ja dzis czytalam wlasnie w gazecie ze ken odszedl stwierdziwszy po zabiciu weza-choc grupa nie chciala zabijac-ze teraz pokazal sie z innej strony i ze nie jest tylko przystojniakiem ale i twardzielem i ze teraz moze odejsc!

        Nelly i Hubert 23.02.03

        • To już szczyt…

          Jak dzisiaj usłyszałam, że z Witkiem do Gdańska pojechał kamerzysta z Baru zeby filmować jego próbe przejednania zony to mi ręce opadły… Czy jeszcze zbyt mało ta rodzina wycierpiała i wycierpi? Matko, ile trzeba mieć tupetu, braku ludzkich odruchów i braku jakiejkolwiek moralności. Niech Ibisz opowie o swoich przygodach i powie czemu jego żona zostawiła… Stoi tam jak głupek i roztrząsa cudze życie a sam bije Witka na głowę w swoich dokonaniach. Ale w sumie nie o tym chciałam. Po drugie niedobrze mi się robi słuchając uczestników i tego, że nikt nie dostrzegł w tej sytuacji dramatu żony i dziecka Witka tylko jeszcze bronia jego i tej rudej lafiryndy. Po trzecie jak ona może dalej tam siedzieć i opowiadać te farmazony? Jak się nie wstydzi? To rzeczywiście jakaś pusta dziewucha ze Śląska, nie obrażając Śląska. I po trzecie jeszcze ma tam wejść Mandaryna…. a tego już nie zniosę bo mam alergię na tą dziewuchę. Będzie płytę swoją promować. Nie chcę nikogo urazić, zresztą o gustach muzycznych dyskutować się nie powinno ale moim zdaniem dawno takiej chały nie było. Byle kto dzisiaj króluje na ekranie…

          • Re: Straszne….

            Też o tym myslałam ale z tego co pokazali w programie to było wzorowe małżeństwo, przytuleni, całujący się a parku i trzymający za raczkę. Nad jego łóżkiem cała ściana wyklejona zdjęciami żony i córeczki Ci chwilę powtarzał jak bardzo kocha swoją żonę, że jest dla niego najważniejsza i, że nigdy nie zniszczy tego szczęścia i, że w 100% żona może być go pewna….

            • Re: A może o Barze?

              MI się wydaje, że to raczej nie wyreżyserowana scenka, w końcu duży wpływ miał tu alkohol. Oni byli nabuzowani jak bąki. Pokazywali na początku ich rozmowę na sofie to ten Witek aż sam bełkotał pod nosem. W ogóle jak sie patrzy jakich ludzi tam biorą to mozna się spodziewać wszystkiego. Kto wie czy ta Ania nie miała właśnie tego w zamiarze aby sprowokowac tego Witka do wyjścia z programu, w końcu o jednego konkurenta mniej. Zresztą sami po koleji zaczynają opuszczać program. A jak im zrzędła mina kiedy dowiedzieli się, że nagrodą głowną jest PORSCHE, pewnie spodziewali się jakiegoś mieszkania albo pieniędzy jak w poprzednich edycjach. Za taki samochód trzeba wybulić jeszcze potem kupę kasy za podatek i przez conajmniej rok nie można jego sprzedać. Róża z programu też uciekła i to akurat wtedy jak dowiedziała się o nagrodzie głównej, niby sprawy rodzinne 😉 Nigdy nie zdecydowałabym się wziąć udział w tego typu programie. Sama to oglądam bo bardzo ciekawią mnie relacje miedzy ludźmi, człowiek dopiero oglądając taki program zdaje sobie sprawę jacy pokręceni ludzie żyją na świecie. A dla zainteresowanych podaję stronę internetową na której można dowiedzieć się coś więcej o barze, oczywiście większość jest płatna potrzeba jakiś kodów ale ja się w to już nie bawię, aż tak strasznie mnie to nie ciekawi aby oglądać jak siedzą na kanapach i zbijaą bąki, gdyż jest opcja oglądania wszystkiego na żywo ;)) [Zobacz stronę]

              Agus i Kamilek (24.03.2003)

              • Re: To już szczyt…

                Nie będę dublować postu, więc podpisuję się po tym obiema rencami, i nogami i wszystkim co może pisać…
                pozdrawiam

                • Re: A może o Barze?

                  Taaa, widziałam jaki z niego twardziel, jak z pełnymi gaciami leciał za głową tego węża i walił wręcz na oślep, bo tak mu ręce dygały hihihi… Komedia i żenada w jednym.
                  A mi się wydaje, że coś się z nim stało. Przez kilka pierwszych dni był fajnym, “przystojnym”, okrągłym facetem, a potem zrobił się suchy, poliki mu się zapadły, cały jakby spatyczał, wory pod oczami i wklęśnięte oczodoły. Masakra. Może za bardzo się odwodnił? Cel, może owszem miał, ale przegrał chyba z własnym ciałem…

                  Daga, Zuza 17m i Kubuś “Aba” 28tc

                  • Re: To już szczyt…

                    nie przesadzasz? kazdy uczestnik takiego programu wie na co się decyduje, podpisuje umowę, w której określone są dokładnie warunki jego udziału w programie, jest panem własnego życia i sam odowiada za swoje czyny, nikt nikogo nie zmusza i na siłę nie trzyma, a Ibisz nic do tego nie ma, on to tylko prowadzi i nie ma nic wspólnego ze scenariuszem i reżyserką… i chyba program osiąga zaplanowany cel skoro tyle osób go ogląda i wzbudza takie emocje…

                    • Re: To już szczyt…

                      No ja wiem, że każdy podpisuje umowę itd…. ale w tej sprawie to już przestało byc “rozrywkowo” tylko strasznie dramatycznie. Juz pokazali na co stać było Witka, przeprowadzili dramatyczną rozmowę na żywo i chyba juz by mógł byc tego koniec. Mi chodziło jedynie o to, że telewizja juz troszeczkę zaczyna przekraczać jakies normy przyzwoitości. Faktem jest, że w głównej mierze to ci ludzie którzy tam siedzą sami swoim postepowaniem do tego zachęcają i dostarczają taki a nie inny materiał. Ale w tej sprawie Witka to juz zaczyna byc naprawde jakos tak bardzo niesmacznie i to już nie rozrywka tylko takie krążenie sępów nad cudzym życiem. A pisząc o Krzysztofie Ibiszu miałam na myśli jedynie to, że tak naprawdę w moich oczach niewiele się różni od uczestników bo w ten sam sposób za kase stoi tam i gada jak papuga wszystko co mu w ucho nadają. I troszkę pozuje na straznika moralności, bynajmniej tak to wygląda

                      • Re: To już szczyt…

                        A najgorsze jest jeszcze to, że wysłali z nim do żony “kuriera”. I w jakiej sytuacji ją postawili? Że on się na to zgodził… Żeby (w najgorszym wypadku) cała Polska zobaczyła jak jego slipy i skarpety wylatują przez okno? I ciekawe, co on temu reporterowi powie, jak a nóż wyleci zaryczany na ulicę…. To jest dopiero szczyt!
                        Ciekawe, czy Polsat będzie chciał transmitować rozwód? Bo ze ślubem już zaszaleli…

                        Daga, Zuza 17m i Kubuś “Aba” 28tc

                        • Re: To już szczyt…

                          Ibisz, no cóż, taka ma pracę, a z reguły praca jest za kasę ;))

                          z jednym się nie zgodzę, nie tylko uczestnicy sprawiają jaki materiał otrzymujemy, to widzowie i ich oczekiwania kształtują program Baru i całej telewizji, skoro program ma oglądalność (a dzięki Witkowi na pewno ona wzrosła) to zanczy, że właśnie takie rzeczy telewidzowie chcą oglądać, i tyle…

                          • Dzisiejsze gorace krzesła

                            Dziewczyny, to był ostatni odcinek Baru jaki ogladałam. To co tam było dzisiaj przechodzi moje mozliwości wytrzymałości nerwowej. Polsat zdecydował sie na pokazanie tych scen bez zadnych ograniczeń a teraz nagle odwracaja kota ogonem, wciskają jakies mocno podciągnięte pod dramatyzm komentarze uczestników jakto nic się przeciez nie stało, tylko zona Witka tego nie rozumie. Rudzińska tłumacząca się jak dziecko, że chciała mu włoski powyrywać w ramach zartu… na miejscu zony Witka bym pojechała do tego Baru i jej włoski w ramach zartu wyrwała z tego pustego łba. Głupie dziewuszysko które nie pomyslało chyba nawet przez chwile żeby może tak przeprosic żonę Witka? Ale za co, przeciez ona nic nie zrobiła, to Bóg jest niesprawiedliwy… Jeden jedyny Jarek który nie bał się wypowiedziec co sądzi o tej sytuacji, jedyna osoba która odbiega od koleżeńskiej wspólnoty w Barze.I jeszcze ten komentarz, Witku czekamy na Ciebie, jak na kurcze bohatera jakiegoś. Najbardziej pokrzywdzonego w całej tej sprawie. Nie kwestionuje, nie komentuję decyzji jego żony ale ten jego usmieszek jak mówił, że będzie dobrze, aż mi się zagotowało. Nie będę tego więcej oglądać bo nie warto… Nie warto było i nie warto jest.

                            • Re: To już szczyt…

                              tak Witek przeleciał Anke bo publiczność tego oczekiwała, daj spokój, telewizja schodzi na psy ale to sie dzieje z każdym kanałem, tak naprawdę staje się coraz bardziej populistyczna, komercyjna i bezmyslna… Nie dając alternatywy. A gdzie mozna złożyc zażalenie?

                              • Re: To już szczyt…

                                dokładnie tak, zrobił to, bo publicznośc lubi seks i kłótnie (najlepiej jeszcze z wyrywaniem włosów)

                                jest alternatywa – można poczytać książki, posłuchac muzyki, pójśc z dzieckiem na spacer lub najzwyczajnie w śiwecie porozmawiać z kimś bliskim 😉

                                zażalenie? można nie oglądać, spadek oglądalności lub zmiana preferencji widzów da włascicielom stacji do myslenia i zmusi ich do zmiany programów, wiem łatwo się pisze, ale to my jako widzowie kształtujemy ramówke telewizyjną niezależnie od stacji…

                                • Re: To już szczyt…

                                  Tak mi sie nasuwa… kilka dni temu TVP3 pokazywala na zywo konferencje prasową ludzi telewizji, teatru – dot. kwestii abonamentu…
                                  staralam sie obejrzec obiektywnie, ale nie wytrzymałam… wiem, ze mowa byla o tv publicznej, a nie o Polsacie, ale mimo wszystko – te komentarze srodowisk twórczych opiewające misję zbawczą telewizji i radia, bez których nie bedzie zycia, a tak sie stanie bez zbonamentu… zadne argumenty logiczne, po prostu – abonament ma byc, bo telewizja jest zbawcą ludzi… jesli jest, niech płaci za to ktos inny… tego sie nie da opisac, to trzeba bylo widziec…

                                  baru nie oglądam, dzielna jestem… bo mam słabosc do takich programów… nie wiem, co sie tam działo, bo tu mam tylko Wasze słowa, a po nich nie poznam np. jaki charakter tak naprawde mialy sporne sceny… moja siostra mowila mi, ze Witek byl fajnym facetem i nie spodziewala sie tego po nim… trudno mi oceniac… ale z poprzednich edycji wiem, co robią autorzy programu – jak pokazują nadrobniejsze szczegóły, by skłócić uczestników, jak komentują podjudzając, walcząc o wyjscie z ludzi najgorszych emocji 🙁

                                  • Re: Dzisiejsze gorace krzesła

                                    Hehe… Nawet Ibisz już wciskał, że to był żart… I nagle tylu świadków się znalazło… I widzę, że z gryzienia zmienili wersję na rwanie zębami włosów… A to ona mu z ptaszka włosy rwała??? Już nie wiem, co było gorsze – ta rzekoma laska, czy rwanie włosów z tych okolic… Też już nie mam ochoty oglądać tej błazenady.
                                    Jedno tylko mnie dziwi – dlaczego w takim razie nie puścili całego materiału (nieokrojonego)??? I z dźwiękiem. Skoro tak się wszyscy uparli na te żarty…

                                    Daga, Zuza 17m i Kubuś “Aba” 28tc

                                    • Re: A może o Barze?

                                      ja też – nie oglądam

                                      Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

                                      • Re: Dzisiejsze gorace krzesła

                                        Mnie to też zszokowało!!!! Ona mu włoski wyrywała!!! A co to za różnica!!!! Jak mogła wejść mu pod kołdrę?? Zdzira i tyle…..A on też nie lepszy

                                        Aga i Martynka 18.12.2003

                                        • Re: Dzisiejsze gorace krzesła

                                          Moglabys napisac, jak to wyglądało w tv? Tzn nie wrazenia, tylko opis…
                                          nie wiedzialam, ze bylo pocięte i bez dźwięku…

                                          swoją drogą włączyłam kiedys na pół minuty BB na niemieckiej telewizji, o godzinie 20:00 bodajze… pokazywali sex przy swietle, po prostu – babka na facecie i jednoznaczne ruchy, dźwięki, wszystko… a ja nie wierzylam, ze tak to jest pokazywane… oni to robili w zasadzie przy innych uczestnikach… wiec co sie dziwic, ze u nas… 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: A może o Barze?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general