A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

nie! bez obrażania kogokolwiek 🙂 Może…. zdradziłybyście kiedy był Wasz pierwszy raz? Ile lat miałyście?
W Sylwestra wzięło mnie na wspominki i tak sobie wyliczyłam, że gdyby mój pierwszy raz zaowocowałby ciążą…. mogłabym już być… BABCIĄ! Nie, to nie było tak wcześnie – ot stara już jestem….

Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

  1. Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

    17 lat i kilka miesięcy. byliśmy już ze sobą jakiś czas, ten “pierwszy raz” był zaplanowany – wiem, nie brzmi romantycznie, ale przynajmniej mieliśmy szansę się zabezpieczyć i o ciąży nie było mowy… potem byliśmy ze sobą jeszcze ponad 6 lat, aż pojechałam na wyspy i spotkałam Grzesia….. ale to już zupełnie inna historia 🙂

    • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

      nie pamiętasz mojej niechlubnej kłótni z Pluto? Nie ma się czym chwalić 🙁 na szczęście trwała króciutko

      Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

      • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

        nie pamiętasz mojej niechlubnej kłótni z Pluto? Nie ma się czym chwalić 🙁 na szczęście trwała króciutko

        Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

        • Re: A dla mnie ma znaczenie!

          na wstępie chcę zaznaczyć, że mój post nie ma charakteru zaczepnego ;-)))
          napisałaś bardzo ciekawą rzecz: byliście razem przez ponad 5 lat i nie uprawialiście seksu (to formalne określenie jest jakieś takie… ogrodnicze, hihihi), ale “to nie znaczy, że było tylko trzymanie za rączki”. nie chciałabym się zagłębiać w jakieś niezręczne szczegóły, ale czy orientujesz się gdzie kościół wyznacza granicę między tym co jest seksem, a tym co nim nie jest i jest dozwolone przed ślubem? kiedy ma miejsce grzech – czy już przy pocałunku czy np. przy pettingu? czy to tylko kwestia indywidualnego wyczucia? pytam zupełnie poważnie!
          i jeszcze jedno: moim zdaniem pomiędzy “zachowaniem tego skarbu dla tego jedynego mężczyzny” a “oddaniem go byle komu, byle gdzie i byle jak” jest wiele przeróżnych sytuacji życiowych. nie odważyłabym się na taką generalizację.
          pozdrawiam serdecznie i wierz mi – nie chcę się kłócić!

          • Re: to teraz ja 🙂

            miałam lat 21. miłośc była piękna, ale nie przetrwała. byliśmy ze sobą 4 lata.

            • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

              ja mialam lat 15..i tyle..wiecej nie chce mowic.. Nie jest to cos czym mozna sie bylo pochwalic..w kazdym razie nie bylo to z mezem.
              Ula i Adaś

              • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                Dokladnie to samo zastanowilo mnie w wypowiedzi Marty…


                Iwona i Karolinka (01.26.02)

                • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

                  oj… miałam wtedy 20 lat i było to z moim obecnym mężem.

                  Marta i Anastazja (04.01.03)

                  • Re: ZNACZENIE CNOTY

                    Proszę parę słów na temat Twojej pracy mag. Ja pisałam “Poglądy rodziców na temat wychowania seksualnego ich dzieci”.

                    Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

                    • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                      Hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehe.Ubawiłam się po pachy a teraz przepraszam:) sorry ale popłakałam się ze śmiechu ja przy Tobie jestem Caryca Katarzyna hihihihi

                      ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003

                      • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

                        Ja miałam ok.17 lat zrobiliśmy to w domu jak nie było rodziców,Ja też trzymałam cnotę dla męża ale niestety ups,,,,,,,się nie udało:)Potem był Franek, zygmunt,Stasiek,,Włodek,Gienek itp,,,,, hihihi a teraz jest mój misiu który w krótce zostanie moim mężem:) Wszystkich zbulwersowanych przepraszam troszke wyostrzył mi się żart:)

                        ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003

                        • Re: ZNACZENIE CNOTY

                          Ja nigdy nie uwazalam cnoty za skarb, cos co moge ofiarowac mezowi itp. mam do tego zuplenie inny stosunek.

                          • Re: ZNACZENIE CNOTY

                            napiszę na priv 🙂

                            Ola+Staś+Tadzio+Basia

                            • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

                              Ja mialam 20 lat,bylismy razem dwa lata, a teraz jest moim mezem

                              Nelly i Hubert

                              • Re: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

                                No to i ja się dopiszę do tego wątku- cóż nie czekałam do ślubu- byłam młodziutka( ze względu na bliskich czytających formum nie określę cyfrą ale była ona po niżej 20, na szczęście udało mi się przeżyć mój pierwszy raz z moim obecnym mężem ( miłością poznaną w szkole). Jesteśmy już 10 lat razem ale jak pomyślałam teraz że mogłabym patrzeć na moje dziecko które ma nieco 7 lat to cieszę się że mój mąż miał głowę na karku ( albo co innego) bo nie wiem co by to było -wolę tak jak jest teraz 3,5 po ślubie i 7 miesięczny maluszek a do tego skończone studia itd. Powstała zagadka matematyczna ile mam lat? :)) Choć czasem może tak jak Ewka wolałabym się wyszaleć…

                                • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                                  Kościół mówi jednoznacznie o samym akcie seksualnym jako zarezerwowanym dla małżonków. Co do całej reszty – nie mówi dokładnie: “pocałunek OK, petting be”. Każdy przypadek jest indywidualny – tak powiedział nam pewien ksiądz. Wiele zależy od emocjonalnych relacji w związku – pieszczoty, które dla jednych będą błahą zabawą, dla innych wyrazem najgłębszego uczucia. A co o tym rozstrzyga? Nie Kościół i prawo. Nasze sumienie – czy czujemy, że to, co robimy jest dobre i właściwe, i Panu Bogu się podoba (jakkolwiek dla niektórych w odniesieniu do seksu to może brzmieć zabawnie ;-))
                                  I już słyszę “uszami wyobraźni” pytanie, dlaczego w takim razie nie iść do końca, jeśli już czujemy, że to ten jedyny i wybrany? Moim zdaniem dlatego, że gdzieś powinna być ta granica, to coś, na co się czeka, pragnie tego i co uświęcić może tylko Sakrament Małżeństwa – oczywiście o ile dla nas małżeństwo jest Sakramentem, a nie np. umową cywilno-prawną.
                                  Wiem, że dla niektórych osób to może być śmieszne i może je -cytuję: “ubawiać po pachy”. Dla mnie jest: po pierwsze – wartościowe, i po drugie – niesłychanie romantyczne. I nie zmienia tego fakt, że noc poślubna takich dwojga niedoświadczonych małżonków zapewne rzadko kończy się obopólnym huraganowym orgazmem 😉
                                  Pozdrowionka

                                  • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                                    Gratuluję dobrej zabawy i niewątpliwie ciekawych doświadczeń życiowych.

                                    • Re: ZNACZENIE CNOTY

                                      Oj jednak poszukam tej pracy :))

                                      a ja uwazam, że jednak cnota ma wartość i to cudowne móc ofiarować ją temu, z kim spędzi się resztę życia… nie znaczy to, że “pierwszy raz” ma nastąpić po ślubie…

                                      mi się niestety nie udało…

                                      Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                      • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                                        to ja tez Caryca……..
                                        dopisuje się
                                        moze ktos jeszcze???

                                        • Re: A dla mnie ma znaczenie!

                                          …mimo, ze mam poglądy zdecydowanie odmienne niesłychanie szanuję Twoją postawę i bardzo podoba mi sie to co napisałaś….wyjątkowo rzadko spotyka się ludzi nie tylko deklarujących głęboką wiarę ale postepujących według jej załozeń:)
                                          Pozdrawiam ciepło.
                                          ps. noc poślubna doświadczonych małżonków tez nie zawsze konczy sie “huraganowym orgazmem” hihi

                                          Ola i Igorek 25.03.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: A może znowu.. kontrowersyjny wątek?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general