Poradźcie mi coś, podpowiedzcie proszę. Julka ma skończone 10 miesięcy i ma 2 dolne ząbi (nie są jeszcze całe). Czytam na Forum, że dzieci w jej wieku dostają już do jedzenia paróweczki, kanapeczki itd a ja albo jestem zbyt przewrażliwiona albo się po prostu nie znam i boje się dać jej do jedzenia pokarmy o takiej konsystencji – które trzeba gryźć i przełykać w większych kawałkach. Próbowałam z biszkopcikami – siedziałam jak na szpilkach, gdy ona jadła, by przypadkiem się nie zaksztusiła, dawałam kawałek chlebka, herbatnika i stale ta sama wizja – dziecko mi się dusi. Ona z resztą nie wygląda, by radziła sobie z gryzieniem, ale jak ma umieć skoro matka panikuje i jej nie daje możliwości nauczenia się jedzenia takich pokarmów. Powiedzcie mi mamusie czy przy 2 ząbkach dziecko poradzi sobie na przykład z kawałkiem chlebka z wędlinką? Ja nie mówię oczywiście o dużym kawałku danym do rączki – raczej o taką małą kosteczkę.
Jak to było u Was?
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
7 odpowiedzi na pytanie: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
Gacuniu ja tak samo się bałam jak zaczynałam przygodę z biszkoptami i chlebkiem siedziałam jak na szpilkach a kazde kasłanie małej to juz panika ze sie krztusi………… Ale przezyłam i mała od 3 tygodni swietnie sobie radzi skórkę z chleba swierzego połyka niemal w try migi i jeszcze się domaga, nawet ostatnio dałam jej delicje do spróbowania i znikneła cała nawet z galaretką w srodku sobie poradziła.
Twoja Julcia napewno sobie poradzi.
Pozdrawiam i powodzenia zyczę.
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
MAmy ten sam poziom uzębienia i te same dylematy….
Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
nauke gryzienia zaczynalam od chrupkow kukurudzianych
latwo sie rozpuszczaja w slinie wiec wydaja sie oki
a nastepnie chlebek, pozniej dopiero twardsze tj wedlinki, zolty ser itd itd
Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
sprobuj moze z plasterkami serka topionego, ich praktycznie nie trzeba gryzc. A jezeli wedlina to taka bardzo krucha – wtedy wystarcza same dziasla.
Elik i Antek (11,5 mies)
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
Łucja zaczęła od kawałka chleba, bez nieczego. Wyjadła ośródek, a potem żuła sobie skórkę. Matko, co to jest za ambrozja! Jak ona przy tym mlaszcze, mruczy, robi “mmmmm”, uśmiecha się szczęśliwa do nas – po prostu suchy chleb to jest to!
Czasami robię jej kanapeczki z żółtkiem – ośródek kroję w kosteczkę, żółtko rozgniatam z masłem i ciutek solę, a potem podaję jej taką kostkę chleba z nabraną pastą. Też jej smakuje, ale brak jej cierpliwości, żeby to zjeść w foteliku.
Próbuję też z kawałeczkami pieczonego schabu, choć gorzej się trzyma chleba niż taka pasta.
Ja poczekam baaardzo długo z parówkami i wędlinami, ze względu na konserwanty. Ser żółty zamierzam podać podać po jogurtach i twarożku, u nas to będzie po roku (już niedługo 🙂
Kinga i Łucyjka (11 m-cy)
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
daj jej odrobinke i nic sie nie martw.zacznij od chrupek i biszkoptow,ptem chlebek bez skorki z maselkiem, zolty serek,wedlinka ale krucha!
Nic sie nie boj i tak przeciez musi sie tego nauczyc.Hubi bardzo szybko zaczal dostawac produkty nierozdrobnione i szybko opanowal sztuke gryzienia,mojej siostry synek do tej pory ma z tym problemy a ma ponad dwa latka. Moja siostra bala sie tez wlasnie ze nie da rady pogryz.
Gryszienie i rozdrabnianie produktow odbywa sie tylnymi zabkami,a w przypadku ich braku samymi dziaslami,dzieci naprawde sobie super z tym radza.
Poza tym dawalam zupki nie rozdrobnione, ziemniaki w calosci z mieskiem i ze wszystkim nie bylo problemow;)
…i Nelly
Re: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami
hej
moje dziecie z jednym, zebem dolnym wcinalo ser zolty, w malutkich kawalkach, chleb w kostke, wedline, wszelkiego rodzaju ciastka i krakersy sa juz dawno w MENU, nie przejmuj sie i rozkrec a zobaczysz zadowolona mine dzieciecia, ktore bedzie mlaskac w zadowoleniu !
Marcel 21.02.04
Znasz odpowiedź na pytanie: A nam się marzą śniadanka z kanapeczkami