A napiwek dla kuriera ??

Kilka dni temu jaśnie pan kurier przywiózł mi paczkę (tu, gdzie pracuję przyjeżdżają nawet 2-3 razy dziennie czasem, z różnych firm przewozowych – ten hrabia akurat był 1 raz, nie znam go). Odebrałam, podpisałam, nie miał mi wydać “końcówki” – 9 zł. Stoi, patrzy, w końcu nie wytrzymałam i pytam go, czy mi wyda, bo szkoda jego czasu, on, że nie ma. Ten 1 raz nie miałam równo, z reguły zawsze mam naszykowaną odpowiednią kwotę – teraz nie miałam, bo się pospieszyli ze zleceniem, nie spodziewałam się… On dalej, że nie ma i taką końcóweczkę, on się spieszy bardzo i ogólnie zaczął zbierać sie do wyjścia. Wkurzył mnie. Jeśli zostaje 2, 3 nawet 4 zł, z reguły sama nie biorę, bo w końcu mogłam mieć przygotowane co do złotówki. 9 zł to już moim zdaniem za dużo, ale on do mnie na to, że co z napiwkiem dla kuriera – całkiem SERIO. Nie żartem. Powiedziałam mu, że koszty dowozu paczki pokryłam u dostawcy. Końcóweczka się znalazła jednak. W kieszeni pana kuriera. Na wyjściu jeszcze mi bezczelnie powiedział, że kurierom się napiwki zostawia.

No szlag by to trafił – przypomniało mi się teraz i jeszcze mi żyłka wyszła 😉

23 odpowiedzi na pytanie: A napiwek dla kuriera ??

  1. Ja zawsze płacę wcześniej za przesyłkę, kurierowi nie muszę już dawać żadnej kasy, więc nie mam tego problemu 😉
    Jakoś mi nie przyszło nigdy do głowy, żeby dać napiwek kurierowi

    • W każdym cywilizowanym kraju daje się napiwki ludziom świadczącym tego typu usługi. Ich pensje są niskie i napiwki są istotną częścią wynagrodzenia. Zwyczajowy napiwek w polsce to ~10%. U nas pogarda i niechęć do siebie nawzajem, szczególnie wśród młodszego pokolenia jest porażająca.Ja ZAWSZE daję napiwek, a szczególnie uprzejmym kurierom ok 10 zł, a nie 3 czy 4 bo to upokarzające.

    • Nie widzę nic upokarzającego w napiwku 3 zł. Jeżeli zamawiam przykładowo 20 paczek miesięcznie, to dając 10 zł każdorazowo, musiałabym wydać na napiwki 400 zł. Więc jeżeli zamawiam często kuriera, to kilka zł jest ok. Niech co druga osoba da mu upokarzające 2 zł, to wychodzi mu 150 zł dziennie z samych napiwków. Jeżeli zamawiałabym 2 paczki na miesiąc, to 10 zł jednorazowego napiwku też uważałabym za ok.

  2. Zamieszczone przez Asik.
    Ja zawsze płacę wcześniej za przesyłkę, kurierowi nie muszę już dawać żadnej kasy, więc nie mam tego problemu 😉
    Jakoś mi nie przyszło nigdy do głowy, żeby dać napiwek kurierowi

    Mnie też nie – jeśli zostaje nieduża końcówka tak do 4 zł, nigdy nie biorę, ale nie traktuję tego jako napiwek, po prostu – często przyjeżdżają, wielu z nich znam już w widzenia. Ten mnie zaskoczył bezczelnością 😀

    • Często za przesyłke placę przelewem, ale zdarza sie ze i kurierowi nieraz zapłacic musze. Ale nigdy jeszcze nie dawałam napiwków i nie mam zamiaru tego robić. Ja bym zadzwoniła do firmy i zapytała szefa jakie maja zasady. Nie mówiłabym raczej o kogo chodzi. Myślę ze temat zostałby poruszony, a koles wiedzialby ze mowa o nim.

      • Często zamawiam przesyłki kurierem i nigdy nie daje napiwku i nie bede tego robić. Troche bezczelny typek ci sie trafił. Płaci się chyba za przesyłkę to mało jeszcze?

        • Zamieszczone przez renata-fx
          Często za przesyłke placę przelewem, ale zdarza sie ze i kurierowi nieraz zapłacic musze. Ale nigdy jeszcze nie dawałam napiwków i nie mam zamiaru tego robić. Ja bym zadzwoniła do firmy i zapytała szefa jakie maja zasady. Nie mówiłabym raczej o kogo chodzi. Myślę ze temat zostałby poruszony, a koles wiedzialby ze mowa o nim.

          Jeśli zadzwonię z takim zapytaniem, będą ciekawi, o kogo chodzi, przynajmniej ja bym była ciekawa na miejscu szefa 😉 Myślę, że z tym panem temat zamknięty, zobaczymy, kiedy przyjedzie po raz kolejny 😀

          • Zamieszczone przez agula31
            Często zamawiam przesyłki kurierem i nigdy nie daje napiwku i nie bede tego robić. Troche bezczelny typek ci sie trafił. Płaci się chyba za przesyłkę to mało jeszcze?

            Bardzo dużo, jego pensja się min. z tego składa. Ja płacę za przesyłkę akcesoriów 20 zł każdorazowo, uważam, że to wystarczy.

            • zapytała bym pana czy za jego bezczelność też.
              Mamy niektórych stałych kurierów i dostają coś górką, bo mamy z nimi inny układy. Telefonują do nas, że jadą z paczką, o której nam pasuje etc.
              Ale to są nasi kurierzy firmowi, od lat do nas przyjeżdżają. Obcym raczej nic nie dajemy mamy wyliczone, a kurier ma chyba obowiązek ileś tam przy sobie mieć.
              Ja bym do firmy zadzwoniła i zapytała czy teraz kurierzy wyłudzają napiwki od klientów. Pan zachował się nie fachowo i jak dla mnie rzuca złe światło na swoją firmę i swoich kolegów

              • Zamieszczone przez gobin
                zapytała bym pana czy za jego bezczelność też.
                Mamy niektórych stałych kurierów i dostają coś górką, bo mamy z nimi inny układy. Telefonują do nas, że jadą z paczką, o której nam pasuje etc.
                Ale to są nasi kurierzy firmowi, od lat do nas przyjeżdżają. Obcym raczej nic nie dajemy mamy wyliczone, a kurier ma chyba obowiązek ileś tam przy sobie mieć.
                Ja bym do firmy zadzwoniła i zapytała czy teraz kurierzy wyłudzają napiwki od klientów. Pan zachował się nie fachowo i jak dla mnie rzuca złe światło na swoją firmę i swoich kolegów

                Już kilka osób poradziło mi podobnie – zadzwonić i zapytać, czy teraz istnieje obowiązek obdarowywania kurierów napiwkami. Ja raczej pokojowa jestem, dodatkowo już mi trochę przeszło po tamtym 😉

                • listonoszowi i owszem daję, ale kurierowi?!

                  • Zamieszczone przez ada410
                    listonoszowi i owszem daję, ale kurierowi?!

                    A ja żadnemu, listonosz ma swoją pensję a to ich praca.

                    • zawsze daje napiwki
                      kelnerom, listonoszom, fryzjerom, kurierom, tragarzom, pakujacym zakupy w hipermarketach
                      jakos tak mam

                      • Zamieszczone przez agula31
                        A ja żadnemu, listonosz ma swoją pensję a to ich praca.

                        ja daję tylko fryzjerce mojej stałej od 3 lat 😉 a tak nikomu – nawet kelnerowi!
                        Ma pensję!
                        Czy nauczycielowi czy komus tam dają?

                        • Piszecie, że kurierom stanowczo nie dajecie. A kurierom z pizzą?

                          • kelnerom, fryzjerkom, kosmetyczce, kurierowi z pizza tez daje.
                            ale listonosz z paczka juz nie dostaje.

                          • Zamieszczone przez zuzelka83
                            Piszecie, że kurierom stanowczo nie dajecie. A kurierom z pizzą?

                            bylam za czasow studencich kelnerka, pensja byla po prostu zenujaca.. wlasciciele wychozili z zalozenia, ze to klijent powinien nam placic i zwykle tak to jest w knajpach.

                            a to jeden z moich ulubionych dialogow

                            • Zamieszczone przez zuzelka83
                              Piszecie, że kurierom stanowczo nie dajecie. A kurierom z pizzą?

                              Dajemy, jest jednak pewna różnica – za dostawę pizzy w moim mieście płacę 3 zł, za dostawę paczki, o której mowa w 1 moim poście – 20 zł. Jeśli płacę 3 zł dodatkowo do pizzy, to mogę dać kurierowi pizzowemu nawet 5 zł bez żalu 😉

                              • ja nie daję nikomu ale tak sobie myślę, że w tym płaceniu napiwków kurierowi z pizzą a temu z innymi pakami jest jakś niesprawiedliwość bo tak sobie myslę, że ten od cięższych rzeczy zarabia pewnie niewiele więcej niż ten od pizzy a im tak naprawdę lotto ile ty płacisz za przesyłkę to nie dla niego kasa tylko dla firmy no a sory ale różnica między wniesieniem czegoś cięzszego a pizzy różnica jest zasadnicza

                                • A mnie też do głowy by nie przyszło żeby kurierowi napiwek dać.
                                  Same przesyłki są wystarczająco drogie. Nie daję również listonoszowi
                                  ani tym bardziej fryzjerce.

                                  Natomiast zawsze zostawiam napiwek w restauracji. No chyba, że obsługa jest niezadowalająca. Sama też kiedyś pracowałam jako kelnerka i wiem, ze rzeczywiście pensje bardzo często są marniutkie i tak naprawdę zarabia się na napiwkach.

                                  Kantalupa Ty mieszkasz w Stanach teraz?? Bo tam to w ogóle inne zwyczaje
                                  dotyczące napiwków obowiązują. Ja np. byłam bardzo zdziwiona gdy będąc na
                                  konferencji poszliśmy większą grupą na kolację i z automatu doliczono nam do
                                  rachunku 20% napiwku.

                                  • Zamieszczone przez alokazja
                                    A mnie też do głowy by nie przyszło żeby kurierowi napiwek dać.
                                    Same przesyłki są wystarczająco drogie. Nie daję również listonoszowi
                                    ani tym bardziej fryzjerce.

                                    Natomiast zawsze zostawiam napiwek w restauracji. No chyba, że obsługa jest niezadowalająca. Sama też kiedyś pracowałam jako kelnerka i wiem, ze rzeczywiście pensje bardzo często są marniutkie i tak naprawdę zarabia się na napiwkach.

                                    Kantalupa Ty mieszkasz w Stanach teraz?? Bo tam to w ogóle inne zwyczaje
                                    dotyczące napiwków obowiązują. Ja np. byłam bardzo zdziwiona gdy będąc na
                                    konferencji poszliśmy większą grupą na kolację i z automatu doliczono nam do
                                    rachunku 20% napiwku.

                                    i w PL przy większych grupach restauracje z automatu doliczają sobie napiwek
                                    ba, zdarzyło się, że nawet nam po niedzielnym obiedzie (3 osoby!) doliczono 10% – byliśmy w knajpie dwa razy, pierwszy i ostatni 😀

                                    • Zamieszczone przez rena12
                                      ja nie daję nikomu ale tak sobie myślę, że w tym płaceniu napiwków kurierowi z pizzą a temu z innymi pakami jest jakś niesprawiedliwość bo tak sobie myslę, że ten od cięższych rzeczy zarabia pewnie niewiele więcej niż ten od pizzy a im tak naprawdę lotto ile ty płacisz za przesyłkę to nie dla niego kasa tylko dla firmy no a sory ale różnica między wniesieniem czegoś cięzszego a pizzy różnica jest zasadnicza

                                      Racja, liczyłam koszt ogólnie 😛 Ten dźwigający powinien dostać, ale już wtedy z reguły za samo dostarczenie płacimy dużo więcej..

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: A napiwek dla kuriera ??

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general