a tak się bada mocz…..

moja koleżanka przez rok woziła mocz dziecka na posiew do naszej przychodni/a oni stamtąd do innej a ci znowu do Warszawy/

i wyniki były zawsze złe i dzieciak okrągły rok brał antybiotyki….

az sie dowiedziała, że na wykonanie posiewu jest 3 godziny,
a nie wożenie z miasta do miasta, co zajmuje kilka lub kilkanaście

i od tej pory wyniki sa dobre….

8 odpowiedzi na pytanie: a tak się bada mocz…..

  1. Zamieszczone przez vivian
    moja koleżanka przez rok woziła mocz dziecka na posiew do naszej przychodni/a oni stamtąd do innej a ci znowu do Warszawy/

    i wyniki były zawsze złe i dzieciak okrągły rok brał antybiotyki….

    az sie dowiedziała, że na wykonanie posiewu jest 3 godziny,
    a nie wożenie z miasta do miasta, co zajmuje kilka lub kilkanaście

    i od tej pory wyniki sa dobre….

    Hmm, pierwsze słyszę. Ja pobrałam synkowi mocz rano, schowałam do lodówki i zawiozłam dopiero ok 17. Wyniki są ok. Zero wzrostu na posiewie.

    • Zamieszczone przez Devilry
      Hmm, pierwsze słyszę. Ja pobrałam synkowi mocz rano, schowałam do lodówki i zawiozłam dopiero ok 17. Wyniki są ok. Zero wzrostu na posiewie.

      pewnie dlatego ze trzymalas w lodowce
      a wozacy od przychodni do przychodni o tym zapomnieli

      • Zamieszczone przez dorotka1
        pewnie dlatego ze trzymalas w lodowce
        a wozacy od przychodni do przychodni o tym zapomnieli

        Aaa 🙂

        • Nie słyszałam nigdy by ktoś w przychodniach przewoził mocz bez lodówki- zwłaszcza na posiew!( moja mama pracuje w lab analitycznym w wawie) Dodatkowo wydaje mi się że jak by nie było bakterii w moczu to by nic nie wyrosło…czy mi się wydaje? A może ta Pani nie używała pojemników jałowych? Bo na posiew są inne,a do zwykłego badania moczu można użyć niejałowych.

          • oczywiscie moj wniosek to jednna z mozliwych przyczyn
            a powodow moglo byc wiele
            niejalowy pojemnik
            zle pobrana probka itd

            niestety niechlujstwo sluzby zdrowia tez sie zdarza 🙁 i wozenie bez lodowki albo w uszkodzonej moglo sie rowniez zdarzyc

            ale to tylko nasze gdybanie

            • Zamieszczone przez zonia30
              Nie słyszałam nigdy by ktoś w przychodniach przewoził mocz bez lodówki- zwłaszcza na posiew!( moja mama pracuje w lab analitycznym w wawie).

              To ja już nie rozumiem – jak wiozłam mocz na posiew a był porządny mróz (jakieś 3 lata temu), to lekarz kazał trzymać w kieszeni albo pod kurtką, żeby nie zmarzł i nie wybiło bakterii… Może chodzi o tolerancję, że do minus ileś tam można, a niżej już nie?

              • Zamieszczone przez kurczak
                To ja już nie rozumiem – jak wiozłam mocz na posiew a był porządny mróz (jakieś 3 lata temu), to lekarz kazał trzymać w kieszeni albo pod kurtką, żeby nie zmarzł i nie wybiło bakterii… Może chodzi o tolerancję, że do minus ileś tam można, a niżej już nie?

                tak masz rację…tu chodzi o temperaturę. Lodówki w przychodniach mają określoną temperaturę i nie są to zamrarzarki 😉 W naszych domowych lodówkach też nie ma niskich temperatur. Posiew rośnie tak naprawdę już od momentu napełnienia pojemiczka a niska temperatura go spowalnia.

                • Zamieszczone przez zonia30
                  tak masz rację…tu chodzi o temperaturę. Lodówki w przychodniach mają określoną temperaturę i nie są to zamrarzarki 😉 W naszych domowych lodówkach też nie ma niskich temperatur. Posiew rośnie tak naprawdę już od momentu napełnienia pojemiczka a niska temperatura go spowalnia.

                  Dziękuję za wyjaśnienie :), bo już się zastanawiałam, czy dobrze zalecenia rozumiałam…

                  Znasz odpowiedź na pytanie: a tak się bada mocz…..

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general