Adoptowany

Adopcja – temat dla mnie. Zostałem adoptowany przez moją mamę kiedy miałem 3 tyg.(moja biologiczna matka zmarła przy porodzie a ojciec ją zostawił). Od moich rodziców dostałem bardzo dużo miłości i postanowiłem sobie, że jeżeli tylko finanse na to pozwolą to oprócz mojego dziecka chciałbym dać szczęście również innemu i tak jak ja zostałem, adoptować go. Moja ukochana jest również podobnego zdania, więc mam nadzieję, że nasze plany dojdą do skutku.

lukasz

24 odpowiedzi na pytanie: Adoptowany

  1. joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

    Re: Adoptowany

    Mam nadzieję, że poszczęści się Wam w szybkiej i mało skomplikowanej adopcji. Właśnie rozmawiałam z moim mężem,że nie rozumiem ludzi,którzy nie mogac mieć dzieci nie adoptują go. Ja jestem szczęśliwą mamą ale znam małżeństwa które są bezdzietne i w ich związkach jest tak smutno i próżno.U mnie tez tak było przed tym jak na świat przyszło maleństwo. Powodzenia i daj znac jak sprawy postępują.
    Asia

    • Re: Adoptowany

      Miło przeczytać tak optymistyczny mail. Gratuluję wspaniałych rodziców!. Jeżeli nie jest to nazbyt imtymne pytanie, bardzo mnie interesuje w jaki sposób Twoi rodzice powiedzieli Ci o tym, że jesteś dzieckiem adoptowanym? Interesuje mnie to, ponieważ z Twojego listu wynika, że musieli to zrobić w sposób umiejętny. W jaki sposób udało im się ustrzeć Cię przed wcześniejszym “uświadomieniem” o tym fakcie przez otoczenie?
      Będę wdzięczna za odpowiedź. Sama zastanawiam się nad adopcją. Pozdrawiam serdecznie!

      • Re: Adoptowany

        Witam. Kiedy miałem 3 latka urodziła mi się siostrzyczka i mama nie wiedziała jak mi powiedzieć, że jestem adoptowany ale nie chciała tego przede mną ukrywać. To ja tak właściwie zacząłem. Pytałem mamy czy urodziła siostrę a ona odpowiedziała, że tak, tylko siostrę. Nie „kumałem” o co jej chodzi a ona w jakiś sposób chciała mi to powiedzieć. Aż pewnego dnia obudziłem się i spytałem, czy mnie urodziła a kiedy odpowiedziała, że nie wcale się tym nie przejąłem i do dzisiaj nie jest to dla mnie problemem. Można powiedzieć, że sam się tego dowiedziałem J. Aczkolwiek sąsiadka, która miała podobną sytuację, powiedziała o tym swojej córce kiedy miała 16-17 lat i córka nie mogła zrozumieć, że matka to przed nią ukrywała i teraz nie utrzymują kontaktu. Moim skromnym zdaniem adoptowanemu dziecku należy powiedzieć o tym jak najwcześniej. I mam nadzieję, że kiedy ja adoptuję jakiegoś maluszka, nie będę miał z tym kłopotów, bo dowie się sam tak jak ja :).

        lukasz

        • Re: Adoptowany

          Asiu skoro nigdy nie przeżywałaś niepłodności, ciągłej walki o dziecko, rozczarowań i lat poniżajacych badań, proszę nie wydawaj sądów na temat takich ludzi jak my. Adopcja nie jest sprawa łatwą, trzeba dojrzeć do tej decyzji. Poza tym nie wygląda to tak, że idzie sie do ośrodka, mówi, że chce dziecko i jest.

          • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

            Re: Adoptowany

            Oj, przepraszam,może wysunęłam takie stwierdzenie bo mam zły przykład. Małżeństwo czterdziesto kilku letnie. Zakochani w swym psie, uważający że dzieci tylko przeszkadzają, spędzający każdą wolną chwilę ze sobą i z piwkiem ew. wódeczką, przy braku ważniejszych problemów zazdrosni przesadnie o siebie itp. następne kilka dziewczyn które poznałam pracując na statku.40 lat myslące tylko o tym jaką kieckę czy kolię kupić i że życie wciąż przed nimi. Po co mąż po co dzieci. Nie znam osób które naprawdę przejęły się tym,że nie mają dzieci. O, mam jeszcze jeden dobry przykład.Znajomi ona 50 lat on 41 adoptowali kochaną córeczkę rok temu.Widzę jak sie zmienilo ich życie. Jacy są szczęśliwi.Ja po prostu nie rozumiem tych których znam. Przepraszam za potraktowanie tego tak ogólnie.
            Asia

            • Re: Adoptowany

              Wystarczy poczytać pare postów na różnych forach poświęconych niepłodności, by zobaczyć jak serce płacze osobom tym dotkniętym. Wiesz, ja też nie trabię wszystkim znajomym i nieznajomym – mamy problem z zajściem w ciąże, i może to wygladać z boku tak, że nie lubie dzieci, ze wolę zajmować się psem, bądź ważniejsza jest dla mnie kariera. Dlatego nie lubię, gdy ktoś ocenia innych, nie mając o danym problemie pojęcia.

              • Re: Adoptowany

                Iwona – przykro mi z powodu Twojego problemu. Wiem, jakie to trudne, bo akurat moja koleżanka powoli zaczyna się załamywać. Mam nadzieję, że w końcu się doczekasz…

                Ale z drugiej strony pamiętajmy, że nie każdy MUSI mieć dziecko i każda kobieta tylko o tym marzy (Iwona – proszę nie bierz tego do siebie, bo to o innym problemie). Są kobiety i mężczyźni, którzy właśnie nie wyobrażają sobie życia z dziećmi i są szczęśliwi mając kontakt z dziećmi w rodzinie, albo w ogóle. Nie mierzmy wszystkich swoją miarą! Ja ma dwóch synków i chyba córeczkę w drodze. Nie wyobrażam sobie życia bez nich. A moja siostra nie wyobraża sobie bycia matką. Dajmy spokój takim ludziom!

                Ola

                • Re: Adoptowany

                  Gratuluję naprawdę wspaniałych rodziców. Cudownie, że potrafili powiedzieć Ci to tak wcześnie i z takim wyczuciem! Super.
                  Życzę równiez powodzenia przy adopcjii i w ogóle w życiu!

                  Ola

                  • Re: Adoptowany

                    Zgadzam sie z o__d kazdy ma swoj sposob na zycie.
                    nie jest powiedziane ze kazdy musi chciec miec dziecko.
                    Niektorym to prostu nie jest potrzebne do szczescia. To ze ktos kocha swojego psa i poswieca mu mnostwo uwagi to nie znaczy ze jest zdziwaczaly tylko ze po prostu kocha ta istote.
                    My mamy dwa cudowne kotki i tez bardzo je kochamy z mezem i sa dla nas jak ktos bliski a z drugiej strony chcemy miec dziecko i staramy sie o nie. Wykaż troche wiecej tolerancji asiu. Kazdy ma jakąs swoja wizje szczescia – i niekoniecznie musi to byc u wszystkich ta sama wizja.
                    pozdr

                    kasia oczekujaca na Kropeczke

                    • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

                      Re: Adoptowany

                      no dobra sorki ! Ja poprostu kiedy widzę te samotne istotki chętnie adoptowałabym wszystkie.

                      ASIA mama małego Patryczka 31.05.02

                      • Re: Adoptowany

                        hehe, u mnie jest podobnie, chwilowo przelewamy milosc na nasze dwa kotki, ale kto wie, moze niedlugo przyplacze sie inna istota do kochania:)….mam wielka nadzieje, ze niedlugo!

                        Sylvie

                        • Re: Adoptowany

                          To cudowne,że tak piszesz. Rodzice muszą być z ciebie dumni. Pozdrawiam ciebie i calą twoją rodzinkę.

                          Sylwia + Dominika (20.10.2003)

                          • Re: Adoptowany

                            Życzę Wam tego z całego serducha 🙂

                            Serdecznie Pozdrawiam 🙂
                            Karolcia_

                            • Re: Adoptowany

                              My też tak dokładnie zrobimy, zamierzamy mieć 2 swoich dzieci i co najmniej jednego malucha adoptowanego 🙂

                              • Re: Adoptowany

                                Proszę się zastanowić “dwoje dzieci swoich’? i jedno adoptowane? Czy dziecko adoptowane nie będzie wasze? Proszę jeszcze raz przemyśleć decyzję o adopcji skoro macie Państwo TAKIE PODEJŚCIE do dzieci adoptowanych !!

                                • Re: Adoptowany

                                  proszę nie brać tego tak dosłownie. przecież to zwykłe przejęzyczenie…

                                  • Dla ludzi adoptowanych

                                    Zapraszam na forum dla osób adoptowanych. Możecie tam opowiedzieć swoją historię – jak dowiedzieliście się, że jesteście adoptowani, co wtedy odczuwaliście itp. :

                                    • Zamieszczone przez joannamaria1973
                                      no dobra sorki ! Ja poprostu kiedy widzę te samotne istotki chętnie adoptowałabym wszystkie.

                                      ASIA mama małego Patryczka 31.05.02

                                      Idealnie powiedziane, ja przechodząc kiedyś obok Domu Dziecka beczałam przez dwa następne dni tak mi było żal tych smutnych maleństw 🙁

                                      • plus size sexy bras push up bras

                                        And everything, and variants?
                                        I think, that you are not right. Write to me in PM, we will discuss.
                                        In my opinion you are mistaken. Write to me in PM, we will talk.

                                        • plus size sexy bras sports bras

                                          Willingly I accept. An interesting theme, I will take part. Together we can come to a right answer.
                                          I apologise that, I can help nothing. But it is assured, that you will find the correct decision. Do not despair.
                                          Thanks for support how I can thank you?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Adoptowany

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general