Kto zna Szóstkę Weidera? Potrzebuję opinii wynikającej z doświadczenia 🙂
Ponoć rewelacja na brzuch, jeśli ktoś się w to bawił, niech napisze, czy to bardzo forsowne jest, bo u mnie kiepsko z dużym wysiłkiem fizycznym z powodu serducha.
Szczupła jestem, a brzucho sterczy brzydko do przodu….ponoć wystarczy 6 tygodni i efekty super….
U góry po prawej jest rozpiska ćwiczeń, trzeba kliknąć
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Aerobiczna szóstka weidera
O kurczę, może też się zabiorę. Tylko muszę najpierw sprawdzić co to za cudo.
mnie odcinek ledzwiowy…
wlasnie dzis doszlam do wniosku, ze zrobie sobie rozgrzewke przez ten pierwszy tydzien, tzn bede robic te cwiczenia, ale w swoim tempie i nie jak rozpiska kaze, bo po prostu nie potrafie robic tego w zalecanym tempie i dobrze. Trzeba sie “roztrenowac” najpierw, bo zakwasy straszne… Dzis zrobilam znow tylko 1 cykl, na drugi nie starczylo juz sil 🙁 Ale poza tym bylam na aerobiku pierwszy raz od ho ho ho… wiec czuje sie jakos tam rozgrzeszona 😉
A ja robie same brzuszki;)
wlasnie na rozgrzewke 😉
po 100 (ale takie niepelne brzuszki)
Ja robilam do tego podchody 3 razy, doszlam mniej do polowy i wysiadal mi kregoslup.
Ale bede znow probowac, moze dotrwam do konca:)
??
Mozecie mnie oswiecic jak mam to cwiczyc, kazde “figura” po sobie i tak w kolko 6 razy, czy kazda figura 6 razy i nastepna 6 razy i nastepna….
Melduję się po pierwszej serii 🙂
Ciekawe kiedy wysiądę 🙂 Ale myślę, że wtedy po prostu się zatrzymam, nie będę dokładać ćwiczeń, tylko poczekam aż się wyrobię.
U mnie też na razie skończyło się na “brzuszkach”, ale takich innych… chyba Kasia1982 polecała. Leżę na podłodze, ręce wzdłuż tułowia i podnoszę wyprostowane nogi do góry (kąt 90), powoli opuszczam, ale nie dotykam ziemi i znowu do góry… Zrobię takich najwyżej 20 w jednej serii. Ćwiczę też na uda i pośladki. Mam nadzieję, że efekty szybko się pojawią :). Starość nie radość:D, a mój mąż mawia, że młodość nie wieczność… tak na pocieszenie;).
No ja też jestem ciekawa;).
Ja robie caly cykl i powtarzam go 6 razy. Ale mysle, ze to wszystko jedno – mozna kazda figure razy 6 i zdaje sie ze przed rokiem tak wlasnie robilam.
Dzien pierwszy: 3 serie po 6 powtorzen. Tj. Pierwsze cwiczenie: unoszenie kolana, kazde kolano po 6 razy (razem 12), drugie cwiczenie oba kolana do czola: 6 razy itd…. I o jest jedna seria, JEszcze dwa razy i zrobione.
a ja liczylam kazde kolano razy 3 = 6 w danym cwiczeniu 😀
len ze mnie 🙂
i nadal boli mnie miejsce po ogonie 🙂
To ja pierwszego dnia zrobiłam 1 serię.
A wczoraj 2 serie. 3 serie dopiero 4. dnia.
witaj Kinga:) ja tez tutaj 🙂
tylko u mnie juz 6 dzien:) jakos daje radę….. oprocz tego robie pare rozciagajacych cwiczen i musz eprzyznac ze czuje sie swietnie, tak jakos lekko:)
ekstra 🙂 damy radę!
Ja zaczynam dziś. Trzymajcie kciuki. Już sio od tego komputera – do ćwiczeń.
No i jak, i jak? 🙂
Ja widzę już efekty 😮 po 9 dniach jest mi lżej robić te brzuszki, a początkowo aż mnie zatykało. Faktycznie działa, choć wizualnie nie za bardzo się poprawiło. Ale mam nadzieję, że i to z czasem przyjdzie 😉
ja tez się melduję w tym wateczku 🙂
Dziś zaliczyłam 4-ty dzień i trochę spociłam się jak mysz 😮
Ale zakwasów nie miałam i nie mam, bo zanim zaczełam szóstke, to rozćwiczyłam mięśnie brzucha “brzuszkami”. Polecam takie rozwiązanie.
Jestem ciekawa, czy wytrwam do końca, choc ja jestem z tych wytrwałych i z silna wolą 😀
a ja to w ogóle masochistka jestem, bo sobie zrobiłam zdjęcia brzuszka przed szóstką i zrobię sobie też po 🙂 Mam nadzieję, ze efekt mnie powali:D
Skasowane ze względu na obniżającą morale ćwiczących treść
potrafisz zmotywowac 😉
😀 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Aerobiczna szóstka weidera