Moja Maleńka jest straszliwie przyzwyczajona do cyca. Powoli zaczyna mnie to martwić bo za 2 m-ce wracam do pracy. Soczek dosłownie prawie wmuszam w nią i nasz rekord to 0,5 buleleczki dziennie. Za wodą nie przepada. Generalnie cyuś i cycuś. Pani doktor mówi że jak pójde do pracy to mała nie będzie miała wyjścia i będzie musiała pić inne rzczy. Butelki oczywiście nie przyjmuje więc ten soczek daje jej łyżeczką. Co robić? Napiszcie prosze.
Mati mama Nineczki (13.07.2002)
7 odpowiedzi na pytanie: Akceptuje tylko cyca…
Re: Akceptuje tylko cyca…
jakbym czytala o swojej. tylko ja juz ja nauczylam pic. najpierw wlasnie z lyzeczki a potem z butli z ustnikiem, nie ze smoczkiem czasem wypija i 120 ml dziennie soku (wody tez znie lubi). a czy Twoja Nineczka zjada cos innego, np. zupki, kaszki, deserki? po takim jedzeniu chce sie pic. a jak wcina tylko cyca to po prostu nie chce jej sie pic.
powodzenia i pozdraiam
Olag (Nina 01.07.2002
Re: Akceptuje tylko cyca…
u mnie jest to samo:) ale woda jakos wchodzi – okolo 150 ml dziennie + tylko cycek co okolo 2 godziny. Niestet daje mu pic lyzeczka bo smoczkiem pluje dalej niz widzi. Przy piciu z lyzeczki odstawiam caly kabaret i jak Maly sie smieje to co chwila podaje mu lyzeczke i tak nam leci:) Jak zaczyna bardzo pluc to przestaje i zaczynam znow za jakis czas np po godzinie. Lekarka powiedziala ze mam sie nie martwic ze to nawet lepiej jak szybko go naucze jesc z lyzeczki to nie bedzie problemu z butelka. Jak Michas usiadzie to zamierzam mu sprawic kubeczek do picia z ustnikiem – ale to jeszcze czas.
Gosia i Michas-22.10.02
Re: Akceptuje tylko cyca…
Oj zjada, zjada. Uwielbia indyczka z warzywami, jabłuszko z ziemniaczkiem i marchewe pod każdą postacią. Generalnie je dużo i lubi jeść i jakoś dobrze jej to wszystko wchodz, no poza tym piciem.
A skąd u was pomysł na Nineczke? Piękne imie prawda?
Mati mama Nineczki (13.07.2002)
Serdecznie pozdrawiamy
Re: Akceptuje tylko cyca…
nie moglismy sie zdecydowac. mnie sie generalnie zadne imie dla dziwczynki nie podobalo. bylo pare ewentualnych propozycji ale to ciagle nie bylo to.
wybralismy sie na spacer z dzieciakami brata meza i spotkalismy ich kolezanke. miala na imie nina. oczy mi sie zaswiecily!!!
i tak sie stalo. trafilismy z tym imieniem w dziesiatke!!!!
uwazamy ze bardzo pasuje do naszej malinki.
a jaka jest historia waszej ninki??
Olag (Nina 01.07.2002
Re: Akceptuje tylko cyca…
no właśnie, ja też nie chce aby moje dziecko wkońcu zjadło z butli bo juz było straszliwie głodne. Ale jak tak dalej pójdzie to nie będzie innego wyjścia. Co do odciągania pokarmu i podawania go małej to sama wpadłam na ten pomysł, kiedy Nineczek miał jeszcze 2-3 miesiące, ale po dwóch miesiącach nieudanych prób zaprzestałam starań. Myślałam że jak będzie starsza to może…
A propos Twojej córci to rozumiem że dopiero ma się urodzić. Majka to też bardzo ładne imie. Ale zastanów się nad tą Niną…
Buziaczki serdeczne
Mati mama Nineczki (13.07.2002)
Re: Akceptuje tylko cyca…
Mnie początkowo strasznie podobała się Matylda i Sonia, ale mąż nawet nie chciał słyszeć. I tak to trwało, nasza bezimienna dziewczynka przy końcu 8 miesiąca ciąży dostała swoje imie. Wymyślił je mąż, a usłyszał gdzieś przypadkowo. Spodobało się nam obojgu. I jest nasz Nineczek kochany.
serdecznie
Mati i Ninka
Re: Akceptuje tylko cyca…
Ja mam taki sam prblem. O soczku nie ma mowy bo pluje dalej niż widzi. jedyne co lubi moja Ola to kaszka Nestle o smaku bananowym i chrupki kukurydziane. Przy zupce ryczy i wykręca sie w każdą stronę. nie wiem już co mam począć.
Znasz odpowiedź na pytanie: Akceptuje tylko cyca…