Mam pytanie do wszystkich alergiczek – jakie leki sa dozwolone w ciazy? Ja za pare dni jade do kraju a w moim domu rodzinnym urzeduje rozkoszne piesio, na ktore niestety jestem uczulona… Zawsze dzien przed wyjazdem i przez caly pobyt bralam Zyrtec albo Allertec ale nie mam pojecia czy teraz tez moge je wziac (pogubilam wszystkie ulotki)? :Zamotany: Musze jakos sie ratowac bo bez niczego sie nie da – po pol godzinie pobytu w domu z nosa i oczu leci mi istna niagara
Prosze o rady
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Alergia a ciaza – jakie leki mozna brac?
na “20 minut” miało być 😉
u mnie jest tak,że w nocy jak się podniosę albo już rano z łóżka to momentalnie mi się nos zatyka. Mam ewidentną sezonówkę ale z mniejszym nasileniem jest cały rok. W pomieszczeniach jak jest wysoka temperatura zwłaszcza, no i te trawy tak myślę, nie badałam się jakoś się wybrać nie mogę ale kulminację mam właśnie w lipcu.
Dziewczyny mam pytanie. Wczoraj odwiedzilam nowego alergologa i pulmonologa w jednym. Chcialam prosic o jakies krople do nosa, bo wkraczam w drugi trymestr i cos chcialabym juz brac, zeby w miare normalnie funkcjonowac. On na luzie stwierdzil, ze przeciez mozna brac wszystkie leki – antyhistaminowe tez jak najbardziej. No coz, moje zaufanie do tego lekarza juz na pierwszej wizycie spadlo bardzo.
Na piatek zapisal mnie na testy alergiczne, stwierdzil ze to super moment, bo od dawna nie biore lekow i wyniki nei beda zafalszowane. Ale mam pytanie – sadzicie ze mozna robic testy alergiczne w ciazy?? To niby tylko otarcie naskorka, ale ja juz sama nei wiem..
SYLWKASZ:
Pierwsze słyszę żeby wszystkie leki antyhistaminowe były dozwolone. najwyżej sa opisane jako “w razie niezbędnej konieczności, po konsultacji z lekarzem”.. wejdź na encykolpedię leków i sprawdź sama, np:
str 6, nie ma badań w kierunku kobiet w ciąży bo która w tym stanie chciałaby być królikiem doświadczalnym???,
Poniżej wklejam linki o testach. jak wół napisane że nie powinno się wykonywać u kobiet w ciązy.
ostrożnie. spytaj o zdanie innego niezależnego lekarza.
ja też mam alergię “sezonówkę” i gin pozwolił mi brać jedynie wapno, więc i tak jestem skazana na pełny nos
pamiętam,że chciałam się przebadać będąc w ciąży i powiedziano mi,że absolutnie nie robi się testów na kobietach w ciąży
Moja alergia już sobie poszła bo trawy przestały pylić i bez testów wiem,że to trawy bo zgadza się z kalendarzem pylenia:)
Wyciągam temat.
Czy coś się zmieniło przez ostatnie lata? Czy są jakieś leki, które można bezpiecznie brać w ciąży?
Z chęcią wybrałabym się do alergologa i o to zapytała, ale pierwszy wolny termin na wrzesień, czyli po pyleniu traw 🙁
Ginekolog mówi, że tabletki na bazie loratydyny i cetyryzyny są niewskazane i że wg jego wiedzy nie ma bezpiecznych tabletek na alergię w ciąży i przy karmieniu.
Poczytałam co radzą lekarze i widzę, że niektórzy alergolodzy pozwalają zażywać wszystko.
No i już sama nie wiem. Bo nawet jak trafię na alergologa który pozwoli brać mi coś, to będę mieć w głowie słowa ginekologa, że nic nie wolno…
są niewskazane to nie to samo co zakazane
Nie dajmy się zwariować, nic nie wolno – jadąc w korku też wdychamy kupe badziewia szkodliwego nie tylko dla nienarodzonego ale i dla matki
Wiele pewnie zależy od nasilenia dolegliwości, jeśli korzyści będą większe niż efekty uboczne pewnie leki podadzą. Imo głupota jest zabronienie ciężarnej kropli do nosa, chora męczy się dwa tygodnie z niedrożnym nosem po czym załatwia się na amen – zatoki, oskrzela i wtedy nie tylko antyhistaminowe trzeba podać a antybiotyk, punkcję, RTG….
Tak samo jak niektórzy zwodzą z leczeniem zębów – nie ma nic gorszego dla ciazy niż stan zapalny zęba – zreszta dorosły w skrajnym przypadku z tego powodu może nieźle się załatwić
Albo podanie znieczulania u dentysty ciężarnej -kiedys ktoś mi wspomniał, ze sporo znieczuleń opartych jest na adrenalinie – z tego powodu ich się nie zaleca,ale ponoć były jakieś testy i wyszło, że niejedna ciężarna leczona bez znieczulenia osiągnęła wyższy poziom adrenaliny ze strachu niż dostała by w formie iniekcji
Myślę, że rozwaga jak we wszystkim
Aniu ja z kropli do nosa nigdy nie korzystałam.
Katar przecierpię, chociaż leje mi się w sezonie z nosa nieustannie.
Najgorzej z oczami.
No i to drapanie w gardle i ogólne rozdrażnienie.
Krople do nosa to był przykład
Zapalenie górnych dróg oddechowych – gardło(nieważne o jakim podłożu) jeśli intensywne szybko może przejść dalej. To samo z oczami – toż są antyhistaminy miejscowe do oczu kromony – np. cusicrom – pewnie podadzą, że stosowanie leku w ciąży ograniczone jest do przypadków, gdy jest to bezwzględnie wskazane jak to z każdym lekiem w tym czasie, nie wiem nawet czy na witaminach tego nie podają.
Tylko, że teraz zaczynać brać te leki to już z deko późno – zwykle potrzebują czasu z kilku tygodni na rozbujanie działania dlatego leki na alergię zaleca się brać z wyprzedzeniem
Przypomniałaś mi nazwę – ten Cusicrom właśnie zakraplam co roku.
Ale ja to stosowałam zawsze doraźnie, nigdy systematycznie czy z wyprzedzeniem. Ale jeśli chodzi o trawy to chyba mam jeszcze czas na to “wyprzedzenie”. Tak mi się kojarzy, że to zazwyczaj w maju się zaczynało.
Trawy zaczynają w kwietniu ale szczyt mają czerwiec/lipiec więc spox
Z takich zupełnie nieinwazyjnych możesz spróbować sztuczne łzy właściwie do przepłukiwania oczu z 6 razy dziennie – wg mego okulisty najlepsze są Systane ultra no i codzienna pielęgnacja Blephasolem – łacznie z kompresami – może to wystarczy?
Czytałam, że do alergologa długie kolejki, może okulista szybciej by się znalazł? Jak nie inaczej zawsze z zapuchniętymi oczami na ostry dyżur można pojechać
Jeśli chodzi o receptę, to nie ma problemu – lekarz zakładowy przepisze mi wszystko 😉 Tylko muszę wiedzieć czego potrzebuję.
Dziękuję, już sobie notuję te nazwy.
Z oczami byłam już kiedyś na ostrym dyżurze. Musiałam wyglądać strasznie, bo mnie cała długaśna kolejka przepuściła, chociaż w ogóle o to nie prosiłam, tylko grzecznie czekałam.
łzy masz bez recepty, płyn do oczu też, zamiast cusicromu bez recepty jest cromohexal z tą sama substancją czynna ale słabsze
dzięki!
Cześć; Jak byłam w ciąży to też myślałam że muszę odstawić wszystkie leki. Na szczęście okazało się że mogę je zamienić na inne bezpieczne dla mnie i mojego dziecka. Mój lekarz prowadzący polecił mi wówczas żebym zaczęła używać leków z . Na początku myślałam że będą mniej skuteczne ale po kilku dniach stosowania wszystkie moje wątpliwości się rozwiały. Używam ich do dzisiaj i nie zamienię ich na żadne inne.
Fajny artykuł na temat leków w ciąży
Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia a ciaza – jakie leki mozna brac?