Alergia a niska masa ciała

Nasz synek, 17 miesięcy, jest strasznym mikruskiem – ma 77cm i waży niecałe 9kg :/ Ostatnio pediatra nie miała czasu i nas zbyła mówiąc, że po prostu jest mały. Alergolog zaś też się nie przejął i kazał odstawiać nam kolejne produkty, aż w końcu według niego powinien jeść tylko ryż, marchew, oliwę z oliwek, ziemniaki i buraki, plus chude mięsko. Zero mleka, nawet Bebilonu Pepti, zero glutenu i ogólnie jakaś masakra.
Po 2 miesiącach zrezygnowaliśmy z tej diety – synek zrobił się płaczliwy, marudny, spadł na wadze (do 8,5 kg), nie chciał spać. No a zmiany (na szyi i tylko na szyi) nie ustąpiły.
Wprowadziliśmy chlebek z wędlinką lub domowymi powidłami i kasze. Zły humor jak ręką odjął. Synuś jest w końcu wesoły, nie rzuca przedmiotami ze złością, trudno uwierzyć, ale właściwie to przestał płakać :)) No ale waga nie rośnie, a zmiany jak były tak są.
Syn jest poniżej normy w centylach i nie wiem czy winę można zwalać tylko na alergię? W jaki sposób mam rozmawiać z lekarzem, czy nie powinien nam zlecić jakiś dodatkowych badań?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Alergia a niska masa ciała

  1. Witajcie 🙂
    Jeśli chodzi o badanie glutenu, to robiliśmy z krwi. Wszystko było w porządku. badanie robiliśmy jakies pół roku temu, kiedy Jaśko już od ok. 6 miesięcy miał podawany gluten. Myślicie, ze dobrze by było powtórzyć znów te badania? Co do testów alergicznych, nasza pediatra stwierdziła, ze miarodajne to się robią dopiero w okolicach 4 roku życia. Więc na razie możemy sobie odpuścić, bo mogą i tak wyjść zafałszowane.
    Co do Cropozu – teraz bierzemy tak cyklicznie, żeby nie przyzwyczaić do niego organizmu, bo wtedy przestaje na Jaśka działać. Już tak mieliśmy, że dostawał przez pół roku, to potem rzadkie i częste kupki wróciły. Ale boję sie teraz czegoś innego – pani doktor powiedziała nam na ostatniej wizycie, że podobno mają wycofać Cropoz z produkcji, bo niby w ogóle nie działa, a jeśli już, o tylko na zasadzie placebo – bzdura nad bzdurami. Przecież dziecko nie wie co dostaje i swoją podświadomością raczej swojego wypróżniania nie reguluje, a tym bardziej ja nie mam na to wpływu 😉 Więc jeśli któraś z Was podaje Cropoz swojemu maluchowi, to może warto zrobić zapasy. Ja już zaczynam zbierać 😉
    Fab, piszesz też o endokrynologu – w sumie zastanawiałam się nad wizytą i u tego lekarza, a nie wiem czy jest sens – u nas problemy są przede wszystkim z wagą, wzrostowo mamy 25 centyl i w górę zdecydowanie bardziej Jaśka ciągnie niż wszerz. Hormony tarczycy już robiłam – wszytko ok. Ale myślicie że powinniśmy też odwiedzić endokrynologa?
    Beb, jeśli chodzi o kupki, to nie ma w nich ani śluzu, ani krwi, tylko często spore ilości niestrawionych resztek – przeważnie marchewki. Jak był malutki i był jeszcze na piersi, to pomimo mojej dość restrykcyjnej diety dokuczały mu “strzelające” kupki. Teraz znów te papkowate.
    Sama nie wiem jak mam to wszystko interpretować 🙁 Czy jedyną możliwością postawienia diagnozy jest dla nas już tylko biopsja jelita…? Boję się tego ogromnie 🙁
    Ściskam Was wszystkie mocno i przepraszam, że się aż tak rozpisałam…

    • Zamieszczone przez Mata_Hari
      2-3 kupy są normą??? Przyznam, że pierwsze słyszę. Zawsze wiedziałam, że najlepiej jak jest jedno wypróżnienie na dobę, hmmm. Ale może coś się zmieniło w “ostatnich zaleceniach” 😉

      No jak to? To jak Ci się dziecko wypróżnia 2-3 razy dziennie to lecisz do lekarza? Są dzieci, które tak po prostu mają. Poza tym w wieku 2-4 lata dzieci mają tyle ciekawszych zajęć, że nie zawsze się do końca wypróżniają. Córka mojej znajomej potrafi robić i 4-5 kup na dobę (2 to standard). Ma ponad 4 lata ładnie je, przybiera średnio, ale rośnie. Pediatra nie widzi w tym nic niepokojącego. Zresztą mój T (mąż) też tak ma, lata i po 3 razy na dobę i wcale nie jest szczuplutki. Taka uroda.

      Zamieszczone przez kamieniek
      mnie też powiedziano że 2-3 kupy to nie jest dobrze zwłaszcza że papkowate,
      ale gdyby były uformowane ‘kiełbaski’ to ok – wtedy można powiedzieć że taka uroda. Ale bardzo rzadko się to zdarza.

      Byliśmy ostatnio z moim starszym alergikiem u gastroenterologa bo ma zgoła odwrotny problem 😉 kazał dawać lactulozę (nic nowego pod słońcem 😉 ) aby doprowadzić do rzadszych, również papkowatych stolców.

      • Zamieszczone przez jaśkowamama

        Beb, jeśli chodzi o kupki, to nie ma w nich ani śluzu, ani krwi, tylko często spore ilości niestrawionych resztek – przeważnie marchewki. Jak był malutki i był jeszcze na piersi, to pomimo mojej dość restrykcyjnej diety dokuczały mu “strzelające” kupki. Teraz znów te papkowate.
        Sama nie wiem jak mam to wszystko interpretować 🙁 Czy jedyną możliwością postawienia diagnozy jest dla nas już tylko biopsja jelita…? Boję się tego ogromnie 🙁
        Ściskam Was wszystkie mocno i przepraszam, że się aż tak rozpisałam…

        Te niestrawione resztki dałby mi do myślenia. Nie ukrywam…
        Mat też potrafił strzelić kupskiem mimo restrykcyjne diety, a dostawał tylko połowę mojego, a połowę nutramigenu. Jak przeszedł całkowicie na nutramigen problem zniknął. A może to się po prostu z wiekiem unormowało Nie pamietam. Teraz Młody jest ogromnym facetem (mimo tego, że drobny się urodził) Waga powyżej 25 centyla wzrost poza siatką wygląda ponoc na starszego.
        A nie macie pod ręką poradni gastroenterologicznej, żeby specjalista zbadał Jaśka raz w miesiącu, położył na oddziale i zdiagnozował niekoniecznie wykonując biopsję jelita… Bo naprawdę nie musi się nic złego dziać. Ale warto być pewnym i spokojnym.

        • Zamieszczone przez jaśkowamama
          Witajcie 🙂
          Jeśli chodzi o badanie glutenu, to robiliśmy z krwi. Wszystko było w porządku. badanie robiliśmy jakies pół roku temu, kiedy Jaśko już od ok. 6 miesięcy miał podawany gluten. Myślicie, ze dobrze by było powtórzyć znów te badania? Co do testów alergicznych, nasza pediatra stwierdziła, ze miarodajne to się robią dopiero w okolicach 4 roku życia. Więc na razie możemy sobie odpuścić, bo mogą i tak wyjść zafałszowane.
          Co do Cropozu – teraz bierzemy tak cyklicznie, żeby nie przyzwyczaić do niego organizmu, bo wtedy przestaje na Jaśka działać. Już tak mieliśmy, że dostawał przez pół roku, to potem rzadkie i częste kupki wróciły. Ale boję sie teraz czegoś innego – pani doktor powiedziała nam na ostatniej wizycie, że podobno mają wycofać Cropoz z produkcji, bo niby w ogóle nie działa, a jeśli już, o tylko na zasadzie placebo – bzdura nad bzdurami. Przecież dziecko nie wie co dostaje i swoją podświadomością raczej swojego wypróżniania nie reguluje, a tym bardziej ja nie mam na to wpływu 😉 Więc jeśli któraś z Was podaje Cropoz swojemu maluchowi, to może warto zrobić zapasy. Ja już zaczynam zbierać 😉
          Fab, piszesz też o endokrynologu – w sumie zastanawiałam się nad wizytą i u tego lekarza, a nie wiem czy jest sens – u nas problemy są przede wszystkim z wagą, wzrostowo mamy 25 centyl i w górę zdecydowanie bardziej Jaśka ciągnie niż wszerz. Hormony tarczycy już robiłam – wszytko ok. Ale myślicie że powinniśmy też odwiedzić endokrynologa?
          Beb, jeśli chodzi o kupki, to nie ma w nich ani śluzu, ani krwi, tylko często spore ilości niestrawionych resztek – przeważnie marchewki. Jak był malutki i był jeszcze na piersi, to pomimo mojej dość restrykcyjnej diety dokuczały mu “strzelające” kupki. Teraz znów te papkowate.
          Sama nie wiem jak mam to wszystko interpretować 🙁 Czy jedyną możliwością postawienia diagnozy jest dla nas już tylko biopsja jelita…? Boję się tego ogromnie 🙁
          Ściskam Was wszystkie mocno i przepraszam, że się aż tak rozpisałam…

          nie masz za co przepraszac – pisz, pisz – to pomoga 🙂
          w kwestii kup no to jakbys o moim mlodym pisala…. No identycznie….zaden lekarz sie nigdy nad tym nie rozdrabnial 🙁
          ja nawet nie o ilosc sie martwie ale wlasnie o ta konsystencje i “zawartosc”, bo moim zdaniem to nie za dobrze, ale na samym moim zdaniu w swiecie wszechwiedzacych i wszystkoolewajacych lekarzy daleko nie zajade niestety. zwlaszcza, ze moj syn jak na swoj wiek jest ogromny i z przybieraniem problemow nie ma zadnych. imo to nie tylko o przybieranie chodzi.

          • Zamieszczone przez Bep
            Te niestrawione resztki dałby mi do myślenia. Nie ukrywam…
            Mat też potrafił strzelić kupskiem mimo restrykcyjne diety, a dostawał tylko połowę mojego, a połowę nutramigenu. Jak przeszedł całkowicie na nutramigen problem zniknął. A może to się po prostu z wiekiem unormowało Nie pamietam. Teraz Młody jest ogromnym facetem (mimo tego, że drobny się urodził) Waga powyżej 25 centyla wzrost poza siatką wygląda ponoc na starszego.
            A nie macie pod ręką poradni gastroenterologicznej, żeby specjalista zbadał Jaśka raz w miesiącu, położył na oddziale i zdiagnozował niekoniecznie wykonując biopsję jelita… Bo naprawdę nie musi się nic złego dziać. Ale warto być pewnym i spokojnym.

            wiesz kochana co mi mowia o tych niestrawionych kawalkach jedzenia? ze m. przybiera wiec nie ma zadnego problemu…co z tego ze kupa czasem ma wszystkie kolory teczy? ze wszystko wychodzi w takiej formie jak weszlo gora itp? przybiera, wiec wszystko jest git
            swoja droga ja sie zastanawiam w jaki sposob to sie dzieje, ze on mimo to tak przybiera….

            • Zamieszczone przez garcia
              wiesz kochana co mi mowia o tych niestrawionych kawalkach jedzenia? ze m. przybiera wiec nie ma zadnego problemu…co z tego ze kupa czasem ma wszystkie kolory teczy? ze wszystko wychodzi w takiej formie jak weszlo gora itp? przybiera, wiec wszystko jest git
              swoja droga ja sie zastanawiam w jaki sposob to sie dzieje, ze on mimo to tak przybiera….

              Mama dobrze karmi 😉 a że Dziecię grzeczne i posłuszne to książkowo przybiera i rośnie w górę 🙂
              A gdzie byłaś z tymi kupami? My byliśmy w poradni gastroenterologicznej. Trochę mi gość przejaśnił w łbie, ale myśmy poszli teoretycznie bez konkretnych problemów. A teraz to już w ogóle git bo Duży mocno ostatnio przybrał. Więc pewnie się tam już nigdy nie pojawimy

              • Zamieszczone przez Bep
                Mama dobrze karmi 😉 a że Dziecię grzeczne i posłuszne to książkowo przybiera i rośnie w górę 🙂
                A gdzie byłaś z tymi kupami? My byliśmy w poradni gastroenterologicznej. Trochę mi gość przejaśnił w łbie, ale myśmy poszli teoretycznie bez konkretnych problemów. A teraz to już w ogóle git bo Duży mocno ostatnio przybrał. Więc pewnie się tam już nigdy nie pojawimy

                z kupami bylam w przychodni. do pewnego momentu gadalam o nich i mojej potrzebie wyjasnienia tej zagadki, podczas kazdej wizyty, ale jak po raz 50 zostalam zignorowana to stwierdzialam ze mam dosyc robienia z siebie idioty.
                normalnie poszlabym prywatnie do poleconego lekarza (z klinik – stawarski bodajze), ale od czasu jak zaczelismy robic maratonik badan urologiczno-nefrologicznych w warszawie nie stac mnie na platne konsultacje z innych dziedzin:( tylko te nagle i bezwzglednie konieczne wchodza w gre.

                • No właśnie moje dziecię też ma takie dziwne kupki, o ile pamiętam – od zawsze. Jako niemowlę strzelające kupy robiła takie że gdy podniosłam jej lekko nóżki od razu fontanna na mnie
                  Pisałam o tym kiedyś na alergikach ale zapadła taka niezręczna cisza….

                  Okresowo zdarzają się właściwe stolce, ale nie udało mi się jeszcze odkryć jakiejś zależności. Jedno wiem na pewno – o niebo lepsze kupy są kiedy mała je gotowane na gazie… na wyjazdach, w przedszkolu…
                  A reszta to loteria.
                  Wiem też że szkodzą jej sery – kiedyś dawałam twardy ser kozi do chleba i po tym zrobiło jej się 5-6 wypróżnień na dobę bardzo brzydkich zresztą, także jakiś skłądnik serów jej szkodzi (może ktoś wie jaki?) To samo z vegetą – widziałam że po niej luźne kupy się zaczynają. Na vegetę też zawsze tak reagowała.
                  A na codzień jeżeli zje coś niedogotowanego zwłąszcza warzywa typu marchewka to widać to w kupie.

                  Ostatnio miała badania w szpitalu bo została skierowana z poradni gastro.. (m.in. z powodu refluksu) ale wsyzsytkie badania w normie, jedynie w kupie wyszedł grzyb i dożdże pomimo ze okresowo daję jej dicoflor przez 1 lub 2 miesiące, ale jak widać nic to nie pomaga. Teraz zaczełąm dawać detoks ale jeszcze nie zauważyłam efektów.

                  Córa jest dość wysoka 90-95 centyl ale waga 25 centyl, niestety lekarze mówią że jest bardzo chuda.

                  Ja bym może nie przywiązywała uwagi do tego gdyby nie fakt że mój mąż też ma podobny problem ale jak to facet nigdy nie próbował nic z tym zrobić, a do tego jest bardzo schorowanym człowiekiem ma chyba 5 przewlekłych schorzeń w tym dnę moczanową, cukrzycę i związane z nią dodatkowe problemy, wrzody itp.. więc nie chciałabym aby moja córa przez jakieś niedopatrzenie poszła w jego ślady.

                  PS w testach na alergeny pokarmowe 2 lata temu tez kompletnie nic jej nie wyszło, za to pyłki 5/5.
                  W szpitalu miała robioną transglutaminazę tkankową – i nic, bad. w normie.
                  Nie udało się zrobić gastroskopii, niestety.

                  TYm razem i ja przepraszam żę się tak rozpisałam na temat kupowy ale też mi to nie daje spokoju..

                  • Zamieszczone przez jaśkowamama
                    Witajcie 🙂
                    Jeśli chodzi o badanie glutenu, to robiliśmy z krwi. Wszystko było w porządku. badanie robiliśmy jakies pół roku temu, kiedy Jaśko już od ok. 6 miesięcy miał podawany gluten. Myślicie, ze dobrze by było powtórzyć znów te badania? Co do testów alergicznych, nasza pediatra stwierdziła, ze miarodajne to się robią dopiero w okolicach 4 roku życia. Więc na razie możemy sobie odpuścić, bo mogą i tak wyjść zafałszowane.
                    Co do Cropozu – teraz bierzemy tak cyklicznie, żeby nie przyzwyczaić do niego organizmu, bo wtedy przestaje na Jaśka działać. Już tak mieliśmy, że dostawał przez pół roku, to potem rzadkie i częste kupki wróciły. Ale boję sie teraz czegoś innego – pani doktor powiedziała nam na ostatniej wizycie, że podobno mają wycofać Cropoz z produkcji, bo niby w ogóle nie działa, a jeśli już, o tylko na zasadzie placebo – bzdura nad bzdurami. Przecież dziecko nie wie co dostaje i swoją podświadomością raczej swojego wypróżniania nie reguluje, a tym bardziej ja nie mam na to wpływu 😉 Więc jeśli któraś z Was podaje Cropoz swojemu maluchowi, to może warto zrobić zapasy. Ja już zaczynam zbierać 😉
                    Fab, piszesz też o endokrynologu – w sumie zastanawiałam się nad wizytą i u tego lekarza, a nie wiem czy jest sens – u nas problemy są przede wszystkim z wagą, wzrostowo mamy 25 centyl i w górę zdecydowanie bardziej Jaśka ciągnie niż wszerz. Hormony tarczycy już robiłam – wszytko ok. Ale myślicie że powinniśmy też odwiedzić endokrynologa?
                    Beb, jeśli chodzi o kupki, to nie ma w nich ani śluzu, ani krwi, tylko często spore ilości niestrawionych resztek – przeważnie marchewki. Jak był malutki i był jeszcze na piersi, to pomimo mojej dość restrykcyjnej diety dokuczały mu “strzelające” kupki. Teraz znów te papkowate.
                    Sama nie wiem jak mam to wszystko interpretować 🙁 Czy jedyną możliwością postawienia diagnozy jest dla nas już tylko biopsja jelita…? Boję się tego ogromnie 🙁
                    Ściskam Was wszystkie mocno i przepraszam, że się aż tak rozpisałam…

                    Jakie badanie z krwi robiliście? Nie piszesz jakie.
                    Badania zawsze jest sens powtarzać.
                    Co do testów alergologicznych, to bzdury Twoje lekarka mówi. Testy z krwi (a takie właśnie powinniście zrobić, gdy są problemy gastryczne) można robić już u maleńkich dzieci i są one najbardziej wiarygodnymi testami, bo nie mają na nie wpływu warunki zewnętrzne, obecne w czasie badania. Dopiero testy skórne zaleca się u dzieci starszych (nie wiem, ile Twoje dziecko ma lat).
                    Powinniście zrobić najpierw testy z krwi na gluten. Jak wyjdzie, że jest alergia, to wtedy transglutaminazę (tak, jak pisałam). Po badaniu transglutaminazy, jeśli wyszła alergia bądź wysokie IgA, powinniście odstawić gluten z diety. Jak będzie poprawa w wadze dziecka i kupy się unormują, będziesz mieć odpowiedź co do tego, czy dziecko gluten może, czy nie. Bez żadnych biopsji, ani żadnych innych inwazyjnych badań.

                    Jeśli masz wątpliwości to poczytaj na forach dla celiaków. Zobaczysz, że biopsja wcale nie daje 100% odpowiedzi na Twoje wątpliwości. Nic nie zastąpi diety i Twoich obserwacji.

                    Strzelające, kwaśne kupy, bądź resztki pokarmu w kupie świadczą o tym, że układ pokarmowy nie radzi sobie z czymś (tutaj np. marchewka).

                    Co do Cropozu, to nikt mi nie wmówi, że on nic nie daje, bo mój Michał przyjmuje go od kilku lat i widzę, ile dobrego nam uczynił.

                    • laktoza
                      z testow nie wychodzi bo to nietolerancja lub obnizona tolerancja – a nie alregia!

                      jak 5 lat temu rodzilam wiktorie to to raz na milion byl przypadek, jak 2,5 roku temu rodzilam leona, to juz powszechny problem byl.

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        laktoza
                        z testow nie wychodzi bo to nietolerancja lub obnizona tolerancja – a nie alregia!

                        jak 5 lat temu rodzilam wiktorie to to raz na milion byl przypadek, jak 2,5 roku temu rodzilam leona, to juz powszechny problem byl.

                        a z glutenem jak to jest – myślałam, że badanie transglutaminazy wykrywa nietolerancję czyli chorobę trzewną (dziedziczoną i trwającą całe życie), natomiast jeśli alergia na gluten (czasowa) to transglutaminaza też wyjdzie pozytywna??…
                        Bo rozumiem że kosmki jelitowe w obu przypadkach mogą być uszkodzone…?

                        • Zamieszczone przez kamieniek
                          a z glutenem jak to jest – myślałam, że badanie transglutaminazy wykrywa nietolerancję czyli chorobę trzewną (dziedziczoną i trwającą całe życie), natomiast jeśli alergia na gluten (czasowa) to transglutaminaza też wyjdzie pozytywna??…
                          Bo rozumiem że kosmki jelitowe w obu przypadkach mogą być uszkodzone…?

                          oj chyba coś źle przeczytałam którąś wypowiedź,
                          dopiero się w sprawie glutenu informuję.
                          czyli zeby potwierdzić alergię na gluten to trzeba zrobić jeszcze badanie z krwi na prezciwciała glutenu, tak?

                          • Żeby sprawdzić alergię na gluten należy wykonać zwykłe testy alergiczne na obecność przeciwciał glutenowych. Tak samo, jak się bada czy jest alergia na białko krowie, czy jabłka 😉

                            U mojego Michała wyszła alergia na gluten, więc wiedzieliśmy, że gluten stanowi problem. Wtedy, żeby stwierdzić, czy jest to tylko alergia, czy też choroba trzewna sprawdzaliśmy transglutaminazę. Na szczęście, poziom transglutaminazy i przeciwciała w grupie IgA okazały się być w porządku. Dzięki temu mogę spać spokojniej, bo wiem, że choroby trzewnej moje dziecko nie ma (przynajmniej teoretycznie, bo praktycznie to nigdy nic nie wiadomo przecież 😉 ).

                            • zatrudnili w mojej przychodni jedna fajna pediatre kobieta z sercem, glowa i powolaniem 😀
                              mam juz skierowanie do alergologa (jutro wizyta), a dzis bez problemu i proszenia sie dostalam na gastroenterologie. moze sie w koncu dowiem czegos

                              • Zamieszczone przez jaśkowamama
                                Witajcie 🙂
                                Jeśli chodzi o badanie glutenu, to robiliśmy z krwi. Wszystko było w porządku. badanie robiliśmy jakies pół roku temu, kiedy Jaśko już od ok. 6 miesięcy miał podawany gluten. Myślicie, ze dobrze by było powtórzyć znów te badania? Co do testów alergicznych, nasza pediatra stwierdziła, ze miarodajne to się robią dopiero w okolicach 4 roku życia. Więc na razie możemy sobie odpuścić, bo mogą i tak wyjść zafałszowane.
                                Co do Cropozu – teraz bierzemy tak cyklicznie, żeby nie przyzwyczaić do niego organizmu, bo wtedy przestaje na Jaśka działać. Już tak mieliśmy, że dostawał przez pół roku, to potem rzadkie i częste kupki wróciły. Ale boję sie teraz czegoś innego – pani doktor powiedziała nam na ostatniej wizycie, że podobno mają wycofać Cropoz z produkcji, bo niby w ogóle nie działa, a jeśli już, o tylko na zasadzie placebo – bzdura nad bzdurami. Przecież dziecko nie wie co dostaje i swoją podświadomością raczej swojego wypróżniania nie reguluje, a tym bardziej ja nie mam na to wpływu 😉 Więc jeśli któraś z Was podaje Cropoz swojemu maluchowi, to może warto zrobić zapasy. Ja już zaczynam zbierać 😉
                                Fab, piszesz też o endokrynologu – w sumie zastanawiałam się nad wizytą i u tego lekarza, a nie wiem czy jest sens – u nas problemy są przede wszystkim z wagą, wzrostowo mamy 25 centyl i w górę zdecydowanie bardziej Jaśka ciągnie niż wszerz. Hormony tarczycy już robiłam – wszytko ok. Ale myślicie że powinniśmy też odwiedzić endokrynologa?
                                Beb, jeśli chodzi o kupki, to nie ma w nich ani śluzu, ani krwi, tylko często spore ilości niestrawionych resztek – przeważnie marchewki. Jak był malutki i był jeszcze na piersi, to pomimo mojej dość restrykcyjnej diety dokuczały mu “strzelające” kupki. Teraz znów te papkowate.
                                Sama nie wiem jak mam to wszystko interpretować 🙁 Czy jedyną możliwością postawienia diagnozy jest dla nas już tylko biopsja jelita…? Boję się tego ogromnie 🙁
                                Ściskam Was wszystkie mocno i przepraszam, że się aż tak rozpisałam…

                                A u nas zaczyna sie podobno wszystko wiązać w jedną całość- przy nietolerancji glutenu żelazo się nie wchłania, a poza tym uposledza działanie hormonu tarczycy – podobno. Narazie stosujemy od 2 tyg. diete bezglutenowa i z 4-5 kup dziennie, Jasiek robi 1-2 i to zdecydowanie mniejsze i o lepszej konsystencji:). Nie ma takiej sytuacji jak wczesniej, że zje zupę i odrazu jest kupa. Poza tym bierzemy większa dawkę żelaza i pijemy mleko Clinutren ma 100kcal na 100ml.
                                Zaczął sam jeść- nie pozwala siebie karmić:( z jednej strony to dobrze, a z drugiej je zdecydowanie mniej niż wczesniej:( Jedno co dobre, to zdecydowanie więcej pije tego mleka, a ono nafaszerowane jest wszytskim co możliwe i kaloryczne.
                                Po naszych wakacjach mamy zrobić wszytskie wyniki i wtedy pani dr zadecyduje, czy podawać mu hormon tarczycy i czy zostać na diecie bezglutenowej.
                                pani endokrynolog stawierdziła, że to subkliniczna niedoczynnośc tarczycy i trzeba podawać hormon…ja narazie się nie zgodziłam, bo młody jednak systematycznie przybiera i dosyć dobrze rośnie. Urósł w ciągu 5 m-cy prawie 7cm!!!
                                Zresztą sama mam wrazenie, ze z tym endokrynologiem nieco przesadziłam- choć tsh i ft3 niby w normie a jednak nie…
                                po obserwacji mojego dziecka widzę jednak, ze diagnoza z tą nietolerancją glutenu była trafna.

                                Pozdr.

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia a niska masa ciała

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general