Alergia – dieta eliminacyjna; spanie; prośba o radę

Witam.
Problem dotyczy mojej córki, ale syn również jest alergikiem i od tego zacznę. Adaś, dwulatek, po 10 miesiącu i podaniu po raz pierwszy glutenu, rozwinął nietolerancję na pewne pokarmy – jak się potem okazało z grupy alergenów krzyżujących się z brzozą – jabłko (ale nie gruszka), banan, marchewka, seler itp. Ja sama jestem uczulona na bylicę i słonecznik (czytałam tu w dziale, że też się krzyżują czy jakoś tak). Mąż tez na jakieś pyłki. Syn miał eliminacyjną i teraz tylko co jakiś czas sprawdzam czy wyrósł. Jest nieźle.

Za to Marysia, 4,5miesiąca powoli “obrastała” w krostki. Raz były, raz znikały. Nie robiłam z tym nic dlatego, że najpierw nic nie było, a jadłam wszystko prawie, a po drugie, pojawiały się głównie, jak potarła buzią o coś, a ja niestety nasze rzeczy prałam w zwykłym proszku, a tylko jej w Lovelli. No i czasem krostki znikały same więc myślałam, ze to niedojrzałość skóry.

Nie pomyślałam naiwnie, że może mieć i kontaktową i pokarmową, tylko wolno się rozwijającą. Zrobiło się gorzej, zaczęłam prać wszystko w Lovelli. Pogorszyło się. I chyba na ten proszek jest uczulona – dziś prałam w Jelpie, zobaczę co będzie jak będzie miała z tym kontakt.

Od około tygodnia bardzo źle sypia. Wiązałam to ze wszystkim tylko nie z alergią i tu pierwsze pytanie – to może być od tego? W artykule chyba Kluchy (wątek o AZS) było coś o niespokojnym śnie. Mała wybudza się nawet co 1 h żeby possać cyca, popić itp. Czasem to było od problemów z brzuszkiem, czasem nie wiadomo co. Ząbki nie idą.

Dziś rano było tak źle, że wybrałam się do lekarza pierwszego kontaktu (alergolog na piątek). Ale mnie trochę zbył. Uznał, że on nic nie widzi a skóra jest w dobrym stanie Ale coś tam doradził nie najgorzej.
No to ją opiszę teraz – krostki, przeważnie w kolorze skóry, na calutkiej twarzy… również na powiekach, brwiach, wszędzie. Niektóre są czerwone i występują na nóżkach, łokciach (bardzo nieładne), ciut na brzuszku i pupie, pod pieluszką. Za uszami czerwone plamy (głównie za jednym). Rano miała czerwone brwi – tzn skórę pod brwiami.

Skóra jest sucha raczej, a tam gdzie krostki szorstka.

Dziś rozmawiałam z alergolog przez telefon i zalecenia – odstawić nabiał i jaja, smarować. Kąpię ją w Oilatum, smaruję teraz Lipobase, wcześniej Cetaphilem. Czytałam tu na paru wątkach o Exomaga czy jakoś tak – pewnie kupię…

Kolejne moje pytania – czym myjecie buzię?
I – karmię piersią (ale zastanawiam się czy nie przejść na Bebiko) – rozumiem mleko i jaja – ale czytałam w paru wątkach że chleb też. Jest w nim mleko?? Czy to ze względu na gluten? Bo nie wiem czy rano jutro jeść czy nie…
Szkoda z tym nabiałem, bo uwielbiam mleko, ale może to faktycznie to, ja go naprawdę dużo piłam…

I znów pytanie, to pewnie się głupie trochę wyda – może być tak że mimo podobnych genów i tego ze rodzice mają taką a nie inną alergię, dzieci mogą mieć RÓŻNE alergie? Adaś nie ma zupełnie problemu z nabiałem (i nie miał) ani z jajkami… Jest to logiczne że raczej to samo ich uczula? Bo jeśli jest takie prawdopodobieństwo, to od razu odstawię też te z “brzozowej” grupy.

Proszę doradźcie mi, chcę pomóc Marysi wrócić do normy…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Alergia – dieta eliminacyjna; spanie; prośba o radę

  1. Dziękuję za radę. Skorzystam, jak mi się zacznie kończyć drugie Pepti.

    • Wydaje mi się, że Sinlac nie potrzebuje mleka….?

      • Zamieszczone przez beamama
        Wydaje mi się, że Sinlac nie potrzebuje mleka….?

        to fakt, ale mniej smaczny na wodzie i wolę napakować więcej składników odżywczych naraz do butelki 😉

        • Zamieszczone przez verita
          to fakt, ale mniej smaczny na wodzie i wolę napakować więcej składników odżywczych naraz do butelki 😉

          Tylko, że w ten sposób podajesz dziecku “bombę” posilek o zbyt dużej zwartości niektórych skladników, hiperosmotyczne posiłki mogą podrażniać przewód pokarmowy i mogą powodować biegunki
          szkoda nerek, jelit….
          Nie wiem czy nadal jest, swego czasu było ostrzeżenie na opakowaniu by Sinlaca z mlekiem nie łączyć
          Sinlac jest smaczny na sokach owocowych

          • Zamieszczone przez ania_st
            Tylko, że w ten sposób podajesz dziecku “bombę” posilek o zbyt dużej zwartości niektórych skladników, hiperosmotyczne posiłki mogą podrażniać przewód pokarmowy i mogą powodować biegunki
            szkoda nerek, jelit….
            Nie wiem czy nadal jest, swego czasu było ostrzeżenie na opakowaniu by Sinlaca z mlekiem nie łączyć
            Sinlac jest smaczny na sokach owocowych

            o rany, nie wiedziałam 🙁
            biegunek wprawdzie nie ma, źle nie reaguje, a już dłuższy czas dostaje (od czasu wykrycia skazy), ale jak tak piszesz to sumienia nie mam znów jej dać to na pepti…
            muszę opakowanie poczytać…

            Poczytałam, nic nie ma takiego. Zalecają wodę, ale nie piszą, ze nie wolno mleka. Tym niemniej, dziś podam na wodzie, może zje normalnie…

            • Zamieszczone przez verita
              o rany, nie wiedziałam 🙁

              Może się mylę…
              może zmieniło się coś
              widziałam, że sinlac teraz w nowych opakowaniach
              producent na stronie pisze by mleka nie dodawać

              pewnie zasada podobna jak z mlekiem w proszku i ilością miarek

              • Zamieszczone przez ania_st
                Może się mylę…
                może zmieniło się coś
                widziałam, że sinlac teraz w nowych opakowaniach
                producent na stronie pisze by mleka nie dodawać

                pewnie zasada podobna jak z mlekiem w proszku i ilością miarek

                Mam teraz mega wyrzut sumienia, że może jej zaszkodziłam 🙁 cho…ra.
                ale dziękuję, Aniu, bo dzięki Tobie się dowiedziałam, że nie można.
                że też tego nie sprawdziłam jakoś!

                • Zamieszczone przez verita
                  Mam teraz mega wyrzut sumienia, że może jej zaszkodziłam 🙁 cho…ra.
                  ale dziękuję, Aniu, bo dzięki Tobie się dowiedziałam, że nie można.
                  że też tego nie sprawdziłam jakoś!

                  No co Ty -Spokojnie! Nic się nie stało
                  Za naszych czasów karmiono nas krowim, teraz krowie dla dzieci jest fe i be bo zawiera nieprawidłowe proporcje – a jednak większość z nas ma się zdrowo
                  Potem alergikom kozę zalecano – teraz koza też jest niefajna
                  Nic małej będzie – nie pisałam po to by martwic 🙁
                  Trzeba się pogodzić z tym, że przy każdym dziecku praktycznie inne “normy obowiązują” (choćby nieszczęsny gluten) – myślę, że są dobrą wskazówką choć myślę, że drobne odstępstwa nikomu krzywdy nie zrobiły – ja stawiam zawsze na matczyną intuicję 😉

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    No co Ty -Spokojnie! Nic się nie stało
                    Za naszych czasów karmiono nas krowim, teraz krowie dla dzieci jest fe i be bo zawiera nieprawidłowe proporcje – a jednak większość z nas ma się zdrowo
                    Potem alergikom kozę zalecano – teraz koza też jest niefajna
                    Nic małej będzie – nie pisałam po to by martwic 🙁
                    Trzeba się pogodzić z tym, że przy każdym dziecku praktycznie inne “normy obowiązują” (choćby nieszczęsny gluten) – myślę, że są dobrą wskazówką choć myślę, że drobne odstępstwa nikomu krzywdy nie zrobiły – ja stawiam zawsze na matczyną intuicję 😉

                    dzięki, trochę mi ulżyło…
                    grunt, że jakieś straszne rzeczy się nie działy z nią po tej mieszance. Ale i tak teraz będzie na wodzie.
                    Z Marysią to w ogóle różnie – najpierw gluten szkodził, potem ciut bułki chapnęła i nic… Skaza była straszna, ze nic mlecznego, a teraz tylko surowego nie piję i jest ok. Jakoś tak jakby jej przeszło, choć nie wiem czy to możliwe że tak szybko, bo nastawiałam się na 2-3 lata.

                    • Zamieszczone przez ania_st

                      Za naszych czasów karmiono nas krowim, teraz krowie dla dzieci jest fe i be bo zawiera nieprawidłowe proporcje – a jednak większość z nas ma się zdrowo
                      Potem alergikom kozę zalecano – teraz koza też jest niefajna
                      myślę, że drobne odstępstwa nikomu krzywdy nie zrobiły – ja stawiam zawsze na matczyną intuicję 😉

                      Dokładnie Aniu, zgadzam się z Tobą! Matczyna intuicja jest często najlepszym doradcą w wielu kwestiach:) Po prostu każde dziecko jest inne – także jeśli chodzi o kwestię sposobu żywienia.

                      • alergia- da się z tym żyć

                        witam
                        ja do kąpieli i polecam Emolium i balsam po kąpieli też. Myślałam że moja córka też ma AZS ale na szczęście emolianty pomogły. Pije mleko Hipp HA bo też karmić nie mogłam piersią i zdrowo rośnie.Jeśli chodzi o te krostki to mi się robią podobne wyglądają trochę jak liszaje i się błyszczą ale są w kolorze skóry niestety to oznacza skazę białkową. A krostki przy ocieraniu się o materiał mogą świadczyć o pokrzywce-jest to wynik alergii pokarmowej ale tak się właśnie objawia przynajmniej u mnie. Radziłam bym zapisać się do alergologa, mogą zrobić u małego dziecka testy z krwi.
                        A odnośnie proszku to ja piorę w Dzidziusiu i obydwie moje córeczki(alergiczki) go przyjęły. Na Jelp i Lovelle miały uczulenie.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia – dieta eliminacyjna; spanie; prośba o radę

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general