Stas jest zdiagnozowanym alergikiem (roztocza i astma) od niedawna. Przyjmuje Singulair 5, ale w czerwcu ma odstawic.
Byłam z nim u kontroli we wtorek. Pani doktor nas powypytywała o wakacje i zaordynowała określony sposób postepowania (Symbicort w razie potrzeby).
Jednak wczoraj postanowilismy zapisac go jeszcze na kolonię do Białki Tatrzańskiej. Zapisałam go, ale dopiero potem pomyslałam, czy nie ma przeciwwskazań. I jak to jest z lekami?
Zadzwoniłam dzis do alergolozki, powiedziała, ze trzeba mu dać Ventolin (na wszelki wypadek) i sie nie przejmować. Do tej pory mielismy ten lek w domu, ale nie było potrzeby stosowania go. Nie wiem czy Stas sobie poradzi w razie czego.
Wy wysyłacie swoich alergików z lekami? Radza sobie?
Staś ma 9 lat
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Alergik na kolonii
pojechała, miała zaostrzenie alergiczne
Moje dziecię wróciło z obozu w bardzo dobrej formie – łudzę się, że to zasługa pobytu nad wodą a nie podwójnej dawki leków jaką najprawdopodobniej przyjmował (tak mi wychodzi na podstawie inwentaryzacji leków które przywiózł a wydawało mi się, że napisałam bardzo jasno…z drugiej strony młody twierdzi, że dostawał tyle co w domu…może opiekun wyrzucał nieużyte połówki)
ja Zanie
zrobiłam tabelkę i na kazdy dzień rozpisałam co i jak ma przyjmować
wydrukowałam w dwóch egzemplarzach
jeden dałam pielęgniarce, drugi przykleiłam Zanie nad łóżkiem.
Leczenie i tak modyfikowałam przez telefon po sprawozdaniach dziecka i wychowawcy jak tam ma się ze swoim kaszlem.
To masz zagadkę. Miejmy nadzieję że przyjmował odpowienie dawki.
Znasz odpowiedź na pytanie: Alergik na kolonii