Alkoholik i problemy prawne- pomóżcie.

Dziewczynki proszę Was o pomoc bo jak do tej pory to temat był dla mnie obcy i nie mam żadnych wiadomości w tym temacie.
Mojego wujka alkoholika (54 lata) zwolnili z pracy, najprawdopodobniej będzie to zwolnienie dyscyplinarne (wyjaśni się w poniedziałek).
Wujek zostanie bez środków do życia. Chcemy oddać go na leczenie w jakimś ośrodku i załatwić rentę. Czy jest to w ogóle możliwe?
Co z ubezpieczeniem, wujek opłaca krus, czy teraz będzie się mógł zarejestrować w urzędzie pracy żeby chociaż być ubezpieczonym, czy ze względu na krus nie będzie to możliwe.

Nie mam pojęcia jak ugryźć tą sprawę, od czego zacząć żeby załatwić mu jakąkolwiek pomoc. Proszę o wszelkie rady i wskazówki.

11 odpowiedzi na pytanie: Alkoholik i problemy prawne- pomóżcie.

  1. Nie bardzo rozumiem na co ma dostać rentę – nie na alkoholizm – chyba że na coś choruje.
    Jak ma odpowiednie lata i staż to może sie starać o emeryturę.
    Co do ubezpieczenia – jak dostanie dyscypilnarkę to musi zarejestrować się – nie otrzyma zasiłku dla bezrobotnych ale ma prawo do ubezpieczenia.
    Lepiej jak dogada się z pracodawcą i ten da mu zwykłe wypowiedzenie i ma wtedy prawo do zasiłku.
    Może się zwrócić do pomocy społecznej jak zostanie bez środków do życia.
    Co do leczenia – ośrodki pomocy lub poradnie psychologiczne kierują do odpowiednich placówek.

    • Rudasek bardzo Ci dziękuje za odpowiedź.
      Wujek ma marskość wątroby, ogromne problemy z płucami, tylko do tej pory się nie leczył. Dlatego jeśli zdecydował by się na leczenie to jakaś tam historia choroby by była no i może za jakiś czas byłaby podstawa do starania się o rentę.
      Emerytura raczej nie wchodzi w grę, jest za młody (54 lata).
      Najbardziej właśnie mnie interesuje to ubezpieczenie, czy jeśli pracodawca pójdzie mu na rękę i wujek zostanie zwolniony za porozumieniem stron to czy ma szanse na ubezpieczenie w urzędzie pracy, mimo tego, że opłaca krus.

      Już nawet nie chodzi o ten zasiłek, tylko głównie o to, żeby miał się za co leczyć.

      • Zamieszczone przez Yoko.
        a może jak wujo bęcnie na tyłek, to go to trochę otrzeźwi…
        po co się w to mieszasz?
        dorosły człowiek, niech ponosi konsekwencje swojego pijaństwa.
        niech się zacznie leczyć, znajdzie nową pracę!
        załatwisz zasiłek i co? bedzie siedział i go przepijał?
        żadna pomoc jesli faktycznie chcecie mu pomóc.

        Tak, tylko widzisz, jak go z domu wywala, to gdzie się podzieje??
        Moja mama (jego siostra) nigdy nie pozwoli żeby trafił pod most, wprowadzi się do ich rodzinnego domu obok i kto go będzie utrzymywał? A tak chociaż na opłaty będą pieniądze. Mama mu nie da z głodu umrzeć ale co dalej.
        On na leczenie się zgodził, dopiero chyba dociera do niego to, co się stało.
        Dopisze tylko, że prace ciężko znaleźć człowiekowi po studiach a co mówić ledwo chodzącemu alkoholikowi.

        Ja się w to z przyjemności nie mieszam, nawarzył piwa, niech pije, chodzi mi tylko o mamę.

        • Zamieszczone przez Yoko.
          a może jak wujo bęcnie na tyłek, to go to trochę otrzeźwi…
          po co się w to mieszasz?
          dorosły człowiek, niech ponosi konsekwencje swojego pijaństwa.
          niech się zacznie leczyć, znajdzie nową pracę!
          załatwisz zasiłek i co? bedzie siedział i go przepijał?
          żadna pomoc jesli faktycznie chcecie mu pomóc.

          Bruni – jak masz w rodzinie alkoholika to całe najbliższe otoczenie jest uzależnione.
          Łatwo mówić – ale trudno z tym żyć.
          A leczenie – chyba nie ma możliwości wyleczenia marskości wątroby.
          On i tak długo z czymś takim nie pożyje.
          Co do zasiłku – jeżeli mieszka z rodziną to niech ustalą że po ten zasiłek idą razem i jest on na życie.
          Niech on oddaje pieniądze i tak będzie łatwiej.
          Ja nie wierzę w cuda – to jest równia pochyła ale czasami są sytuacje takie w życiu i trzeba to jakoś poukładać.
          Venuss – moja mama miała taką sytucję.
          Współczuję z calego serca.
          Ubezpieczenie jest ale musi to zgłosić.

          • skoro opłaca KRUS to ubezpieczenie zdrowotne ma… Nie musi się w Urzędzie Pracy rejestrować w tym celu.

            Na zasiłek dla bezrobotnych ma szansę jeżeli pracował na cały etat przez rok i nie zostanie zwolniony dyscyplinarnie.

            Leczenie odwykowe zarówno stacjonarne jak i ambulatoryjne nie wymaga ubezpieczenia zdrowotnego

            Staranie o rentę KRUS potrwa…

            Może starać się o określenie stopnia niepelnosprawności, na tej podstawie może otrzymac pomoc MOPS/GOPS – zasiłek stały, pielęgnacyjny itp.

            Bez orzeczenia oczywiście równiez może wnioskowac o pomoc, na pewno na pokrycie dojazdów do osrodka leczenia.

            • A padlo że to KRUS – sądziłam ża ZUS – pisałam o Zus.

              • jeśli wujek zdecydował się na leczenie, powinien udać się do lekarza pierwszego kontaktu – on chyba powinien wiedzieć jak zacząć leczenie
                ja polecam oddział zamknięty, odtrucie jest potrzebne. Alkoholik nie jest wstanie sam z siebie się odtruć. Alkoholika mam w rodzinie, od 5 lat w trzeźwości, stan jego był ciężki
                Jeśli jest marskość to można ją wstrzymać chyba że jest już bardzo źle.
                Opieka społeczna może wspomóc świadczenia, nie wiem jak to jest z krusem.
                u nas wygląda to tak że opieka opłaca media, plus zwrot za recepty, plus obiady ma zapewnione.

                Leczenie wyglądało tak że było 2 tygodnie oddziału zamkniętego plus 4 tygodnie dziennego. Potem chodził raz w tygodniu na terapię. Z racji sprywatyzowania jego placówki przestał chodzić.
                Jeśli wujek jest zdecydowany się leczyć kuła bym żelazo póki gorące, bo nie wiadomo co będize za 2 dni jak będzie na głodzie
                Co do zwolnienia, może da się dogadać by zwolnienie było za porozumieniem stron

                • Najlepiej żeby wujek poszedl do poradni leczenia uzależnień i tam lekarz skieruje go na leczenie zamknięte do odpowiedniej kliniki.

                  Ja wiem jedno,bo przerabiam to od jakiegoś czasu jeśli Wy wysyłacie wujka,a on sie na to godzi,a sam nie wykazuje inicjatywy to leczenie zamkniete nic nie da.
                  Alkoholik z takiego leczenia wychodzi,i następuje brutalna konfrontacja z rzeczywistościa i wtedy albo czlowiek chce i nie chleje,albo chleje dalej.

                  • Nie rozumiem za bardzo. Skoro wujek opłaca Krus, znaczy sie ma już ubezpieczenie i nie potrzebuje jeszcze jednego aby być ubezpieczonym w razie choroby, może mieć rentę i zbiera lata pracy na emeryturę. Nie rozumiem, jak mógł pracować u jakiegoś pracodawcy, który go ubezpieczał w ZUS i jednocześnie płacić KRUS. Nasze państwo nie przewiduje takich opcji. No chyba że się coś zmieniło.

                    • Dzięki dziewczynki za odpowiedzi.
                      Rybciu masz racje, ja byłam nie doinformowana. Wujek pracował i był ubezpieczony przez zakład pracy, nie opłacał krusu. Ma na siebie zapisane pole i chyba to go dyskwalifikuje do starania się o zasiłek.
                      Wujek od wczoraj jest w szpitalu na odtruciu. Będzie tam przez 10 dni. Bezpośrednio po detoksie może pójść na 8 tygodniową terapię w szpitalu.
                      Narazie przedstawił druk RMUA, ale do kiedy on jest ważny? Raczej nie obejmie tej terapii 8 tygodniowej.
                      Czy należy zarejestrować wujka w urzędzie pracy i wtedy będzie ubezpieczony? Czy trzeba zacząć płacić krus?

                      • Zamieszczone przez venuss
                        Dzięki dziewczynki za odpowiedzi.
                        Rybciu masz racje, ja byłam nie doinformowana. Wujek pracował i był ubezpieczony przez zakład pracy, nie opłacał krusu. Ma na siebie zapisane pole i chyba to go dyskwalifikuje do starania się o zasiłek.
                        Wujek od wczoraj jest w szpitalu na odtruciu. Będzie tam przez 10 dni. Bezpośrednio po detoksie może pójść na 8 tygodniową terapię w szpitalu.
                        Narazie przedstawił druk RMUA, ale do kiedy on jest ważny? Raczej nie obejmie tej terapii 8 tygodniowej.
                        Czy należy zarejestrować wujka w urzędzie pracy i wtedy będzie ubezpieczony? Czy trzeba zacząć płacić krus?

                        zadzwoń do NFZ…bo wg mnie nie trzeba być ubezpieczonym jezeli chodzi o leczenie alkoholizmu.

                        To jest choroba społeczna i rządzi się innymi prawami. Zreszta lekarz kierujący z detoxu na terapie też wam wyjaśni.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Alkoholik i problemy prawne- pomóżcie.

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general