Przez te wszytkie zawirowania szpitalno stresowe nie mielismy w ogóle głowy do zakupów. W efekcie na dwa tygodnie przed terminem okazało się że nie mamy nic!!!! – no może pare ciuszków ale na pewno nie na noworodka : )
od poniedziałku, prawie w amoku biegamy po sklepach…i nie możemy sie zdecydować… Na razie zakupilismy tylko rożek, dzisiaj być może zdecydujemy sie na łózeczko…
straszne fajne to “bieganie” i decydowanie, tylko te upały…
generalnie jednak referendalnej metody na zakupy nie polecam – zupełnie głupieje w sklepach dzieciecych : )) o małzonku nie wspominając..
pozdrawiamy
Kociamama i Kot
2 odpowiedzi na pytanie: amok czyli na ostatnią chwilę : )
Re: amok czyli na ostatnią chwilę : )
taaaa, chyba bede musiala zaczac czynic jakies zakupy, bo nic, ale to nic jeszcze nie mamy….. metoda referendalna faktycznie nie jest najlepsza, bo sie jakos tak nerwowo robi:-)
pozdruffka i zycze udanych zakupow!
Effcia+sierpniowy wiercipiętek (11.08.03)
Re: amok czyli na ostatnią chwilę : )
Hmmm,ja to niecierpliwa jestem,najchetniej juz dzisiaj wszystko bym kupila. Narazie mam pokoik zrobiony,ciuszki bede niedlugo kupowac,wozek w lipcu a lozeczko z calym osprzetem lozeczkowym pod koniec lipca. Taki mam plan, zeby to jakos rozlozyc i nie dac sie skusic na zakupy juz teraz hihi, papa. Milych i udanych zakupow
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: amok czyli na ostatnią chwilę : )