W środę wieczorem Dominik miał szyję jak przy śwince. W czwartek lekarka stwierdziła anginę z odczynem na węzłach chłonnych i dała augumentin. Nos ma zatkany tak, że nie bardzo źle oddycha, szyja napuchnięta, gorączka. Ale na ból gardła poskarżył się raz czy dwa razy a tak to go gardło nie boli. Wczoraj spanikowałam i dzwoniłam do lekarki, kazała przyjechać bo trzeba do szpitala! albo zrobić badania: morfologia z rozmazem, CRP, OB, Alat, Aspat i test na mononukleozę. Po południu udalo mi się zrobić tylko ten test (przesiewowy) i wyszedł negatywnie. Dzisiaj zrobią mu z reszty surowicy CRP, i Alat, Aspat.
Pojechaliśmy na kontrolę ta sama lekarka stwierdziła brak poprawy i zmieniła antybiotyk na Zinnat. Koleżanka ma mamę w laboratorium więc załatwiła mi wieczorem morfologię z rozmazem i zadzwoniłam po pediatrę do domu. Żadenej konkretnej diagnozy, ale anginy nie widziała, nie kazała odstawiać augumentinu tylko dołożyła Sumamed forte przez 4-ry dni!
Jestem tak załamana, że ciężko mi się nawet pisze 🙁
Przerażają mnie te węzły chłonne :(:(:(
Przerażają mnie lekarze i co lekarz to opinia…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Angina, wielkie węzły chłonne, brak diagnozy i dwa antybiotyki…
Wczoraj rano dostał jeszcze raz augumentin i wysypki pojawiło się więcej…
Byliśmy na kontroli u lekarki w rejonie (powiedziałam jej, że panikuję i że była lekarka na wizycie domowej itd). Pooglądała wysypkę, zbadała Dominika i stwierdziła, że jej zdaniem to uczulenie na augumentin. Badała wątrobę i śledzionę, nic nie powiększone, do tego reszta objawów zeszła (gorączki nie ma, gardło czyste, kataru brak). Zostały węzły powiększone (ale już niewidoczne, bo wcześniej były takie “gule” na szyi. Zaleciła kontynuowanie leczenia na te węzły i zinnat przez 5 dni. To już 3 antybiotyk! Dalej jestem bezradna, bo mononukleozy nikt nie wykluczył na 100% 🙁 a przy tym nie daje się antybiotyku…
Robię chyba, źle 🙁 bo “ogląda” go 3 lekarzy i każdy mówi trochę coś innego a ja z tego coś potem muszę sama decydować 🙁 Na razie za radą koleżanki lekarki (szkoda, że nie pediatry :() dałam mu zyrtec na noc i czekam z tym zinnatem do poniedziałku (bo przecież brał też przez 4 dni sumamed o przedłużonym działaniu). Dzisiaj wysypki jakby mniej, dziecko szaleje w domu i zobaczymy. Spróbuję “wkręcic” się na badanie do poradni hematologicznej w poniedziałek (jeździmy tam ze względu na często powiększające się węzły co kilka miesięcy). Ja jestem z Gliwic i mieliśmy bardzo dobrego lekarza (laryngolog), który zna nas od dawna, ale od czasu jak zrobiła doktorat, mam wrażenie, że nie myśli o ludziach tylko zaczyna to być na sztukę 🙁
Najważniejsze, ze już coraz lepiej
Jeśli miała by byc to mononukleoza to szybciutko by się dziecie z nią uporało, antybiotyk siostrze do końca podawali choć wiedzieli co jest grane – też mnie to bardzo dziwiło – tłumaczyli, ze doszło u niej do nadkażenia bakteryjnego, miała CRP chyba do 16 podniesione
A mononukleozę warto na 100% wykluczyć choćby po to bo przez pół roku nie można szczepić
Już teraz będzie tylko lepiej
Szczepic na cos konkretnego, czy ogolnie szczepic???
ogolnie
Toksoplazmoza wyszła ujemnie, wcześniej mononukleoza też… wymaz z gardła prawidłowy… Węzeł zszedł trochę ale dalej jest wyczuwalny i powiększony. Zaraził się syn sąsiadki z którym Dominik się bawił (po tygodniu też miał bardzo duży węzeł na szyjii temperaturę), dostał antybiotyk i jest lepiej. Z moim Dominikiem w sierpniu jadę na kontrolę węzłów chłonnych + krew. Nie wiem co to było: wielkie węzły chłonne, angina, wysypka i gorączka…
Neti, sprawdź jakie badanie na mononukleozę Wam robili – u mojej Zosi pierwsze badanie (przesiewowe) wyszło ujemne! (fałszywie ujemne – podobno u dzieci częstro tak wychodzi).
Dopiero jak hematolog obejrzał rozmaz krwi to zobaczył mononukleary i wpisał w karcie “podejrzenie mononukleozy”.
Ja się wściekłam i zapłaciłam sama za badanie na przeciwciała Igg i Igm na wirusa EBV (Epsteina – Bara) – było strasznie drogie – ok. 150 zł – ale to jedyne badanie potwierdzające trwającą mononukleozę.
U nas potwierdziło infekcję – w toku.
Niestety nie obyło się bez szpitala i to dwa razy po tygodniu i dwóch antybiotykach.
Od wczoraj jesteśmy w domu.
Zdrówka życzę.
hej,
wlasnie czytam i czytam…
ja przezywam teraz cos podobnego do Ciebie…
u mnie jest jeszcze dziwniejszy przypadek, bo dziecko ma węzły chlonne powiekszone, 2 tyg goraczki 40.5, takie skoki temp., leukocyty lekko podwyzszone mial przy przyjeciu do szpitala, CRP 12, w usg wyszlo powiekszenie węzło chlonnych śródbrzusza (ponoc od infekcji), powiekszona lekko wątroba (o3 3 antybiotykow)…cala swoja historie opisuje w poscie WYSOKA GORĄCZKA U 5-LETNIEGO DZIECKA…poczytaj sobie…w mononukleozie masz leukocyturie…(10-20 tys., moj mial 12 300)
rozmawialam dzis z jeszcze innym profesrorem i ten mowil wlasnie ze to nietypowy obraz mononukleozy, ze wcale nie musi miec wysypki, niemusi miec anginy…moze byc obraz skąpy w objawy…jak dla mnie to klasyczny przypadek u Ciebie mononukleozy..
a ile Twoje dziecko ma lat? bo nie wiem czy niedoczytalam tego?? czy chodzi do przedszkola? czy dziecko mialo takie skoki temp? lekarz mi mowil, ze moze byc ujemny wynik na mononukleoze (bodajze im miejsze dziecko tym czesciej jest ujemny, ze u dzieci tak wlasnie moze byc), ale na wyniki sie patrzy ogolnie, na wszystkie wyniki razem, a nie osobno… A czy Twoje dziecko sie męczy?? potrzebuje odpoczynku w ciagu dnia?? u mojego synka jest teraz raz dzien lepszy, raz gorszy…raz rozrabia, jest taki dziki (a taki nie byl), a raz po krótkim spacerze nie do zycia…
pisz dalej, bo sama jestem ciekawa co bedzie u Ciebie…jaka diagnoza?
u mnie na razie jest podejrzenie mononukleozy, ale czekam na wypis, bo musza spłynac wszystkie wyniki z wawy i pozannia jakie robili mu podczas pobytu w szpitalu…i z tym wypisem juz mam nagrany szpital zakazny…
no nic trzymamy kciuki za nasze dzieci!
U nas wygląda jakby choroba sobie poszła. Od tyodnia jest dużo lepiej, właściwie to wszystkie poprzednie objawy przeszły z wyjątkiem lekko powiększonych węzłów… Lekarka z przychodni odsunęła diagnozę mononukleozy ale mi to nie daje spokoju. Z badań: CRP, krew z rozmazem i próby wątrobowe też na nic konkretnie nie wskazują ani nic nie wykluczyły…
Dominik ma też 5 lat i chodzi do przedszkola więc ryzyko przynoszenia chorób jest duże…
Obserwuje też młodszą córkę, bo oni zawsze mi łapią coś jedno od drugiego. Tym razem Natalka miała 3 dni gorączki z gardłem w czerwone kropki i tyle, przeszło bez antybiotyku. Za to zaraził się syn sąsiadki (raz pod koniec choroby Dominika przyszli do nas na chwilę). U niego lekarka stwierdziła paciorkowca i dała antybiotyk. Dominikowi nikt nie robił usg, ale z badania nic nie wychodziła powiększone. Miał też takie momenty, że szalał a potem był zmęczony, albo całkiem mi padał, ale zwaliłam to na kark gorączki i osłabiającego działania antybiotyków. Zrobię mu chyba ten test, co pisze Baza, tylko nie wiem jak ja go zaciągnę znowu do laboratorium 🙁
Posmaruj mu rączkę maścią Emla (ok. godziny przed pobraniem), u nas fajnie się sprawdza, córka nie czuje bólu i strach też mniejszy.
Życzę negatywnego testu:).
ja gdzieś przeczytałam że czerwone kropki na podniebieniu to typowy obraz dla mononukeozy..
lekarze podobno stawiają rozpoznanie na podstawie tych kropek.
klasyczyny obraz mononukleozy:
1. na poczatku zmeczenie, oslabienie
2. goraczka
3. powiekszenie wezłów chlonnych
4. leukopenia
5. wysypka
6. angina
po chorobie – spadek aktywnosci życiwoej, brak koncetracji, zmeczenie trwac moze do 8 tygodni ale nie powiedziane ze do 8 miesiecy, dopoki organizm nie zwalczy tego wirusa…to tzw zespół przewleklego zmeczenia
u dzieci 4-5rż wynik krwi na mononukleoze czesto jest zafałszowany i niewiarygodny, moze ale nie musi…bardzo czesto im mlodsze dziecko, tym zespol objawow mononukleozy jest bardzo skąpy (nie musi byc wysypki, nie musi bya anginy; najbardziej charakterystyczne jest wtedy zmeczenie, leukopenia i goraczka)
po chorobie nalezy dziecku dawac odpoczywac, oszczedzac, nie zmuszac do niczego, powinien byc chroniony przez skupiskami bakteryjnymi i wirusowymi (przedszkola, markety, kina itp) troche jak z jajkiem…
a to dla ludzi dodalam…
no to rzeczywiscie dziwactwo teraz panuje…masakra…jakies zmutowane to wszystko teraz i nic czlowiek nie wie…
ja we wt bede miala wypis, bedzie konsultacja z lekarzami z zakaznego i prawdop. bede pobierala jeszcze raz krew,aby spr czy to jednak mononukleoza…bo z tego co wiem, to dosc dluga choroba i we krwi to świństwo siedziec moze długo…
do objawów mononukleozy dodam jeszcze:
spuchnięte powieki (czasami)
powiększona śledziona
czasem powiększona wątroba (ale nie zawsze)
no i gorączka, gorączka, gorączka…
Neti, jak długo utrzymywała się wysypka na ciele? Czy czymś ją zwalczałaś?
Moja Nadia ma podejrzenie mononukleozy. Prawdopodobnie źle zdiagnozowana (angina) i dostała augmentin. Po 3 dniach od odstawienia pojawiła się wysypka (straszna!!!). Ma też kilka innych objawów, które sugerują mononukleozę. Jutro będzie badana przez swojego lekarza, i mam nadzieję, ze zleci testy.
Na razie chciałabym wiedziec coś o tej wysypce, bo jak patrzę na małą to mi się płakac chce 🙁
wysypka jest straszna rzeczywiście, trochę podobna do szkarlatynowatej.
mojej Zosi gdzieniegdzie przechodziła nawet w krwawe wybroczyny
jeśli chodzi o badania to zwróć na to uwagę bo TYLKO test na przeciwciała i obecność wirusa Epsteina Barra (EBV) daje Ci pewność że to mononukleoza.
Nie jest to standardowe badanie, rzadko je robią i w niewielu miejscach. Niestety jest to dość drogie badanie (chyba 150 – 170 zł płaciliśmy) i nie chcieli nam dać na nie skierowania więc w końcu sama za nie zapłaciłam.
Neti jak teraz czuje się Dominik?
u nas lymphomyosot bardzo pomogl Paula miala umowiony termin usuniecia migdalow bardzo wywalone wezly i po miesiacu brania tego leku wszystko wrocilo do norm:)
dałaś mi kobieto nadzieję:)…
Znasz odpowiedź na pytanie: Angina, wielkie węzły chłonne, brak diagnozy i dwa antybiotyki…