APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

Drogie Mamy, probowalam sie powstrzymac od napisania tego postu i domyslam się, jaki będzie na niego odzew, ale już nie daje rady – doprowadza mnie do placzu każdy post, w którym ktos opisuje traktowanie swojego dziecka metoda „Kazde dziecko moze nauczyc się spac”.

Oczywiście nikt nie ma prawa mowic Wam, co macie robic ze swoimi dziecmi, ale BLAGAM – ZASTANOWCIE SIĘ kilka razy, zanim wprowadzicie w zycie te metode! Owszem, nie neguje jej krotkoterminowej skutecznosci, za to skutki w przyszlosci mogą być oplakane! Wezcie pod uwage to, jak przerazone jest dziecko pozostawiane same ze swoim placzem, dziecko, które nie ma pojecia, czy wrocicie do niego czy nie, pomyslcie, jak ogromny STRACH musi być w tej malenkiej glowce… Sprobujcie to sobie wyobrazic! Wiem, ze dzieci po jakims czasie jej stosowania zaczynaja zasypiac same, ale przeciez wiecie, ze do wszystkiego można się przyzwyczaic, do strachu również! Powtorze za madra kobieta – Tracy Hogg (z jej wywiadu, w wolnym tlumaczeniu): „niszczymy zaufanie naszego dziecka, które nie zdaje sobie sprawy dokad wychodzimy zostawiajac je same, aby plakalo, nawet jeśli jest to 5 minut, jak sugeruja niektóre ksiazki do nauki spania. Rodzice musza zdac sobie sprawe, jaki wplyw ma to na pozniejsze miesiace, np. 8 miesiac, kiedy to dziecko zaczyna odczuwac strach przed separacja. Do około 12-18 miesiaca dziecko nie ma mentalnej zdolnosci wytlumaczenia sobie tego, ze wrocicie.”

Dziewczyny, bycie z dziecmi kiedy zasypiaja jest bardzo wazne do budowania zaufania miedzy nimi a Wami! Nie niszczcie tego zaufania! Wszystkie lęki, jakich nabawi się dzieciatko w niemowlectwie będą mialy ogromny wplyw na jego dalsze zycie! A niech mi ktos sprobuje powiedziec, ze takie 5 minut placzu bez mamy to nie jest MEGA-LĘK dla takiego malenstwa!!!

Jeszcze raz blagam – uzyjcie swojej wyobrazni i zastanowcie sie kilka razy, zanim zostawicie placzace dzieciatko same…

Kasia i prawie roczny Borys, ktory nigdy jeszcze nie musial zasypiac sam.

kasia & borys (11.01.2004)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

  1. Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

    U nas jest dokladnie tak samo. Bianka bez Mamy i TATY w lozku nie zasnie!! Tak sie pyza przyzwyczaila. Mama i Tata musza byc. po pofikac przd snam tez trzeba. I oczywiscie spi z nami w naszym lozku!!

    Ania &

    • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

      Gdzie mozna te ksiazke kupic??? Mozesz podac jakies namiary?

      Ania &

      • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

        Ja kupilam ją w księgarni Matras za 14.99zł. Ponieważ pozycję rekomenduje Jacek Santorski, na książce jest adres: .
        Może tam?

        Iwona i mała Matylda

        • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

          Zuzanka po 2 urodzinach została eksmitowana na własny specjalnie kupiony dwuosobowy tapczanik, wczesniej lulała z mamusią lub tatusiem. Dziś jestem potrzebna na zasypianie lub jestem wołana w srodku nocy na utulanki. I wcale mi to nie przeszkadza, bo wiem że jeszcze troszeczkę i zostanę wykopana bo stwierdzi że jest już za duża na takie przytulańce :)) więc korzystam póki mogę :)). Od czasu do czasu pozwalamy jej na spanie w naszym łóżku czyli my pougniatami po bokach a Zu jak panisko 🙂 i powiem coś w tajemnicy, nieraz w nocy sama się budze i wędruję do Zuzi łóżeczka bo uwielbiam przytulac się do mojego malutkiego ciałka :))

          Izka i Zuzanka (12.V.2002)

          • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

            jest też w [Zobacz stronę] :))

            • A ja APELUJĘ o rozsądek!!!!

              Witajcie!
              Tak jak w tytule postu…
              Mam nadzieję, że uda mi się wyłożyć wszystko co mam do powiedzenia zwięźle ( a z tym jak wiecie mam zazwyczaj problem) i jasno. Ale może być kłopot bo jestem dość wzburzona- część Waszych wypowiedzi uderzyła w moje bardzo czułe struny….
              Więc, żeby się nie rozpisywać zadam Wam- wszystkim które piszecie o MEGA lęku dziecka związanym z zostawieniem przez Mamę na 5 czy 10 min i o tym jakie to spustoszenie wywoła w jego psychice- tylko jedno pytanie:
              A co z dziećmi które ich Mamy oddają do żłobka na 8 godzin?
              Też zostają bez Mamy, też płaczą, też nie wiedzą, kiedy Mama przyjdzie…… A często są to bardzo małe dzieci (mój synek poszedł do żłoba w dniu kiedy skończył 5 m-cy)….. I też muszą zasnąć w tym żłobku….. Co z nimi? Czy ich Mamy to potwory? I czy przypadkiem nie lepiej jest przyzwyczajać takie dziecko stopniowo do stresu – zostawiając samo na kilka minut gdy płacze niż rzucać na głęboką wodę rozpaczy w pierwszym dniu pobytu bez Mamy?
              A co do metod nauki zasypiania… Ja uważam, że jak z każdą metodą – to metodę należy dostosować do dziecka a nie dziecko do metody. A jak to zrobić? Wybór inależy do Rodziców!
              Swoją drogą liznęłam trochę psychologii rozwojowej na studiach i w praktyce i nigdy, nigdzie nie trafiłam na informację, że “już 10 czy 15 minut płaczu niemowlęcia może wywołać trwałe spustoszenie w jego psychice”…… Przecież na Boga nie mówimy tu o przemocy w rodzinie tylko o podjęciu próby pomocy dziecku w opanowaniu ważnego dla jego funkcjonowania nawyku!!!!!!!!!!!!
              Tak swoją drogą to jak myślicie- dziecko niewyspane ale za to przytulane lub noszone przez kilka godzin wieczorem i w nocy nie będzie w dzień płakało?
              A dziecko które np. ma kolkę, też nie wie co się z nim dzieje i czemu mama mu nie chce pomóc- czy ono też będzie miało trwałe ślady w psychice?
              I jeszcze jedno- gdy czytałam Wasze posty odniosłam wrażenie, że wiele z Was o tym zapomina: w nauce zasypiania chodzi o to żeby dziecko zasypiało, a nie koniecznie o to jak i gdzie będzie zasypiało. Przecież trening zasypiania skierowany jest do dzieci które mają permanentne kłopoty ze snem. Więc jeżeli dziecko potrzebuje przez kilka minu przytulić się do Mamy przed zaśnięciem, to nie jest to powód do wdrażania takiego treningu!
              Mam jeszcze sporo do powiedzenia na ten temat, ale miało być zwięźle… WIęc może potem w ewentualnej dyskusji:))
              Życzę rozwagi i pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

              Edited by bratek on 2005/01/10 23:05.

              • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                wiesz mama ktora sie decyduje na ta metode nie robi tego z troski o dziecko ale takze i moze nawet przede wsszystkim z troski o sama siebie!

                • Re: A ja APELUJĘ o rozsądek!!!!

                  Dokladnie!!!
                  Dobrze to ujełas!

                  …i Nelly

                  • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                    U nas te same klimaty 🙂

                    • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                      a Ty w ogole czytalas te ksiazke? Bo mam wrazenie, ze nie…

                      Jane, Małgosia 20m i

                      • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                        o tak Iza, znów się pod Toba w tym temacie podpiszę ;-)) bo czas kiedy dziecko potrzebuje nas do zasypiania jest tak krótki…
                        pozdrawiam 😉

                        Ola z Natalią- 2.06.2003

                        • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                          Ech… u nas to samo. Nic dodac nic ujac.

                          Ania &

                          • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                            a ja myslalam ze znowu jakas metoda typu zaklinaczka lozeczka;)
                            osobiscie jestem wrogiem takiego usypiania dziecka na sile w lozeczku, no ale jesli ktos sie decyduje to chyba wie co robi?
                            w kazdym badz razie moje dzieci spia z nami, podzial jest rowny i kazdy ma swojego przytulanca przy sobie
                            no nie zawsze;) np dzis maz ma podwojna radosc w lozku, choc mam nadzieje ze Agniesia nie obudzi sie w nocy bo bedzie im ciasno w trojke:)

                            Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

                            • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                              ja też jestem zdeklarowanym przeciwnikiem tej metody!!! Każde dziecko nauczy się samo zasypiać – SAMO! bez tresowania, w swoim czasie.

                              Kaśka z Natusią (w marcu 3 lata 🙂

                              • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                                powiem tak… pod wplywem roznych informacji mialam zamiar nauczyc tak zasypiac mojego mlodego ale stwierdzilam ze nie dam rady, zmodyfikowalam metode i uczylam Jasia zasypiania w lozeczku ale z mama wiszaca miedzy szczebelkami ;))). Nauka poszla w las mkiedy Jas mial trzydniowke, a teraz nie mam zamiaru juz stosowac zadnych metod (chociaz moja metoda nie byla drastyczna i Jas nie plakal) bo lulanie synka do snu jest bardzo przyjemne, mimo iz potem musze 13-kilowego chlopa przeniesc do lozeczka ;))). czasami przesypia w lozeczku noc ;))) Za jakis czas pewnie przyjdzie i powie ze chce sam. Mnie rodzice tez dlugo usypiali i bardzo to lubilam.
                                Zdaje sobie sprawe ze nawet 5 minutowy ryk Jasia (kiedy juz wytrzymac nie moge i musze wyjsc dla dobra zdrowia psychicznego nas obojga ;))) ) nie jest dobry ale placz z powodu strachu ze nie wroce moze sie odbic na psychice dziecka i zostac w niej na zawsze (nawet pod inna postacia).
                                Chyba troche namieszalam ale mi przerwali pisanie ;)))

                                Ewa i 1,5 roczny Jaś

                                • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                                  Witaj
                                  Ja także nie do końca się z Tobą zgadzam. Po pierwsze uważam, że książka jest warto przeczytania choćby po to by zapoznać się z fizjologią snu dziecka. Po drugie, każdy rodzic zna swoje dziecko i każdy świadomy rodzic wie, że każde dziecko jest inne -dlatego my z mężem dostosowaliśmy metodę do naszego synka.
                                  Zgadzam się z Tobą w tym co piszesz o zufaniu i strachu, masz rację mówiąc że dziecko można wszystkiego nauczyć-tylko czy warto? Nie nie warto jeśli ceną za to ma być strach, lęki….dlatego ja dołączam się do apelu, ale w zmienionej formie-bądźcie krytyczni wobec każdej teorii….potrzeby dziecka, zaufanie, miłość to lepsza wskazówka niż niejedna książka.


                                  Marta i Mat 26.10.2003

                                  • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                                    no wlasnie dlatego spytalam, czy autorka apelu czytala ksiazke. Nigdzie tam nie jest napisane, ze trzeba dziecko nauczyc zasypiania kosztem jego strachu! Chyba zaden rodzic nie jest na tyle zdesperowany, zeby tak postepowac. Dlatego proponuje dobrze zapoznac sie z ksiazka, z przedstawiona tam metoda, zeby zaczac ja krytykowac. Przede wszystkim ona nie jest dla rodzicow, ktorym sytuacja spania razem z dzieckiem odpowiada. Jezeli istnieje chociaz jeden powod dla ktorego rodzice chca spac z dzieckiem, nie powinni jej czytac, bo po co…

                                    Ale chyba kazdy sie zgodzi, ze dziecku potrzebny jest wypoczety, zadowolony z zycia i usmiechniety rodzic, a nie sfrustrowany, zdesperowany cien snujacy sie ponuro po mieszkaniu i warczacy na dziecko po nieprzespanej nocy. Bo ja mam niedlugo szanse takowym sie stac…

                                    Jeszcze jedno: moj brat nie spal w nocy do roku czasu. Mama usypiala go w wozku, az pekly paski. Wtedy pelna obaw wziela go do siebie. Rano myslala, ze jest w niebie.
                                    Brat spal z rodzicami do 11-go roku zycia!!! Pozostawie to bez komentarza…

                                    A swoja droga to niezle udalo sie autorce apelu mnie zdenerwowac…

                                    Jane, Małgosia 20m i

                                    • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac *DELETED*

                                      Wiadomość skasowana przez Jane

                                      • Re: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                                        Nie jestem agresywna, jestem może tylko troche bardziej drażliwa, bo w drugiej ciąży 🙂 Metode trzeba dostosować do dziecka, nie dziecko do metody. Nie zostawiałam dziecka samego w pokoju, by się wypłakało, wchodziłam, przytulałam i wychodziłam. Nauka zajęła 3 dni, pierwszy dzień płakała 25 min, następne po 5 min. Moje dziecko nie boi zostawać samo, rano nie budzi się z płaczem wołając mnie, tylko gada sobie z misiami, a ja spokojnie do niej przychodzę. Jest szczęsliwa, bo wyspana. i ja też jestem szczęśliwa, bo mam szczęśliwe dziecko.

                                        Iwona,Martusia i Groszek sierpniowy

                                        • Podsumowanie

                                          Dziekuje wszystkim za poparcie, dziekuje tez za glosy przeciwne.

                                          Krotko chce odpowiedziec moim opozycjonistkom 🙂

                                          – po pierwsze – niektore z Was chyba zle mnie zrozumialy – ja nie jestem przeciwna nauce zaspiania jako takiej, ja jestem przeciwna tej konkretnej metodzie opisywanej w ksiazce “Kazde dziecko moze nauczyc sie spac”. Dla mnie (i jak widze, nie tylko dla mnie) jest ona nieludzka i naraza dziecko na zupelnie niepotrzebny stres. A mozna chociazby tak: [/url]
                                          – nie kupuje argumentu, ze mama ma prawo do tresowania dziecka z troski o siebie (to do Nelly21) – ja, decydujac sie na dziecko, zalozylam, ze przez jakis czas, dopoki moj syn tego potrzebuje, zapominam o sobie i swoim zmeczeniu. Tak, pracuje ciezko na pelny etat, kiedy wracam do domu autentycznie podpieram sie nosem, ale chce, zeby Borys mial mnie jak najwiecej. Nie wysypiam sie, zeby on mogl sie wyspac, ale teraz jest moj czas na niewysypianie.

                                          – zlobek – (to do Bratek) uwazam, ze to jest jakies zlo dla dziecka, ale w pewnych wypadkach zlo konieczne. Wiadomo, ze chodzi o srodki na zycie, czesto na przezycie. Natomiast wybor zlej metody nauki usypiania jest zlem, ktorego z powodzeniem da sie uniknac.

                                          – i powtorze – mowicie, ze kazda mama wie najlepiej, co jest dobre dla jej dziecka – powiedzcie uczciwie, czy bez przeczytania ksiazki lub postow na forum, lub uslyszenia z jakiegokolwiek zrodla o tej kontrowersyjnej metodzie, wpadlybyscie same na pomysl zostawiania maluszka placzacego w lozeczku aby nauczyl sie zasypiac? Czy Wasza matczyna natura podpowiedzialaby Wam, ze to jest najlepsze dla Waszych dzieci? Bo ja mam wrazenie, ze raczej rzucilybyscie sie tulic zaplakane malenstwo – i tak wlasnie powinno byc.

                                          – Eris – zupelnie sie z Toba zgadzam. Ja po prostu po przeczytaniu wielu postow na ten temat odnosze wrazenie, ze niektore mamy nie potrafia byc krytyczne wobec niektorych teorii i metod (na punkcie tej, o ktorej dyskutujemy, jestem wyjatkowo wrazliwa), szczegolnie przez pryzmat zmeczenia i sugestie innych ludzi.

                                          Dziekuje jeszcze raz i powtorze za Eris – “potrzeby dziecka, zaufanie, milosc to lepsza wskazowka niz niejedna ksiazka”. I tego sie trzymajmy.

                                          kasia & borys (11.01.2004)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: APEL – kazde dziecko moze nauczyc sie spac

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general