areobik – różne formy ćwiczeń

jesień przyszła zaskakująco szybko i doszlam do wniosku ze dobrze by było nie gnuśnieć w domu i zadbać o kondycję. Nie wiem którą formę ćwiczeń wybrać. Ostatnio bylam na zajęciach po dlugiej przerwie jakies 2 lata temu, wiec sie nie liczy. Kondycję mam zerową. Zalezy mi na wzmocnieniu zflaczalych mięśni.

mój klub oferuje:
– pilates
– body ball
– hii-lo +bpu
– step shape down
– tbc

Którą z tych technik znacie? Co polecacie?

12 odpowiedzi na pytanie: areobik – różne formy ćwiczeń

  1. Zamieszczone przez kruszyna
    jesień przyszła zaskakująco szybko i doszlam do wniosku ze dobrze by było nie gnuśnieć w domu i zadbać o kondycję. Nie wiem którą formę ćwiczeń wybrać. Ostatnio bylam na zajęciach po dlugiej przerwie jakies 2 lata temu, wiec sie nie liczy. Kondycję mam zerową. Zalezy mi na wzmocnieniu zflaczalych mięśni.

    mój klub oferuje:
    – pilates
    – body ball
    – hii-lo +bpu
    – step shape down
    – tbc

    Którą z tych technik znacie? Co polecacie?

    A co lubisz? Wyszaleć się, czy raczej spokojnie poćwiczyć? Ja znam pilates i tbc:
    Pilates doprowadza mnie do pasji (podobnie jak joga) – umieram z nudów. To takie spokojne ćwiczenia (jeśli znasz callanetics to widzę pewne podobieństwo). Ale na początek uważam, że idealne.
    TBC lubię- to na poczatek takie układy ruchowe (jak to nazwać – troche może taneczne), potem “solidne” ćwiczenia – brzuszki, uda itd… Część może być z lekkimi hantlami. Chyba najbardziej “ogólnorozwojowe” ćwiczenia.
    Step kojarzy mi sie z intensywnymi ćwiczeniami dolnych partii ciała – na poczatek bym nie brała…

    • Zamieszczone przez kurczak1
      A co lubisz? Wyszaleć się, czy raczej spokojnie poćwiczyć? Ja znam pilates i tbc:
      Pilates doprowadza mnie do pasji (podobnie jak joga) – umieram z nudów. To takie spokojne ćwiczenia (jeśli znasz callanetics to widzę pewne podobieństwo). Ale na początek uważam, że idealne.
      TBC lubię- to na poczatek takie układy ruchowe (jak to nazwać – troche może taneczne), potem “solidne” ćwiczenia – brzuszki, uda itd… Część może być z lekkimi hantlami. Chyba najbardziej “ogólnorozwojowe” ćwiczenia.
      Step kojarzy mi sie z intensywnymi ćwiczeniami dolnych partii ciała – na poczatek bym nie brała…

      dzięki za odzew 🙂
      raczej wolę się wyszaleć i zmęczyc, to mnie oczyszcza
      nigdy nie cwiczylam ani jogi ani callanetisu, alni pilatesu – i obawiam sie ze to faktycznie nudna forma, ale chyba skuteczna i malo kontuzyjna

      TBC – znam. I wszystko zalezy od osoby która prowadzi.
      Kurcze, obawiam sie tych ukladów tanecznych, a prawie kazdy rodzaj ćwiczeń tym sie zaczyna. Pamietam jak kiedys sie wkurzalam ze przychodze na zajecia zmęczyc sie fizycznie a nie skupiac na skoplikowanych krokach.

      jak sie nic nie zmieni dzis idę na pierwsze zajęcia.

      • znam wszystkie
        ale co lubisz to sie sama musisz dowiedziec na wlasnej skorze
        nie mozesz przejsc sie na kazde z zajec na poczatek zeby zoabczyc co ci pasuje?

        • Zamieszczone przez dorotka1
          znam wszystkie
          ale co lubisz to sie sama musisz dowiedziec na wlasnej skorze
          nie mozesz przejsc sie na kazde z zajec na poczatek zeby zoabczyc co ci pasuje?

          juz wiem że mogę 🙂
          wczoraj bylam na pilatesie i jestem zachwycona. Nie sądzilam ze ćwiczenie przy muzyce relaksacyjnej moze sprawiac tyle frajdy. Chyba sie starzeję 😉

          nie wybieram się narazie na HI-LO + BPU – zbyt duże tempo i uklady mnie odstraszają
          Reszta, poza ćwiczeniami z pilką jest mi odrobinę znana i moje podejście bedzie zależalo od prowadzącej.
          Ale podskórnie czuję ze pilates to jest TO. Bo o godz. 20 po calym dniu bycia aktywną dobrze mi zrobilo wyciszenie się.

          • Zamieszczone przez kruszyna
            jesień przyszła zaskakująco szybko i doszlam do wniosku ze dobrze by było nie gnuśnieć w domu i zadbać o kondycję. Nie wiem którą formę ćwiczeń wybrać. Ostatnio bylam na zajęciach po dlugiej przerwie jakies 2 lata temu, wiec sie nie liczy. Kondycję mam zerową. Zalezy mi na wzmocnieniu zflaczalych mięśni.

            mój klub oferuje:
            – pilates
            – body ball
            – hii-lo +bpu
            – step shape down
            – tbc

            Którą z tych technik znacie? Co polecacie?

            O matko, znam tylko tbc!!!
            Ja od początku września chodzę na gimnastykę dla pań, do pobliskiej szkoły. Chodziłam tam 2 lata przed urodzeniem Dareczka. Odpowiada mi tamtejszy klimat, prowadząca (pani Małgosia) zaprzyjaźniona z uczestniczkami, serwuje nam baaardzo różne ćwiczenia – ja doszukałam się takich jak wykonywałam podczas rehabilitacji kręgosłupa, elementy Calleneticsu, elementy Cindy, elementy jogi.

            P. S. Wiem, że nie na temat, tak się tylko pochwalić chciałam 😀

            • Zamieszczone przez kruszyna
              wczoraj bylam na pilatesie i jestem zachwycona. Nie sądzilam ze ćwiczenie przy muzyce relaksacyjnej moze sprawiac tyle frajdy. Chyba sie starzeję 😉

              Ale podskórnie czuję ze pilates to jest TO. Bo o godz. 20 po calym dniu bycia aktywną dobrze mi zrobilo wyciszenie się.

              Super, że znalazłaś coś dla siebie.
              Ja także wracam z gimnastyki zrelaksowana, a jednocześnie pełna energii. Po powrocie mam dla siebie 15 minut, bo o 19.00 rusza machina kąpielowa. Szybko wskakuję pod prysznic, jakiś peeling nastepnie krótkie namaszczenie. Zaczynam dostrzegać, że odzyskuję formę.
              Nie wiem tylko jak to będzie po powrocie do pracy, czy uda mi znaleźć jeszcze czas dla siebie…

              • dzięki Gosia.
                Dzis czuję mięśnie. Lubię ten stan. Odruchowo wciągam brzuch i jakas lżejsza sie czuję. Nie mogę doczekac sie piątku i kolejnych zajęć.

                • Polecam pilateasa
                  na początku może wydawać sie nudne, zwłaszcza dla osób przyzwczajonych do ćwiczeń w jednym rytmie, na komendę wszyscy machaja tak samo
                  tukazdy w swoim rytmie, sokojnie, ale solidnie
                  po 8 zajęciach i przy ograniczeniu słodkiego schudłam kiedyś tylko kilogram ale ciało tak wysmukliło sie, że wglądało, jakbym 5 kg zrzuciła.
                  tbc też lubię, można się wyskakać i poćwiczyć intensywnie na najtrudniejsze partie – brzuch, uda, posladki
                  ja bym chodziła przy opcji 2 x w tygodniu na jedno i na drugie

                  • mnie ten pilates bardzo podpasowal. narazie jestem po 2 zajęciach. sprawdzę jeszcze jak wygladaja ćwiczenia z piłką (ale to chyba nie to czego szukam), zobaczę jak są prowadzone step i tbc. I na przyszlosc do pilatesu dolączę pewnie TBC dla urozmaicenia.

                    • No tylko żeby przypadkiem ten pilates nie był przez przystojnego instruktora prowadzony:) Ostatnio czytałam “Wzloty i upadki super mamy”, gdzie kobieta po urodzeniu dziecka pragnie poprawić swój wygląd i kondycję, i zapisuje się na takie zajecia. A potem niemal daje się uwieść facetowi… Czytałyście może ten podręcznik dla młodych matek?

                      • ja ćwiczę pilates już dwa miesiące – rewelacja. Mam dwie płytki i sa super. Kupiłam je z jakąś gazetą. A że nie mam czasu iść na siłownię czy aerobik (dwoje dzieci na karku i praca od rana do wieczora) to płyty DVD są bardzo wygodne.

                        • Ja zapisałam się na Pilates, a na następny dzień na Fat Burning Floor… Bo nie sądziłam, że na Pilatesie się wykończę (zakwasy). Niestety na Fat Burning nie dotarłam bo jeszcze czułam rozciąganie mięśni dnia poprzedniego. Mam nadzieję, że w tym tygodniu dam radę:)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: areobik – różne formy ćwiczeń

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo