Artyzm albo po prostu jaja

[Zobacz stronę]

Emilka – 33 tc

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Artyzm albo po prostu jaja

  1. Re: Artyzm albo po prostu jaja

    Żadna ideologia.
    Dla mnie określenie obrzydliwe = brzydzę się. A czego tu sie brzydzić?! Stąd tak zniesmaczyło mnie porównanie z kupą.
    A nie znaczy to, że chciałabym ozdobić sobie ściany męskim oprzyrządowaniem, choć akurat te fotki uważam za całkiem udane.

    Magda, Iga(10) i Filip(7)

    • Re: Artyzm albo po prostu jaja

      ———

      • Re: Artyzm albo po prostu jaja

        Jak pierwszy raz spojrzalam to myslalam ze to bakterie jakies powiekszone w mikroskopie elektronowym… I pomyslec ze juz tyle lat jestem mezatka i tak sie dalam nabrac.

        • Re: Artyzm albo po prostu jaja

          Czego tu sie brzydzic?
          No, niczego…
          Jaja meskie (inaczej niz np. kurze) nie sa dla mnie czescia ciala taka sama jak dlon np. i dziwie sie tym, dla ktorych sa.
          I czym innym sa dla mnie genitalia mojego meza (ktorego cialo akceptuje w calosci), czym innym mojego synka (tu chyba nie trzeba nic pisac), a czym innym jajka obcego chlopa.

          Na podobnej zasadzie wiele osob sie dziwi tym, ktorzy wybrali zawod ginekologa (zawod jak zawod, ale ja sobie nie wyobrazam 😉 ), mimo, ze przeciez to, co na codzien oglada i dotyka jest jak najbardziej naturalne.
          …zreszta powolywanie sie na nature w odniesieniu do obrazu gigantycznego wora mosznowego, ktory ma byc niby sztuka jest z deka bez sensu… Co w tym naturalnego?
          I czy te wszystkie zwolenniczki tego pogladu powiesily by sobie taka “sama nature” w jadalni? Naprawde? A jesli nie, to dlaczego, skoro to taka fajna sztuka?

          A juz amatorskie wycieczki psychologicznie z sugestiami, ze osoby, ktore te obrazki zniesmaczaja, musialy doznac krzywdy od mezczyzny sa zenujace… Nie jestem za powolywaniem sie na mezow w dyskusjach, ale tu chyba zrobie wyjatek: moj maz byl bardziej zniesmaczony niz ja, przy czym traktuje swoje cialo normalnie, z drugiej strony ma wyksztalcenie artystyczne, wiec sporo roznego rodzaju sztuki sie naogladal i troche sie zna…

          Na koniec, wkurza mnie jedna rzecz. Otoz zauwazcie, ze dziewczyny, ktorym nie podobaja sie te obrazy (a nie zadne fotki), nie zasugerowala, ze cos jest nie tak z tymi, ktorym sie podobaja (choc dla mnie jest to co najmniej dziwne, ale kwestia gustu i roznic w poczuciu estetyki), nikt nie analizuje, o czym to swiadczy, ze tamtym sie to tak podoba (a mozna by tez powymyslac niestworzone rzeczy). A druga strona: jak one zaszly w ciaze / przeciez to sama natura / jakie one pruderyjne i oburzone / musza miec problemy seksualne (nie cytuje, parafrazuje).
          Po cholere to? Po co to dorabianie ideologii? Nie mozna poprzestac na wymianie opinii?

          mama majowego synka ’05

          • Re: Artyzm albo po prostu jaja

            Majówko, wyjęłaś mi to z ust/spod palców z klawiaturą:)
            Lepiej bym tego nie ujęła.

            Asia & PAA Kids Co.:

            • Re: Artyzm albo po prostu jaja

              • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                W odpowiedzi na:


                ciekawe czy z tymi drugimi tez cos jest “nie tak”? (z moim mezem na przyklad)


                Jak nie chcesz wiedziec, to lepiej nie zadawaj tu takich pytan, bo jeszcze zaraz sie dowiesz! ;P

                mama majowego synka ’05

                • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                  Pola a moze poddamy sie takiej psychoanalizie? 😉

                  zobaczymy co z nami nie tak

                  Aga, Jula i Szymek

                  • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                    czy jest na sali psycholog?


                    ♥ Julinka ♥

                    • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                      Ja wyraziłam swoją opinię i podzieliłam się doświadczeniem, również zawodowym. Ty wciskasz mi uprawianie amatorszczyzny i ideologiii. Daj sobie dziewczyno spokój, Złap dystans, bierz wypowiedzi dosłownie i pozwól innym mieć własne zdanie. Tym razem świadomie będę złośliwa i powiem, że mnóstwo czasu i energii poświęcasz temu tematowi i nie wiem, czemu wzięłaś to tak osobiście do siebie. Ja tyle czasu na te dyskusję nie mam i zaraz gonię do pracy a tydzień mam naprawdę ciężki.
                      Już pisałam, że nie polecam ozdabiania ścian jajami męskimi. Nie brzydzą mnie one i W ŻYCIU nie porównałabym ICH DO gówienka, nawet dziecięcego. Ale rozumiem, że inne kobitki mogą (napisałam z jakich m.in. powodów).
                      Wnerwiło mnie to, że sie tak mnie czepiłaś, stąd ostrzejsza, niż mam w zwyczaju odpowiedź ale nie lubię jak ktoś mi mówi jak mi wolno oddychać.
                      A mój małżonek rozbawiony całą dysputą;-)

                      Magda, Iga(10) i Filip(7)

                      • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                        taa…
                        moze tylko sie usmiechne 🙂

                        (teraz poloze sie na kozetce, a Ty napisz mi, prosze, z jakiego powodu tylko sie usmiecham; Twoje analizy psychologiczne sa zaiste bezcenne…)

                        mama majowego synka ’05

                        • Re: Artyzm albo po prostu jaja

                          W odpowiedzi na:


                          pozwól innym mieć własne zdanie


                          dobrze, ze te osoby, którym te zdjęcia sie nie podobają, mogły wyrazić swoją opinię i nie zostać posądzonymi o traumy okresu dziecięcego…


                          ♥ Julinka ♥

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Artyzm albo po prostu jaja

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general