arytmia serca/kołatanie/zaburzenai rytmu serca

Moje Drogie, szukam pocieszenia- mianowicie w ciąży, na początku 6 miesiąca stwierdzono u mnie arytmie komorową serca- bardzo duzo dodatkowych skurczy komorowych. Czy ktoś może też to ma, albo miał w ciąży i rodził siłami natury, a po ciązy mu przeszło- będę wdzięczna za wszytskie posty…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: arytmia serca/kołatanie/zaburzenai rytmu serca

  1. Zamieszczone przez Suzou1981
    dziewczyny już żadna z takim schorzeniem sie nie zmaga?

    Ja mam dodatkową nitkę na sercu, która powoduje dodatkowe skurcze. Miałam dużo badań rok temu, ale nie jest to aż tak poważna wada, żebym musiała się martwić.

    Teraz jestem w 5 miesiącu (termin wrzesień) i nie ma poważniejszych problemów z tym związanych, więc mam nadzieję, że dotrwam bezpiecznie do końca. W razie jakichś niepokojących objawów mam zgłosić się do lekarza..

    Właśnie zastanawiam się czy sporadyczne lewej nogi może być tym spowodowane..

    • JAk tam dziewczyny samopoczucie- moje różnie, ale chyba już nie mam tak dramtycznego jak wczesniej. Wierze, ze będzie dobrze:)

      • Ja zmagam się z dodatkowymi skurczami już jakieś 10 lat. Pierwszą ciążę przechodziłam bez leków. Od dwóch lat doszła mi jeszcze tachykardia – przez dwa lata brałam atenolol – również przez całą drugą ciążę. Nie umiałam się bez niego obejść. Serce galopowało mi około 100 – szczególnie rano. Na dodatek w 35 tc miałam skurcze macicy i musiałam brać fenoterol, do tego dostałam isoptin. Czułam się fatalnie. Urodziłam w 40 tc siłami natury. Podczas porodu nic mi się nie działo. Może momentami serce biło mi szybciej. Poród miałam wywoływany ze względu na cholestazę. Nie wiem co się stało, ale od porodu nie miałam jeszcze tachykardii (odpukać!!!!), i od jakiegoś miesiąca uspokoiły mi się skurcze dodatkowe. Ale ja tak mam. Czasami jest pół roku spokój, a potem pół roku męczarni. Biorę wtedy atenolol (brałam też propranolol) i magnez + potas. Jak pisałam, rodziłam sn, moja kardiolog nie widziała przeciwwskazań

        • Kasieńko, a ile mas ztych dodatkowych na dobę i jakiego typu, też komorowe? A tachylardia w ciązy to norma?

          • Chiała stwierdzić, zę tachyakardia w ciazy to norma:)

            • Kasieńko wrjdziesz jeszcze tutaj?

              Dziewczyny a Wy jak się macie?Ja mam 04 maja kolejnego holtera……..

              • Izuniu- niestety coś mi sie stało z gg i straciłam wsyztskie kontakty. Daj znac Kochan prosze co u Ciebie jak śliczna Majeczka, jak Twoje serduszko:)

                • Izuniu- napisz koniecznie jak tam twoje serduszko i kiedy bedziesz miała kolejnego holtera? Ja się bardzo boję porodu…. A do terminu zostały 4 dni…z drugiej strony boje się, ze przenoszę, a ja tego nie wytrzymam:( fatalnie się czuję, serce kołacze, szarpie, starsznie mi duszno, przez rwę kulszową juz chodzić nie mogę:(ręce i nogi spuchniętę:(

                  • Kurcze, nie pamiętam ile miałam tych skurczy. Zazwyczaj jak miałam holtera to akurat nic się nie działo. u mnie właśnie najgorsze było szybkie bicie serca, ale się udało. Jeśli tylko lekarz wie o Twoich dolegliwościach, to będzie dobrze. Dasz radę, musi być dobrze. Ja też się bałam. Trzymam kciuki

                    • acha czyli prwnie tych dodatkowych miaąłs mało:)

                      One sa potworne!!!!

                      Dziewczyny bardzo się boję porodu i tego,że jesli go przeżyję to beę musiała z tym cholerstwem życ!!!!Boję się,że duszności u mnie to wina tej arytmii i tez nie przejdą po ciąży!!!!!!!Ratujcie!!!!

                      • Witaj Suzou:) Właśnie znalazłam Twój wątek. Ja też jakiś czas temu miałam podobne problemy. Doszło do tego, że bałam się wychodzić z domu, jeździć samochodem bo bałam się, że dostanę zawału i umrę na środku ulicy. Zaczęłam biegać po kardiologach, miałam dokładne badania w Śląskim Centrum Chorób Serca. Tam też stwierdzono dodatkowe skurcze i tachykardie. Lekarz przepisał mi leki (Betaloc), ale wiesz co? postanowiłam, że ich nie będę brać, ponieważ natknęłam się na mądrego lekarza, który uzmysłowił mi, że moje serce tak reaguje na moje emocje. Czas ciąży, poród przez cc, nieprzespane noce i trochę problemów z mężem doprowadziły do tego, że zaczęłam odczuwać te wszystkie dolegliwości. To wystarczyło, żeby zacząć kontrolować swój organizm i wsłuchiwać się w każdy szmer. Teraz wiem, że sama się nakręcałam i żyłam w stałym lęku. Jak było dobrze to nie cieszyłam się tym, tylko czekałam na to, że na pewno zaraz się zacznie bo już długo był spokój. Postanowiłam coś z tym zrobić, bo byłam już bardzo podłamana i zaczęły się u mnie początki depresji. Jestem młodą kobietą, mam 4 letniego synka i nie chciałam, żeby miał mamę, która boi się z nim iść na basen, czy wyjechać na wakacje. W zeszłym roku w czerwcu zaszłam w ciążę i poroniłam. Przyczyną był spadek progesteronu z powodu silnego stresu. To przeważyło moją późniejszą decyzję. W październiku zdecydowałam się na pomoc psychologa i bardzo mi to pomogło. Już po paru sesjach czułam się lepiej. Zaczęłam kontrolować swój lęk, ponieważ dopóki go nie poznamy to wydaje nam się ogromny. W miarę kiedy zaczynamy się z nim konfrontować staje się mały i niegroźny. Obecnie jestem w 2 miesiącu ciąży i ciszę się tym w pełni. Nie myślę o porodzie i o tym czy będą jakieś komplikacje. Pamiętaj, że jak coś się ma wydarzyć to raczej nie masz na to wpływu, a stres tylko pogarsza Twój stan i rozstraja Twoje serce. Ciesz się macierzyństwem i staraj się znaleźć zajęcie, aby odciągnąć myśli od nasłuchiwania swojego organizmu. Zresztą teraz będziesz miała dużo zajęć, więc nie będziesz miała czasu na rozmyślania:) Jeżeli twoja arytmia nie jest wynikiem wady serca to może warto się zastanowić czy u Ciebie nie jest podobnie jak u mnie. I omijaj fora na ten temat szerokim łukiem (to też zaleciała mi moja psycholog). Czasami fora nie pomagają, ponieważ nieświadomie przypisujemy sobie dolegliwości innych. Życzę duuuużo spokoju i szybkiego wyjścia z dołka. Trzymam za Ciebie kciuki i za wszystkie dziewczyny w podobnej sytuacji.

                        __
                        Lilypie Expecting a baby Ticker

                        Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                        • Dzięki za słowa otuchy- a ile miałś tych skurczy dodatkowych, przez to miałś cc- bo ja wasnie panikuję czy dobrze zrobiłąm,że się nie uparałm na cc…

                          • Musiałabym sprawdzić w wynikach Holtera. Było ich sporo i były bardzo upierdliwe. Ja je odczuwałam tak jakby ktoś dmuchał mi słomką w serce, tak jak bulgoczesz w szklance. Jak to się działo to zaraz miałam duszności, ale to normalne, ponieważ podczas nerwów zaciskają się naczynia. Kiedyś miałam taki atak, że nie umiałam ruszyć nogami. Ale jak się potem okazało to był atak paniki związany z arytmią. W tej chwili nie odczuwam arytmii w ogóle. W momencie zapanowania nad emocjami, odeszły wszystkie dolegliwości. A kiedyś w każdej kieszeni i torebce nosiłam MagnefarB6. Miałam też skoki tętna na ponad 100 i to bez żadnego powodu. Po porostu siedziałam sobie i nagle bummm. I im bardziej próbowałam nad tym zapanować tym bardziej mi rosło. Moja psycholog wytłumaczyła mi, że tak właśnie jest. Dlatego należy to ignorować, zająć się czymś. Na początku to bardzo trudne, ponieważ jak miałam taki napad to bałam się ruszyć, żeby nie podnieść pulsu jeszcze bardziej. Ale potem okazało się, że to właśnie ruch powoduje, że moje serce się uspokaja. Dlatego jak tylko mnie dopadało w ciągu dnia, to brałam dziecko i szłam na spacer. Lekarz mi powiedział, że jeżeli miałabym chore serce to szybko bym się męczyła, a mnie nigdy nie dopadała zadyszka. Cesarkę miałam częściowo ze względu na oczy, a częściowo na własne życzenie. Też się obawiałam, ale poród był dla mnie takim przeżyciem, że nie myślałam o moim sercu. A na kiedy masz termin?

                            __
                            Lilypie Expecting a baby Ticker

                            Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                            • Termin mam na dzisiaj, jesli do jutra mała się sama nie pojawi na świecie to jutro o 16 mam się zgłosić na wywoływanie. Ja mam tych skurczy 11 800- starsznie dużo to około 10 % wszytskich uderzeń, czasem odczuwam to tylko jak leżę na lewym boku – wtedy takie jakby bulgotanie- jak by ktoś mi takiego balonika z powietrzem chciał przepchnąć przez żyłę, a czasem, aż czuje takie szaprnięcia w każdej pozycji…. Boję się tego porodu sn, i moze powinnam się była uprzęć przy cc…. Nie wiem już sama- ale treaz za późno… A mogłąbys zerknąć na tego holtera….. A po ciązy miałaś robionego? Czyli duzo mniej odczuwasz te dolegliwośći?

                              • a z magnezem mam tak samo- 4 rodzaje magnezu- w kazdej torebce- w kuchni w dużym pokoju, na stoliku nocnym…. Achhh…

                                • Spróbuję go znaleźć. W tej chwili nie mam ich w ogóle, może czasem jak się na coś wkurzę to piknie coś dwa, trzy razy, ale wcale na nie nie zwracam uwagi, więc się uspokaja. A co Ci powiedział lekarz? Mnie, że każdy ma dodatkowe skurcze, tylko różnie je odczuwamy. Jeżeli jesteś w stresie i o tym myślisz to będziesz je odczuwać. Musisz nie skupiać na tym uwagi, przecież jesteś młoda i zdrowa, więc nie ma obawy, że umrzesz z powodu dodatkowych skurczy. Ja w tej chwili nie biorę magnezu, wszystkie opakowania wyrzuciłam. Magnez stosowany w nadmiarze też jest szkodliwy. Na pracę serca, oprócz magnezu i potasu ma duży wpływ także wapń. Ale jeśli z badań wyszedł Ci poziom w normie, to bezsensowne jest przyjmowanie tych specyfików. Musisz uwierzyć, że problem nie tkwi w Twoim sercu, tylko w głowie. Zrób porządek z nerwami, a serce się też uspokoi. Wcale nie musisz przechodzić jakiejś tragedii, żeby nerwy Ci się rozstroiły. Wystarczy kilka skumulowanych emocji i efekt jest podobny. Pamiętaj, że długotrwały stres niszczy twój organizm. W moim przypadku oprócz zdrowia niszczył mój związek. Mój mąż na początku mnie wspierał, ale później zaczął mieć powoli dosyć moich wiecznych lęków i narzekań. “Tam nie pójdę bo się źle czuję, tego nie zrobię bo zaraz będę miała arytmię”. Mnie pomogło pozbycie się wszystkich brudów, rozmawiając z osobą, która wie jak podejść do tego problemu.

                                  __
                                  Lilypie Expecting a baby Ticker

                                  Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                                  • Mnie lekarz mówi, ze u mnei arytmia jest spowodowana nastepującymi cZynnikami: samą ciążą(bo ja poza ciążą nie miałam arytmii) niedoborem magnezu(ciągle albo ponizej normy a, albo ciut powyżej, ale tylko we krwi) oraz stresem, ale stres tylko potęguje ilośc skurczy….mówi tez,że każdy ma te skurcze dodatkowe- nawet do 1000 to norma, ale 11 800 to bardzo dużo:( ja mam 10 tych potknięć na minutę:( i ine wyobrażam sobie życi apo ciąży ztymi skurczybykami jak je nazwyma, bo jak sam móisz jak serce jest zdrowe, a co bedzie jak będę starsza? co bedzie jak bede musiała sie zmierzyć z jakś operacją? itd itd…..Ja również chodze do psychologa, ale jak narazie to ine widze poprawy:( Prosze poszukaj tego holtera!!!A miałs raz holtera robionego? Mnie te skurcze juz na ekg wychodzą:(

                                    • mnie na ekg nie wychodziły, a holtera miałam trzy razy. Postaram się znaleźć te wyniki, bo szczerze mówiąc rzuciłam je gdzieś na dno szuflady żeby ich więcej nie oglądać

                                      __
                                      Lilypie Expecting a baby Ticker

                                      Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                                      • ok, będe wdzięczna, choc uważam,że jak Ci nie wychodziły to muisąłs ich miec mniej niż 2000…. A to jest nie dużo w porównaniu do mnie:( ach…

                                        • Suzou1981
                                          U nas OK!!!!Teraz dopiero przeczytałam że mnie wywołujesz…;)niestety na gg nie mam czasu…
                                          Jeszcze nie umawiałam się na holtera…czekam….może za jakieś 2 tygodnie???Dobrze sie czuję….serducho czasami wieczorem odczuwam… Ale tylko kołatanie…..żadnych duszności, zasłabnięć…Ja naprawdę w tej chwili nic sobie nie robię z tej mojej arytmi…. Nawet wynik z holtera NIC dla mnie nie będzie znaczył….chcę się tylko jeszcze spotkać z kardiolog żeby podziękować jej za wszystko!!!!
                                          Zobaczysz że wszysko będzie dobrze!!!!!!Musisz uwierzyć w siebie!!!!!!!
                                          Anulka76 doskonale to opisała i świetnie Ci radzi!!!!!!!!!!!!!!A jej wyniki to jej… Nie porównuj….bo wydaje mi się że nie ma sensu…..u każdego to indywidualna sprawa….

                                          Anulko76!
                                          Serdecznie gratuluję nie wiem co napisać pierwsze… Czy Maleństwa w brzuszku czy tego że świetnie poradziłaś sobie z arytmią…
                                          Może Ciebie Suzou posłucha…..to siedzi za bardzo w jej głowie….. Ale jaj Maleńka przyjdzie na świat to na pewno arytmia przejdzie….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: arytmia serca/kołatanie/zaburzenai rytmu serca

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general