Od soboty nie chce jeść. Zjada tylko mleko na kolacje w nocy i rano. Potem zwykle jadła bakusia, zupke, deser biszkopty, czasem cos jeszcze. Asia lubi(ała) jeśc i jadła nawet w upalne dni, wszystko do końca.
Od soboty w dzień nie chce patrzyc na jedzenie. Podejrzewałam że przez wychodzące ząbki nie chce jeśc łyżeczką (jutro dostanie zupke przez smoka), ale 2 ząbki juz jej wyszły 3 tygodnie temy i nic w jej zachowaniu wtedy sie nie zmieniło. Teraz nie wiem co sie dzieje, choć nie chce jeść wiem że jest głodna.
Co robić?
Ola
3 odpowiedzi na pytanie: Asia nie je :((((
Re: Asia nie je :(((
Oj,nie wiem co Ci doradzić bo moja niunia z reguły jest niejadkiem i też nieraz muszę ją zabawiać,szczególnie jak ma jeść zupkę. Chętnie poczytam rady innych mamuś..
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia ( 7 m )
Re: Asia nie je :(((
Zuzia też jest niejadkiem, zwłaszcza kiedy wychodzą jej ząbki je jak ptaszynka. Teraz jestem przerażona bo wychodzi jej 7 zębów naraz, kły i trzonowce !!!!! Kiedyś latałam za nią po całym mieszkaniu z łyżeczką i prawie wmuszałam na siłę. Przynosiło to odwrotne efekty. Ona nie jadła ja płakałam z bezsilności, że dziecko się głodzi. Dałam sobie luz. Zaczęłam zajadać się przy małej i przyniosło to efekty, teraz Zuzia lata za mną i woła “mama am”.
Pozdr.
Klucha i Kluseczka (12.V.2002 r.)
Re: Asia nie je :(((
Staram sie przypomnieć sobie wszystkie przyczyny niejedzenia u dzieci o jakich słyszłam:
– upał- niewiele można poradzić, trzeba przeczekać i latac z łyżeczka robiąc głupawe miny, a im głupsze tym lepiej 😉
– ząbkowanie- przy czym nie każdy ząbek podobno wychodzi tak samo-ale nie jestem żadną specjalistką w tych sparwach,
– krostka na języku, policzku od wewnątrz czy w ogóle w jamie ustnej-ciocia dostala dla synka taki fiolet i maść, ale nazwy nie pamiętam,
– stres ( może podróż, czyjaś wizyta, nowy element zycia, może się czegos boi, źle spi, itp)-wtedy pewnie mozna by jakos “wyluzowac” dziecinkę no i usunąc przyczynę stresu,
– zbytnie rozbawienie dziecka- może warto wyciszyc, ograniczyc ilośc bodźców, może w jej przypadku zabawianie podczas jedzenia przynosi odwrotny skutek…
– ból brzusia albo niezbyt miłe uczucia w tej okolicy- moja mama opowiadala, że to była u mnie przyczyna “niejadkowania” – szybko roslam, brzusio tez i stąd dyskomfort i brak apetytu. Mialam to az do czasów szkoły podstwowej i to do 6-7 klasy – rosłam skokowo a nie stopniowo, a i tak wysoka nie jestem. Podobno brałam jakieś specyfiki na apetyt, ale z marnym skutkiem, po prostu mnie kiszeczki bolały, a nawet nie to, ze bolały, ale rosły i ja to CZUŁAM
To wszystko co udalo mi sie wydobyć z pamięci odnośnie tej sprawy, ale mimo dobrych chęci chyba niewiele Ci pomoglam. Może jednak coś Ci przyjdzie na myśl pod wpływem mojej pisaniny, nawet jesli to żaden z tych powodów…pozdrowionka dla Oli. Wszystko będzie dobrze. Może zapytaj pediatry o jakiś pobudzacz apetytu…
ada77 i miki – 6 tygodni
Znasz odpowiedź na pytanie: Asia nie je :((((