Czy ktoras z Was miala atak dusznosci?Ja mialam to na tle wirusowym i przykrym tego skutkiem jest podraznienie oplucnej, znaczy, ze cholernie boli w plecach na wysokosci nerki po lewej stronie,a olezeniu na lewym boku mowy nie ma.Lekarka mowi, ze trzeba zrobic rtg,ale teraz nie wolno.Jak to dlugo bedzie bolec?Czy samo przejdzie?Bo jak przy porodzie kaza lezec na lewym boku(przy obu poprzednich kazali)to co ja “bidulka”zrobie???Poradzcie cos!Pozdrowionka,Kinga
6 odpowiedzi na pytanie: Atak dusznosci
Re: Atak dusznosci
Ojej… az takich ataków to nie miałam… Normalnie oczywiście czasami mam ataki… kiedyś musiałam wybiec w koszuli na dwór i to po ciemku, bo w domu się dusiłam… A kiedy brak mi powietrza odchylam głowe do tyły, wtedy drogi oddechowe są jkieś drożniejsze.. to samo podczas leżenia – uważam, zeby nie dotykać brodą do klatki…
Ale o takich powikłaniac jak Twoje niestety nie wiem nic….
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Atak dusznosci
Ja nie mialam nigdy czegos takiego, ale jestem z Toba duchem. Nie martw sie o porod na zapas, moze znajda Ci jakas odpowiednia pozycje. Zdrowka zycze
Asia i Martynka lub Bartuś
Re: Atak dusznosciOSLO
Dzieki za pocieszenie!Caluski,Kinga
Re: Atak dusznosci
ja mialam jakies dusznosci..jak kladlam sie do lozka.. Narazie przecszlo.. Ale nie moglam nawet powietrza zlapac….
mowisz o rtg klatki piersiowej?? ja mialam robione w 20 tyg..w specjalnym kombinezonie…ponoc bezryzykowne..
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: Atak dusznosciDorota
Tak,rtg klatki piersiowej,ale na wys. nerek-powiedzieli, ze o wiele za nisko, zeby bylo bezpiecznie,a w dodatku przod i tyl potrzebuja,wiec odpada.Ale kiedy przestanie bolec?Pozdr.Kinga(TERMIN 28.02)
Re: Atak dusznosciDorota
cierpliwosci.. No wiesz brzusio sie rozrasta..to i miejsca w srodku brakuje..
poz
dorota…termin…1 czerwca!
Znasz odpowiedź na pytanie: Atak dusznosci